dz 03.02.2004 06:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2004 A oto strona do której odsyłam,jeśli chodzi o formowanie sosien.Jest to czeska strona ,ale obrazki są czytelne dla wszystkich.http://www.bonsai.cz/cl1801736009.htmZyczę ciekawej lektury i sukcesów w formowaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pete 09.02.2004 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2004 Z wielkim zainteresowaniem przeczytałam dyskusję o formowaniu młodych sosenek. To ciekawy pomysł, niewykluczone, że tak właśnie zrobimy - ja w ogrodzie planuję jedną sosnę, góra dwie - mam jeszcze inne drzewa i nie chcę zacienić całego ogrodu w przyszłości (nie jest ogromny). Przy dwóch drzewkach można się pobawić, co innego formować lasek... Moje sosenki na działce zimą zostały naturalnie uformowane przez ...............zające, które u części pogryzały czubki i gałązki, ciekaw jestem co wyrośnie. W naturze obok mnie widziałem pięknie formowane sosenki przez jelenie, które pod koniec każdej zimy ocierają scypuł z poroża. Sosny są niesamowicie gęste i rozkrzewione o kulistym pokroju, a kilka metrów dalej rosną takie "nieformowane" o normalnym pokroju. Tak więc bonsai w naturze również istnieje. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tom soyer 11.02.2004 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2004 Czy obciecie czubka iglakowi (sosnie) gdy osiagnie np 150 cm to dobry pomysl aby nie urosl za bardzo ? raczej sie nie tnie - nalezy wydlubac paczki - slyszalem to w szkolce gdzie dostalem sosne w ksztalcie parasola . sadzilem jesienia i mam nadzieje ze sie przyjela. sosna ma 2m wysokosci i korzen najwyzej 50cm - a to dlatego ze byla hodowana w specjalej siatce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dz 12.02.2004 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2004 Można ciąć jak najbardziej ,można ciąć sekatorem całe pedy .Tylko należy pozostawić na tym co zostało igły.Bo z pomiędzy tych igieł wyrosną nowe pąki , a z tych pąków nowe przyrosty.Spróbuj to zrobić na jednej gałęzi a przekonasz się że mam rację. A co do wiedzy tych, co handlują materiałem szkółkarskim to niekiedy mam mieszane uczucia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tom soyer 12.02.2004 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2004 Można ciąć jak najbardziej ,można ciąć sekatorem całe pedy .Tylko należy pozostawić na tym co zostało igły.Bo z pomiędzy tych igieł wyrosną nowe pąki , a z tych pąków nowe przyrosty.Spróbuj to zrobić na jednej gałęzi a przekonasz się że mam rację. A co do wiedzy tych, co handlują materiałem szkółkarskim to niekiedy mam mieszane uczucia. wydaje mi sie ze tak mozna robic z jedna galazka. przycinanie sosny jak zywoplotu raczej sie zle skonczy. dla sosny oczywiscie ... widzialem niejednokrotnie przycinanie czubkow sosen i swierkow, nawet na wysokosci juz dosc grubego pnia i drzewa sobie z tym radzily, ale nie wiem czy mozna wten sposob takze je formowac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dz 13.02.2004 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2004 Tom, sosna na żywopłot się nie nadaje .Ją się formuje jako pojedyncze drzewo.Wtedy wynik jest oszołamiający ,tylko trzeba czasu.Natomiast świerki jak najbardziej pasują na duże nawet żywopłoty.Bardzo dobrze reaguje na cięcie,ale wynik cięcia zależy od prawidłowego uformowania żywopłotu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bilbo 20.02.2004 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2004 Można obciąć czubek sosnie, pięknie rozrasta się na boki. Wszelkie obawy są zbędne!Justa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cisza1 24.03.2006 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2006 Hej! Ludzie... minelo juz 2 lata... i co... watek umarl.....???Pochwalcie sie po 2 latach swoimi sosnami...., ogrodami.... Co przez ten czas sie Wam udalo zrobic... ??? Ja tez chcialbym mieszkac w lesie... chociaz takim przydomowym.... bo cos takiego to tylko hen..daleko...http://gringott.gotdns.com/public/pictures/P1000496.JPG http://gringott.gotdns.com/public/pictures/P1000509.JPG .... i w sumie jestem na poczatku drogi Rany.... byle do lata... Hej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delor 04.06.2006 14:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2006 Czyżby wielbiciele sosen rzeczywiście wymarli? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 04.06.2006 14:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2006 A to nasze sosenki w zimowej szacie - widok z tarasu . http://img374.imageshack.us/img374/5816/dominarty1543ds.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 29.03.2007 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 Całe szczęscie, że znów wiosna i pora nowych nasadzeń ))))))) To Pinus sylvestris Gold Coin. http://images21.fotosik.pl/101/0832b4e9092ffc38.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 30.03.2007 06:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2007 Taką wersję przyjęłam i takiej będę się trzymać do końca ! Od poczęcia do naturalnej śmierci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelm 30.03.2007 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2007 Od dawna chciałem mieć sosny o wyglądzie "drzewa Chopina" Zaczęło się od zakupu na Allegro nasion Pinus contorta (Sosna wydmowa), potem zacząłem szukać innyc gatunków. Na stronie Florpaku w dziale nasion można pobrać cennik, jest tam sporo gatunków sosen używanych tradycyjnie na bonsai, czy w ogrodach chińskich. Kupiłem więc P. thunbergii, P. tabulaeformis, P. densiflora i kilka innch. Po kilku latach mam z tych nasionek sadzonki, które właśnie w tym sezonie zamierzam wysadzić do gruntu. Swego czasu rozmawiałem z pracownikiem szkółki leśnej sprzedającej produkowane z nasion sadzonki. Uzyskują oni drzewka 25-30cm w ciągu 2 sezonów czy jakoś tak, stosują jednak bardzo intensywnie rozmaite preparaty chroniące sadzonki przed grzybem, insektami etc. - według tego pana właśnie dzięki temu sadzonki mają tak duże przyrosty. W każdym razie dla cierpliwych - można prawie każdy gatunek wyhodować sobie z zakupionych nasion, lub też - często widuje się na Allegro ofertę kilkunastocentymetrowych sadzonek "na bonsai" - właśnie tych gatunków, o których pisałem. Zresztą przeszukując internet według tych nazw, łatwo można znaleźć ofertę szkółkarzy. Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
una 12.05.2013 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2013 odświeżam stary wątek bo natknęłam się w forum na odmianę sosny, która ma właśnie takie powyginane gałęzie bez niczyjej ingerencji - SOSNA BANKSA (pinus banksiana). http://zszp.pl/?id=207&rco=Pinus%20banksiana&lang=1http://pl.wikipedia.org/wiki/Sosna_Banksa#Biologia_i_ekologia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 15.05.2013 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2013 Sosna chińska podobnie wygląda.Sa też odmiany "bonsaiowate", jak np. Pinus parviflora "Negishi" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia.d 26.05.2015 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2015 Odświeżam wątek Sosny to moje ulubione drzewka i ponieważ wszyscy moi znajomi o tym świetnie wiedzą odkąd przeprowadziliśmy się na wieś dostaliśmy masę sosenek w prezencie - przeróżnych rozmiarowo i gatunkowo (takich a'la bonsai też ). Może macie jakiś pomysł na aranżacje takiego ogrodu z wieloma odmianami sosny. Te z gołym korzeniem sadzę od razu (ale jakoś tak bez ładu i składu) a te w doniczkach czekają na lepsze czasy. Będę wdzięczna za wszystkie rady. Wymiary działki to szer 36m a dł 100m - więc mała nie jest. Dom stoi mniej więcej w 1/3 działki. Ogród mam południowy - czyli dobry dla sosen. Uwielbiam te ogrody leśne właśnie wśród sosen i na razie z radością przyjmuję każdy sosnowy prezent - tylko ile można mieć odmian żeby nie wyglądało to jak ogród botaniczny? Sosenki małe rozmiarowo dostałam tez w dwu - albo trzy-pakach:-) ale te większe to raczej pojedyncze egzemplarze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 26.05.2015 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2015 niestety, taka kolekcja kompletnie różnych odmian i gatunków będzie wyglądać jak ogród botaniczny. Duże gatunki, jak sosna żółta, wejmutka, pospolita, czarna, rumelijska sadź w grupach i rozdzielaj je jakimiś leśnymi gatunkami liściastymi, np. jarzębiną lub czeremchą. Miniaturki można umieścić na rabatach blisko domu, bo podziwia się je z bliska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia.d 26.05.2015 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2015 Elfirku wiedziałam że od razu będę miała od Ciebie gotową radę. (ps. założyłam nowy temat : jak założyć sosnowy ogród, więc jak masz jeszcze jakieś dobre rady to poprosze tam . Tego się właśnie obawaiłam - botanika zamiast ogrodu. Bo tych odmian to mam chyba już całkiem sporo. Min. dwie limby, dwie kosodrzewiny, sosnę rzymską ( czy w ogóle taka jest bo nigdzie nie mogę znaleźć a tak ją prawdopodobnie określił sprzedawca) watereri, breppo szczepioną, mini-mopsy szczepione (te juz posadziłam wzdłuz podjazdu - muszę jeszcze dac coś pod nie), sosnę drobnokwiatową, dwie himalajskie, trzy maleńkie bośniackie, hakowatą i jeszcze kilkanaście innych nierozpoznanych, bo znajomi zapomnieli zapytać tylko kupili to co im się podobało. Powoli z katalogiem roślin staram się to wszystko ogarnąć . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 26.05.2015 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2015 na przyszłość mów znajomym, co mają dokupić. Bardzo ciężko będzie sensownie to skomponować. Watereri - nadaje się na zrobienie żywopłotu. Hakowata - to wysoka kosodrzewina. Można też wykorzystać na żywopłot. Sosna rzymska to może być pinia - ale u nas przemarza. Limby rosną bardzo wolno. Do zrobienia lasku się nie nadają. Raczej jako akcenty na rabatach z innymi krzewami ozdobnymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia.d 26.05.2015 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2015 Watereri dostałam na wiosnę kopane i takie 2-metrowe, więc już są posadzone w narożniku działki tak mniej więcej po obwodzie nierównoramiennego trójkąta. Czytałam że dorastają do ok. 3 metrów wysokosci, mam tam linię wysokiego napięcia ale jak tylko do 3 m to chyba dadzą radę. Ta rzymska to był prezent jeszcze przed budową domu tez kopana i dośc duża więc od razu ją posadzilismy na tyłach działki żeby nie przeszkadzała. Potem poszło tam ogrodzenie więc została przesadzona ale nadal pieknie rośnie - już jakieś 3 lata. Hakowatą posadziłam przed domem bo z wyglądu jest taka trochę bonsaiowata . Zamierzam tam zrobić rabatę trochę w stylu japońskim, tj z jakims kamieniem przypominających skałę. Chciałam Cie jeszcze prosic o jedną opinię - ponieważ, jak sama zauważyłaś ,ciężko będzie te moje "prezenty" ogarnąć , zastanawiam się nad zleceniem wykonania takiego projektu koncepcyjnego (na kompletny mnie na razie nie stać). Wiem że na np. Allegro są ogłoszenia za 200-300 PLN. Myślisz że warto w coś takiego zainwestować. Czy lepiej poczekać jeszcze i zrobić profesjonalny projekt który uwzględni bądź zmieni te moje nasadzenia. Bardzo Ci dziękuję za wszystkie rady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.