Mieszkanie w starym domu i remont (prawie) generalny

[malgos2]

Wiola to Ty masz jak moja tesciowa. Myslala, ze dzisiaj jest poniedzialek.

 

Masakre podobno ma, ciekawa jestem, jak ona chce te wigilie zrobic, oj ciekawa...

[wiolasz]

Nie, no ja mam wszystko namoczone na jutro: grzyby, groch, mak też moczę.

Czli dzis jeszcze kapusniak z grzybami i grochem, śledzie kupiłam gotowe, zaraz mąż jedzie po rybę na jutro.

Jutro rano robię tort makowy i spoko. Jestem w domku

Własnie zjadłam kolejne pierniki do kawki

[malgos2]

Tylko, ze ten tort to musi ostygnac zanim zrobisz mase...

 

Ja mam tort i pierniczki. Dzisiaj zrobie ciasto marchewkowe i sledzie, a reszta musi byc swieza. Ozesz w morde kolendry nie mam.

[wiolasz]

Tort moze stygnąć nawet do konca wigilii, bo my 1 dnia wyjeżdżamy, wiec nawet nie zjem go. No, w przypływie łaskawosci świątecznej, mogę go wziać do teściowej..kawałeczek

[Maluszek]

Korzystając z okazji Świąt Bożego Narodzenia,

pragnę złożyć najserdeczniejsze i szczere życzenia

szczęścia, wiary, nadziei i pomyślności

oraz każdego dnia Nowego Roku

wiele uśmiechu i radości!

Maluszek

http://www.birminghamsalvationarmy.org/images/tree.jpg

[magpie101]

Niech magia Świąt Bożego Narodzenia

wypełnia ciepłem wszystkie mroźne dni,

a blask gwiazd przypomina,

że czasem wystarczy tylko wypowiedzieć życzenie!

 

http://img452.imageshack.us/img452/9153/4682xk3.png

[OK]

Maluszek, Magpie, dzięki

 

Czesc, kawę jakąś masz? muszę sie kurczę posilić kolejna chyba.

Ja byłam przekonana, ze jeszcze ze 2-3 dni do tej WIgilii i myśle sobie, eee zdążę. A to dziś sroda a jutro czwartek

Wiola, to ja jeszcze lepsza Przeczytałam, co powyżej i się obśmiałam, tylko jakoś nie dotarło do mnie, że Wigilia w czwartek - cały czas byłam przekonana, że w piątek jest i jeszcze mam kupę czasu Dopiero mnie mama godzinę temu wyprowadziła z błędu

[wiolasz]

Ha! widzisz?

Ale ja juz obrobiona. Mąż rybę sam zrobił, marynuje się w cytrynie. Groch sie gotuje a mak suszy i własnie gaz mi się skończył. A od rana oboje mówilismy ze trzeba na wszelki wypadek iść po butlę

[OK]

Szczęśliwie my tylko we dwie z mamą, więc tylko grzybową robię i jakieś pierogi - jutro wyskoczę, kupię Ale przynajmniej grzyby sobie namoczyłam

[wiolasz]

ooo widzisz, już inaczej gadasz. Znaczy ze zdążymy

to spokojnie możemy sobie jeszcze poplotkować

 

mąż sie wygadał, żebym nie otwierała szuflad w garderobie normalnie jak dziecko sie czuje

[OK]

A nie... spieszyć się i tak nie zamierzam

Zupa się zrobi sama, pierogi też, sałatka mamą - to co ja mam do roboty? Piernik upiec? Też się prawie sam robi

Najgorszy ten pierdolnik w chałupie - kiedy mam sprzątnąć, skoro na forum siedzę?

Jeszcze muszę podjechać rudego nakarmić, ale to jak się korki skończą, czyli gdzieś tak za godzinkę najwcześniej

[wiolasz]

Rudy to kot?

Moje porządku jutro sie zrobią same- rękami męża

[OK]

Rudy to kot koleżanki. Ona wyjeżdża na święta do domu, a ja mam etat

Szczęśliwie ułatwiła mi życie i przeprowadziła się bliżej, teraz bryczką to jakieś 5 min, a nie 30, jak poprzednio

[wiolasz]

nie smutno mu tak samemu? Moze weźmiesz rudzielca do siebie i Kota bedzie miała kolegę

[OK]

Pewnie mu trochę smutno

Zastanawiałam się, czy go nie brać do siebie, ale to taka indywidualista jest, że wolę nie ryzykować

Jak przyjeżdżam, to obowiązkowo 10 min miziania, ale nie więcej, bo się rzuca, po czym sobie idzie i się chowa Koleżanka mówiła, że przeprowadzkę przeżył z dużym trudem, ok. miesiąca się aklimatyzował - więc nie ma sensu go ciągać na 2-3 dni

[wiolasz]

Może i racja. W sumie mówią, ze koty mogą nawet tydzień same siedzieć, oby żreć mieli co. Mój Maniek dziś spagetti dojada nie wiedziałam, ze tak je lubi ale za każdym razem aż michę wylizuje

 

 

aaa i ogladałam Norweskiego Leśnego, świetny kot. Podobno duży jak żbik i jeszcze poluje

[OK]

Moje marzenie taki Norweg

Właśnie mnie chyba Małgoś zaraziła i muszę sobie coś zorganizować

Zresztą moja łajza już tak rozwydrzona, że przyda jej się wiadro zimnej wody

[wiolasz]

Zawsze to bedzie miała towarzystwo.

[OK]

Towarzyski inaczej rudzielec

http://lh3.ggpht.com/_tcq6CDR4oow/SzJ-1JQw1iI/AAAAAAAADtA/KjP1CAPCvZ0/s400/23122009082.jpg

http://lh4.ggpht.com/_tcq6CDR4oow/SzJ-z4ym71I/AAAAAAAADs8/ADiTowrDXJA/s400/23122009080.jpg

Dzisiaj nawet na głaskanie nie przylazł, tylko bawić się chciał w "kto-ma-ostrzejsze-pazurki" - odpadłam

[wiolasz]

No cóż, rude to charakter a nie kolor