Ankieta w temacie Trolla

[usmiechniety troll]

Dzięki ci Ponury za ostateczne podsumowanie tematu i kubeł zimnej wody na tą żenadę, której przyznaję także stałam się częścią...

Być może jestem z tych masochistów - bo rzeczywiście to chyba ja tu najvardziej oberwałam od housa- ...wydawało mi się że moje prowokacje były w miarę delikatnie, bez chamstwa. Weszłam do zabawy w metki a rzeczywiście wyszło z tego niezłe g......

 

sama nie wiem na co liczyłam - że to wszystko ma jakieś drugie dno?, że tak naprawdę house to zupełnie normalny i poczciwy facet? - że kolejny poziom chamstwa jest już ostatni i tej granicy już przekroczyć nie może...? ..że tym razem przeprosi i się wytłumaczy ....?

Po przeczytaniu ostatniego posta adresowanego do mnie przelała się miarka...a dodatkowo ten miły post przeczytał mój mąż... i chciał interweniować... (choć nie wiem co miał na myśli)

po tym jak trudno mu było wytłumaczyć o co tu chodzi zrozumiałam dopiero, że to nie sa wcale żarty - że ten gośc jest naprawdę niebezpieczny i nie jest to żadna zabawa... wiem ze mówię to późno i brzmi jak truzim, ale ja z założenia ufam ludziom (zwłaszcza na tym przefajnym forum) ale widac że jestem zbyt naiwna...

Sama sobie piwa nawarzyłam to je teraz wypić muszę do dna...never ever -- co złego to nie ja...

 

 

Najlatwiej obracac kota ogone. Ja tylko opieram sie na faktach.

 

PS. nie sa to podrobione asy w rekawie i zawsze cos ciekawego mam.

[usmiechniety troll]

zielona ja się dopiero uczę żeby nie ciągnąc tematu tylko olać

wiesz ,.... dopiero w II klasie jestem

 

 

......i bardzo dobrze dzieciaku, ucz sie .

 

Na tylu uzytkownikow forum, jakos dziwnie trafilo na ciebie i jeszcze paru innym smieszym przypadkom. Trolla trzeba sobie wychodowac i nie spada on, ot tak sobie z nieba.

[JarekIndeed]

Do Ponury63

 

Jeśli wolisz poświęcić czas by wyrazić kumuś swoje rozbawienie zbędną spacją być może wynikłą z błędnego ruchu palcem (podobnie jak dwa pierwsze kapitaliki, które Word poprawia) natomiast nie chce Ci się usunąć postów z inwektywami to chyba coś z Tobą nie tak jest.

 

Sam także możesz się przyczynić do tego by konkretny adres IP trafił na czarną listę - wystarczy go zgłosić. Natomiast użytkownikowi jest to trudniej zrobić bo zwyczajnie nie jest poinformowany z których list "abuse" korzysta kod forum.

 

A kiedyś zastanawiałeś się jaka jest rola moderatora? To taki nominalny tytuł czy może pewna funkcja, którą powinien sprawować. Jeśli użytkownicy mają sami ignorować takich „artystów” jak Troll to jaką pracę moderator ma do wykonania? Napisać od czasu do czasu nic nie wnoszący post jak bardzo męczy go bycie modem?

 

To może poświęć swój cenny czas na przeczytanie regulaminu tego forum, szczególnie polecam Ci punkty:

 

5. Wydawnictwo MURATOR sp. z o.o. nie redaguje wypowiedzi prezentowanych na Forum i Czacie, ale zastrzega sobie prawo do usuwania wypowiedzi lub zablokowania dostępu do Forum oraz Czatu użytkownikowi w przypadkach, gdy:

b) wypowiedzi naruszają dobra osobiste, dobre obyczaje, są w formie obraźliwej lub wulgarnej; atakują osobę a nie poglądy!

f) uczestnik FORUM (Czatu) notorycznie narusza regulamin, swą postawą zniechęcając innych użytkowników do korzystania z FORUM, a prośby moderatora o przestrzeganie regulaminu nie odnoszą skutku.

 

I zanim przyczepisz się tego, że moje posty także naruszyły regulamin to siądź, zaparz sobie ziółka i pomyśl dlaczego zwykły użytkownik poczuł się zmuszony do polemiki z pewnym prostakiem zamiast na przykład Ciebie lub innego moderatora.

 

Oczywiście, że Troll się odrodziłby wcześniej czy później – ale to, że przestępczość rośnie nie jest powodem by Policja przestała ścigać przestępców.

[joan]

nie mam pojęcia, skąd wywnioskowałaś, że tak się to może zmienić ...

nie tyle zmienić , co wreszcie odkryć swoje normalne oblicze, tak naprawdę zmylił mnie chyba rrmiowy trop - facet istnieje, ma kontakt z forumowiczem, ma dzieci...załozyłam że o ile nie jest schizofrenikiem to na serio nie robiłby tu takiego bagna. Rozumiem zasady zabawy w prowokacje, w udawanie głupiego, ale są jej granice...i chyba te granice intrygowały mnie najbardziej...

na co dzień pracuję z ludźmi, także z tzw. marginesu - faceci po wyrokach, recydywiści- wiem że mieliby pewnie mnóstwo powodów żeby zrobić lub powiedzieć mi coś złego...ale o dziwo- w trakcie tych 9 lat pracy nigdy nie ubliżono mi - nawet tam w stosunku do kobiet (przynajmniej tych obcych ) obowiązują zasady i granice...

tym bardziej szokuje mnie fakt że wykształcony facet, nie anomimowy przecież, posuwa się aż tak daleko i się jeszcze tym chełpi.

to TYLKO Internet (...)

- jest go tylko tyle ile do siebie dopuścisz

choć trzeba przyznać, że to intrygujący świat

z pewnością...ale chyba rzeczywiście błędnie sądziłam że zasady z realu powinny obowiązywać i tu. Bo w realu człowieka chorego nazywa się chorym i z nim nie rozmawia (fakt), ale na chamstwo reaguje sie stanowczo i się go zwalcza (tak bynajmniej ja mam - i nie boję się zwrócić uwagi karkowi że bluzga na ulicy i moje dziecko to słyszy). Wcześniejszych housowych występów nie śledziłam - wpadłam tylko na dzieciaki z wykrzywionymi girami i od tego sie zaczęło...

Aaaaleee... właściwie to już się otrząsnęłam - wierzę że house był tylko jeden i był to tylko wyjątek, który potwierdza regułę...że na forum jest mnóstwo fajnych i mądrych ludzi, z którymi fajnie jest pogadać i o zupie i o...filozofii

[niktspecjalny]

Natomiast wypowiadanie się w tonie lekceważącym o kimś, kogo się zupełnie nie zna, na podstawie jednej jego decyzji jest wyrazem bycia małym człowieczkiem i braku argumentów merytorycznych, bo niby co wnieść do rozmowy ma uwaga, że ktoś płacze do poduszki czy nie albo ma taką odwagę lub inną - ma to być jakiś argument? Sposób dodania siły własnej wypowiedzi?

.

 

Wiele jest cytatów takich jak ten wyżej w ,których autor trafnie odnosi sie do najważniejszego........szacunek.Jak go interpretować na tym zacnym forum.Sam popadam w "kałabanie",bo nie wiem czy trzeba być miłym?..........kurna właśnie nie.Dlaczego? bo jak jesteś za miły to słodzisz i jest to bardzo podejrzane,jest na wyrost i w ogóle mogą ta robić inni forumowicze,którzy mają wyrobiony szacunek itd. Prosty ze mnie człek (zawsze mi to mówiono) ale proszę zwrócić uwagę na to ,że bycie takim "beeee" na tym forum nie zawsze musi być takie bardzo złe.Dlaczego? a to dlatego ,że taka postawa fascynuje innych do tego stopnia ,że zapominają kim są w rzeczywistości. Durna polemika nie prowadzi do niczego i jest tylko wzajemna prowokacją,której ulega większość biorąca udział w danej dyskusji.

Najfajniejsze jest to i bardzo mi sie podoba......jak wejście do waciku robi osoba ,która ma jakiś tam szacunek i poważanie.Komicznie to wygląda jak swoim wejściem oznajmia ogółowi,że dany "troll" jest nawet taki klawy,taki ten tego nawet niczego sobie by potem pod wpływem nieznanego mi bodźca zaprzeczać i mówić zupełną odwrotność. Oczywiście inaczej to wygląda jak dzieje sie to w czasie luźnej rozmowy ,która jest w swojej formie wesoła i spontaniczna.Wypowiadający sie w tym wątku fachowcy powinni zwrócić uwagę ,że sami poddają sie temu zjawisku i karmią siebie i innych swoja dominacją. Autor wątku zakładając ankietę po części miał racje czego dowodem jest ta kończąca się już dyskusja.Swoje wypociny chciałbym dedykować Q i przy tym skorzystać z pozdrowienia dla izatza konkretność swoich wypowiedzi.

[niktspecjalny]

Aaaaleee... właściwie to już się otrząsnęłam - wierzę że house był tylko jeden i był to tylko wyjątek, który potwierdza regułę...że na forum jest mnóstwo fajnych i mądrych ludzi, z którymi fajnie jest pogadać i o zupie i o...filozofii

 

Mamuniu jakie to piękne co powiedziałaś.Nie wycofasz się z tego?

[selimm]

bliżej do transcendencji implikujacej zachowawczość behawiorystyczną ....

 

eee - tu się z tobą sellimie kochany nie zgodze, uważaj na to co mówisz...

Wszak pamiętaj, że wypowiedzi mogą być albo analityczne, albo empiryczne. Zdania syntetyczne a posteriori wymagają falsyfikacji, wyprowadza się je najczęściej drogą indukcji, która jest zawodna. Natomiast zdania syntetyczne a priori pełnią rolę aksjomatów z których drogą dedukcji wywodzi się już zdania analityczne. Ustalenie kontekstu metodologicznego przesądza o tym co nam wolno a co jest zabronione przy badaniu i określa prawomocność tego co głosimy.Zwróc tez szczególną uwagę i bądź przy tym ostrożny , bo skomplikowana terminologia fenomenologii niepotrzebnie zaciemnia kwestię charakteru prakseologii.

 

Ależ drogi Miku-Fiku

synteza indukcyjna

to nic innego jak reintrodukcja

i stopniowe przejścia przez stany nieustalone

 

 

http://img406.imageshack.us/img406/3918/ojapierdolezs1.jpg

[niktspecjalny]

Co cie tak poniosło? .Nieładne to zdjęcie.

[joan]

Aaaaleee... właściwie to już się otrząsnęłam - wierzę że house był tylko jeden i był to tylko wyjątek, który potwierdza regułę...że na forum jest mnóstwo fajnych i mądrych ludzi, z którymi fajnie jest pogadać i o zupie i o...filozofii

 

Mamuniu jakie to piękne co powiedziałaś.Nie wycofasz się z tego?

Nie.

Co do reszty - widzę że nie trenujesz.. .ja naprawdę nie rozumiem twoich wypowiedzi rozkręconych powyżej trzech zdań prostych...sorry

[niktspecjalny]

Aaaaleee... właściwie to już się otrząsnęłam - wierzę że house był tylko jeden i był to tylko wyjątek, który potwierdza regułę...że na forum jest mnóstwo fajnych i mądrych ludzi, z którymi fajnie jest pogadać i o zupie i o...filozofii

 

Mamuniu jakie to piękne co powiedziałaś.Nie wycofasz się z tego?

Nie.

Co do reszty - widzę że nie trenujesz.. .ja naprawdę nie rozumiem twoich wypowiedzi rozkręconych powyżej trzech zdań prostych...sorry

 

i o to chodzi.Skoro nie rozumiesz to pozostaje ci z tym żyć

Zapomniałem dodać ,że chodziło mi tylko o zupe.

[KiZ]

Mnie jest ta sprawa obojętna z akcentem na nie blokowanie. Już tu kilku ludzi pisało, że najlepszym rozwiązaniem jest ustawienie swojego prywatnego fire walla czy bana w postaci ignorancji.

 

Naprawdę trudno mi zrozumieć, że osoby tak mocno zaangażowane w istniejące tu koło wzajemnej adoracji i tak dobrze się, wydawałoby się, bawiące swym forumowym czy realnym współistnieniem, tak łatwo dają się wyprowadzać z równowagi przez z grubsza ciosanego fermentatora:)

[ponury63]

Do Ponury63

Jeśli wolisz poświęcić czas by wyrazić kumuś swoje rozbawienie zbędną spacją być może wynikłą z błędnego ruchu palcem (podobnie jak dwa pierwsze kapitaliki, które Word poprawia) natomiast nie chce Ci się usunąć postów z inwektywami to chyba coś z Tobą nie tak jest.

1. nie wolę, trzymaj proporcje "poświęciłem" temu wąteczkowi może wszystkiego że 3 minuty w dwóch postach

2. co do chcenia mi się usuwania, odsyłam do drugiego mojego postu z poprzedniej strony

zarówno do fragmentów o możliwościach moderatora, jak i tych o sensie pozbawiania Forumowiczów tak cudownej zabawy

 

Sam także możesz się przyczynić do tego by konkretny adres IP trafił na czarną listę - wystarczy go zgłosić. Natomiast użytkownikowi jest to trudniej zrobić bo zwyczajnie nie jest poinformowany z których list "abuse" korzysta kod forum.

to jest zadanie osoby która blokuje lub usuwa trolla - czyli Admina i informatyków

na tym zreszta polega blokowanie

 

A kiedyś zastanawiałeś się jaka jest rola moderatora? To taki nominalny tytuł czy może pewna funkcja, którą powinien sprawować. Jeśli użytkownicy mają sami ignorować takich „artystów” jak Troll to jaką pracę moderator ma do wykonania? Napisać od czasu do czasu nic nie wnoszący post jak bardzo męczy go bycie modem?

to chyba nie do mnie uwaga - ja napisałem taki post ?

znów odsyłam do drugiego mojego postu z poprzedniej strony - co może moderator w dziale, którego nie moderuje

 

I zanim przyczepisz się tego, że moje posty także naruszyły regulamin to siądź, zaparz sobie ziółka i pomyśl dlaczego zwykły użytkownik poczuł się zmuszony do polemiki z pewnym prostakiem zamiast na przykład Ciebie lub innego moderatora.

kolejny raz coś nie tak - gdzie niby zarzuciłem naruszenie regulaminu ?

napisałem, że w pierwszym poście umieściłeś kilka baaardzo dziwnych słów:

"przekażemy do moderatorów"

"gościa zablokować trwale włącznie z zablokowaniem IP"

"będzie blokowany bezzwłocznie"

"moderatorzy mają dostęp do logów i są w stanie wykryć wszelkie próby "rasowania" ankiety"

do tego w części nieprawdziwych - bo przy obecnej technice nie ma możliwości "blokowania trwale"

poza tym, to napuszenie pozbawiło całą akcję minimum obiektywizmu

 

składnia drugiej części zdania utrudnia zrozumienie o co chodzi, ale na tym Forum nikt nikogo nie zmusza do polemiki; "zmusiłeś się sam" zamiast normalnym trybem zwrócić się do Admina

 

Oczywiście, że Troll się odrodziłby wcześniej czy później – ale to, że przestępczość rośnie nie jest powodem by Policja przestała ścigać przestępców.

policja, by działać, musi mieć zgłoszenie

ale kiedy ludzie sami sobie ganiają przestępców, to chyba trudno mieć żal do policji, że o niczym nie wie [ale na Forum troll nie jest po raz pierwszy i "policja" wie ]

 

takie sprawy zgłasza się w trybie na priwa do Admina - i mogą to robić wszyscy, bo to jest Forum Forumowiczów i to oni powinni go tworzyć

pozwala to przede wszystkim nie odpisywać na posty trolla, czyli olewać jego istnienie, tylko go po prostu likwidować

też wszystko opisane na poprzedniej stronie

 

podam jeszcze "na zaś" kontakt do Admina na priw

http://forum.muratordom.pl/privmsg.php?mode=post&u=73

i na maila

[email protected]

 

warto też zerknąć na link poniżej, zeby wiedzieć, co jest priorytetem dla informatyków Forum

http://forum.muratordom.pl/post1577722.htm#1577722

można też przeczytać cały wątek, sporo wyjaśnia

 

 

teraz jeszcze trzy sprawy

 

pierwsza

nie wiem czy dobrze rozumiem ideę pozostawienia [jednak] dyskusji z trollem w tym dziale

ale gdybym mógł go osobiście moderować, pewnie zrobiłbym to samo - przecież tak fajnie się niektórym Forumowiczom dyskutowało z trollem, wątki wielostronicowe powstające w kilka dni, nie było nudy - a wręcz przeciwnie, fajnie było - wiec po co usuwać ?

i - konsekwentnie - po co się potem pieklić, skoro gada wyhodowało się na własnej piersi ?

 

 

druga

to nie jest tak, że tylko trolla się karmi

przecież na trollu karmią się i inni

np. wykarmił się nick "JarekIndeed" - w ciągu kilku dni stworzył nową wirtualną egzystencję, wydzielony od innych dyskusji kilkustronicowy temat, a kiedy przegral z kretesem z lekceważącym go totalnie trollem, zaczął szukać w innym temacie pomocy u "starszego brata"

i to jest śmieszne

 

bo cała historia z trollem istnieje dlatego, że on ZAWSZE ma rozmówców, dyskutantów, którzy dopiero w momencie gdy widzą, że nic nie mogą zrobić komuś, kogo chronią granice i ocean, szukają odgónego załatwienia sprawy

 

a przedtem - przecież było inaczej, było nawet zdziwienie, że pewien wątek wydzielono

więc albo dorośli ludzie się bawią tak jak lubią, albo mają pretensje do innych

zabawę trzeba umieć także zakończyć

 

 

i ostatnia

taka dygresja na koniec

dużo tu napisano o dobrym zachowaniu itp.

a taki dajmy na to stricte pojmowany savoir-vivre chyba nie zaleca mnożenia tożsamości, prawda ?

[ponury63]

nie mam pojęcia, skąd wywnioskowałaś, że tak się to może zmienić ...

nie tyle zmienić , co wreszcie odkryć swoje normalne oblicze, tak naprawdę zmylił mnie chyba rrmiowy trop - facet istnieje, ma kontakt z forumowiczem, ma dzieci...załozyłam że o ile nie jest schizofrenikiem to na serio nie robiłby tu takiego bagna. Rozumiem zasady zabawy w prowokacje, w udawanie głupiego, ale są jej granice...i chyba te granice intrygowały mnie najbardziej...

i bardzo możliwe, że tak jest w rzeczywistości

że to normalny, dobrze ułożony facet, który tylko podłączony do Sieci zmienia się w Mr. Hyde'a [a ze zmienianym IP to chyba w Mr. Hide'a ]

tu można wszystko udawać, być kimś całkiem innym, zrealizować na sobie jakieś odfreudowskie koncepcje

 

na co dzień pracuję z ludźmi, także z tzw. marginesu - faceci po wyrokach, recydywiści- wiem że mieliby pewnie mnóstwo powodów żeby zrobić lub powiedzieć mi coś złego...ale o dziwo- w trakcie tych 9 lat pracy nigdy nie ubliżono mi - nawet tam w stosunku do kobiet (przynajmniej tych obcych ) obowiązują zasady i granice...

tym bardziej szokuje mnie fakt że wykształcony facet, nie anomimowy przecież, posuwa się aż tak daleko i się jeszcze tym chełpi.

dokładnie tak

prawdziwy, szanujacy się facet NIGDY nie ubliża kobiecie

obojętnie, czy to jest rozwydrzona nastolatka, czy męcząca babcia

pomijam, że w ogóle szanujacy się facet zachowuje się inaczej, ale to szczegół

 

[...] chyba rzeczywiście błędnie sądziłam że zasady z realu powinny obowiązywać i tu. Bo w realu człowieka chorego nazywa się chorym i z nim nie rozmawia (fakt), ale na chamstwo reaguje sie stanowczo i się go zwalcza (tak bynajmniej ja mam - i nie boję się zwrócić uwagi karkowi że bluzga na ulicy i moje dziecko to słyszy).

nie, z każdym się rozmawia, a z chorym tym bardziej powinno się rozmawiać

ale to można, kiedy ktoś ma twarz, jestestwo, widać go, jego emocje

ilość nauk, jakie skierowaliście do trolla, wprost poraża

i co ? ano nic

jakis wniosek ? chyba szkoda czasu na próby zawracania rzeki kijem..

 

Aaaaleee... właściwie to już się otrząsnęłam - wierzę że house był tylko jeden i był to tylko wyjątek, który potwierdza regułę...że na forum jest mnóstwo fajnych i mądrych ludzi, z którymi fajnie jest pogadać i o zupie i o...filozofii

właśnie o to chodzi - pogadać

za czasów pamietnej Forumowiczki było to widać dokładnie, jak mocno ludzie lubią skrajne emocje w Internecie, często takie na granicy zaszczucia

lubią, bo wtedy "coś się dzieje", "nie jest nudno"

to jakoś wyjaśnia fenomen istnienia i rozwoju wielostronicowych watków, często będących tak własciwie "o niczym"

 

 

Selimm

wzruszyłeś mnie do łez

choć spacji brakuje, ale nic to

pyrsk

[Żelka]

O rane, nie mam czasu wszystkiego czytac, ale wnioskuje, ze wywalili wszystkich Housow.

Ale czy na pewno?

p.s. wystarczy, ze mnie troche tu nie bylo i juz narozrabiali

[ponury63]

O rane, nie mam czasu wszystkiego czytac, ale wnioskuje, ze wywalili wszystkich Housow.

Ale czy na pewno?

na pewno to Kopernik nie żyje

 

p.s. wystarczy, ze mnie troche tu nie bylo i juz narozrabiali

no widzisz ?

ruszyć się z Forum nie można, bo zaraz coś popsują

[JarekIndeed]

to chyba nie do mnie uwaga - ja napisałem taki post ?

znów odsyłam do drugiego mojego postu z poprzedniej strony - co może moderator w dziale, którego nie moderuje

Skąd mi wiedzieć jakie działy moderujesz a jakich nie? Fora, których używam na co dzień są tak zorganizowane, że moderatorzy mają uprawnienia szersze w wątkach nieszczegółowych.

kolejny raz coś nie tak - gdzie niby zarzuciłem naruszenie regulaminu ?

napisałem, że w pierwszym poście umieściłeś kilka baaardzo dziwnych słów:

Nie Ty zarzuciłeś tylko ja pokazałem, że posty Trolla jawnie naruszają regulamin, jednak Ty wolałeś się przyczepić jakiegoś błahego błędu mojego zamiast poświęcić ten czas na wysłanie PW do Admina – przecież wiedziałeś, że tylko to spowodować może wycięcie niektórych postów Trolla. Swoją drogą to dziwnym trafem równolegle z Twoim postem jednak ktoś oczyścił wątek z najradośniejszej twórczości tego indywiduum.

składnia drugiej części zdania utrudnia zrozumienie o co chodzi, ale na tym Forum nikt nikogo nie zmusza do polemiki; "zmusiłeś się sam" zamiast normalnym trybem zwrócić się do Admina

Ktoś jest odpowiedzialny za moderowanie tej części forum i powinien zadziałać. Brak reakcji zmusił mnie do działania a nie samozwańczość.

policja, by działać, musi mieć zgłoszenie

ale kiedy ludzie sami sobie ganiają przestępców, to chyba trudno mieć żal do policji, że o niczym nie wie [ale na Forum troll nie jest po raz pierwszy i "policja" wie ]

Po to Policja ma wywiadowców i funkcjonariuszy nieumundurowanych by wiedziała co się dzieje. Są też przestępstwa ścigane z urzędu.

nie wiem czy dobrze rozumiem ideę pozostawienia [jednak] dyskusji z trollem w tym dziale

ale gdybym mógł go osobiście moderować, pewnie zrobiłbym to samo - przecież tak fajnie się niektórym Forumowiczom dyskutowało z trollem, wątki wielostronicowe powstające w kilka dni, nie było nudy - a wręcz przeciwnie, fajnie było - wiec po co usuwać ?

i - konsekwentnie - po co się potem pieklić, skoro gada wyhodowało się na własnej piersi ?

Fajne to bywają Jego posty, w których się błaźni albo okazując totalną ignorancję albo skrajnie niesmaczny i udawany snobizm. Fajnie Ci się czyta posty, które obrażają kobiety bezpośrednio lub pośrednio, zawierają inwektywy i wulgaryzmy? Argument w stylu – nie chce to niech nie czyta są z gruntu błędne – by wiedział, że nie chce musi przeczytać, i kolejna osoba i następna też – a gdy post zostanie zmieniony lub usunięty inni nie muszą się krzywić już.

to nie jest tak, że tylko trolla się karmi

przecież na trollu karmią się i inni

np. wykarmił się nick "JarekIndeed" - w ciągu kilku dni stworzył nową wirtualną egzystencję, wydzielony od innych dyskusji kilkustronicowy temat, a kiedy przegral z kretesem z lekceważącym go totalnie trollem, zaczął szukać w innym temacie pomocy u "starszego brata" i to jest śmieszne

Rzeczywiście mało czasu poświęciłeś na przeczytanie i zrozumienie wątków i rozwoju sytuacji. Nie zauważyłeś, że wątek „Trolle morele” pokazał, że ten osobnik jest całkowitym abderytą technicznym, więc ludzie mają powód by ślepo nie wierzyć w informacje z tej dziedziny, które podaje twierdząc jakim to On nie jest ekspertem.

Twoja ocena wyniku tematu raczej jest chyba próbą pieczenia własnego kawałka mięsa.

bo cała historia z trollem istnieje dlatego, że on ZAWSZE ma rozmówców, dyskutantów, którzy dopiero w momencie gdy widzą, że nic nie mogą zrobić komuś, kogo chronią granice i ocean, szukają odgónego załatwienia sprawy

Zwróć uwagę, że praktycznie nigdy nie są to osoby zakładające wątki tylko goście tychże. Na wielu forach autor wątku ma automatycznie prawa „mini” moderatora w swoim temacie – to by rozwiązało wiele problemów.

taka dygresja na koniec

dużo tu napisano o dobrym zachowaniu itp.

a taki dajmy na to stricte pojmowany savoir-vivre chyba nie zaleca mnożenia tożsamości, prawda ?

Nie, nie prawda. Nie znam żadnej zasady dobrego wychowania ani netykiety (nie etykiety), która zabraniałaby tego. Dla jednych mogę być Jarkiem, dla innych Kowalskim a dla jeszcze innych dr Kowalskim. Ci ostatni mogą nawet nie wiedzieć jak mam na imię. W każdym przypadku jestem tą samą osobą niemniej prezentującą się innym mianem a często zachowaniem. Nie jest to podyktowane żadnym tchórzostwem tylko konkretną sytuacją.

[ponury63]

Skąd mi wiedzieć jakie działy moderujesz a jakich nie? Fora, których używam na co dzień są tak zorganizowane, że moderatorzy mają uprawnienia szersze w wątkach nieszczegółowych.

1. bez przesady; lista moderatorów jest wypisana w każdym dziale, także na stronie głównej

2. na tym Forum jest inaczej

 

Nie Ty zarzuciłeś tylko ja pokazałem, że posty Trolla jawnie naruszają regulamin, jednak Ty wolałeś się przyczepić jakiegoś błahego błędu mojego zamiast poświęcić ten czas na wysłanie PW do Admina – przecież wiedziałeś, że tylko to spowodować może wycięcie niektórych postów Trolla. Swoją drogą to dziwnym trafem równolegle z Twoim postem jednak ktoś oczyścił wątek z najradośniejszej twórczości tego indywiduum.

1. nic nie musiałeś pokazywać, inni też mają oczy

2. a gorącą linię z Adminem mam bez zakładania tematów, co zauważę zgłaszam, trolla też

3. widać ktoś odpowiedzialny uznał, że trzeba, miał czas i to wykonał

 

Fajne to bywają Jego posty, w których się błaźni albo okazując totalną ignorancję albo skrajnie niesmaczny i udawany snobizm. Fajnie Ci się czyta posty, które obrażają kobiety bezpośrednio lub pośrednio, zawierają inwektywy i wulgaryzmy?

odpowiedź na to dałem post niżej pod tym, na który odpowiedziałeś

nadal uważam, że główna jest tu rola dyskutantów, którym jakoś zabrakło sił na zniszczenie trolla - słownie bądź biernie (zlekceważeniem)

 

Rzeczywiście mało czasu poświęciłeś na przeczytanie i zrozumienie wątków i rozwoju sytuacji. Nie zauważyłeś, że wątek „Trolle morele” pokazał, że ten osobnik jest całkowitym abderytą technicznym, więc ludzie mają powód by ślepo nie wierzyć w informacje z tej dziedziny, które podaje twierdząc jakim to On nie jest ekspertem.

Twoja ocena wyniku tematu raczej jest chyba próbą pieczenia własnego kawałka mięsa.

1. nie mam zamiaru poświęcać czasu na czytanie tego czegoś; zerknąłem pobieżnie i wystarczyło mi do oceny obydwu stron - i tej bluzgającej, i tej namiętnie tłumaczącej, że bluzgający jest w błędzie

2. a jednak z abderytą i innymi napisaliście 4 strony tematu, jest tam 228 postów - to niemal jak współudział

3. moja ocena jest taka, że jeśli sam coś prowadzę, to nie biegam na skargi; solówa to solówa to chyba tylko Joan i Jea rozumieli, ale oni mają po prostu odpowiedni dystans do życia

 

Zwróć uwagę, że praktycznie nigdy nie są to osoby zakładające wątki tylko goście tychże. Na wielu forach autor wątku ma automatycznie prawa „mini” moderatora w swoim temacie – to by rozwiązało wiele problemów.

1. to nieważne kto zakłada, ważne kto dyskutuje i w jakim celu, czyli po co; udowodnić pijakowi, ze jest pijany ? jak dla mnie szkoda życia

2. co do praw mini-moderatora, własnie dlatego lubię to Forum, bo nie jest stłamszone, a nie lubię np. prywatnych for na GW - tam niedopieszczeni cenzorzy ciachają niewygodne tematy, a ja cenzury nie toleruję

faktem jest, że tematy takich "wybitnych" cenzorów po jakimś czasie by się omijało

 

Nie znam żadnej zasady dobrego wychowania ani netykiety (nie etykiety), która zabraniałaby tego. Dla jednych mogę być Jarkiem, dla innych Kowalskim a dla jeszcze innych dr Kowalskim. Ci ostatni mogą nawet nie wiedzieć jak mam na imię. W każdym przypadku jestem tą samą osobą niemniej prezentującą się innym mianem a często zachowaniem. Nie jest to podyktowane żadnym tchórzostwem tylko konkretną sytuacją.

1. nie zawsze rzeczy niezabronione sa moralnie uczciwe

2. nie ma sprawy, przecież można mieć milion twarzy; tu wygrywa house - ma jedną , choc wyjątkowo wredną

[JarekIndeed]

Nie znam żadnej zasady dobrego wychowania ani netykiety (nie etykiety), która zabraniałaby tego. Dla jednych mogę być Jarkiem, dla innych Kowalskim a dla jeszcze innych dr Kowalskim. Ci ostatni mogą nawet nie wiedzieć jak mam na imię. W każdym przypadku jestem tą samą osobą niemniej prezentującą się innym mianem a często zachowaniem. Nie jest to podyktowane żadnym tchórzostwem tylko konkretną sytuacją.

1. nie zawsze rzeczy niezabronione sa moralnie uczciwe

2. nie ma sprawy, przecież można mieć milion twarzy; tu wygrywa house - ma jedną , choc wyjątkowo wredną

 

Ad 1 Słownik Języka Polskiego „moralny” - oparty na zasadach postępowania uznawanych za właściwe w określonych środowiskach i epokach historycznych, zgodny z tymi zasadami, wchodzący w ich zakres, dotyczący tych zasad, postępujący według nich; etyczny

W związku z powyższym nie stawiaj siebie na pozycji wyznacznika – Twój argument poprzedni jak i ten wyżej zwyczajnie nie jest prawdziwy

Ad. 2 Czy aby na pewno jedną twarz House ma? A Troll, Q, etc.?

 

Widzę, że nieomylny jesteś. Skoro masz z Adminem gorącą linię to po co skoro nie ganiasz na skargi? Może po to by go poinformować o ataku atomowym obcych? Po co w ogóle zaglądałeś do tego wątku? Jakie nowe światło Twoje posty wniosły? Może troszkę więcej konsekwencji w postępowaniu i argumentacji powinieneś mieć?

[ponury63]

Ad 1 Słownik Języka Polskiego „moralny” - oparty na zasadach postępowania uznawanych za właściwe w określonych środowiskach i epokach historycznych, zgodny z tymi zasadami, wchodzący w ich zakres, dotyczący tych zasad, postępujący według nich; etyczny

no właśnie, w tym naszym, Forumowym środowisku, tu i teraz, za jedną z zasad etycznych przyjęte jest [powszechnie] występowanie z otwartą przyłbicą, pod własnym nickiem, bez tchórzostwa

wyłamanie się z tej zasady jest zrozumiałe, kiedy ktoś pisze o problemach rodzinnych, zdradzie, chorobie itp. i w tym celu zakłada kolejnego nicka

a tworzenie wirtualnej egzystencji w celu dyskusji, sporu, połajanek, walki wskazuje na to, że mamy do czynienia z osobą "odważną inaczej"

rzecz jasna, jest to moje własne - oczywiście oparte na 4-letnim byciu Forumowiczem - zdanie, a przecież

"Każdy ma prawo do wyrażania swoich opinii"

 

W związku z powyższym nie stawiaj siebie na pozycji wyznacznika – Twój argument poprzedni jak i ten wyżej zwyczajnie nie jest prawdziwy

jestem pod dużym wrażeniem tego, że do kogoś pozujacego na erudytę tak wyjątkowo niewiele dociera ze słowa pisanego

wyznacznikiem jest życie i stosowane w nim zasady, ja stawiam pytania, na które nawet nie muszę uzyskać odpowiedzi, i nie do mnie należy wyznaczanie czegokolwiek

 

Ad. 2 Czy aby na pewno jedną twarz House ma? A Troll, Q, etc.?

to są inne nicki jednej osoby; osoby, która nigdy nie ukrywa, że jest housem

nawet jeśli tego nie pisze, to po tym co pisze, a co nazwać można manierą [bo słowo styl zdecydowanie nie pasuje], poznaje się go bezbłędnie pod każdą nazwą

zatem nie ukrywa się - jest sobą, a to chyba dość istotne

 

Widzę, że nieomylny jesteś. Skoro masz z Adminem gorącą linię to po co skoro nie ganiasz na skargi? Może po to by go poinformować o ataku atomowym obcych?

1. nie, nigdzie tego nie napisałem; może tylko wymagam od osób z zacięciem maralizatorskim duuużo więcej niż od innych

2. w kwestii informowania Admina - widzę że kompletnie nic nie zrozumiałeś, choć pisałem o tym kilkukrotnie

3. hahaha

 

Po co w ogóle zaglądałeś do tego wątku? Jakie nowe światło Twoje posty wniosły? Może troszkę więcej konsekwencji w postępowaniu i argumentacji powinieneś mieć?

1. bo to jest Forum z wolnym dostępem do wszystkich tematów

2. o dziwo, kilka osób zauważyło o co mi chodzi; a że niektórzy nic nie rozumieją, na to już nic nie poradzę

3. mam, innym też sie przyda, by nie udawali kogoś, kim nie są, pisząc o zaawansowanych możliwościach technicznych Forum, na którym nie potrafią nawet dostrzec kto moderuje dany dział

[JarekIndeed]

Tak bardzo zaciąłeś się w udowodnieniu swych tez, że nawet nie zauważasz, że zaczynasz używać argumentów, które sam ganiłeś („nasze forum”, „nam” – tak jakbyś posiadał upoważnienie od większej grupy ludzi). Że powołam się na Twój argument – masz jakieś upoważnienie od szerszej grupy?

 

„pozujący na erudytę” – sam przyczepiłeś się czegoś co zupełnie nie miało związku z przekazem merytorycznym

 

Różne nicki – czyli różne nicki nie są mnożeniem bytów… Ciekawy zwrot w argumentacji

 

„niektórzy nic nie rozumieją” – cóż… to chyba Twój problem a nie ich. To Ty powinieneś być zainteresowany tym by w sposób zrozumiały się wypowiadać a nie inni by odgadywać Twoje intencje. Kilka osób odgadło a co można powiedzieć o tych wszystkich, którzy czytali i nie zrozumieli? Zobacz na statystyki ilości wglądów do tego tematu.

 

Zaawansowane możliwości – nie czytasz tego co piszę. Zdaję sobie sprawę, że dla Ciebie jedynym źródłem wiedzy o tym jak działa forum jest to forum. Niemniej ktoś inny może mieć doświadczenia odmienne. Zapewniam Cię, że na wielu forach poza moderatorami przypisanymi do wątków są także moderatorzy wyższego szczebla i wcale nie muszą być aż administratorami.

 

Mam do Ciebie prośbę – przestań się proszę wypowiadać na tematy techniczne forów w mentorskim tonie, szczególnie jak prezentujesz wiedzę lokalną. Nie wiem jakie związki z informatyką Ty masz, ale zapewniam Cię, że jaz mam z nią zdecydowanie wiele do czynienia i to od dość długiego czasu. W związku z tym temat możliwości technicznych tego forum uważam za zamknięty.

 

Nie polemizowałbym z Tobą gdyby nie fakt, że zamiast stać na straży porządku na forum zwyczajnie polemizujesz z kimś, kto nie zrówna Cię z błotem. Nawet nie chcę myśleć o tym jak sponiewierałby Cię Troll gdyby miał wiedzę informatyczną. Naprawdę tak bardzo się obawiasz starcia z kimś, pokroju Trolla, iż zamiast stanąć murem za kulturą na forum czepiasz się ludzi, którzy się o nią upominają i zamiast przyjąć, że się wygłupiłeś przepraszając lub zwyczajnie milknąć to brniesz pokazując, że sam nie wiesz o co Ci chodzi.