Bodiniusz 08.09.2007 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2007 woda miała 34 st a w salonie było 26 Jaka woda miała 34? W układzie kominka? To ona u Ciebie idzie prosto na kaloryfery? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTA BUKOWCZYK 09.09.2007 16:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2007 Ja mam trochę inne pytanie, mamy dom wybudowany z jednego pustaka pianowego, czy siporex jak kto woli i wewnątrz obijamy ściany płytami g/k. Do zimy powinniśmy wykończyć wewnątrz tak żeby można był zamieszkać. Ale nie będziemy mieli w tym roku ocieplone z zewnątrz. Ogrzewanie mamy na gaz , piec kondensacyjny, na dole w salonie, kuchni, łazience podłogówka, na górze tylko w w łazience, reszta zwykłe grzejniki. Zastanawiamy się czy można zamieszkać w takim nieocieplonym domu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 09.09.2007 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2007 Ja mam trochę inne pytanie, mamy dom wybudowany z jednego pustaka pianowego, czy siporex jak kto woli i wewnątrz obijamy ściany płytami g/k. Do zimy powinniśmy wykończyć wewnątrz tak żeby można był zamieszkać. Ale nie będziemy mieli w tym roku ocieplone z zewnątrz. Ogrzewanie mamy na gaz , piec kondensacyjny, na dole w salonie, kuchni, łazience podłogówka, na górze tylko w w łazience, reszta zwykłe grzejniki. Zastanawiamy się czy można zamieszkać w takim nieocieplonym domu? A jaka grubość tej ściany, bo jeśli powyżej 35 cm to może się udać. Jeśli standardowo 24 cm, a zimą będzie ostra, to trzepnie Cię po kieszeni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZŁoty Róg 10.09.2007 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2007 He, he, Jolla, w pierwszym sezonie bedziesz trzymala 23 stopnie. Pozniej zobaczysz rachunek, hmmm. W nastepnym sezonie stwierdzisz ze wystarczy Ci 22. W nastepnym zejdziesz do 21. Zatrzymasz sie pewnie na 20 - 21. Ja zszedlem z 22 do 21 w 3 lata. Hartuje sie ... powoli. Pozdrawiam Mirek Święte słowa. My zaczęliśmy od 22,5 stopnia i teraz na trzecią zimę ustawiamy na 20. generalnie da się przyzwyczaić. Moi znajomi mają także ogrzewanie na gaz i ustawioną temperaturę na 17,5. Nie muszę dodawac że domownicy chadzaja w polarach, goście szybko wychodzą, a herbata studzi się momentalnie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darex 10.09.2007 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2007 woda miała 34 st a w salonie było 26 Jaka woda miała 34? W układzie kominka? To ona u Ciebie idzie prosto na kaloryfery? Nie bardzo rozumiem. 34st. woda w kominku i 26 w domu? U mnie przy takiej temp. wody to nawet pompa się nie załączy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ardziu 10.09.2007 07:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2007 . Moi znajomi mają także ogrzewanie na gaz i ustawioną temperaturę na 17,5. Nie muszę dodawac że domownicy chadzaja w polarach, goście szybko wychodzą, a herbata studzi się momentalnie . eskimosi ? ja jeszcze nie paliłem, choc na zewnątrz jest ok. 8 rano 11 stopni na zewnątrz, to w domu cały czas 23 stopnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZŁoty Róg 10.09.2007 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2007 Prawie Eskimosi ale tacy bardziej z natury po prostu Szkoci . W zimie staramy się tam nie jeździc, bo naprawdę siedząc bez ruchu w takiej temperaturze potrafąa ręce skostnieć. Faktem jest, że za gaz płacą faktycznie mało, no ale bez przesady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
msobanie 10.09.2007 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2007 Witam, ja jeszcze nie paliłem, choc na zewnątrz jest ok. 8 rano 11 stopni na zewnątrz, to w domu cały czas 23 stopnie To pochwal sie jaki masz dom (jak ocieplony), masz reku? Ile ludzi w srodku? Gotujesz cos non-stop? U mnie w domu w dzien nigogo nie ma, to skad ma sie brac cieplo? Slonca ostatnio bardzo malo. Jak wylaczam piec to mam ok. 21.5. Pozdrawiam Mirek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darex 10.09.2007 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2007 No i co? Miało być sporadyczne dogrzewanie kominkiem a tu pogoda taka, że popołudniami trzeba palić w piecu. I to ma być Złota Polska Jesień? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotograf 10.09.2007 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2007 No i co? Miało być sporadyczne dogrzewanie kominkiem a tu pogoda taka, że popołudniami trzeba palić w piecu. I to ma być Złota Polska Jesień? Ty ale nieuk jesteś - jeszcze mamy przecież polskie lato Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewajanecka 10.09.2007 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2007 jeszcze mamy przecież polskie lato Może i lato ,my przepalamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wbrat 11.09.2007 05:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 No i co? Miało być sporadyczne dogrzewanie kominkiem a tu pogoda taka, że popołudniami trzeba palić w piecu. I to ma być Złota Polska Jesień? U mnie na szczęście palić jeszcze nie trzeba. Temperatura w domu póki co utrzymuje się w okolicach 20,5-21`C. Poza tym jednym dniem o którym pisałem wcześniej jest ok. Może to kwestia codziennego gotowania obiadów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darex 11.09.2007 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 No i co? Miało być sporadyczne dogrzewanie kominkiem a tu pogoda taka, że popołudniami trzeba palić w piecu. I to ma być Złota Polska Jesień? U mnie na szczęście palić jeszcze nie trzeba. Temperatura w domu póki co utrzymuje się w okolicach 20,5-21`C. Poza tym jednym dniem o którym pisałem wcześniej jest ok. Może to kwestia codziennego gotowania obiadów? U mnie 22 z hakiem i jakoś tak ciagnie po gnatach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 11.09.2007 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 Dom się wygrzewa na początku sezonu i traci wodę....Poza tym po upałach lata, trudno się szybko przestawić na akceptację niskiej temperatury. Mentalnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darex 11.09.2007 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 Dom się wygrzewa na początku sezonu i traci wodę.... Poza tym po upałach lata, trudno się szybko przestawić na akceptację niskiej temperatury. Mentalnie. Otóż to. Mentalnie. Bo na zewnątrz to nie Lato, ani Złota Polska Jesień ale późna jesień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madd 12.09.2007 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2007 Ja pale caly sezon Mam kuchnie kaflowa i jedzxonko z niej inaczej smakuje i cieplutko i fajnie sie robi. Wiec pod kuchnia prawie codziennie. Wczoraj rozpalilam w kominku. A dzisiaj zapomnialam okna w kuchni zamknac, wiec jak wroce do domu to bedzie poewnie kolo 15. Wiec pewnie kominek pojdzie w ruch A ogrzewamy tylko kominkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 12.09.2007 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2007 Ja pale caly sezon Mam kuchnie kaflowa i jedzxonko z niej inaczej smakuje i cieplutko i fajnie sie robi. A jak na zewnątrz jest +35 st. to też fajnie się robi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madd 13.09.2007 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2007 Jak bylo +35 to nic nie gotowalam Ale w tym roku tylko tydzien taki byl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 13.09.2007 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2007 Jak bylo +35 to nic nie gotowalam Ale w tym roku tylko tydzien taki byl U mnie takie upały były w sumie przez ładnych kilka tygodni, także w maju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Roobertt 13.09.2007 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2007 Ja 3 razy pusciłem na 2 godz.piec gazowy bo mam małe dzieci a tak pozatym to jest u nas Winobranie więc grzeje cały tydzień co popadnie do piwka do spirytu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.