Charlie 19.10.2007 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2007 Ja mam służbowego DELL-a a miałem HP. Świetny bez awaryjny sprzęt. Nawet nie wiem ile to może kosztować. Ale powyższe marki są sprawdzone osobiście także polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 19.10.2007 22:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2007 Z punktu widzenia pojedyńczego użytkownika to trochę inaczej wygląda niż z punktu naprawy sprzętu.Ale w końcu pieniądze są klienta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekWoj 21.10.2007 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2007 W związku z tym, iż mam maxdatę i jest ona na wykończeniu (CD wariuje, zawiasy szwankują, mocowanie matrycy pęka) robiłem rozeznanie wśród znajomych. W zasadzie na podstawie obserwacji wytypowałem dwie marki, które z czystym sumieniem polecam: Toshiba i IBM(Lenovo). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lewakk 22.10.2007 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 Mam Asusa, kosztował ponad 3 tysiaki i kompletnie jest do d..y Hm..., zdecydowanie się zgadzam..., by nienudzić, zapytajcie kuriera której firmy najczęściej wozi laptopy do serwisu, będzie zapodany powyżej, beznadziejny sprzęt, w każdym calu najnizszej klasy, głównie dla sklepów dla idiotów... i pewnie tacy się łapią ...na.... cenę.... Dell, Toshiba, IBM to daje szansę na udany zakup, nie patrzmy na same parametry, czesto lepiej kupić sprzęt z niższymi na papierze parametrami ale uznanej marki, choć nieraz droższy, niż ten który ma wyższe parametry ale kuszący ceną kiepskiej marki, ale zbudowany z szajsu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 22.10.2007 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 Mam Asusa, kosztował ponad 3 tysiaki i kompletnie jest do d..y Hm..., zdecydowanie się zgadzam..., by nienudzić, zapytajcie kuriera której firmy najczęściej wozi laptopy do serwisu, będzie zapodany powyżej, beznadziejny sprzęt, w każdym calu najnizszej klasy, głównie dla sklepów dla idiotów... i pewnie tacy się łapią ...na.... cenę.... . rozumiem, że chciałeś mnie obrazić ale z twoich ust to jak komplement lewaćku a z mojej satysfakcja, że nie myliłam się w ocenie twej osoby a tak nawoływałeś do szacunku i kultury wypowiedzi, jeszcze wczoraj, wytykałeś kilkakrotnie DPS pogardę dla innych, a teraz od tak nazywasz idiotami użytkowników Asusa schizofrenia, czy desperacja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 22.10.2007 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 Mam Asusa, kosztował ponad 3 tysiaki i kompletnie jest do d..y Hm..., zdecydowanie się zgadzam..., by nienudzić, zapytajcie kuriera której firmy najczęściej wozi laptopy do serwisu, będzie zapodany powyżej, beznadziejny sprzęt, w każdym calu najnizszej klasy, głównie dla sklepów dla idiotów... i pewnie tacy się łapią ...na.... cenę.... Dell, Toshiba, IBM to daje szansę na udany zakup, nie patrzmy na same parametry, czesto lepiej kupić sprzęt z niższymi na papierze parametrami ale uznanej marki, choć nieraz droższy, niż ten który ma wyższe parametry ale kuszący ceną kiepskiej marki, ale zbudowany z szajsu... Misiu .....pierniczysz głupoty.A wiesz dlaczego?A to dlatego ,że nie znasz właśnie pojęcia o laptopach.W całej staranności producenta ....każdy laptop ma to coś co nas do niego przyciąga gdy stoimy przed dylematem czy go kupić czy nie.Nie opowiadaj tu bajek które piszą serwisanci....współpracujący z marką ,która daje im kasę.Praca z laptopem ma polegać na komunikacji miedzy właścicielem a maszyną a nie na zastanawianiu się ,czy lepiej jest kupić sprzęt markowy czy nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 22.10.2007 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 Elementy składowe laptopa są te same,tych samych producentów.Awaria CD,dysku,pamięci czy matrycy nie ma nic wspólnego z producentem laptopa.Czysty przypadek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 22.10.2007 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 Elementy składowe laptopa są te same,tych samych producentów. Awaria CD,dysku,pamięci czy matrycy nie ma nic wspólnego z producentem laptopa.Czysty przypadek. Przykro mi Tedii ale się mylisz. To nie jest ten sam sprzęt. O tym niestety świadczy awaryjność tańszych laptopów. Nawet jeśli producenci podzespołów są ci sami to o niczym nie świadczy bo to nie są te same produkty. Pomijam fakt fatalnej jakości plastików wykorzystanych przy obudowach tańszych laptopów oraz beznadziejne matryce LCD (mam w domu trzy komputery z ekranami LCD i świetne porównanie jakości obrazu). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 22.10.2007 22:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 Normalnie doktorat jest z czego pisać Ja kupiłem żonie BenQ + XP za 2150zł brutto. Miał być do pisania i internetu. Gwarancja 24m. Za pół roku, tak jak Wasze propozycje będzie wart 50% ceny i co z markami, plastikami czy matrycami, liczę się z tym, że damy córce do zabawy Zielona jutro mogę znaleźć dokładniejsze dane, jak aktualne, to pisz na priv. P.S. Normalnie żenada...jak na RW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 22.10.2007 22:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 jea popieram. Żal mi ludzi co niedawno kupili delle,tosziby,kompaki,ibeemy za ciężkie pieniądze (kilkanaście tysiaków) a teraz te kompy są na śmietniku. A może mi nie żal? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 22.10.2007 22:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 Normalnie doktorat jest z czego pisać Ja kupiłem żonie BenQ + XP za 2150zł brutto. Miał być do pisania i internetu. Gwarancja 24m. Za pół roku, tak jak Wasze propozycje będzie wart 50% ceny i co z markami, plastikami czy matrycami, liczę się z tym, że damy córce do zabawy Jak się do tego czasu nie rozpadnie. Wiesz jak się za coś płaci kilka tysięcy to tak trochę głupio jak co kilka miesięcy sprzęt 2-3 tygodnie spędza w serwisie nie? A co do matrycy. Nie wiem jak Ty, ale ja szanuje moje oczy. Dobrej jakości matryca to ważna sprawa. Dla Zielonej to tez nie ma być zabawka na pół roku i wyraźnie zaznaczyła, że kwestia estetyki ma spore znaczenie. Z co estetycznego jest w wytartych i przebarwionych plastikach? I na koniec. Cieszę się, że Ci się dobrze powodzi i stać cię na kupno laptopa co rok lub dwa. Zapominasz jednak, że nie każdy ma tak dobrze. Mnie nie stać na takie wydatki dlatego nigdy już nie kupię żadnego g..na za 3000 PLN i raczej następnym razem zainwestuję w markowy porządny sprzęt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 22.10.2007 22:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 Normalnie doktorat jest z czego pisać Ja kupiłem żonie BenQ + XP za 2150zł brutto. Miał być do pisania i internetu. Gwarancja 24m. Za pół roku, tak jak Wasze propozycje będzie wart 50% ceny i co z markami, plastikami czy matrycami, liczę się z tym, że damy córce do zabawy Jak się do tego czasu nie rozpadnie. Wiesz jak się za coś płaci kilka tysięcy to tak trochę głupio jak co kilka miesięcy sprzęt 2-3 tygodnie spędza w serwisie nie? A co do matrycy. Nie wiem jak Ty, ale ja szanuje moje oczy. Dobrej jakości matryca to ważna sprawa. Dla Zielonej to tez nie ma być zabawka na pół roku i wyraźnie zaznaczyła, że kwestia estetyki ma spore znaczenie. Z co estetycznego jest w wytartych i przebarwionych plastikach? I na koniec. Cieszę się, że Ci się dobrze powodzi i stać cię na kupno laptopa co rok lub dwa. Zapominasz jednak, że nie każdy ma tak dobrze. Mnie nie stać na takie wydatki dlatego nigdy już nie kupię żadnego g..na za 3000 PLN i raczej następnym razem zainwestuję w markowy porządny sprzęt. Czytaj, że to dla mamy zielonej ma być...w hakera bawić się nie będzie i programów po nocach pisać Do tego kupiłem jeszcze mysz bezprzewodową z akumulatorkami i ładowarką za 20zł, pewnie przeginka Laptop chodzi, nie nawala, mysz też... Więc w czym problem...może odpowiem za dwa lata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 22.10.2007 22:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 Czytaj, że to dla mamy zielonej ma być...w hakera bawić się nie będzie i programów po nocach pisać Właśnie dlatego jej laptop ma działać bezawaryjnie dłużej niż okres gwarancji. W tym sęk. Jest pewna różnica między parametrami laptopa a jego awaryjnością. Lepiej kupić sprzęt, który za kilka lat nie będzie w czołówce jeśli chodzi o osiągi ale nadal będzie działał. Do tego kupiłem jeszcze mysz bezprzewodową z akumulatorkami i ładowarką za 20zł, pewnie przeginka Przeginka... Po co mysz do laptopa? OK mama Zielonej będzie usprawiedliwiona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 22.10.2007 23:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 Czytaj, że to dla mamy zielonej ma być...w hakera bawić się nie będzie i programów po nocach pisać Właśnie dlatego jej laptop ma działać bezawaryjnie dłużej niż okres gwarancji. W tym sęk. Jest pewna różnica między parametrami laptopa a jego awaryjnością. Lepiej kupić sprzęt, który za kilka lat nie będzie w czołówce jeśli chodzi o osiągi ale nadal będzie działał. Czyli tak za dwie dychy Do tego kupiłem jeszcze mysz bezprzewodową z akumulatorkami i ładowarką za 20zł, pewnie przeginka Przeginka... Po co mysz do laptopa? OK mama Zielonej będzie usprawiedliwiona dla wygody palucha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 22.10.2007 23:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 I na koniec. Cieszę się, że Ci się dobrze powodzi i stać cię na kupno laptopa co rok lub dwa. Zapominasz jednak, że nie każdy ma tak dobrze. Mnie nie stać na takie wydatki dlatego nigdy już nie kupię żadnego g..na za 3000 PLN i raczej następnym razem zainwestuję w markowy porządny sprzęt. Nie stać mnie, to jest prosta matma Zakładam, że kupisz (super ) za 5tys., Tobie po 2 latach kończy się gwarancja (zakładam, że działa), ja po dwóch znowu kupuje za 2150zł., pewnie będzie lepszy z 10 razy (postęp) i ma znowu gwarancję a Ty, żeby być lepszą wydajesz następne 5tys. albo jedziesz na starym sprzęcie. A co będzie za dwa lata, to nawet Ty nie wiesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 23.10.2007 06:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2007 Nie ma co kupować cuda z górnej półki - za pół roku będzie za pół ceny i jak nie masz worka kasy, to się wkurzysz Dla mnie zawsze i wszędzie Dell Niestety i Toshiba i IBM ma słabsze i lepsze modele. W Toshibach siadała mi bateria, w IBM - wyświetlacz, obudowa i klawiatura wylatała. To mówię ja, co wykończyłam kilka laptopów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 23.10.2007 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2007 Babo_budownicza, a ten Dell to drogie ustrojstwo jest Mam w planach zrobić, to co mówił jea, mojego Asusa dać dla dzieciaków i zakupić już coś mnie awaryjnego, ale w rozsądnej cenie i nie chcę pchać się w najnowsze nowości, które za pół roku będą dostępne za połowę ceny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bikerus 23.10.2007 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2007 Jesli chodzi o sprzet komputerowy to kupno najnowszych technologii zawsze oznaczało dużą kasę, niestety nieadekwatną do uzyskanej wydajności.Po prostu za kazdy 1% wydajności ponad standard, płacimy 4-5% więcej kasy. W laptopach bardzo wazna jest jakosc wykonania - no i tutaj najtansze modele niestety wypadają fatalnie. Acery, Asusy, Benq, FS, CA reprezentują naprawdę niski poziom - po kilku miesiącach intensywnego używania zaczynają skrzypieć, siadaja zawiasy od LCD, pojawiają plamy na ekranie czy nawet wypadają klawisze.Po prostu mała sztywność plastiku (oszczednośći !) robi swoje. Moim zdaniem jesli ktoś chce laptopa do zwyczajnej pracy, to lepiej kupić markowy sprzet z gorszymi parametrami technicznymi ale z dobrej jakosci LCD i obudową. Jeśli ktoś chce w miare taniego laptopa, na którym bedzie mozna również pograć w gry, to niech zainwestuje w jakiegoś Compala np. FL91 czy Hel80 - wtedy za 3200 - 3500 zł mamy Core 2 Duo, 2 GB RAM, GF 7600Go czy nawet GF8600. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bikerus 23.10.2007 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2007 Ja uzywam DELL'a D620.Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 23.10.2007 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2007 O, tu muszę zaprotestować Mój Asus jest użytkowany bardzo intensywnie ponad rok, m.in. przez dzieciak do gier typu "GTA" czy "FIFA" czasem jakiś soczek się nachlapie, ciasteczek nakruszy pod klawisze i nic, zawiasy działają, nic nie skrzypi, klawiatura działa bez zarzutu pomimo intensywnego używania zwłaszcza tych strzałek podczas gier,żadnych plam na ekranie......tylko ta nieszczęsna bateria i stacja dysków Bikerus, a jak wyglądają cenowo te Dell, zmieszczę się do 4 tysiaków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.