OK 14.05.2008 21:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2008 Cześć Jak idzie demolka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
onna 14.05.2008 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2008 ciągle jeszcze niestety nie poprawia sięfachowcy od sufitu codziennie zastają kilka płatów na podlodze, jeszcze nie udalo mi isę ich przekonać,że lątwiej będzie usunąć stare warstwy farby i caly sufit od nowa zrobić niż zalepiać codziennie po kawalku.... Na razie patrzyląm, jutro jak będzie to samo będę złąA to dobrze nie wroży... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 14.05.2008 21:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2008 Przechlapany jest ten etap Codziennie wydaje się być gorzej zamiast lepiej. A co jest z tym sufitem? Farba spada, czy tynk? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
onna 14.05.2008 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2008 wydaje mi się że to kilka warstw farby. Razenm z tym co tam dokleili. Podobno za krotko schlo, tylko dlaczego to robią ciągle bez wyciągnięcia wnioskow.... poza tym wolniej idzie bo wszystko naraz a wtedy zawsze coś się zepsuje. No i szef chory to się chlopaki obijają pewnie jak i nas nie ma elektryk jest "zastępczy" bo ten pierwszy poustalal wszyszystko a w następny dzień w szpitalu wylądowal - musieli szukać innego a ten inny pracuje i po poludniu dopiero przychodzi. I tak sobie przeszkadzają - co jeden zrobi to drugi popsuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 14.05.2008 22:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2008 U mnie była bardzo spękana stara gładź na suficie w kuchni. Majster twierdził, że to trzeba naprawiać taśmą do gładzi... a glazurnik poleciał po całości i założył siatkę zbrojoną do elewacji Mój ojciec to się do tej pory za łeb trzyma Ale to chyba było lepsze rozwiązanie, niż łatanie tych pęknięć taśmą - musieliby tam ustroić b. gęstą pajęczynkę, coś a la kabaretki Mam tylko nadzieję, że mi ten zbrojony sufit na łeb nie zleci któregoś pięknego dnia Choroby majstrów też przerabiałam prawie wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
onna 14.05.2008 23:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2008 ja to się nad ścianką między kuchnią i łazienką zastanawiam - po skuciu tynkow zrobilą sie o 2/3 chudsza. Potem ją podziurawiono w kilku miejscach (widać na zdjęciu) Maja uzupełnić cegłami gdzie sie da a potem na to z obu stron plyty. Plytki i w kuchni i w lazience też będą na tej ścianie a na dodatek wielkie lustro. Tak się zastanawiam czy ona to wszystko utrzyma. Męża uspokaja jakoś to że calą ścianka jest na zbrojeniach - siata z drutu trzyma wszystko. Ale kto wymyśłil taką ściankę, że z cegiel stawianych w najmniejszym przekroju to ja nie wiem... Gdybym wiedzialą wcześniej kazałabym tam od początku grubszą ścianę postawić. A tak - rury już wyprowadzone, przewody położone no i nie wiem czy szef by się zgodzil na doklądanie pod płyty grubej warstwy tynku. W końcu to jego koszty obciążają, więc każda dodatkowa praca więcej go kosztuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 15.05.2008 07:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2008 Onna, nie przejmuj się grubością tej ściany. Jak dadzą płyty i płytki z obu stron będzie dobrze - to ją wystarczająco usztywni. Nie musisz jej wzmacniać. Już płyty kg ją wzmocnią, nie ma sensu dawać tynk i płyty. Będzie dobrze Ja mam taką ściankę między kuchnią i przedpokojem i kuchnią a małym pokojem - tynku tam więcej niż muru, na dodatek mur nie z cegły, a z gruzobetonu Poprzednio na jednej ścianie (do przedpokoju) były płytki z jednej strony i wisiały na niej szafki kuchenne - nic się nie działo. Teraz na drugiej (do małego pokoju) są płytki i jest oparty o nią ten mój "piec", zazbrojona w niej jest ława i wszystko się trzyma Aha, i obie nie są zbrojone Jak elektryk kładł kable to też byly całe w dziurki na wylot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
onna 15.05.2008 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2008 dziś jak zobaczyłam,że kują dalej - na rury to zmartwialam. Małż twierdzi że będą to odbudowywać i że to zbrojenie pomaga. Ale ja nie wiem ile na przykład taki okap może ważyć - szafek na górze raczej miec nie bedziemy, ale to sustrojstwo ciężkie. No zobaczymy. Na razie wybralam kolor na ściany w pokoju i przedpokoju, Zamachem kazałam kupić to samo na pozostale dwa pokoje 0- taka złamana biel. Jak da sensowną cenę to zostawię im jeszcze malowanie tych dwoch pokoi, co się będziemy sami meczyć (myślałam że coś zaoszczędzimy ale może szkoda nerwow jak już i tak placimy) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 15.05.2008 08:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2008 Mówię Ci, nie przejmuj się - u mnie na takiej ścianie wisiały szafki górne, na całej jej długości. Okap się utrzyma spokojnie A jaką złamaną biel kupiłaś? W jaki kolorek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 16.05.2008 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2008 tu też tak cicho?? Myślałam, że zaległości będę miała spore... jak tam kicia? nadal obsiaduje nowe sprzęty?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 16.05.2008 19:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2008 Tiaa, i zeżera skrzydłokwiata, co go sobie właśnie drogą kupna nabyłam Właśnie przy okazji rozmów u Ciebie, skojarzyłam, że u mnie w tych ciemnościach powinien się udać. Zapomniałam o potworze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 16.05.2008 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2008 aż sie zaczynam martwić, czy moje przyszłe kocię nie będzie miało takich nawyków.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 16.05.2008 19:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2008 Zawsze była charakterna, ale ostatnio przechodzi samą siebie Chyba ją na mufkę przerobię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 16.05.2008 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2008 chodniczek byś miała oryginalny w przedpokoju.... a może ona sie nudzi? Wiosna przyszła, to nie tylko ludzie głupieją... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 16.05.2008 20:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2008 Ona głupieje od lutego Chyba rację ma moja mama, że ona po prostu uważa, że to ona tu rządzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 16.05.2008 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2008 no, ale wiesz, że w lutym koty mają swoje dni... to może jej jeszcze nie przeszły??? a maj to taki piękny miesiąc na nowe miłości... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 16.05.2008 20:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2008 Mam wrażenie, że wysterylizowanej kocicy to jedna miłość powinna wystarczyć, jeśli już To chyba jednak próba charakterów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 17.05.2008 06:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2008 no, a kto wygrywa?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 17.05.2008 07:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2008 Remis jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 17.05.2008 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2008 nudzi się, mówię Ci... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.