OK 09.03.2008 10:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 Wreszcie Gratulacje Rozumiem, że deko zalatana jesteś A mowa była o kredytach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 09.03.2008 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 zdaję sobie sprawę że o K.....ch kurna dlaczego zawsze podobają mi się najdrozsze rzeczy na szczęście dla równowagi podobają mi się czasami najtańsze rozwiązania koncepcje zmieniają mi się co minutę , ale wyklarował się projekt mozaiki do szału doprowadzaję mnie ciągłe dylematy (albo prawdziwa podłoga albo ciepła podłoga ,albo duża kabina albo duże okno w łazience , albo szybkie regipsy albo tynki ale dłuuugo ...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 09.03.2008 11:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 Mi się podobają najtańsze rozwiązania w ich najdroższych wersjach Hmmm, z podłogami nie miałabym problemów - prawdziwa i tak jest ciepła Z kabiną też - wolę wannę, to i okno wejdzie Tynki, tynki, tynki... Iiii tam, takie dylematy.... Masz jakieś inne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 09.03.2008 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 Iiii tam, takie dylematy.... Masz jakieś inne? Takiej to dobrze, ma już to za sobą. Teraz może się śmiać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 09.03.2008 11:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 Iiii tam, takie dylematy.... Masz jakieś inne? Takiej to dobrze, ma już to za sobą. Teraz może się śmiać Ja nie miewam tego typu dylematów Od początku wiedziałam, co chcę - problem to mam z przeprowadzeniem wszystkiego po mojemu Czasem się upieram przy "niemożliwym", a potem się wściekam, że nie idzie... To jest mój największy ból Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 09.03.2008 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 w łazience ma wejść i wanna dla mnie i duża kabina dla mojego 3/4 okno wejdzie i tak tyle że przesunięte lekko większość życia spędzam na podłodze(nie tylko dzieci lubią siedzieć na podłodze )więc chciałam ogrzewanie podłodowe , panele wykluczyłam od razu , nibydeski podłogowe też , dechy same się wykluczyły zostały kafle gdyby te dylematy występowały pojedynczo to nie ma sprawy a one hurtem jeszcze biorę pod uwagę resztę użytkowników domu i finanse i łeb mam jak beczka ale część sama się rozwiązuje i cały czas tłumaczę sobie "to tylko dom , z tego się nie strzela" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 09.03.2008 12:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 Ja rozumiem, troszeczkę żartowałam Niestety takie życie, zawsze wszystko naraz Z drugiej strony to te kafle na podłogówce w całej chałupie mnie nie przekonują Żeby były ciepłe i przyjemne, to trzeba je grzać. Zimą ok - i tak trzeba, a latem?? Przecież u nas nie każde lato jest na tyle tropikalne, żeby z przyjemnością wchodzić i "spędzać życie" na zimnej podłodze Też grzać latem? Nie kapuję - nie przemawia to do mnie Sama mam maty elektryczne tam, gdzie kafle - na wszelki wypadek poza sezonem. Mogę się podgrzać - ale to tylko kuchnia i łazienka, osobno włączane - nie wyobrażam sobie np. odpalania pieca i grzania całej chałupy w lipcu-sierpniu, bo na dworze temp. 20 st., a przy kaflach to w chałupie nie za ciepło Może się mylę, ale tak to widzę - zmarźlak jestem Podłoga drewniana jednak wg mnie lepsza Zawsze jest przyjemnie ciepła w dotyku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 09.03.2008 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 kuchnię podzieliłam na pół pół podłogówki z kaflami a pół dechy i kaloryfer (mam nadzieję że to się sprawdzi) latem większość czasu spędzamy w ogrodzie i na tarasiku tzw salon (32m z kaflami i podłogówką)latem będzie używany tylko jako miejsce większych imprez i jakaś koza będzie czy inny kominek (w przypadku zimna) zresztą jesteśmy wszyscy kuchenni , (po cholerę nam taki duży dom skoro wszyscy w kuchni siedzą ) wczoraj kotecek nam się przypałętał ma bidula gardło podgryzione nieco(pewnie jakaś łasica) młode to i słodkie wskoczyło mi na ramię wlazło do kaptura od kurtki i zasnęło na razie zostało na miejscu ale pewnie nasze będzie muszę tylko nad monszem popracować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 09.03.2008 16:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 Hehehe Kotecki przybłędy są najlepsze Jak znam życie, to mausz nie będzie miał za wiele do powiedzenia w starciu z koteckiem Bo co? Utłuce Eeee Powiesiłam prowizorycznie lampę w sypialni Prawie działa To znaczy, palą się wszystkie żarówki Trzy i jedna - tylko we cztery nie chcą się palić Pewnie trzeba im zamienić kabelki, ale mi się nie chce już dzisiaj, poza tym i tak muszę jeszcze skrócić kabelki przy suficie, bo tego kilometra nijak nie upchnę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 09.03.2008 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 No ja z tego samego powodu co ty OK bede miala w salonie przemyslowke i podlogowke Ponoc to najlepsze, oprocz desek 3 warstwowych, drewno na podlogowke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 09.03.2008 17:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 Mnie jakoś nie przekonują te płytki na salonach - bo podłogówka Drewno to drewno - teraz mata grzeje w łazience tylko, bo tam zimno. W kuchni nie grzeję. Po mieszkaniu biegam w bluzce bez rękawów (albo pół dnia w piżamce na ramiączkach ), czyli jest ciepło. Nie mam termometru, ale przypuszczam, że temperatura ok. 25 st. w mieszkaniu. Na bosaka luzik, ale jak się do kuchni wybieram, to kapciuszki wkładam, bo nieprzyjemnie i zimno Nie widzę takiego układu, żeby mieć płytki w salonie Toć to musi być już duży upał na zewnątrz, żeby one dawały wrażenie przyjemnego chłodu (bez ogrzewania), a nie ziąbu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 09.03.2008 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 Gdzie zdjecia tej lampy? Bo inaczej nie uwierzę, że świeci U mnie tez ciepło. Podłogówka cała wyłączona a w domu ukrop. Kaloryfery nastawione na 1-2 i okna pootwierane. A tak miało być zimno w pierwszy sezon Tak nas każdy straszył. A u mnie nawet gdy byl mróz było cieplutko Oby tak dalej Ja w przeciwieństwie do wiekszosći mam panele w domu. Świadomy wybór. Płytki na dole, z połowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 09.03.2008 17:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 Ciepło Ci Kochaniutka, bo zapierdz...sz jak mały osiołek A zdjęcia lampy nia ma, bo kable sterczą jeszcze na wszystkie strony, a telefon odmówił wysyłania mmsów Poza tym muszę jednak wymienić jeszcze jedną oprawkę na nową, choć myślałam, że ze starą będzie ok Ale jest zbyt zniszczona i się telepie, nie chce się dokręcić A, i jeszcze muszę kupić 4 identyczne żarówki, bo kloszy do niej nijak nie dobiorę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 09.03.2008 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 najchetniej mialabym w drewnie caly dom, no moze bez boazerii ale niestety, jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma... hm to chyba zle przyslowie bo nie mam jeszce nic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 09.03.2008 17:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 A ja nawet do boazerii nic nie mam, choć boazerii nie mam Ale drzewienka ile weszło, to jest Fakt - parkiet był Nawet mi przez głowę przemknęło, żeby w korytarzu zdjąć i dać też gres z matą grzewczą Na szczęście szybko poszło I na tej olejowanej podłodze zero śladów, jak się wchodzi w mokrych butach np. Śladów po kocich szaleństwach też nie widzę Żadnych zadrapań i takich tam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 09.03.2008 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 Mnie jakoś nie przekonują te płytki na salonach - bo podłogówka Toć to musi być już duży upał na zewnątrz, żeby one dawały wrażenie przyjemnego chłodu (bez ogrzewania), a nie ziąbu Jak byliśmy w Rzymie to przy grubo ponad +30 stopniach marzłam w stopy, tam wszędzie są płytki, we wszystkich pomieszczeniach. Nawet jak spaliśmy na materacach na podłodze, to i tak marzłam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 09.03.2008 18:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 Mnie jakoś nie przekonują te płytki na salonach - bo podłogówka Toć to musi być już duży upał na zewnątrz, żeby one dawały wrażenie przyjemnego chłodu (bez ogrzewania), a nie ziąbu Jak byliśmy w Rzymie to przy grubo ponad +30 stopniach marzłam w stopy, tam wszędzie są płytki, we wszystkich pomieszczeniach. Nawet jak spaliśmy na materacach na podłodze, to i tak marzłam... Właśnie to miałam na myśli A u nas przecież całkiem inszy klimat, niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 09.03.2008 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 My mamy zróżnicowany klimat I gorąc i ziąb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 09.03.2008 18:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 My mamy zróżnicowany klimat I gorąc i ziąb Tiaaa, bo u nasz pani, to tylko 11 miesięcy zimno, a potem gorąc i gorąc aż do znudzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 09.03.2008 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 Moim skromnym zdaniem, to u nas ani porządny ziąb ani porządny gorąc... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.