Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mieszkanie w starym domu i remont (prawie) generalny


OK

Recommended Posts

I przez podstawkę też woda przesiąkła na parapet :x :x :x

Ale jak??? :o

Normalnie :evil: Glazura na podstawce była popękana i przesiąkło przez ceramikę :evil: Nawet bym nie zauważyła, gdybym nie przesunęła tej doniczki :evil: A doniczka z podstawką zaplombowane - oglądałam taką rozbebeszoną, to podstawka była ok - więc nie wiem, czy trafiłam felerny egz. (przecież nie wezmę rozbebeszonej, bo mi się potłucze po drodze), czy ta glazura do d... i popękała już u mnie (od wody?), czy tych spękań po prostu nie widać, dopóki nie zmokną :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • OK

    6251

  • malgos2

    2112

  • kachna28

    1536

  • monia i marek

    948

Najaktywniejsi w wątku

To może nie podlewaj tego kwiatka? :wink:

Sorry, że tak rzadko teraz jestem ale zaczęła się latanina zakupowa, a poza tym inet chodzi mi tak, że jeden post idzie jakieś 8 minut :evil: Chyba zmienię operatora -już się rozglądam :roll:

Acha -olga -dzisiaj zamówiłam telefonicznie podłogę merbau do salonu w DLH na ul. Sosnkowskiego 1D w warszawie. oczywiście zażyczyli sobie całośc wpłaty naraz (ponad 5tys :x ), a podłoga ma być za około tydzień. Jak nie będzie -to wyślę Cię do nich z pałą jako windykatora-OK 8) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może nie podlewaj tego kwiatka? :wink:

Sorry, że tak rzadko teraz jestem ale zaczęła się latanina zakupowa, a poza tym inet chodzi mi tak, że jeden post idzie jakieś 8 minut :evil: Chyba zmienię operatora -już się rozglądam :roll:

Acha -olga -dzisiaj zamówiłam telefonicznie podłogę merbau do salonu w DLH na ul. Sosnkowskiego 1D w warszawie. oczywiście zażyczyli sobie całośc wpłaty naraz (ponad 5tys :x ), a podłoga ma być za około tydzień. Jak nie będzie -to wyślę Cię do nich z pałą jako windykatora-OK 8) ?

Nie ma sprawy :lol: :lol: :lol:

 

Nie mogę nie podlewać, bo to trawka kota - jak padnie, to kot wpierdzielii skrzydłokwiata :lol: :lol: :lol:

Nic się nie stało, coś tam podłożę, będzie git. Ale się wkurzyłam, bo rozumiałabym, jakbym kupiła jakąś taniochę z 5 zeta - a ta była w cenie polskich i niemieckich. Też nie jakieś straszne pieniądze (bo to mała, taka do bonsai), ale mimo wszystko :evil: :evil: :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może nie podlewaj tego kwiatka? :wink:

Sorry, że tak rzadko teraz jestem ale zaczęła się latanina zakupowa, a poza tym inet chodzi mi tak, że jeden post idzie jakieś 8 minut :evil: Chyba zmienię operatora -już się rozglądam :roll:

Acha -olga -dzisiaj zamówiłam telefonicznie podłogę merbau do salonu w DLH na ul. Sosnkowskiego 1D w warszawie. oczywiście zażyczyli sobie całośc wpłaty naraz (ponad 5tys :x ), a podłoga ma być za około tydzień. Jak nie będzie -to wyślę Cię do nich z pałą jako windykatora-OK 8) ?

 

O biedni, nie wiedzieli jakie my mamy w Wawie kontakty... :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I przez podstawkę też woda przesiąkła na parapet :x :x :x

Ale jak??? :o

Normalnie :evil: Glazura na podstawce była popękana i przesiąkło przez ceramikę :evil: Nawet bym nie zauważyła, gdybym nie przesunęła tej doniczki :evil: A doniczka z podstawką zaplombowane - oglądałam taką rozbebeszoną, to podstawka była ok - więc nie wiem, czy trafiłam felerny egz. (przecież nie wezmę rozbebeszonej, bo mi się potłucze po drodze), czy ta glazura do d... i popękała już u mnie (od wody?), czy tych spękań po prostu nie widać, dopóki nie zmokną :evil:

 

mozliwe ze zle transportowane bylo i zrobily sie mikro-rysy.. no i teraz widac jak lejesz wode. Woda to straszny zywiol :roll: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I przez podstawkę też woda przesiąkła na parapet :x :x :x

Ale jak??? :o

Normalnie :evil: Glazura na podstawce była popękana i przesiąkło przez ceramikę :evil: Nawet bym nie zauważyła, gdybym nie przesunęła tej doniczki :evil: A doniczka z podstawką zaplombowane - oglądałam taką rozbebeszoną, to podstawka była ok - więc nie wiem, czy trafiłam felerny egz. (przecież nie wezmę rozbebeszonej, bo mi się potłucze po drodze), czy ta glazura do d... i popękała już u mnie (od wody?), czy tych spękań po prostu nie widać, dopóki nie zmokną :evil:

 

mozliwe ze zle transportowane bylo i zrobily sie mikro-rysy.. no i teraz widac jak lejesz wode. Woda to straszny zywiol :roll: :wink:

No możliwe i to :-? :lol: W sumie to mi wszystko jedno jaka była przyczyna, po prostu więcej tych chińskich nie kupię :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O biedni, nie wiedzieli jakie my mamy w Wawie kontakty... :lol: :lol: :lol:

No właśnie -może jak im powiem że znam Olgę to podłoga jutro już będzie u mnie? i to od razu ułożona :D ?

A gdzie zamawiałaś - na jakiej ulicy?

Przecież ja u nich parapety kupowałam, to mnie już znają :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I przez podstawkę też woda przesiąkła na parapet :x :x :x

Ale jak??? :o

 

Podstawka byla dziurawa?

wiadomo z chin :roll: tania niedoróbka :lol: :wink:

 

Właśnie nie była tania, tzn. nie tańsza niż nasze i niemieckie :evil:

 

Kasiu, sorki, nie doczytałam :oops: A na Sosnkowskiego to mnie jeszcze nie znają :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na Sosnkowskiego to mnie jeszcze nie znają :wink:

Kwestia czasu :D chociaż z drugiej strony mam nadzieję, że Twoja interwencja nie będzie konieczna :roll:

Raczej ich nie podejrzewam :lol:

Choć z drugiej strony mi sprzedali towar zarezerwany dla kogoś innego :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choć z drugiej strony mi sprzedali towar zarezerwany dla kogoś innego :lol: :lol: :lol:

Super :D a moje deski podobno są gdzieś na oceanie -bo płyną sobie statkiem w kontenerze :) kontener ma dotrzeć około wtorku do RP! mam więc gwarancję że będą "jeszcze ciepłe" :D

 

Luzik, moje też były świeżo z kontenera :lol:

Zadzwoniłam jednego dnia, to powiedzieli, że właśnie im wjechały na magazyn i mają ileś tam tysięcy sztuk :lol: Jak pojechałam następnego dnia, to się okazało, że już ktoś cały transport zarezerwował :o (deweloper jakiś :wink: ). Ale panowie uradzili, że ten deweloper, to i tak je będzie potrzebował za x czasu i w tym czasie jeszcze będą dostawy, więc mi dwie opchnęli na parapeciki :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...