Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Problem z odchodzącą farbą


Recommended Posts

Poratujcie, bo nie wiemy czemu po oderwaniu taśmy z sufitu zabezpieczającej łączenie ze ścianą, farba przylepiła się do taśmy. :cry: Co zrobiliśmy nie tak?? Czego to może być wina?? Poprzedniego dnia malowaliśmy inny pokój i nie było takich problemów. Dodam, że ściany były gipsowane, potem był grunt Śnieżka i farba lateksowa Magnat.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Czym gipsowaliście ściany? Z autopsji wiem, że niektóre tanie gipsy tak mają. U mnie na Cekolu trzyma wszystko, a to, co kominkarz zrobił jakimś Unigipsem, odchodziło przy odklejaniu taśmy.

2. Co to za taśma? Może to jej wina?

3. Czy przed odklejeniem nacinasz lekko nożykiem krawędź taśmy tam, gdzie farba na nią weszła?

Jeśli farba mocna (a piszesz o lateksowej), to może ściągać się razem z folią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podaj informacje jak wyżej .... mówi się , grunt to podstawa i wydaje się że nie została przygotowana wystarczająco ściana, bądż użyto słabej jakości materiał...są taśmy które gwarantują usunięcie bez pozostawienia śladu po 54 dniach"TESA"...

 

Naprawa...

*punktowo w miejscach odchodzenia farby, efekt słabozadawalający...

*kosztowniejsze rozwiązanie to przetarcie drobnym papierem zagruntowanie na nowo i odmalowanie całej płaszczyzny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozważamy wiele możliwości dlaczego tak się stało. Po pierwsze przedpokój był gipsowany jako pierwszy i nie daliśmy pod gips Uni gruntu. No i gipsowaliśmy miękkim Gipsarem-Uni. :oops: W pozostałych pokojach dawaliśmy uni grunt i gipsowaliśmy twardszym Gipsarem Max. Dzień wcześniej malowaliśmy salon i wyszło dobrze. Może to jest tego wina. A może dlatego, że taśma w przedpokoju została zerwana dopiero po całkowitym wyschnięciu?? Używamy taśmę: żółtą, papierową, szeroką. Natomiast farby nie były tanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mała podpowiedź.

Pod farby należy stosowac grunty (konsystencja wody) lub podkłady (konsystencja farby) wyłacznie zalecane przez producentów. Bardzo czesto stosuje sie pod farby grunty, które powinny byc stosowane pod płytki - one są po prostu mocniejsze i te (jeśli używać) to tylko rozcieńczone wodą.

A poza tym to na swieże gipsy i płyty GK nalezy stosowac farby podkładowe (cenowo zbliżone do gruntów) one wyrównuja chłonność podłoża i zapobiegają tworzeniu się smug i róznic kolorystycznych na scianach.

Wszycsy znaczący producenci maja takie w swojej ofercie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zatem pozostaje tylko taśma i tutaj jest jedyne słabe ogniwo i być może cały problem twojego malowania.

 

ja uzywam najlepszych (w sensie najmocniej trzymajacych sie podloza) tasm jakie sa na rynku (tesa) i nigdy nie mam problemu z odpadajaca farba.

tasme po odcieciu nalezy natychmiast oderwac. jezeli malujecie w 2 osoby niech jedna bedzie odpowiedzialna za odcinke a druga za malowanie duzym walkiem. zacznij od odciecia przy suficie. ja odcinam zawsze bez uzycia tasmy - pedzlem. mozna w ten sposob swietnie pocwiczyc reke :p. nastepnie, jezeli odcinasz boki scian to przyklej tasme np z lewej jej strony przejedz "myszką" czyli tym 10cio cm walkiem od dolu do gory (uwaga na sufity) rozciagajac troche farbe tak aby nie twozyla idealnie rownego 10cm pasa po czym zerwij tasme i odcinaj myszka podloge zostawiajac jakies 4 cm nad nia niemalowanej powierzchni. w tym momencie druga osoba moze "walcowac" sciane duzym walkiem a Ty mozesz odcinac sciane po drugiej stronie. ot i cala filozofia.

 

po drugie Unigrunt jak sama nazwa mowi to grunt uniwersalny i do tynkowania i do plytek i bla bla bla. a wiadomo ze jak cos jest do wszystkiego to tak naprawde jest do niczego :)[/u]

 

 

edit: dodam jeszcze ze technika odrywania tasmy jest rowniez bardzo wazna. tasma odrywana do tej ktora jest na scianie nie moze twozyc kata 90stopni. zawsze nalezy odrywac tak aby kat byl jak najmniejszy. mozna "ciagnac rowniez lekko po ukosie" mam nadzieje ze wiecie o co mi chodzi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozważamy wiele możliwości dlaczego tak się stało. Po pierwsze przedpokój był gipsowany jako pierwszy i nie daliśmy pod gips Uni gruntu. No i gipsowaliśmy miękkim Gipsarem-Uni. :oops: W pozostałych pokojach dawaliśmy uni grunt i gipsowaliśmy twardszym Gipsarem Max. Dzień wcześniej malowaliśmy salon i wyszło dobrze. Może to jest tego wina. A może dlatego, że taśma w przedpokoju została zerwana dopiero po całkowitym wyschnięciu?? Używamy taśmę: żółtą, papierową, szeroką. Natomiast farby nie były tanie.

Gipsary mają nie najlepszą opinię. Ponoć są za miękkie i są właśnie problemy z malowaniem, bo wierzchnia warstwa potrafi się odrywać - być może to właśnie to.

Moi gipsiarze twierdzą, że dopóki nie przesiedli się na Cekol i robili właśnie Gipsarem, mieli straszne problemy - ale, być może, to po prostu trzeba umieć, i już ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja giprowałem płyty gipsem Nidy a na to gdzieniegdzie gładź szpachlowa Megarona. Potem malowałem. Użwyałem Duluxa i Dekorala. Pod obie farby wcześniej dawałem grunt (uni-grunt) rozcieńczony z wodą. W przypadku Duluxa często zdarzało się, że farba odłaziła podczas malowania nie mówiąć o taśmie:) Na dekoralu nigdy nie miałem problemów. Nawet przyklejenie taśmy ni spowodowało odejścia farby. Czy ja mam taką opinie, że winna temu może być farba.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczęłam czytać opinie o Gipsarze, jak gładź była już położona :-? Zauważyłam, że wszyscy mają jakieś uprzedzenia do tej marki. Nie wiem czy słuszne czy nie.:roll: Jak zacznie mi sufit spadać, to przeklnę też tą firmę :wink: W pozostałych pokojach jest na razie dobrze. Co do malowania w przedpokoju wydaję mi się, że taśma była za mocna. :-?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 years później...

Chciałbym odświeżyć temat.

U mnie farba na ścianach łuszczy się w kuchni ale aby było "dziwniej" to pierwsze objawy pojawiły się mniej więcej po 3 latach po pierwszym malowaniu. Farba to Dulux, kolor żółty, nie pamiętam nazwy, ściany przed malowaniem (gładź gipsowa) były gruntowane. Po 3 latach przed drugim malowaniem farba pękła w jednym miejscu, przytarłem papierem, zagruntowałem i pomalowałem z całą kuchnią. Mniej więcej po 5-6 miesiącach farba zaczęła pękać nie tylko w tym pierwszym miejscu ale też w kolejnych... Teraz co dwa metry mam pęknięcia i farba zaczyna się zwijać.

Co może być przyczyną a może ważniejsze pytanie co teraz zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...