Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Kachna weż Ty mi powiedz czy z Twojego punktu widzenia gdybyś miała raz jeszcze decydować - to położyłabyś znów parkiet merbau? chodzi mi o trudność w jego utrzymaniu w czystości :roll:

No praktyvczny to on nie jest :-? .. ale chyba nie zmieniłabym decyzji -nic innego mi się po prostu nie podobało (i nadal nie podoba). Ja odkurzam w salonie średnio 2 razy w tyg, a na mokro ścieram raz w tyg. -i jakoś wygląda :) A gdzie Ty byś ew. merbau dawała? (i na jakiej powierzchni?)

 

 

aaaaaaaaa widzi pani :) to zależy :)

 

 

 

mam ochotę pierdyknąć na górnym holu i grderobie.... jak by dobrze poszło to może w którejś sypialni ... tylko Duszek musi mi zrobić próbę tych parkietów czy na mojej szlichcie mam co marzyć o klejonym parkiecie :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

mam ochotę pierdyknąć na górnym holu i grderobie.... jak by dobrze poszło to może w którejś sypialni ...

To spoko -tam bym dawała -to mniej użytkowane niż salon pomieszczenia =rzadsze sprzątanko :)

 

mówisz :roll:

 

 

bardzo mnie kusi... bo znalazłam z LM w super cenie 99 zł m2 litą deseczkę 15mm grubą :p

:lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

No w końcu jakieś zdjecia widzę nowe. Alez Wam zazdraszczam takiego urlopiku. Wyglądacie na wypoczętych.

Pozdrowienia dla Małża :lol:

 

Nitka, odnośnie sprzątania u Kachny i u Ciebie, to chyba nie to samo. Ty dolicz jeszcze 2 dzieci i psa :lol:

Ja na zwykłym dębie mam takie włosiska Luny, choć ona podobno krótkowłosa jest...A Julka ciągle mi w butach wpada bo "tylko na chwilę" i tona piachu...A to dopiero lato. Jesienią chyba oszaleć mi przyjdzie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

No w końcu jakieś zdjecia widzę nowe. Alez Wam zazdraszczam takiego urlopiku. Wyglądacie na wypoczętych.

Pozdrowienia dla Małża :lol:

 

Nitka, odnośnie sprzątania u Kachny i u Ciebie, to chyba nie to samo. Ty dolicz jeszcze 2 dzieci i psa :lol:

Ja na zwykłym dębie mam takie włosiska Luny, choć ona podobno krótkowłosa jest...A Julka ciągle mi w butach wpada bo "tylko na chwilę" i tona piachu...A to dopiero lato. Jesienią chyba oszaleć mi przyjdzie..

 

 

no racja :)

 

 

z tym, że mam wielce ambitne plany, latem pies out of house !!! a dziecka na bosaka albo wcale :)

 

 

myślisz że się uda ? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol: :lol: :lol:

 

uda uda, ale u kogoś w domu. W moim w każdym razie wogle nie działa. Co masz powiedzieć dziecku, jak wpada z prędkością 20 km/h i wokół Ciebie sie obkręci i to jeszcze z koleżanką? Wygonisz i będziesz ta wredna mama Julki, co krzyczy i wygania bo podłogę umyła? eeee nie...chcesz być cool luzara :lol: Albo jak Ty wyganiasz drzwiami wejściowymi psa ale gorąco jest, nie? To masz otwarte balkonowe i właśnie pies widzi, że dziecko wchodzi balkonowymi prosto do salonu wiec uradowany i merdający ogonem wchodzi za dzieckiem. Daleko nie wejdzie bo już Cię widzi i zawraca ale co śladów zostawił i piachu to i tak Twoje już :lol: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol: :lol: :lol:

 

uda uda, ale u kogoś w domu. W moim w każdym razie wogle nie działa. Co masz powiedzieć dziecku, jak wpada z prędkością 20 km/h i wokół Ciebie sie obkręci i to jeszcze z koleżanką? Wygonisz i będziesz ta wredna mama Julki, co krzyczy i wygania bo podłogę umyła? eeee nie...chcesz być cool luzara :lol: Albo jak Ty wyganiasz drzwiami wejściowymi psa ale gorąco jest, nie? To masz otwarte balkonowe i właśnie pies widzi, że dziecko wchodzi balkonowymi prosto do salonu wiec uradowany i merdający ogonem wchodzi za dzieckiem. Daleko nie wejdzie bo już Cię widzi i zawraca ale co śladów zostawił i piachu to i tak Twoje już :lol: :lol: :lol: :lol:

 

Ty mnie w ogóle nie lubisz :x Ty mnie cały czas straszysz :p

 

 

a u mnie się uda... ja nie będę luziara... będę ta wredna :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasia, jak mam Cię nie lubić? :lol:

Ja pisze całą prawdę, szczerą prawdę. Mówisz, że Ci sie uda? Oby oby... :lol: :lol: :lol: :wink: Mozesz być i ta wredna. Ja nie mam siły bo to walka z wiatrakami :lol:

 

Pamiętaj ze nie jestem obiektywna, bo ja mam jeszcze popołudniami męża w domu. Ty masz pod tym wzgledem łatwiej, bo Twój przychodzi wieczorami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasia, jak mam Cię nie lubić? :lol:

Ja pisze całą prawdę, szczerą prawdę. Mówisz, że Ci sie uda? Oby oby... :lol: :lol: :lol: :wink: Mozesz być i ta wredna. Ja nie mam siły bo to walka z wiatrakami :lol:

 

Pamiętaj ze nie jestem obiektywna, bo ja mam jeszcze popołudniami męża w domu. Ty masz pod tym wzgledem łatwiej, bo Twój przychodzi wieczorami.

 

 

ooooooo i tu masz rację .... u mnie w chałupie największy syfiasz to mąż - jeno mu nie mów bo się łobruszy :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiekszy niż mój. Z całym szacunkiem dla mego kochanego, ale jest największym bałaganiarzem jakiego znam. I on o tym wie, wiec sie nie obrusza. Obiecuje ciagle że się poprawi ale potem mówi, że taka jego uroda :roll:

Tak więc Kasia, do dzieła. Peany bedę śpiewać na Twą cześć jeśli Ci sie uda :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kachna, ale Ci wakacji zazdraszczam :oops:

 

Jeśli chodzi o chopy, to kot jednak mniej brudzi :roll: :wink:

dzięki :)

 

bo koty w skarpetach nie chodzą :roll: ... cholera, gdybym wiedziała, to bym sobie kota sprawiła a nie męża :-?

Ja się w porę połapałam :roll: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kachna, ale Ci wakacji zazdraszczam :oops:

 

Jeśli chodzi o chopy, to kot jednak mniej brudzi :roll: :wink:

dzięki :)

 

bo koty w skarpetach nie chodzą :roll: ... cholera, gdybym wiedziała, to bym sobie kota sprawiła a nie męża :-?

 

Ale czy kot umialby sloik ogorkow otworzyc? :roll: :roll: :roll:

 

 

że o tych rzeczch na "s" nie wspomnę :)

 

dzień dobry gosppdyni :) i gościom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kachna, ale Ci wakacji zazdraszczam :oops:

 

Jeśli chodzi o chopy, to kot jednak mniej brudzi :roll: :wink:

dzięki :)

 

bo koty w skarpetach nie chodzą :roll: ... cholera, gdybym wiedziała, to bym sobie kota sprawiła a nie męża :-?

 

Ale czy kot umialby sloik ogorkow otworzyc? :roll: :roll: :roll:

 

Całe życie od otwierania ogórków to w rodzinie byłam ja :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kachna, ale Ci wakacji zazdraszczam :oops:

 

Jeśli chodzi o chopy, to kot jednak mniej brudzi :roll: :wink:

dzięki :)

 

bo koty w skarpetach nie chodzą :roll: ... cholera, gdybym wiedziała, to bym sobie kota sprawiła a nie męża :-?

 

Ale czy kot umialby sloik ogorkow otworzyc? :roll: :roll: :roll:

 

Całe życie od otwierania ogórków to w rodzinie byłam ja :roll:

 

Czyli zamiast meza trzeba zestaw kot + Olga. :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...