Mieszkanie w starym domu i remont (prawie) generalny

[OK]

No to więcej przyniosłam - wszystkim nam się przyda

 

http://static.flickr.com/113/270271960_5917bdb969.jpg

[kachna28]

Olga -mam nadzieję że to waluta jest? bo złotówka słabiutka... (co mnie akurat cieszy, bo mam kredyt w PLN a nie CHF ).[/b]

[OK]

W PWPW to raczej tylko złotówki robią

I się nie martw, odbije się

 

 

 

Zresztą.... nie chcesz - nie bierz

[wiolasz]

Ja mam CHF Tak sobie myśle, żeby wyjąć teraz ostatnią transzę, to będę miała mniej franków do spłacenia potem, oszczędziłabym jakies 10 tys. Ale czy to się uda to nie wiem, bo jak będę chciała spłacać, to mógłby zacząć spadać...

[OK]

Pewnie, że teraz brać transzę, jeśli możesz

 

A drożejącą walutą się nie przejmujcie na zapas, tylko policzcie, jaką ratę byście musiały płacić, jakby kredyt był w złotówkach Wciąż jesteście pewnie do przodu

 

Ja mam największego bóla teraz, bo miałam sobie zamienić kredyt, żeby płacić mniejsze raty, a nie mogę z powodu zmiany planów W planach była też podwyżka, a tu doopa nie podwyżka W efekcie nie styka mi do pierwszego i jedyne co mogę zrobić, to się rozejrzeć za jaką dodatkową, tymczasową robótką Tyle że o to też nie łatwo

[kachna28]

tylko policzcie, jaką ratę byście musiały płacić, jakby kredyt był w złotówkach Wciąż jesteście pewnie do przodu

no ja właśnie mam w PLN ... i chcieliśmy w grudniu przewalutować na CHF -i może nawet coś dobrać (autko by się przydało zmienić ), ale teraz to już zupełnie nie wiadomo co czynić

[OK]

Mi się wydaje, że właśnie jest dobry moment na przewalutowanie ze złotówek, tyle że teraz trudniej będzie w walucie wziąć. A PLN się w końcu odbije.

[kachna28]

Olga -my nie braliśmy aż takiego ogromniastego tego kredytu. Wiem, że są ograniczenia, np PKO BP daje w CHF do 80% wartości nieruchomości, a Millenium do 65%, poza tym nadzór bankowy ma narzucić takie ograniczenia wszystkim bankom. Mi by wystarczyło jakieś 60% wartości -to już bym spłaciła ten co mam i jeszcze by cośtam na autko zostało . Tyle, że narazie mam związane ręce -muszę czekać do 18.12 -wtedy mi się kończy umowa na czas określony -i zobaczymy czy mi dadzą nową i na ile?

[OK]

Przynajmniej wiesz, ile masz czekać

Ja nie wiem Mogę przewalutować w każdej chwili, i tak miałam zrobić - ale zaraz będę brać kredyt na działalność, więc nie ma sensu. Raz, że dodatkowe koszty i to nie małe, dwa, że banki też zaczynają dziwnie patrzeć, jak ktoś w ciągu 1,5 roku dwa razy kredyt zmienia

[kachna28]

A Ty byś przewalutowywała ten, który masz, czy brała nowy na spłatę obecnego? (bo my chyba tak zrobimy...)

[OK]

Ja bym brała nowy, bo mogę dostać lepsze warunki. Ale to zależy od umowy

[kachna28]

Ja bym brała nowy, bo mogę dostać lepsze warunki. Ale to zależy od umowy

no właśnie -jak my wstępnie liczyliśmy (dla kwoty kredytu, bez żadnego "dobierania") -to przy przewalutowaniu w obecnym banku -zyskalibyśmy tylko ok 120zl na racie, przy nowym kredycie w innym banku -już ok 450zł (ale to kalkulacje sprzed "kryzysu" ).

[OK]

No właśnie - wszystko się pozmieniało i pewnie jeszcze będzie się zmieniać.

Teraz nawet nie ma co się rozglądać, bo do grudnia, to już mogą być całkiem inne warunki w bankach

 

Ja biorę na wstrzymanie na razie

[wiolasz]

Ja chyba też wezmę na wstrzymanie, bo wg umowy naszej, piewsza spłata kredytu wraz z odsetkami wyszłaby nam w miesiąc po wzięciu ostatniej transzy Kto dałby radę w miesiąc sie wprowadzić??

[kachna28]

Ja chyba też wezmę na wstrzymanie, bo wg umowy naszej, piewsza spłata kredytu wraz z odsetkami wyszłaby nam w miesiąc po wzięciu ostatniej transzy Kto dałby radę w miesiąc sie wprowadzić??

a kto Wam się każe wprowadzać? My ostatnią transzę wzięliśmy chyba w kwietniu, teraz już kredyt spłacamy -a na wprowadzkę nawet się nie zanosi ...

[wiolasz]

kasa nam każe: wtedy nasze rachunki wynosiłyby: czynsz za mieszkanie+ kredyt 2 razy większy od czynszu i po opłaceniu dojazdów do pracy i przedszkola i telefonów i pradów x 2 na jedzenie juz nie mam

Fajnie byłoby więc wprowadzić sie, zeby choć na jakieś jadło zaoszczędzić, nie?

[kachna28]

kasa nam każe: wtedy nasze rachunki wynosiłyby: czynsz za mieszkanie+ kredyt 2 razy większy od czynszu i po opłaceniu dojazdów do pracy i przedszkola i telefonów i pradów x 2 na jedzenie juz nie mam

Fajnie byłoby więc wprowadzić sie, zeby choć na jakieś jadło zaoszczędzić, nie?

A! -to jeśli o to chodzi -to masz świętą rację! Myślałam, że może Wasz bank ma takie wymagania (bo słyszałam o takim przypadku, ze spłata dopiero po zameldowaniu ).

[wiolasz]

Chciałabym żeby i u nas tak było. Przyznam się, ze jakoś nie zwróciłam uwagi na ten punkt przy podpisywaniu

Na razie ostatniej nie bierzemy, może wogle uda się jej nie wziąć. No coś kombinujemy.

[kachna28]

Dzień Dobry w niedzielę! Wstawać -i tak miałaś godzinę więcej!

[monia i marek]

Ja wstałam, a tu śniadania niet

Miłego dnia