Komentarze do budowy aps33+2g

[kakusek]

Hej

Ale poruszylyscie tematy Ja jestem dopiero na starcie i czasem mam ochote wogole nie przystapic do wyscigu budowlanego -zwlaszcza jak czytam ile to wszystko bedzie mnie kosztowalo Z drugiej strony ciagle cos podpowiada ze przeciez nie moge stchorzyc i musze podjac wyzwanie.Moj dom bedzie mial 250 m uzytkowej razem z podowjnym garazem Wiem ,wiem ze bardzo duzo ale robilam przymiarki do mniejszej powierzchni ale przy moim marzeniu przestronnego salonu i dwoch dodatkowych pokojach na dole nie dalo sie tego zbytnio pouszczuplac.

Pewnie za rok rowniez i mnie dopadna dylematy rezygnacji ale na razie ciesze sie ze wogole moge zaczac realizowac swoje marzenia Tak wiec glowy do gory bo skoro pozaczynalyscie budowy to je na pewno pokonczycie a ze bedzie to czasem ciut dluzej trwalo i nie wszystkie wymarzone rzeczy znajda sie w waszych nowych domkach to juz przeciez maly szczegol

 

mario31 domowo sie zrobilo z tymi podlogami a kominek nawet jak przyplacilas lekka nerwowka to bylo warto bo efekt "prawie" koncowy jest

bombowy

[Irma]

ja mam 184 m2 i na dole salon i dwa pokoje:)

troszkę przysępiłam ale w 210m2 wystarczyło by na bank.

[wiolasz]

Siemka Martunia

Co marudzisz, ze z workami będziesz mieszkać zamiast szafek? I niby błoto będzie Ci przeszkadzać? Mi już nie przeszkadza choc ten marzec to doła miałam, ale dziewczyny kochane z FM mnie ustawiły do pionu

Skoro ja tak mieszkam to i Wy też mozecie na początek

[markoto]

Ja sie wprowadze na jesien czyli w najwieksze bloto

[wiolasz]

No i spoko, jesień czy wiosna, dla błotka to wszystko jedno

[mario31]

Aniu

Postepy jako tako

ale mogloby sie to juz skonczyc.

 

a u Ciebie?

 

Aneczko o niczym innym nie marzę...!

Powoli zaczyna mi brakować sił, ale pocieszam się, że jestem już prawie na finiszu...

Dzisiaj ekipa od Duszka skończyła parkiety (zaraz zgram fotki i wrzucę), tak więc gdzieś za miesiąc cyklinowanie i malowanie.

Poza tym pod koniec kwietnia ma być montaż schodów, no i po Świętach ruszamy z ociepleniem, kostką i płotem, żeby jak najszybciej założyć ogród.

I to chyba byłoby na tyle...

 

Kakusku wielkie dzięki - cieszę się, że się podoba...

[kakusek]

Ania nie ma za co dziekowac-przecie prawde pisze

[mario31]

Dzięki - a ja właśnie piszę do Ciebie!

 

I czemu jeszcze nie pochwaliłaś się rzutami domku - zaraz je widzę na mailu!

Buźka

[braza]

Tak tylko dorzucę od siebie, że na początku naszego (Szanownego i mojego) wspólnego życia był 1 pokój - chociaż fakt, duży - za stół robiły złączone deski boazerii drewnianej położone na 2 kartonach po sprzęcie RTV. Jako obrus występowała bandera rosyjskiej marynarki handlowej - czerwona z żółtym sierpem i młotem W roli szafki pod TV - karton po tymże odbiorniku, w roli szafy .... ooooogrooomna góra worów z ciuchami, które z dnia na dzień opróżniane w panicznym pośpiechu już po tygodniu opanowały całe mieszkanie Bieliznę i skarpety znajdowałam w najmniej oczekiwanych miejscach

Markocio ... będzie Pani zadowolooooonaaaaaa

[markoto]

Wierze, ze bedzie dobrze, musi byc

 

Dzien dobry wszytskim!

 

Dzien zaczelam smiechem bo dostalam wycene na kuchnie w kwocie 29tys

[wu]

dzieńdobry

o widzisz Markociu każdy powód do śmiechu jest dobry nóżka coraz lepiej mam nadzieję

[markoto]

Dzis ide do rehabilitanta wreszcie cos bede mogla robic z ta noga

[Maluszek]

markoto - na wykończeniówce praktycznie zawsze brakuje pieniążków i nie ma się tego co by się chciało. Ja już mieszkam w swojej chałupie 5 lat i powolutku w miarę przypływu gotówki coś w domu robimy. Na początku w ogóle nie miałam kuchni - naczynia myłam w łazience na piętrze. Meble zrobił mój małż :D Meble w domu są stare bo na nowe nas narazie nie stać - teraz wydajemy pieniądz na tynki zewnętrzne i podbitkę, potem na kostkę.

 

Fakt, że fajnie byłoby się wprowadzić do domku w pełni umeblowanego i to tak jak by się chciało, ale popatrz na to z innej strony. Ci którzy tak się wprowadzili to teraz siedzą w domku i nic nie robią a my którzy coś tam zawsze kupujemy, dorabiamy co rusz mamy swoje małe radości, że w końcu w domu jest coś nowego. Stale coś się zmienia

 

miłego dnia życzę

[anjamen]

to pan kuchenny mial dobry humor

[markoto]

Maluszku jakbysmy sie sami wprowadzali to luzik, boje sie troche o dzieci, choc pewnie niepotrzebnie bo dla nich nawet taplanie w blocie bedzie radocha

 

Juz sie pogodzilam, ze bedziemy ten dom wykanczac jeszcze przez wiele lat, kombinujemy wzorem mayland zeby wnetrza szaf zrobic samemu, drzwi przesuwne moze beda pozniej Na poczatku tez myslelismy o olaniu kuchni ale przy dwojce malych dzieci to ja bym chyba nie potrafila, najwyzej nie zrobimy czegos innego - dlatego wlansie mysle o kominku i parkieciebo to bedzie wlasnie w cenie kuchni .

[markoto]

to pan kuchenny mial dobry humor

 

No zarty sie go trzymaja od samego rana

[anjamen]

do mojej doszlo w rezultacie jeszcze 1300zł za elektronicznie otwierany smietnik, kosze i wkladke na sztucce

[Maluszek]

Markotko - naprawdę pomyśl o zrobieniu kuchni sama. Nie jest to trudne. Na początek wystarczy blat i same szafki. My tak zrobilśmy. Fronty kupilśmy duuuużo później. Zawsze można szafeczki jakąś fajną szmatką załonić, żeby udawała drzwiczki.

 

My też z dzieckiem się wprowadzilśmy - ona była całą tą sytuacją zachwycona.

 

Co do kominka to nie wiem, czy dobrze zrozumiałm - na razie nie chcesz go kupować? Jeśli tak to ja na Twoim miejscu raczej bym go od razu kupiła. Zawsze to dodatkowe źródło ciepła - zwłaszcza, że gaz drożeje.

[nitubaga]

przyszłam życzyć wszystkiego dobrego na te święta

 

 

http://images40.fotosik.pl/96/8fb2172d8bea9a28.jpg

[markoto]

Maluszku znajac zycie i tak nie bedzie kiedy w nim palic, mamy podlogowke, kondensat i rekuperacje mam nadzieje, ze nie pojdziemy z torbami

 

Moglismy nie robic reku i bylaby kuchnia i kominek