malgos2 24.05.2008 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2008 Ja tu się zamartwiam o zdrowie gospodyni a ona w najlepsze używa... Najważniejsze, że humor dopisuje, Olga zaraz się wykurujesz Dbamy o nia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 24.05.2008 20:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2008 Znowu mi się zdrzemło chwilkę Mam nadzieję, że jutro już będzie w porządku Chwilowo kota garów pilnuje, bo zgłodniałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 24.05.2008 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2008 Znowu mi się zdrzemło chwilkę Mam nadzieję, że jutro już będzie w porządku Chwilowo kota garów pilnuje, bo zgłodniałam Tylko zeby Ci jakiejs myszki na kolacje nie przyniosla. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 24.05.2008 20:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2008 Raczej nie - ale siedzi przy garach i gdyby nie pokrywki, to nosem by mieszała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 24.05.2008 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2008 Raczej nie - ale siedzi przy garach i gdyby nie pokrywki, to nosem by mieszała Ja kiedys pojechalam do znajomej do Pily i tam mnie polozono na materacu na podlodze. Budze sie rano, a tam obok, na podlodze... sniadanko podane do lozka przez kote... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 24.05.2008 20:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2008 Raczej nie - ale siedzi przy garach i gdyby nie pokrywki, to nosem by mieszała Ja kiedys pojechalam do znajomej do Pily i tam mnie polozono na materacu na podlodze. Budze sie rano, a tam obok, na podlodze... sniadanko podane do lozka przez kote... Znakiem tego, zostałaś zaakceptowana jako domownik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 24.05.2008 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2008 Raczej nie - ale siedzi przy garach i gdyby nie pokrywki, to nosem by mieszała Ja kiedys pojechalam do znajomej do Pily i tam mnie polozono na materacu na podlodze. Budze sie rano, a tam obok, na podlodze... sniadanko podane do lozka przez kote... Znakiem tego, zostałaś zaakceptowana jako domownik Dobrze, ze nie dostaje takiej paranoi na widok myszy jak moja mama... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
onna 24.05.2008 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2008 olga, a Ty chorujesz..... zdrowiej tam szybko - dobrze że jeszcze jeden wolny dzien.. My z małżem poszliśmy wczoraj z banku (orientowaliśmy się w srawie kredytów) do biura podróży. Stwierdziliśy że jak już skończymy z tym remontem i skoro i tak kredyt bierzeny to może by się zdalo jakiś porządny wypoczynek zaliczyć Mamy ten komfort, że możemy spakowac walizki i czekać na fajne Last minute... więc się poszliśy dowiedziec iletaka impreza by kosztowala. Kolega nam zaproponował... Tunezję.... Ja bym chyba wolala Europe, Kretę jakąś czy coś takiego... A WY macie jakies plany wakacyjne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 24.05.2008 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2008 olga, a Ty chorujesz..... zdrowiej tam szybko - dobrze że jeszcze jeden wolny dzien.. My z małżem poszliśmy wczoraj z banku (orientowaliśmy się w srawie kredytów) do biura podróży. Stwierdziliśy że jak już skończymy z tym remontem i skoro i tak kredyt bierzeny to może by się zdalo jakiś porządny wypoczynek zaliczyć Mamy ten komfort, że możemy spakowac walizki i czekać na fajne Last minute... więc się poszliśy dowiedziec iletaka impreza by kosztowala. Kolega nam zaproponował... Tunezję.... Ja bym chyba wolala Europe, Kretę jakąś czy coś takiego... A WY macie jakies plany wakacyjne? Ja lete do meza do Nowego Jorku, ale to raczej nie beda wakacje. Stamtad chcialabym gdzies pojechac dopiero, ale nie wiem, czy bede miala kase. We wrzesniu pol-zawodowo pol-turystycznie wybieramy sie do Marsylii na pare dni. Na Twoim miejscu tez bym wolala Krete, albo nawet Bulgarie niz Tunezje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 24.05.2008 21:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2008 Ja żadnych planów Dwa lata temu normę na wyjazdy wyrobiłam na 3 lata do przodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 25.05.2008 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 Zdrowiejesz już? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 25.05.2008 08:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 Jakoś wcale nie wiem - gorączki już całkiem nie mam, ale czuję się chyba gorzej niż wczoraj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 25.05.2008 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 Znaczy że grypiszcze na całego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 25.05.2008 08:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 I to żołądkowe I dzisiaj bardziej żołądkowe, niż grypiszcze Mam nadzieję, że mi przejdzie do jutra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magi77 25.05.2008 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 I to żołądkowe I dzisiaj bardziej żołądkowe, niż grypiszcze Mam nadzieję, że mi przejdzie do jutra No to kuruj się, bo to ostatni dzień laby Zdrówka życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 25.05.2008 10:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 I to żołądkowe I dzisiaj bardziej żołądkowe, niż grypiszcze Mam nadzieję, że mi przejdzie do jutra No to kuruj się, bo to ostatni dzień laby Zdrówka życzę Dzięki, kuruję się i kuruję, i na co mi taka laba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
onna 25.05.2008 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 dzień dobry. Współćzuję żóładkowych sensacji... Nie wiem czy na grypę dziala ale małż (jeszcze jako niemałż) zawsze mi przynosil colę n a takie problemy. Trzeba tylko odgazować i popijać małymi łyczkami. Jak masz możliwość to sobie zorganizuj i się lecz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 25.05.2008 11:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 Dzięki za radę, ale taka odgazowana cola to mi raczej nie pomoże Na samą myśl robi mi się niedobrze Na razie ćwiczę zwykłą wodę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 25.05.2008 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 Dzien dobry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magi77 25.05.2008 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 Ja, jak kiedyś złapałam grypę żołądkową, myślałam że się wykończę i zadzwoniłam na pogotowie, to też mi doradzili odgazowaną, ciepłą coca colę. Może to jednak skuteczny sposób Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.