RS 09.03.2002 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2002 , Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
buleczka_77 11.03.2002 06:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2002 tez jestem zainteresowana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnicha 11.03.2002 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2002 Ja też jestem zainteresowana. Może Murator napisałby coś o jakichś małych wiatrakach, które można zrobić samemu na swojej działce i dzięki którym mozna wyprodukować trochę prądu dla siebie. To w końcu byłaby inwestycja bardzo ekologiczna - a czy nie powinniśmy dbać o środowisko?\pozdrowieniaAgnicha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 11.03.2002 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2002 Brata znajomy miał albo ogniwo (albo wiatrak). Na co ZE zgodnie z durnym prawem (było to 4 lat temu. Jak jest teraz nie wiem) zażądał, że ma im sprzedawać prąd po oczywiście śmiesznych cenach. Na co gość im odszczeknął, że jak ŻĄDAJĄ, żeby im oddawał prąd, to muszą mu zapewnić, żeby słońce świeciło tyle i tyle dni w roku (wiatr wiał z taką i taką prędkością przez tyle i tyle dni). Dali mu spokój. Kiedyś brat usłyszał, że gość później wygrał jakąś sprawę w Strasburgu - taki z niego jest wojownik. ZE chyba się go wystraszył, więc dali mu spokój.Czy wiecie jak prawo wygląda obecnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RS 11.03.2002 11:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2002 , Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
buleczka_77 11.03.2002 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2002 Teraz są takie ceny za korzystanie z wody, gazu i prądu, że warto się zastanowić jak choć w malutkim stopniu się od tego uniezależnić ( o ile to wogóle możliwe ) Własny prąd czy to z prądnicy, kolektora, baterii słonecznej może tu być bardzo pożytecznym rozwiązaniem i mimo kosztów inwestycji okazać się korzystniejszy Redakcjo proszę zajmij się tematem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 11.03.2002 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2002 Niestety Buleczko ale muszę Cię zmartwić. Koszty inwestycyjne tych przedsięwzieć są tak wysokie a zysk z nich niewielki, że zwrot zainwestowanych pieniędzy można byłoby uzyskać po 20 - 30 latach. Jeśli to dla Ciebie nie za drogo i nie za długo możesz spróbować. I jeśli ktoś nie jest (przepraszam za określenie) maniakiem ekologicznym to chyba raczej nie skorzysta z tych dobrodziejstw, co nie oznacza że redakcja powinna zająć się tym tematem i choć trochę przybliżyć go zainteresowanym. Pozdrowienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 12.03.2002 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2002 Bułeczko jeżeli coś kosztuje 1000zł, a oszczędzasz rocznie 100zł, to nie oznacza, że inwestycja zwraca się w 10 lat. Jest coś takiego, jak koszt alternatywny. Wrzucasz kasę w obligacje i przynosi Ci to 4% realnego zysku, więc w ciągu 10lat da Ci to zysk ponad 500zł i inwestycja zwraca się trochę dłużej - np. ponad 15 lat. Uprościłem trochę sprawę, bo przyjąłem, że energia drożeje równo z inflacją, a to raczej zbyt optymistyczne założenie. Ciekawe jak rząd wybrnie z tej wpadki z gazem. A może wpadliby na taki pomysł, by obniżyć podatek z gazu, to więcej osób przeszłoby na gaz i za te 5 lat, nie musielibyśmy płacić, za coś czego nie jesteśmy odebrać. Straty na podatku zostałyby zrekompensowane przez nietracenie na nieodebranym gazie, a nam byłoby lżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maco 13.04.2002 22:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2002 Jest ciekawa strona na temat alternatywnych i ekologicznych źródeł energi a także technologii (np. ściany ze słomy...):http://www.sfo.pl/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tom soyer 08.05.2002 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2002 Z własnego doświadczenia wiem, że elektrownia wiatrowa im większa tym szybciej zwraca się inwestycja. Potrafi się ona zwrócić w 8-10lat (kilkadzisiąt/kilkaset kW) ale musi pracować przynajmniej 3/4 w roku - polecam nad Bałtykiem i przy wzgórzach morenowych, których jest u nas sporo. Niestety nie może ona pracować autonomicznie tzn potrzebuje ciągłego(!) zasilania nawet kiedy tylko "czeka" na wiatr - wtedy tracimy energię. Dlatego jest najczęściej wpięta w system energetyczny (choć od pewnej mocy (chyba 4kW?) nawet musi - tego wymagają przepisy). Wymiana energii z Energetyką jest złodziejska.Im mniej stabilne wiatry tym droższa automatyka sterująca.Często też wiatraka nie można postawić ze względu na prawo budowlane: zaagospodarowanie przestrzenne, kolizje itp. Co do finansowania to wiem, że w UE istniej fundusz budowy niekonwencjonalnych źródeł energii, z którego dzięki podpisanym porozumieniom mogą też korzystać instytucje w Polsce (np. zrzeszenie mieszkańców wsi/osiedla) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sanipro 11.05.2002 02:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2002 Nie miałem doświadczeń z elektrowniami wiatrowymi. Nie sądze jednak aby był obowiązek podłączenia do sieci energetycznych. Może to jednak wynikać z przesłanek technicznych, że taka elektrownia aby mogła włściwie działać musi być włączona do sieci. Zakłd Energetyczny jest zobowiązany taką energię kupić. Musi to być jednak prąd o parametrach spełniających określone warunki. Podstawowym przepisem jest Rozporządzenie Ministra Gospodarki z dnia 25 września 2000 r. w sprawie szczegółowych warunków przyłączenia podmiotów do sieci elektroenergetycznych, obrotu energią elektryczną, świadczenia usług przesyłowych, ruchu sieciowego i eksploatacji sieci oraz standardów jakościowych obsługi odbiorców. Poza tym proponuję odwiedzić stronę http://www.elektrownie-wiatrowe.org.pl/main_faq.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luśka 12.05.2002 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2002 Sanipro, czy Ty naprawdę o 4.05 nad ranem nie śpisz?????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sanipro 12.05.2002 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2002 Niektórzy, jak na przykład Frankai, pracują szybko. Ja jestem strasznie powolny. Muszę więc szukać rezerw czasowych w nocy. Jest jeden problem - humor mnie opuszcza, kiedy otrzymuję rachunek za energię elektryczną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luśka 12.05.2002 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2002 No to już jasne, dlaczego interesują Cię wiatraki..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Z_I_B 09.01.2003 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2003 W Nowym Sączu jest firma DR ZĄBER, która produkuje od roku stosunkowo tanie (trochę więcej niż cena stacji abonenckiej), małe (do domu letniego lub małego domu) siłownie wiatrowe. Nie jest do niej wymagana konstrukcja zbrojona pod ziemią bo siłownia obciążona jest betonowymi blokami położonymi na powierzchni a więc niepotrzebne jest też pozwolenie na budowę. Firma dowozi i montuje całość w cenie urządzenia. Myślę, że BOŚ skredytowałby taką inwestycję. Obawiam się tylko, że mogłyby być problemy z odbiorem przez zakład energetyczny jeśli siłownia podłączona byłaby do ogólnej instalacji domu a dom do sieci energetycznej. O ile mi wiadomo odbiór taki nie jest konieczny jeśli istnieje osobna instalacja do tego urządzenia. Siłownia wiatrowa nie może stać w pobliżu linii energetycznej średniego i wysokiego napięcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maco 09.01.2003 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2003 Jak już ktoś wcześniej powiedział koszty takich inwestycji są na tyle duże w porównaniu z zysakmi utrzymania, że dla mnie, ekologicznie nastrojonego "napięcie" spadło znacznie Ale na przykład mały wiatraczek na dachu z amłym akumulatorkiem = całość zasilająca wentylatorem rekuperatora ? To już kroczek. A jka mówią mądrzy ludzie, nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Z_I_B 10.01.2003 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2003 Czasem może nie być innego wyjścia jak taka siłownia wiatrowa (np. wtedy kiedy energetyka odmawia podłączenia na własny koszt bo jest nieopłacalne i każe wybudować własny transformator). Ustawa niby nakłada obowiązek podłączenia budynku wybudowanego zgodnie z prawem do sieci energetycznej CHYBA ŻE jest to ekonomicznie nieuzasadnione dla zakładu energetycznego. I tutaj interpretacja opłacalności jest dowolna i zależy od zakładu energetycznego - bo może oznaczać że jeśli koszty budowy transformatora nie zwrócą się w ciągu roku to jest to niopłacalne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bilbo 06.11.2003 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2003 Ciekawy, a nieco zapomniany temat.Czy wśród obecnych forumowiczów jest ktoś, kto ma doświadczenia z samodzielnym produkowaniem prądu?Zawsze miałem w świadomości, że prąd z wiatru jest z pewnością ekologiczny, ale niestety ze względu na koszty inwestycji wcale nie tani. Może jednak ktoś ma inne zdanie i nas oświeci?Niestety informacje z podawanej wyżej strony firmy DR ZĄBER nie nastrajają raczej optmistycznie indywidualnych inwestorów.http://zaber.com.pl/zdj_wiatr_3.jpgWow! Trochę monstrualna budowla. Raczej nie na osiedle domków jednorodzinnych. I do tego tekst o cenach: C e n y, k o s z t y ... Dla oceny przedsięwzięć z dziedziny energetyki wiatrowej konieczne jest zgromadzenie szeregu danych i opracowanie odpowiedniego biznesplanu. Kluczowym zagadnieniem jest poprawne określenie zasobów energii wiatru. Ilość wyprodukowanej energii elektrycznej bardzo silnie zależy od średniej prędkości wiatru w rozważanym pod inwestycję terenie. Pomyłka w ustaleniu średniej prędkości wiatru szybko prowadzi do błędnych decyzji. I to wszytko! Czyli nic się nie dowiedzieliśmy. Typowo marketingowa gadka. Czy ktoś ma doświadczenia z jakimś małym wiatraczkiem na dachu, który choćby zasila rekuperator? Robert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość zuzannka 07.11.2003 22:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2003 mi też by się tak zdał wejdzcie tez na stronke z moim problemem o elektrooszczędnym domku czekam na rady i pomysły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 10.11.2003 15:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2003 W Internecie można znaleźć wiele opisów elektrowni wiatrowych choćby na wspomianej stronie firmy DR ZĄBER jednak w większości są to przedsięwzięcia komercyjne i strony internetowe mają jedynie zachęcić do skorzystania z usług lub produktów danej chwili. Stąd podawane są tylko lakoniczne informacje a nie konkretne dane meteorologiczne, konstrukcyjne, prawne, itp. Aby je rozwiązać firmy te musiały zaangażować swój własny kapitał i nic dziwnego, że nie chcą swą wiedzą dzielić się za darmo.Każdy, kto bądzie do rozwiązania zblizonego do komercyjnego dojść metodą prób i błędów szybko przekona się, że pieniądze, których poszczególne firmy żądaja za swoje usługi nie są wcale wygórowane.Sposobem na podjęcie masowej produkcji tych urządzeń byłaby inna polityka państwa, promująca ekologiczne źródła energii, jednak na nią nie pozwala silne lobby przemysłu energetycznego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.