Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Obok bidetu ma byc minipółeczka na mydło we płynie -tam chyba upcham "babskie rzeczy"... kosz na brudy będzie w pralnio-kotłowni na parterze, ale znając męża mego to będę musiała po każdej kąpieli zbierac skarpetki z podłogi i do kosza :roll: lepiej by było gdyby był pod ręką, może jak w końcu wybiorę płytki to coś do nich dopasuję. Chociaż nie wiem czy do tego w ogóle dojdzie -bo wcześniej podobało mi się wszystko, a teraz NIC :cry: !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja tak kupowałam do kuchni płytki i w sumie jestem bardzo zadowolona :lol:

Może to nie jest "to" na 100%, ale i tak w dalszym ciągu nic mi bardziej nie leży, poza naturalnym granitem, na który mnie nie stać na całą podłogę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też kwestia finansowa ma ZNACZNY (jeśli nie podstawowy) wpływ na wybór płytek. Górna łazienka ma prawie 15m.kw. -z jednej strony fajnie -ale z drugiej bankructwo :( Np Alabastrino Tubądzin, które mi się strasznie podoba kosztowałoby mnie do niej ok 6tys (z mozaiką i dekorami) :cry: a glazurnik też nie położy mi ich gratis... nieco taniej (ok 4,2tys) wyniosłyby mnie Arenisca z Opoczna (już je wam pokazywałam -z tym "kwadracikowym" dekorem), ale nie wiem czy one nie są trochę za "surowe" i nowoczesne... chociaż to własnie one na razie wygrywają :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, ja w łazience to mogłam poszaleć z cenami :lol: W kuchni już mniej :lol: Zresztą to zawsze wybory, jak tu się wyda więcej, to tam trzeba przyoszczędzić :roll:

W takiej sytuacji to trzymaj tę Areniscę w zapasie, jeśli nic nie znajdziesz i szukaj dalej, masz jeszcze czas :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takiej sytuacji to trzymaj tę Areniscę w zapasie

No tak zamierzam -na razie jest Arenisca, ale może wejdę kiedyś do jakiegoś płytkowego salonu i padnę na kolana z wrażenia przed jakimiś płytkami -nie kosztującymi więcej niż 60zl/m :D ! (za to kibelek 2.4 m.kw. to już pole do popisu PRAWIE bez ograniczeń :D !)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takiej sytuacji to trzymaj tę Areniscę w zapasie

No tak zamierzam -na razie jest Arenisca, ale może wejdę kiedyś do jakiegoś płytkowego salonu i padnę na kolana z wrażenia przed jakimiś płytkami -nie kosztującymi więcej niż 60zl/m :D ! (za to kibelek 2.4 m.kw. to już pole do popisu PRAWIE bez ograniczeń :D !)

Tak jak moja łazienka :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alescie sie rozpisaly! Nie nadazam... W kwestii szafek i polek w lazience - ja planuje takie plytkie szafki z lustrami i jakos sie nie boje, ze mi tam sie nazbiera za duzo badziewia, nie beda to jakies przepastne szafki, bo nie mam na takie miejsca. Mam tak w innym mieszkaniu i zdaje to egzamin. Super podreczne rzeczy moga wisiec kolo prysznica na jakiejs wiszacej polce czy cus.

 

Co do kosza na bielizne to widzialam w IKEI taki taboret ze schowkiem - chyba sobie taki sprawie wlasnie na takie szybka bielizne czy skarpetki, potem moge to oprozniac do wiekszego kosza, ktory bedzie kolo pralki albo w szafie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

objawiam się...

późno trochę, bo dopiero siadłam dosłownie od spiątku spokojnie...

nogi mi do d.... włażą :roll:

 

bardzo podoba mi się ta wanna, zwłaszcza te podesty, sama nad takowymi myślałam...

ale ja mam na to za nisko :roll:

 

a teraz cieszę się, że ich nie mam..

 

codziennie w łazience spędzam najwięcej czasu na sprzątaniu..

umyć wannę, lustro, zlew, wyczyścić baterie, szafkę pod zlewem (zacieki się robią) itd...

wszędzie pełno wody się chlapie i zostają brzydkie plamy po wyschnięciu :-?

mąż się nie przejmuje, to głównie jego sprawka..

tłumaczy się, że rano sie śpieszy i jest zaspany :evil:

 

perełki i tym podobne po dwóch miesiącach poszły na półkę...

trafiało mnie, żeby to ciągle wycierać i podnosić, przestawiać, żeby wytrzeć zachlapaną wodą powierzchnię...

nie warto się męczyć dla krótkiego efektu, chyba, że bardzo lubisz sprzątać, albo zacieki Ci nie przeszkadzają...

 

 

narożnik rewelka, cena też spoko, ale który kolor chcesz??

rozumiem, że ten brązowy???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, ja ostatnio wychwalam pod niebiosa te ściereczki z mikrofibry - wycieram tylko do sucha wsio raz dziennie po kąpieli/prysznicu (lustro, baterie, blat, półkę, kafle przy wannie) i zajmuje mi to wszystko 2-3 minuty. Najczęściej po rannym prysznicu, jak się czasem spieszę do roboty i dzień odpuszczę, to następnego dnia jeszcze schodzi bez bólu samą ścierką. Ostatnio poszalałam i kupiłam osobną ściereczkę do lustra :lol: Praktycznie większe mycie z detergentami itp. to tylko dla spokoju sumienia raz na jakiś czas. Polecam wszystkim - żaden syf się nie ma szans osadzić, baterie się świecą, jak psu ... :oops: , lustro błyszczy :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też jadę na tych ściereczkach...

bez żadnych detergentów, jedną mam zawsze zmoczoną wodą a drugą suchą. I jadę po kolei- łazienka- lustro, przedpokój- lustra, kuchnia- okap, okno, szafki szkalne, potem w salonie telewizor...

i już sa obie mokre :roll:

 

ale wannę i zlew myję co drugi dzień Ajaxem do łazienek, bo fajnie wszystko zmywa. Wiesz Olga, Ty użytkujesz łazienkę sama (z kotą...) a my w trójkę, więc zapewniam Cię, że jest różnica. Na dodatek małż używa protexa (mydło) i ono taki syf po sobie zostawia, że aż mnie trafia :evil: :evil: :evil: :evil:

jeden wielki osad :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, ja jeszcze niedawno mieszkałam w szóstkę, w tym dwoje dzieci :wink:

 

Fakt, że mydła to paskudny osad zostawiają :x

Ja umywalki to prawie w ogóle nie myję :oops: W zasadzie to po każdym myciu odruchowo ją płuczę, przy mydłach w płynie żaden osad się nie robi - jak coś się zachlapie, czy zabrudzi, to mam od razu pod ręką gąbeczkę i wycieram. A umywalka podblatowa, to zacieki na zewnątrz się żadne nie robią 8)

 

Aha, i ręczę, że ani mąż, ani dziecko nie zostawiają Ci na każdej świeżo wypucowanej powierzchni rządku czarnych łapek (tylko na płycie gazowej są to białe łapki :evil: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To powodzenia w wieszaniu tego na tym kartongipsie :-?

Ja się na cegle nie odważyłam, ale u mnie jeszcze blacik kamienny :roll:

 

Sie zobaczy, chyba w tym miejscu wypada profil, a jak nie, to sie cos wymysli... :roll: :roll: :roll: Ta umywalka, ktora wymyslilam, jest podobno lzejsza od ceramicznej (marmur syntetyczny), wiec moze nie bedzie tak zle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...