markoto 18.08.2008 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 Cholerka znow zaluje, ze nie mieszkam w Stolycy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 18.08.2008 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 No i panowie montują ten bar, a my szalejemy na zapleczu, skrobiąc gary i sprzęty Działania kończące polegają na zalaniu się w trupa No, prawie w trupa tym bardziej. tym bardziej jestem przekonana , ze fotoreportaz zrobilby furore Wrzesien - jak zaden - wydaje sie dobry na otwieranie knajpy . Nadciagajaca wraz z babim latem jesienna nostalgia przeplatana wloskim makaronem - super. OK - czy Ty masz takie zdolnosci kulinarne ? znaczy w sensie rowniez tworzenia - nie tylko konsumpcji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 18.08.2008 13:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 Eeee, moje zdolności kulinarne to trudny temat Jakoś tam sobie w kuchni radzę, czasem nawet coś pysznego upichcę, ale jak gotuję dla kogoś poza sobą i najbliższą rodziną, to zawsze sp.... Znaczy przedobrzę, przekombinuję, przypalę, niedogotuję/rozgotuję itd... Poza tym jestem kompletna doopa jeśli chodzi o czynności okołokuchenne - jakieś ładne podanie itd Całkiem nieźle piekę (jak mi się chce), ale już np. przybranie tortu leży absolutnie poza moimi możliwościami Chyba po prostu brak mi wprawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 18.08.2008 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 o co chodzi z tą knajpką? dzień doberek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 18.08.2008 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 A w inne dni nie mozesz?? mogem, ale monsz jest mięsny za bardzo... dla niego obiad jest wtedy jak jest mięsko, jak nieraz zrobię np. ryż z jabłkami czy racuchy czy coś tam, to prawie wcale ich nie ruszy To tak jak ja Ryż z jabłkami, czy racuchy, czy coś tam to są dobre, ale na deser masz wiele wspólnego z moim monszem Postrasz mensza, ze dny moczanowej sie nabawi jak bedzie tylko mieso jadl... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 18.08.2008 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 cześć kobitki....też jestem.... ale zaraz zmykam po syna do przedszkola....... więc niby jestem, a mnie nie ma... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 18.08.2008 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 A w inne dni nie mozesz?? mogem, ale monsz jest mięsny za bardzo... dla niego obiad jest wtedy jak jest mięsko, jak nieraz zrobię np. ryż z jabłkami czy racuchy czy coś tam, to prawie wcale ich nie ruszy To tak jak ja Ryż z jabłkami, czy racuchy, czy coś tam to są dobre, ale na deser masz wiele wspólnego z moim monszem Postrasz mensza, ze dny moczanowej sie nabawi jak bedzie tylko mieso jadl... to nic nie da, będzie wolał sobie kanapkę zrobić (te je często bez mięska) a bezmięsnego drugiego nie zje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 18.08.2008 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 A w inne dni nie mozesz?? mogem, ale monsz jest mięsny za bardzo... dla niego obiad jest wtedy jak jest mięsko, jak nieraz zrobię np. ryż z jabłkami czy racuchy czy coś tam, to prawie wcale ich nie ruszy To tak jak ja Ryż z jabłkami, czy racuchy, czy coś tam to są dobre, ale na deser masz wiele wspólnego z moim monszem Postrasz mensza, ze dny moczanowej sie nabawi jak bedzie tylko mieso jadl... to nic nie da, będzie wolał sobie kanapkę zrobić (te je często bez mięska) a bezmięsnego drugiego nie zje Ciężki przypadek z tego Twojego Darka Ale mój tato ma tak samo - nie uznaje obiadu bez mięsa - zje kluski, ale tak ... delikatnie mówiąc niechętnie i mówi, że zaraz głodny. Ja tam jak zjem takie mączne rzeczy to się tak najem, że już do następneo dnia rano mam spokój Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 18.08.2008 15:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 A w inne dni nie mozesz?? mogem, ale monsz jest mięsny za bardzo... dla niego obiad jest wtedy jak jest mięsko, jak nieraz zrobię np. ryż z jabłkami czy racuchy czy coś tam, to prawie wcale ich nie ruszy To tak jak ja Ryż z jabłkami, czy racuchy, czy coś tam to są dobre, ale na deser masz wiele wspólnego z moim monszem Postrasz mensza, ze dny moczanowej sie nabawi jak bedzie tylko mieso jadl... to nic nie da, będzie wolał sobie kanapkę zrobić (te je często bez mięska) a bezmięsnego drugiego nie zje Ciężki przypadek z tego Twojego Darka Ale mój tato ma tak samo - nie uznaje obiadu bez mięsa - zje kluski, ale tak ... delikatnie mówiąc niechętnie i mówi, że zaraz głodny. Ja tam jak zjem takie mączne rzeczy to się tak najem, że już do następneo dnia rano mam spokój ja też jestem z tych miesożernych - chociaż mogę zjeść jakieś tam kluchy z sosem, ale mięsko jest zawsze mile widziane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 18.08.2008 17:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 o co chodzi z tą knajpką? dzień doberek No właśnie, bo ja też nie wiem. Kto ją ma? Ty Olga? Jakoś tam sobie w kuchni radzę, czasem nawet coś pysznego upichcę, ale jak gotuję dla kogoś poza sobą i najbliższą rodziną, to zawsze sp.... Znaczy przedobrzę, przekombinuję, przypalę, niedogotuję/rozgotuję itd... Poza tym jestem kompletna doopa jeśli chodzi o czynności okołokuchenne - jakieś ładne podanie itd Całkiem nieźle piekę (jak mi się chce), ale już np. przybranie tortu leży absolutnie poza moimi możliwościami Mam identycznie, już mnie przerażają zbliżające się za jakiś czas parapetówki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 18.08.2008 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 No jak Olga - wlascicielka knajpy? Zwariowalyscie? Wypilaby caly alkohol na otwarciu i tyle by bylo z tego interesu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 18.08.2008 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 Cześć dziewczyny. Przywitam się tylko i zmykam od kompa. Idę coś zjeść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 18.08.2008 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 To jak nie właścicielka to i tak jakieś chody tam ma, nie? Ja to nie ukrywam że liczę na dobre przepisy na pasty i sosy do makaronu. Uwielbiam makaron. Może być na PW. nie jestem wybredna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 18.08.2008 17:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 Kochana jakie PW........publicznie proszę te przepisy dawać......PUBLICZNIE powtarzam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 18.08.2008 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 A publicznie to nie zdrada jakiejś tajemnicy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 18.08.2008 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 Cześć kobiety -cieszę się że rosołek Wam smakował ale teraz jest mi bardzo przykro -bo wczoraj caly dzień się pociłam w PRO100 żeby jakoś tę wizję mojej kuchni z "dylematami blatowymi" "namalować" a nikt nawet nie zajrzał do mego wątku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 18.08.2008 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 To jak nie właścicielka to i tak jakieś chody tam ma, nie? Ja to nie ukrywam że liczę na dobre przepisy na pasty i sosy do makaronu. Uwielbiam makaron. Może być na PW. nie jestem wybredna Znaczy się pisać na Olgi watku przepisy na makarony ?? A zgodę da?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 18.08.2008 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 Na pewno da, a teraz sie pewnie w przyszlej knajpie napruwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 18.08.2008 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 No to proszę - na początek SAŁATKA Z TORTELLINI: paczka makaronu tortellini z mięsem 1 czerwona papryka (świeża, nie konserwowa) 1-2 pomidorów 1 ogórek (świeży) majonez kielecki 2 ząbki czosnku Ugotować makaron, ostudzić, ogórek, pomidory i paprykę pokroić w kostkę, wycisnąć czosnej, dodać majonez do smaku. Schłodzić, a później pałaszować - dla mnie super szybka i smaczna sałatka i zawsze ją robię jak mam mieć niespodziewanych gości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 19.08.2008 05:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2008 Dzien dobry! Cześć kobiety -cieszę się że rosołek Wam smakował ale teraz jest mi bardzo przykro -bo wczoraj caly dzień się pociłam w PRO100 żeby jakoś tę wizję mojej kuchni z "dylematami blatowymi" "namalować" a nikt nawet nie zajrzał do mego wątku Ja jak sie napocilam to informowalam wszem i wobec i nawolywalam do watku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.