Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mieszkanie w starym domu i remont (prawie) generalny


OK

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 16,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • OK

    6251

  • malgos2

    2112

  • kachna28

    1536

  • monia i marek

    948

Najaktywniejsi w wątku

ciągle jeszcze niestety nie poprawia się

fachowcy od sufitu codziennie zastają kilka płatów na podlodze, jeszcze nie udalo mi isę ich przekonać,że lątwiej będzie usunąć stare warstwy farby i caly sufit od nowa zrobić niż zalepiać codziennie po kawalku.... Na razie patrzyląm, jutro jak będzie to samo będę złą

A to dobrze nie wroży...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi się że to kilka warstw farby. Razenm z tym co tam dokleili. Podobno za krotko schlo, tylko dlaczego to robią ciągle bez wyciągnięcia wnioskow....

poza tym wolniej idzie bo wszystko naraz a wtedy zawsze coś się zepsuje. No i szef chory to się chlopaki obijają pewnie jak i nas nie ma

elektryk jest "zastępczy" bo ten pierwszy poustalal wszyszystko a w następny dzień w szpitalu wylądowal - musieli szukać innego a ten inny pracuje i po poludniu dopiero przychodzi. I tak sobie przeszkadzają - co jeden zrobi to drugi popsuje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie była bardzo spękana stara gładź na suficie w kuchni. Majster twierdził, że to trzeba naprawiać taśmą do gładzi... a glazurnik poleciał po całości i założył siatkę zbrojoną do elewacji :o :lol: Mój ojciec to się do tej pory za łeb trzyma :lol: :lol: :lol: Ale to chyba było lepsze rozwiązanie, niż łatanie tych pęknięć taśmą - musieliby tam ustroić b. gęstą pajęczynkę, coś a la kabaretki :lol: :lol: :lol: Mam tylko nadzieję, że mi ten zbrojony sufit na łeb nie zleci któregoś pięknego dnia :lol:

 

Choroby majstrów też przerabiałam prawie wszystkich :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja to się nad ścianką między kuchnią i łazienką zastanawiam - po skuciu tynkow zrobilą sie o 2/3 chudsza. Potem ją podziurawiono w kilku miejscach (widać na zdjęciu) Maja uzupełnić cegłami gdzie sie da a potem na to z obu stron plyty. Plytki i w kuchni i w lazience też będą na tej ścianie a na dodatek wielkie lustro. Tak się zastanawiam czy ona to wszystko utrzyma. Męża uspokaja jakoś to że calą ścianka jest na zbrojeniach - siata z drutu trzyma wszystko. Ale kto wymyśłil taką ściankę, że z cegiel stawianych w najmniejszym przekroju to ja nie wiem... Gdybym wiedzialą wcześniej kazałabym tam od początku grubszą ścianę postawić. A tak - rury już wyprowadzone, przewody położone no i nie wiem czy szef by się zgodzil na doklądanie pod płyty grubej warstwy tynku. W końcu to jego koszty obciążają, więc każda dodatkowa praca więcej go kosztuje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Onna, nie przejmuj się grubością tej ściany. Jak dadzą płyty i płytki z obu stron będzie dobrze - to ją wystarczająco usztywni. Nie musisz jej wzmacniać. Już płyty kg ją wzmocnią, nie ma sensu dawać tynk i płyty. Będzie dobrze :)

Ja mam taką ściankę między kuchnią i przedpokojem i kuchnią a małym pokojem - tynku tam więcej niż muru, na dodatek mur nie z cegły, a z gruzobetonu :lol: Poprzednio na jednej ścianie (do przedpokoju) były płytki z jednej strony i wisiały na niej szafki kuchenne - nic się nie działo. Teraz na drugiej (do małego pokoju) są płytki i jest oparty o nią ten mój "piec", zazbrojona w niej jest ława i wszystko się trzyma :wink: Aha, i obie nie są zbrojone :lol: Jak elektryk kładł kable to też byly całe w dziurki na wylot :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziś jak zobaczyłam,że kują dalej - na rury to zmartwialam. Małż twierdzi że będą to odbudowywać i że to zbrojenie pomaga. Ale ja nie wiem ile na przykład taki okap może ważyć - szafek na górze raczej miec nie bedziemy, ale to sustrojstwo ciężkie. No zobaczymy. Na razie wybralam kolor na ściany w pokoju i przedpokoju, Zamachem kazałam kupić to samo na pozostale dwa pokoje 0- taka złamana biel. Jak da sensowną cenę to zostawię im jeszcze malowanie tych dwoch pokoi, co się będziemy sami meczyć (myślałam że coś zaoszczędzimy ale może szkoda nerwow jak już i tak placimy)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tiaa, i zeżera skrzydłokwiata, co go sobie właśnie drogą kupna nabyłam :evil:

 

Właśnie przy okazji rozmów u Ciebie, skojarzyłam, że u mnie w tych ciemnościach powinien się udać. Zapomniałam o potworze :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...