kuleczka 17.04.2010 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2010 Może wapnem gaszonym spróbuj załagodzić sytuację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkwas 17.04.2010 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2010 A jak to się aplikuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 17.04.2010 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2010 Normalnie połykasz i popijasz. Następnie czekasz na rozwój sytuacji troszkę pachnie amoniakiem, ale doskonale gasi....pieczenie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkwas 17.04.2010 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2010 Hmmm ... wiesz co? No NS śmiałym stwierdzeniem, cytuję "bo jesteś krótka i mała" poddał w wątpliwość wiele z Twojej wiedzy i umiejętności. To ja teraz mam przez to kryzys zaufania do Twoich porad. Poprzestanę chyba na odrobinie bimbru, którą sobie jakiś czas temu zaaplikowałem. Z wapnem się zawsze zdąży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 17.04.2010 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2010 I weź tu człowieku dobry bądź, chciej pomóc, no chciej.Nawyzywają od kurdupli a na koniec co jeszcze, może gnój i taczka:eek: Z braku bimbru zazyję wina na uspokojenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkwas 17.04.2010 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2010 Gnój i taczka?! A to jak się aplikuje? A wino na uspokojenie słabo pomaga. Krew się po nim burzy i człowiek skłonniejszy ... eeeee ... no do wybryków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 17.04.2010 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2010 Za późno, poszły juz dwie lampki.Jezu jakich wybryków???Teraz to mi napędzileś stracha. Szczególnie w kontekście taczki z gnojem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkwas 17.04.2010 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2010 Kontekst taczki ... zupełnie nie leży w kontekście KULINARIA, ale za to jak pięknie kontrastuje ....Jak "jakich wybryków"? Normalnych, ... dajmy na to do kombinowania kiszonych ogórków z marmoladą i szampanem. Ułaaaa, ten bibmer to był jednak dobry pomysł ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 17.04.2010 22:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2010 Wiem, że i pewnie zbiorę opr., ale się cieszę, że znalazłam jeden z moich zaginionych wątków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 17.04.2010 22:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2010 (edytowane) tomkwas napisał: ... .... testuję od niedawna nową dla mnie przyprawę. Pieprz cytrynowy .... i dziś mi się udało przesadzić nieco z jego ilością ..... .... Doskonała przyprawa do stworów morskich wszelakich (możesz dodać do tego trochę suszonej naci pietruszki) kuleczka napisał: ... Nawyzywają od kurdupli a na koniec co jeszcze, może gnój i taczka:eek: ... ... dobrze, że nie od "kartofelków" ... taczka się przydaje ... "gnój" ostatnimi czasy coraz częściej na FM tomkwas napisał: ... ... dajmy na to do kombinowania kiszonych ogórków z marmoladą i szampanem. ... W ciąży jesteś ? Edytowane 17 Kwietnia 2010 przez Chef Paul Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkwas 18.04.2010 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2010 Chef Paul napisał: Doskonała przyprawa do stworów morskich wszelakich (możesz dodać do tego trochę suszonej naci pietruszki) No właśnie z dorszem pieczonym w warzywach było .... tylko się troszkę sypło ... Chef Paul napisał: W ciąży jesteś ? Szefie ... ja mam dwoje dzieci z grafika i jedno z promocji ... jak wykrakałeś to Ci to czwarte pocztą wyślę do odchowania ...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anSi 18.04.2010 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2010 cieszynianka napisał: Wiem, że i pewnie zbiorę opr., ale się cieszę, że znalazłam jeden z moich zaginionych wątków Ja tez w koncu trafilam Ide sie cofnac do tylu i poczytac zaleglosci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 18.04.2010 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2010 anSi napisał: Ja tez w koncu trafilam Ide sie cofnac do tylu i poczytac zaleglosci Qurka, powiedz czy to jest normalne, żeby tak szukać tego co było dostępne jak na dłoni i zaginęło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anSi 18.04.2010 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2010 cieszynianka napisał: Qurka, powiedz czy to jest normalne, żeby tak szukać tego co było dostępne jak na dłoni i zaginęło Nie, nie jest normalne.... Ale ja sie moze nie znam, bo lubie krupnik Lepszy on Ci od hariry, gdyz NS-owi - wyglada na to - naprawde sie po niej gorzej zrobilo Kulka - over dandysie - co z Marcinem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 18.04.2010 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2010 Ja bardzo lubię krupnik, koniecznie na czymś wędzonym, z pływającymi kawałkami boczku, mniam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 18.04.2010 22:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2010 tomkwas napisał: ... Szefie ... ja mam dwoje dzieci z grafika i jedno z promocji ... jak wykrakałeś to Ci to czwarte pocztą wyślę do odchowania ...... Nie dał bym już rady ... zapewne "osierocił" bym jeszcze przed "pełnoletnością" anSi napisał: ... Ale ja sie moze nie znam, bo lubie krupnik Lepszy on Ci od hariry, gdyz NS-owi - wyglada na to - naprawde sie po niej gorzej zrobilo ... Nasz Kolega miał pewnie na myśli "harakiri" ... tylko skąd tam się do cholery wziął "Ramadan" ? cieszynianka napisał: Ja bardzo lubię krupnik, koniecznie na czymś wędzonym, z pływającymi kawałkami boczku, mniam ... uważaj ino, co by za tłusty nie był Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
the-beszt-offf 19.04.2010 04:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2010 (edytowane) "harira!!! .Zajebiście smaczna zupa z suszonych roślin strączkowych." 10-ciu je zupe, a 11-ty wnosi zapałki na pokład samolotu. ps. a ja dziś parówki. Edytowane 19 Kwietnia 2010 przez the-beszt-offf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 19.04.2010 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2010 Zapewne zakąsisz harirą, zważając wprzódy czy ramadan już nie nastał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dandi3 19.04.2010 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2010 Zaczęliśmy sezon grillowy. Prawdę mówiąc dość niefortunnie. Złociutka wpadła na pomysł, że zamiast piec mięso w piekarniku, co robiliśmy przez całą zimę, można plastry karkówki wrzucić na grilla i zobaczyć co z tego wyniknie. Czemu nie. Rozpaliłem maszynę (tzn. rozpaliłem na niej drewno, które się przekształca w żar, którego ciepło opieka mięso – węgla ani brykietu nie stosuję, co gorąco rekomenduję) i kiedy całe to dziwowisko było gotowe do pracy a mięso odpowiednio długo marynowane, rzuciliśmy całość na ruszt dokładnie o godzinie 14:00 kiedy to w Krakowie rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe prezydenckiej pary. Spojrzeliśmy ze Złociutką na siebie – wola boska, najwyżej sąsiedzi pomyślą, że jesteśmy zaplutymi karłami reakcji, pachołkami Rosji Radzieckiej i Białorusi w dodatku bo zamiast jednoczyć się z narodem, urządzamy tu sobie na oczach regularną imprezę. Gwoli ścisłości dodać należy, że nie imprezę tylko inną drogę obróbki termicznej padliny co ostatecznie uspokoiło nasze sumienia i odegnało precz wątpia. No więc właśnie. Tu rodzi mi się pytanie, z którym na forum przyszedłem. Jak marynujecie mięso na grilla? Ja od lat bez mała 40, od kiedy zacząłem przygotowywać grille baj maj self, mam sprawdzoną metodę na marynatę, ale jako, że czterdzieści lat (bez mała) to szmat czasu, mnie się ten smak normalnie znudził. Soł, ja robię to tak: taką dajmy na to karkówkę pokrojoną w plastry zalewam kieliszkiem whisky lub brandy lub burzona – nikomu z biesiadników o tym nie mówię bo zaczną wydziwiać, że czują i że byłoby fajniej bez a po co mi to? Działam intuicyjnie i wydaje mi się (nie wiem czy potwierdzi to Paweł lub inny mądrzejszy ode mnie kucharzący) że mocny alkohol zabija smak surowego mięsa pomijając, że pewnie jakoś tam działa na cząstki białka, zamyka je i nie pozwala na coś o czym nie wiem. Dość, że z wódką lepsze, jak to z wódką. Trochę to mieszam łapą i mieszam, następnie dodaję czosnku ze trzy zęby (na 10 plastrów), soli, pieprzu czarnego, cząbru bo co mi to szkodzi, trochę papryki słodkiej i już bo mięso to mięso i z samym czosnkiem, solą i pieprzem też się wybroni. Zestawów w typie „przyprawa do grilla meksykańsko azerbejdżańska ostra półsłodka dla całej rodziny jedz smacznie żyj zdrowo chłopaki chodźcie na obiad” nie używam wcale bo nie znoszę jak ktoś się rządzi w mojej gębie i wmusza we mnie mieszanki przypraw, których nie lubię (kurkumy na ten przykład wręcz klinicznie, curry podobnie – obie mieszanki mogą dla mnie nie istnieć). Mięsu daję skromną łyżkę majonezu i dość zasobną śmietany 18%. Nie wiem czemu. Wmówiłem sobie, że daje to delikatny maślany smak mięsu. Nie wiem – ja tak lubię ale nie rządzi tym żaden racjonalizm więc można sobie odpuścić. Na koniec trę na tarce o grubych oczkach trochę zmrożonego masła (ale masła a nie tych żałosnych osełek składających się w 30 % z oleju, 30% stabilizatorów i 40 % opakowania) i do lodówki na kilka godzin. Ale chętnie przyprawie mięso czymś nowym, delikatnym, zaskakującym, czymś co mnie uwiedzie, zadziwi, położy na glebę, że będę wił się w kulinarnym uniesieniu. Czymś co ostatecznie pobije nawet avatar Kulki… No dobra – czymś co mu dorówna. Prosz bardzo, słucham. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dandi3 19.04.2010 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2010 Oraz pragnę ogłosić konkurs poetycko zagadkowy odnośnie tego: niktspecjalny napisał: Robotem i robotniczką nie będziesz. nie dasz pentody mu z dzbana Wtyczki z koszyczka nie weźmiesz bo jesteś krótka i mała. Zagadka brzmi: zgadnij kto to: Macza w smalcu, łoju, skwarkach Tłuszcz zlizuje z garnka… Aż od tego sam się zrobił Tyci jak ta skwarka A gdy już pogadać trzeba O jakimś jedzeniu On Ramadan wnet obchodzi Plując pestką w cieniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.