Mieszkanie w starym domu i remont (prawie) generalny

[magi]

hmmmm a u mnie susza

[OK]

Przestało padać Do d.. taka ulewa półgodzinna - wszystko spłynie do kanalizy

[wiolasz]

Bo to taka warszawska ulewa widać, coby kurz i spaliny odświeżyć

[OK]

Ostatnio właśnie takie one som I jak ta ziemia ma złapać troszku wilgoci?

Choć i tak w tygodniu w nocy chyba popadało któregoś dnia

[Maluszek]

chyba to było w zeszłym tygodniu.

u nas burza wałsnie się skończyła. deszcz też

[markoto]

A u nas tylko postraszylo, grzmoty byly, wiatr byl i tyle.

[OK]

W zeszłym padało, ale w tym też któregoś ranka było tak "podeszczowo". U mnie dużo dużych drzew, to po deszczu jest taka charakterystyczna wilgoć

[Maluszek]

OK - w końcu i do Ciebie dotarłam ale przeczytanie 110 stron to graniczy z cudem Pewnie kiedyś uda mi się to wszystko przeczytać

[OK]

OK - w końcu i do Ciebie dotarłam ale przeczytanie 110 stron to graniczy z cudem Pewnie kiedyś uda mi się to wszystko przeczytać

 

Maluszku, witam Cię serdecznie, zauważyłam od razu.

Ale daj spokój - toć czytanie tego powinni zamiast kary śmierci orzekać

Na pierwszej stronce są fotki kuchni i łazienki już po remoncie i w tym temacie ostatnio niewiele się zmienia Dalej można odpuścić

[Maluszek]

pierwszą stronę tak pobieżnie przejrzałam

ale fajnego masz sierściucha Drugi już jest?

Twoje podwórko wydaje mi się znajome.

[OK]

Drugiego na razie nie ma, bo najpierw muszę z pierwszym dojść do ładu. Po przeprowadzce się całkiem rozwydrzyła

[malgos2]

Drugiego na razie nie ma, bo najpierw muszę z pierwszym dojść do ładu. Po przeprowadzce się całkiem rozwydrzyła

 

Biedna kota... Nie chcesz jej zadnego kolegi sprawic? Hiszpana?

[OK]

Drugiego na razie nie ma, bo najpierw muszę z pierwszym dojść do ładu. Po przeprowadzce się całkiem rozwydrzyła

 

Biedna kota... Nie chcesz jej zadnego kolegi sprawic? Hiszpana?

 

No strasznie biedna Własnie kolegi na razie nie dostanie, ani koleżanki też - bo się boję, że ze złości to już mi całkiem nie da żyć

[malgos2]

Drugiego na razie nie ma, bo najpierw muszę z pierwszym dojść do ładu. Po przeprowadzce się całkiem rozwydrzyła

 

Biedna kota... Nie chcesz jej zadnego kolegi sprawic? Hiszpana?

 

No strasznie biedna Własnie kolegi na razie nie dostanie, ani koleżanki też - bo się boję, że ze złości to już mi całkiem nie da żyć

 

Jakiegos przystojnego jej przyprowadz, na pewno sie ucieszy...

[OK]

Drugiego na razie nie ma, bo najpierw muszę z pierwszym dojść do ładu. Po przeprowadzce się całkiem rozwydrzyła

 

Biedna kota... Nie chcesz jej zadnego kolegi sprawic? Hiszpana?

 

No strasznie biedna Własnie kolegi na razie nie dostanie, ani koleżanki też - bo się boję, że ze złości to już mi całkiem nie da żyć

 

Jakiegos przystojnego jej przyprowadz, na pewno sie ucieszy...

 

Tiaaa, i z tej "radości" znów mi gdzieś w kącie narobi

Dziękuję, postoję

[malgos2]

Drugiego na razie nie ma, bo najpierw muszę z pierwszym dojść do ładu. Po przeprowadzce się całkiem rozwydrzyła

 

Biedna kota... Nie chcesz jej zadnego kolegi sprawic? Hiszpana?

 

No strasznie biedna Własnie kolegi na razie nie dostanie, ani koleżanki też - bo się boję, że ze złości to już mi całkiem nie da żyć

 

Jakiegos przystojnego jej przyprowadz, na pewno sie ucieszy...

 

Tiaaa, i z tej "radości" znów mi gdzieś w kącie narobi

Dziękuję, postoję

 

Eeee. Jak sie zakocha to beda do jednej kuwety razem robili. Moze tamci nie byli w jej typie?

[OK]

Nie i już Na razie

[malgos2]

Nie i już Na razie

 

Pies ogrodnika!

[OK]

Nie i już Na razie

 

Pies ogrodnika!

[OK]

Na razie kota mam z głowy

Właśnie kurier przywiózł zakupy z Animalii i nabyłam kotu dwie piłeczki decentryczne, za całe 1,96 za sztukę - poszalałam A kota, jak widzę, ma radochę jak głupia