Mieszkanie w starym domu i remont (prawie) generalny

[malgos2]

jakoś nie wierzę, że chciałoby się takiemu motylowi do Hameryki lecieć. Myślisz?

Co on tam miałby robić? Od razu zabiliby go i zasuszonego do muzeum wsadzili..

 

Wiola, w Hameryce sa takie zwierzeta, ze Ci sie w ogole nie snilo. I to raczej one zabijaja ludzi. Zeszlego lata niedzwiedz zezarl cala rodzinke jakies 50 km od NY.

[wiolasz]

Wiesz, ja tam mam inne potrzeby podczas snu śnie i przystojnych nieznajomych a nie hamerykańskich mieszkańcach.

A wogle Ci ludzie to jacyś w słup soli byli zamienieni? jak zaczął jeść jednego to reszta stała w kolejce?

[malgos2]

Wiesz, ja tam mam inne potrzeby podczas snu śnie i przystojnych nieznajomych a nie hamerykańskich mieszkańcach.

A wogle Ci ludzie to jacyś w słup soli byli zamienieni? jak zaczął jeść jednego to reszta stała w kolejce?

 

To byla zydowska rodzinka, mamusia z szesciorgiem dzieci czy cos kolo tego. I ta kretynka jak zobaczyla tego niedzwiedzia, to wziela starsze i poleciala do domu zostawiajac najmlodsze w wozku i przy wozku. No i ten niedzwiedz zajal sie tymi dziecmi, a na koncu nia... Tak to jest sobie dzieci narobic za duzo.

[wiolasz]

Wiesz, ja tam mam inne potrzeby podczas snu śnie i przystojnych nieznajomych a nie hamerykańskich mieszkańcach.

A wogle Ci ludzie to jacyś w słup soli byli zamienieni? jak zaczął jeść jednego to reszta stała w kolejce?

 

To byla zydowska rodzinka, mamusia z szesciorgiem dzieci czy cos kolo tego. I ta kretynka jak zobaczyla tego niedzwiedzia, to wziela starsze i poleciala do domu zostawiajac najmlodsze w wozku i przy wozku. No i ten niedzwiedz zajal sie tymi dziecmi, a na koncu nia... Tak to jest sobie dzieci narobic za duzo.

 

No ilość dzieci tu chyba nie ma nic do rzeczy. Bardziej trochę rozumu by sie przydało..

[malgos2]

Wiesz, ja tam mam inne potrzeby podczas snu śnie i przystojnych nieznajomych a nie hamerykańskich mieszkańcach.

A wogle Ci ludzie to jacyś w słup soli byli zamienieni? jak zaczął jeść jednego to reszta stała w kolejce?

 

To byla zydowska rodzinka, mamusia z szesciorgiem dzieci czy cos kolo tego. I ta kretynka jak zobaczyla tego niedzwiedzia, to wziela starsze i poleciala do domu zostawiajac najmlodsze w wozku i przy wozku. No i ten niedzwiedz zajal sie tymi dziecmi, a na koncu nia... Tak to jest sobie dzieci narobic za duzo.

 

No ilość dzieci tu chyba nie ma nic do rzeczy. Bardziej trochę rozumu by sie przydało..

 

No nie wiem, oni maja takie zasady, ci wierzacy mocno, ze np. w podroz nie wybieraja sie malzenstwa razem, w razie, gdyby sie jednemu cos stalo, to drugie zostanie. I to, ze mlodsze dzieci zostawila to chyba chodzilo o to, ze one juz odchowane, wiec maja wieksza szanse dozyc do doroslosci. No i jesli te dzieciaki za male byly, zeby same mogly uciekac, to babie pach i rak zabraklo... Z tym, ze w ogole co oni tam robili wiedzac, ze w gorach sa niedzwiedzie?

[kachna28]

jessu -o czym Wy tu prawicie!?

[OK]

Też się nad tym zastanawiam

 

Chyba muszę zrobić listę tuwątkowych tematów tabu

Do listy gołych facetów dołączają Żydówki z dziećmi pożarte przez niedźwiedzia (jak również inne wyznania pożarte przez inne gatunki).

UWAGA. Lista może ulec rozszerzeniu!!!

[Bea7777]

Chyba mam coś jeszcze do tej listy...

Dobry wieczór.

[DarioAS]

ożesz, teraz to wogóle nie w temacie jestem

[Piątka]

cześć

 

niedźwiedzie są mi narazie odległe..ale wczoraj lisek co to u nas sie zadomowił w okolicy -

wpadł do naszego blaszaka i na stół i porwał z torby robotnika kiełbasę i zwiał ..15m od nas

jak nie wrócę kiedyś, to mnie zjadł

[Maluszek]

ależ się dyskusja rozwinęła

od motyli do niedźwiedzi pożerających ludzi

To może znowu o kwiatkach zaczniemy, co

 

dzień dobrek

[OK]

Może być

Załatwiałam "sprawy służbowe" i właśnie wróciłam z ogrodniczego

 

Dobry

[wiolasz]

Ja o kwiatkach odpadam... zielona jestem

[OK]

Jeszcze

[wiolasz]

Nie nie, ja nie planuję nawet tej wiedzy pogłębiać

Wogle mnie to nie rajcuje..

[OK]

E tam

[monia i marek]

co kupiłaś?

[OK]

Jakieś bylinki

3 zawilce, 2 dzwonki

[OK]

http://lh5.ggpht.com/_tcq6CDR4oow/Sjom3XtZgnI/AAAAAAAACUc/N6zvFRwnsH4/s800/problem.jpg

[aka z Ina]

hehe od motyli po niedżwiedzie, ktore pożerają ludziska a na koniec sposób na definitywne rozwiazanie problemów-hehehe tylko znalazłam wchadząc na tutejszy wąteczek

 

się witam