Mieszkanie w starym domu i remont (prawie) generalny

[magi]

bo ja dziwna jestem

[OK]

Eeee, nie ty jedna

[DarioAS]

bo ja dziwna jestem

 

jak i ja...

[OK]

W sumie to wszystkie jesteśmy dziwne

Siedzimy na forum o tej godzinie i taplamy się we wirtualnym ginie

[malgos2]

W sumie to wszystkie jesteśmy dziwne

Siedzimy na forum o tej godzinie i taplamy się we wirtualnym ginie

 

Gdzie ten gin? Ja zaraz ide mojito robic.

[wiolasz]

Witam z rana

[OK]

Heloł

[magi]

Dziwnie tu cicho

hej

[malgos2]

Piatek nadszedl, Olga w koncu popracowac troche musi przed koncem tygodnia.

Mojito wyszlo super...

[magi]

a nooo nazbierało się z calego tygodnia

[OK]

Nieeee, to nie praca Nie mam dziś głowy do tego

[magi]

Nieeee, to nie praca Nie mam dziś głowy do tego

w końcu weekend

[magi]

a do czego masz

[OK]

Do niczego W końcu w ginie mi się przysnęło

[DarioAS]

ja też mam dzisiaj ciężki dzień

dziwne, bo nic przecież nie piłam

[OK]

No, ja już w domku - miałam zawieźć do skarbowego pilnie dokumenty, ale korki takie, że nie dojechałam Znowu mi miasto najechali Tzn. dojechałam 10 min. przed zamknięciem, ale na znalezienie miejsca park. musiałabym chyba z pół godz. poświęcić A że skarbówkę firmową mam 15 min. piechotką od mieszkanka, to jestem

[DarioAS]

dziś szybciutko

[OK]

No właśnie

[DarioAS]

więcej czasu będziesz mieć dla nas

[OK]

Chwilę odsapnę i się wezmę do roboty, bo jakieś mięcho kupiłam i trza z nim co porobić zanim umrze Jak mi się udało wcześniej do mięsnego dojechać, to się obkupiłam na zaś, bo normalnie to już same zwłoki leżą przed zamknięciem