Mieszkanie w starym domu i remont (prawie) generalny

[OK]

Do drzwi, wg mnie, to nie ma sensu dobierać. W końcu drzwi masz tylko "punktowo" i może się różnić - nie potrafię sobie wyobrazić różnicy na całej długości ściany między podłogą, ścianą i listwą

 

Robi się do podłogi i już

[wiolasz]

Olga, Ty mądra kobieta jesteś, to wykorzystać Cie mogę?

Zapytałabym u siebie ale do mnie nikt nie zagląda wiec zapytam tutaj.

Szukam kolorów do sypialni

łóżko mam czarne ze skaju, drzwi takie coś orzech-nieorzech... pasują mi ściany szare? Chciałam ciemny fiolet u wezgłowia ale nie mam pomysłu na resztę scian wiec pomyslałam że dam ciemniejszy szary u wezgłowia a pozostałe ściany jaśniutki szary. A fioletowe ciemne dam zasłony, co?

[OK]

Wiola, wykorzystuj do woli

Ale pamiętaj, że ja mam zazwyczaj mało popularne zdanie

 

Nie ryzykowałabym dwóch odcieni szarości, w tym jeden ciemny Dałabym jasnoszary + fiolety (okno i kawałek ściany). Fiolet raczej wpadający w róż, żeby smutno nie było

 

 

I owszem, zagląda, zagląda

[Piątka]

cześć

Wiola, jak ciemny fiolet to chyba lepiej jeden jasnopopielaty/perlowy..

później zajrzę do Ciebie

dobrego dnia Kocicom i Ogrodniczkom

[wiolasz]

Jessuu ja chyba za duzo męskich genów mam. Jaki to jest jasnopopielaty i to perłowy?

 

Na odcienie różowego mąż się nie zgadza a chciałabym żeby do tej sypialno wpadał choć czasami

[OK]

Niuansów kolorów przez neta nie podejmuję się tłumaczyć

A różowy - chodziło mi raczej o fiolet taki bardziej różowy niż śliwkę

To do szarego - do popielu (taki ciepły szary) bardziej śliwka... chyba

Rozważania teoretyczne nt. kolorów są do d...

 

 

Monżu nic nie mów - farba jak mokra zawsze ciemniejsza, a potem... tak wyszło i już

[Piątka]

sorry, że na przykładzie krawata, ale to pod ręka z netu:

http://www.bardeli.pl/photos/b/383.jpg

[malgos2]

Jessuu ja chyba za duzo męskich genów mam. Jaki to jest jasnopopielaty i to perłowy?

 

Na odcienie różowego mąż się nie zgadza a chciałabym żeby do tej sypialno wpadał choć czasami

 

Wiola, dobrze reagujesz, bo takich kolorow nie ma. To mi przypomina kreatywnosc producentow w nazwach kolorow samochodow: piasek pustyni, wisnia jasna itd. Szarosc to szarosc - robi sie ja z bieli i czerni, czasami z dodatkiem umbry. Musialabys rzucic okiem na skale w jakims programie graficznym - ile w tym jest procentow bieli, a ile czerni. A "perlowy" to wykonczenie takie jak polysk, satyn czy mat, nie kolor.

 

A co do meritum... Jeden i drugi pomysl moze dobrze grac - jak dla mnie byloby za ciemno, ale ja latwo w depresje wpadam i dlugo w sypialni przebywam. Mysle, ze nawet dobrze kombinujesz z tymi dwoma odcieniami szarosci + zaslony w kontrastowym kolorze. Mnie by sie to podobalo.

[OK]

Nooo, ale to nie jest popielaty

Przynajmniej nie na moim monitorze

 

ja to widzę lawendowo-perłowo na białym tle, które złapało odbicie kolorków

[Piątka]

sorry, że na przykładzie krawata, ale to pod ręka z netu, złamany srebrem?:

http://www.bardeli.pl/photos/b/383.jpg

a ten po mojemu w perłę..wg ich mglisty poranek?

http://www.bardeli.pl/photos/b/435.jpg

 

papa

[OK]

Kurcze dziewczyny, litości Tak się nie da - każdy monitor inaczej to pokaże...

[Piątka]

q.rka może i wachało lawendę..

[Piątka]

mówiłam kiedyś- nic w netcie, ani obrazy ani tkaniny..

[OK]

Przez net sobie można ogólnie pogadać - a co do różnic odcieni tylko na żywo

 

Przecież ten sam kolor całkiem inaczej wygląda w zależności od podłoża, nie mówiąc o takich duperelach jak światło A co dopiero monitor

 

 

Trza zainwestować, próbek nakupić i sprawdzić na ścianie w tym pokoju, gdzie ma leżeć

[OK]

mówiłam kiedyś- nic w netcie, ani obrazy ani tkaniny..

 

Piątko, ale czasem można naprawdę świetnie trafić

[malgos2]

Niestety, na zywo wszystko wyglada inaczej. Uwierzyc kiedys nie moglam, jak na dekorii zamowilam probki, ze to sa te same tkaniny co na zdjeciu. Nie mowiac o kafelkach itp. Mamy zle skalibrowane monitory, np. slynne pod tym wzgledem Macintoshe poakazuja kolor zupelnie inaczej niz pecety. Jesli ktos jest profesjonalnym grafikiem, uzywa macintosha i na naszych monitorach nigdy to nie bedzie wygladalo tak samo.

[Piątka]

tak OK , jak nabywca ma humor i gest lub coś goni

papa

[OK]

Małgoś, znam człowieka, który żyje wyłącznie z kalibracji sprzętu dtp

Baaardzo dobrze żyje

Maca też trzeba skalibrować i trzeba wiedzieć, jak to zrobić

[OK]

tak OK , jak nabywca ma humor i gest lub coś goni

papa

Papa

[malgos2]

Małgoś, znam człowieka, który żyje wyłącznie z kalibracji sprzętu dtp

Baaardzo dobrze żyje

Maca też trzeba skalibrować i trzeba wiedzieć, jak to zrobić

 

No oczywiscie. I w ogole kalibracja i dobieranie koloru to jest niezla fucha. Tez mam takiego znajomego i takim ludziom sie baaaaaaaardzo dobrze placi. Z tym, ze maki maja o wiele, wieeeeeeele jasniejsze monitory niz pecety, matowe itp. One zawsze inaczej pokazuja kolor, a czy wiernie - to juz zalezy od tego, kto go kalibruje.