Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Garaż kontra Wiata


OSIN

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 67
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

U mnie się zmieniało. Najpierw się uparłam, że chcę garaż w bryle domu. Pod tym kątem szukaliśmy projektu.

 

Koniec końców przeanalizowaliśmy wszystko i zamiast garażu mamy gabinet.

 

Mieliśmy kupić dla autka taki blaszak w obudowie, który wygląda jak budynek murowany. Po analizie kosztów stanęło na murowanym z wiatą.

 

Do wybudowania wykorzystaliśmy pustaki pozostałe po budowie domu na resztę kupiliśmy żużlowe bo najtańsze. Jak obliczałam wyjdzie ok. 25.000 ze wszystkim.

 

Jedyne czego żałuję to to, że nie zrobiliśmy go troszkę większego. Mamy kombiaka i po jego wprowadzeniu niewiele miejsca zostaje na 25m. Zależało nam jednak żeby nie przekroczyć 50m2 w sumie.

 

I to jest właśnie ta decyzja. Zamiast garażu gabinet - bo jak rozumiem był potrzebny.

Natomiast dziwię się że prefabrykowany wyszedł ci tak drogo że się nie zdecydowałeś.

 

Nie problem powiedzieć że mam garaż ... bo mnie na niego stać. Problem jest gdy z braku pieniędzy trzeba wybrać: gabinet czy garaż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest pare waruneczków :)

 

1.Dopuszczalna powierzchnia zabudowy a powierzchnia działki

2.Typ domu i liczba mieszkańców-4 osobowa rodzina mały domek do 100m2 w bryle garaż kosztem pomieszczeń mieszkalnych -bez sensu

3.Koszt.Nie ukrywajmy,że nawet w bryle budynku to wydatek rzędu minimum 20tys powierzchni niemieszkalnej /ale jak najbardziej użytkowej,jako pom.gosp./

4.Typ właściciela domu :) Miłośnik pilota do T.V i pochłaniania piwnego napoju uzna pomieszczenie do majsterkowania jakim może być garaż za niepotrzebny.

To takie które mi przyszły na myśl w pare sekund a jest masę innych

Uważam,że garaż czy to w bryle czy wolnostojący to fajna rzecz...jak ktoś ma miejsce na działce i kasę nie powinien w ogóle mieć wątpliwości.Budować!!!

Ja nie mam-swiadomy wybór-nie jestem majsterkowiczem a auto to przyrząd do przemieszczania się-kompletnie mnie samochody nie interesują to i mi nie żal,że postoi na dworze.Pod blokiem też stał :)

Wybrałem dużą wiatę z tyłu działki na wszystkie narzędzia ogrodnicze ,rowery ,kosiarki itp... dla aut MOŻE się skuszę i zrobię wiatę "doklejoną" do budynku.Melodia paru lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie mam garażu i wcale nie chciałam. Nie mam też wiaty. Samochód parkuję na ulicy przed domem i dobrze mi z tym. Jest wygodnie i ekspresowo szybko. Zimą kładę na szybę tekturę i jest spokój ze szronem.

P.S. Nie mam też piwnicy, kominka, rekuperatora, wanny z hydromasażem i również jestem bardzo zadowolona. Nawet się nie zastanawiam, ile dzięki temu zaoszczędziłam. Nie mam, bo nie potrzebuję i już.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie mam garażu i wcale nie chciałam. Nie mam też wiaty. Samochód parkuję na ulicy przed domem i dobrze mi z tym. Jest wygodnie i ekspresowo szybko. Zimą kładę na szybę tekturę i jest spokój ze szronem.

P.S. Nie mam też piwnicy, kominka, rekuperatora, wanny z hydromasażem i również jestem bardzo zadowolona. Nawet się nie zastanawiam, ile dzięki temu zaoszczędziłam. Nie mam, bo nie potrzebuję i już.

 

Jak zakładasz na boczne szybki ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
A ja nie mam garażu i wcale nie chciałam. Nie mam też wiaty. Samochód parkuję na ulicy przed domem i dobrze mi z tym. Jest wygodnie i ekspresowo szybko. Zimą kładę na szybę tekturę i jest spokój ze szronem.

P.S. Nie mam też piwnicy, kominka, rekuperatora, wanny z hydromasażem i również jestem bardzo zadowolona. Nawet się nie zastanawiam, ile dzięki temu zaoszczędziłam. Nie mam, bo nie potrzebuję i już.

 

Jedna z nielicznych sensownych wypowiedzi w tym wątku ! Ja nawet tektury nie kładę, po prostu skrobię. Wspaniała poranna gimnastyka. Ale ile takich mroźnych nocy jest w ciągu roku ? No chyba, że ktoś w górach mieszka. Argumenty za garażem niektóre przezabawne - a to dziecko zmarznie jak przejdzie 20 m do auta (że tez ono w ogóle żyje w naszym klimacie !), a to jak męczaca jest wymiana żarówki w aucie bez garażu, w zimie o 20.00 (uwzględniając częstotliwość takich sytuacji i koszt budowy garażu, może lepiej zamiast jego budowy ściagnąć sobie do wymiany żarówkii mechanika, i to np. z USA z lotem w klasie biznes - wyjdzie taniej), a to znów grabie i widły muszą mieć cieplutko w zimie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Kurcze, miałem się nie wypowiadać, ale trudno wytrzymać.

 

Część argumentów za garażem jest po prostu zabawna. Ja jestem może zbyt leniwy, ale parkowanie samochodu w garażu to koszmar. Trzeba otworzyć bramę, równiutko wjechać, uważać, żeby nie porysować samochodu itp. W sumie jak mieszkałem w domu, w którym był garaż, wjechałem do niego może ze dwa razy. Wieczorem jestem z reguły zbyt zmęczony, żeby bawić się w to wszystko, już lepiej rano poskrobać szyby.

 

Garaż ma oczywiście kilka zalet. Są one z reguły następujące:

 

1. garaż w roli rupieciarni - ale tu lepiej postarać się o specjalizowane pomieszczenie - w końcu kosiarka do trawy nie potrzebuje _drogiej_ bramy garażowej.

 

2. Garaż w roli schowka na drugi samochód w razie dłuższego wyjazdu. To zależy od okolicy, ale może taniej jest po prostu ubezpieczyć samochód i nie martwić się za bardzo.

 

3. garaż żeby nie skrobać szyb - tu problem rozwiązuje jednak tektura lub ogrzewanie przedniej szyby, montowane w niektórych samochodach.

 

Garaż jest więc super, ale pod warunkiem, że zaspokoimy inne, ważniejsze potrzeby "metrażowe" (sypialnie, garderoby, _pralnia_!). Żeby był naprawdę wygodny musi być też rzeczywiście duży (powiedzmy 7 m szerokości).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Część argumentów za garażem jest po prostu zabawna. Ja jestem może zbyt leniwy, ale parkowanie samochodu w garażu to koszmar. Trzeba otworzyć bramę, równiutko wjechać, uważać, żeby nie porysować samochodu itp.

 

:o

 

Wystarczy opanować podstawowy manewr jakim jest tzw "wjazd do garażu" - na moim egzaminie na prawko miałem coś takiego.

 

nie bardzo rozumiem że ktoś może mieć z tym problemy... Jak parkujesz w zatłoczonym mieście gdzie cudem uda Ci się znaleźć skrawek miejsca na parkingu między innymi samochodami? Albo na wielopoziomowym parkingu w jakimś centrum handlowym? :o

 

Powtórzę to co kiedyś już napisałem. Jak ktoś nie_ma/nie_używa garażu nie zrozumie w czym rzecz. I nie ma sensu takiego delikwenta przekonywać.

 

BTW: gdzie trzymacie drugi komplet opon (zimowy/letni) ja mam dwa auta i dwa komplety opon w garażu ( wiem... można przechować w warsztacie gdzie zmienia się koła - ale ja sam to robie), a gdzie chowacie box na dach? (wiem wiem można kupić kombiaka), podładowanie akumulatora? - nieraz trzeba jak się ze 3 tygodnie auta się nie rusza (oczywiście można z auta wymontować i przynieść do domu zamiast po prostu podpiąć do prostownika bez demontażu w garażu. Albo kupować co 2 lata nowy - taniej wyjdzie jak budowa garażu), jakieś rowerki? - oczywiście to zagracanie garażu a i można ich wcale nie mieć... sanki? - można nie mieć dzieci... mógłbym tak w nieskończoność wymieniać... Można część tych rzeczy upchnąć też w jakiejś szopie za domem.

No ale tam też stoi już jakaś kosiarka, mebelki ogrodowe, złożony namiot turecki, grill, przyczepka samochodowa, grabie i 100 innych pierdół...

 

Teraz o sobie... mam garaż i oczywiście będę miał - w bryle z wygody - poza tym nie trzeba będzie robić jakiegoś długiego podjazdu jakby był gdzieś za domem...

 

Trochę majsterkuję - mam spawarkę i inne narzędzia - niektóre dość spore

obecnie wzdłuż garażu mam regały z półkami a na nich koszyki plastikowe (te składane po parę zł z marketów) tych koszyków mam prawie 80.

W koszykach zgromadzone tematycznie różnośći -

ktoś krzyknie zaraz: "niepotrzebna graciarnia!!!! można to wszystko wywalić!" Oczywiście że można tak samo jak można to po prostu mieć "przy okazji" w garażu.

Bo garaż to komfort wsiadania do ciepłego w zimie/chłodnego w lecie samochodu + oczywiście duża powierzchnia do przechowywania potrzebnych przedmiotów. To czy z garażu zrobi się graciarnię czy schludną "powierzchnię magazynową" zależy tylko od właściciela. no i oczywiście od wielkości garażu. Jeżeli mówimy tu o garażu o szerokości 2,5m to przepraszam ale to jakieś nieporozumienie, a nie garaż.

Zresztą wolę mieć małą graciarnię w garażu niż w domu. I tak te wszystkie narzędzia/rzeczy muszę gdzieś schować.

 

co do zabawnych argumentów... ubawiłeś mnie szczerze swoimi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam sobie wywody osob, ktore twierdza ze garaz to koszty, ze sie nie chce go otwierac, robi sie rupieciarnie itd... i dochodze do jednego wniosku: przeciez dom to tez rupieciarnia i kosztuje. Na 150m2 mozna zmiescic naprawde duzo niepotrzebnych rzeczy, a wogole ile pieniedzy i nerwow kosztuje budowa domu.

Nie lepiej kupic M-3 od dewelopera? Wyjdzie taniej.

 

Ja mam garaz w domu, wbudowany w bryle, dwustanowiskowy. Nawet przez moment nie zastanawialem sie nad slusznoscia jego budowy. Jak sie powiedzialo A to trzeba powiedziec B. Najgorsze sa półsrodki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GARAŻ

Jejku jak mnie się marzy garaż, a mieć jeszcze taki na dwa samochody z warsztacikiem na dodatek w bryle budynku,

PIĘKNA SPRAWA

ale :evil: :evil:

nie dysponuję kasą więc obecnie nie mam garażu,

ostatnio trafiła się okazja zakupu samochodu w dobrym stanie od kumpla, przejechałem się więc na giełdę samochodową w celu spieniężenia mojej FURKI

:lol:

no i oczywiście doznałem szoku zaoferowano mi 6000 zł, :o :o

oczywiście ze zmiany samochodu nic nie wyszło ale jak sobie uświadomiłem że na budowę średniej wielkości garażu trzeba wydać 40 -50 tys. zł aby następnie trzymać w takiej budowli takie drogocenne cacko jak moje autko to jestem zadowolony że nie zdecydowałem się na garaż :wink:

w moim przypadku nie ma najmniejszego sensu, wybuduje więc wiatę lub garaż w szkielecie drewnianym po jak najmniejszych kosztach a za pozostałą kasę wymienię sobie bolid na nowszy.

 

Ale dalej twierdzę że garaż na dwa samochody z warsztacikiem to

KAPITALNA SPRAWA

tylko szkoda że mnie nie stać na takie rozwiązanie :wink: :wink:

trudno nie ma się co się lubi to się lubi co się ma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jejku jak mnie się marzy garaż, a mieć jeszcze taki na dwa samochody z warsztacikiem na dodatek w bryle budynku,

PIĘKNA SPRAWA

cieszę się że się rozumiemy

jak sobie uświadomiłem że na budowę średniej wielkości garażu trzeba wydać 40 -50 tys. zł aby następnie trzymać w takiej budowli takie drogocenne cacko jak moje autko to jestem zadowolony że nie zdecydowałem się na garaż :wink:

 

za ile postawisz dom? i co takiego drogocennego będziesz w nim przechowywał? Masz chociaż jakiegoś małego Malczewskiego? Bo wiesz, jak nie, to może szkoda kasy?

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za ile postawisz dom? i co takiego drogocennego będziesz w nim przechowywał? Masz chociaż jakiegoś małego Malczewskiego? Bo wiesz, jak nie, to może szkoda kasy?

:wink:

 

no tu to manipulujesz troszkę..... dom i garaż są na innym poziomie zaspokajania potrzeb.... nie można ich porównywać.....

 

kiedyś w Muratorze był tekst o budowaniu w Holandii, czy Belgii...... nie ważne.... generalnie okazało się, że tam nie mają garaży, bo twierdzą, że wydawanie kasy na budowę domu dla samochodu to zbytek i niegospodarność.....

 

mam znajomego, który ma garaż, ale......... samochód najczęściej parkuje w zatoczce, którą sobie zrobił przed wjazdem na posesję.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwek napisał

za ile postawisz dom? i co takiego drogocennego będziesz w nim przechowywał? Masz chociaż jakiegoś małego Malczewskiego? Bo wiesz, jak nie, to może szkoda kasy?

domek postawiłem a dzieła nawet najmniejszego sygnowanego nazwiskiem Malczewski nie posiadam, :cry: :cry: boleję nad tym srodze :cry: choć muszę przyznać że ta sprawa nie spędza mi snu z oczu

a w swoim domeczku będę przechowywał najcenniejsze swoje skarby swoją rodzinkę :wink: :wink: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) oczywiście oczywiście... moje prowokacyjne pytanie miało na celu wykazanie absurdalności takich uzasadnień. garażu nie buduje się dla samochodu tylko dla użytkowników tego samochodu czyli własnie rodzinki.

 

Ja nie wyobrażam sobie domu bez garażu - teraz mam i trzymam w nim samochody. Nie są drogocenne i nie obawiam się, że ktoś je ukradnie ale wolę je po prostu schować. żadna to ozdoba pod domem (chociaż nie są to jakieś rzęchy :D ) być może to siła przyzwyczajenia...

 

sorka ale z mojego punktu widzenia dom bez garażu to dom...w którym brakuje garażu 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

sorka ale z mojego punktu widzenia dom bez garażu to dom...w którym brakuje garażu 8)

Są różne punkty widzenia.

Dom bez garażu to .....po prostu dom.

Garaż to dom dla samochodu.

Dom z garażem to to samo co garaż z domem.

Czy to ważne gdzie stoi samochód, w kuchni czy w salonie, czy w innym pomieszczeniu :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezłe takie wątki.

Zawsze się tworzą dwa obozy

 

No to ja się zapisuję do 'garażowego'. :D Kierowały mną względy jedynie 'komfortowe'. Już teraz rozmarzamy się skrobiąc rano szyby jak byłoby super wsiąść do odśnieżonego autka z dającą się dotknąć kierownicą. :roll:

 

Uważam że w większości przypadków podejście warsztaciko-rupieciarniowe kończy się parkowaniem na podjeździe. Dlatego będziemy mieć w domku osobne pomieszczenie na kosiarko-sanki. Oczywiście taniej byłoby zamiast tego pomieszczenia postawić jakąś melaminkę ale jakoś na to wcześniej nie wpadliśmy :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...