Boewulf 03.11.2007 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2007 Czy ktoś z Forumowiczów zna odpowiedź na pytanie: Jakie są normy głośności tłumików samochodowych i co grozi za ignorowanie tych norm? Już tłumaczę o co chodzi:Kilka razy dziennie muszę słuchać ryku "podrasowanego" tłumika w samochodzie mojego sąsiada (smarkacz parkuje kilka (4 może 5) metrów od mojego okna. Pal diabli w dzień, ale te ryki po 22 doprowadzają mnie do szału. Co gorsza zjeżdżają się do niego inni, podobni mu debile w wyjących, podrutowanych rupieciach. Czy telefon na policję ma jakikolwiek sens, czy może lepiej władować mu w nocy do rury puszkę pianki montażowej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 03.11.2007 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2007 Opcja nr. 2 podoba mi się bardzo... po wstryśnięciu przytkać kartoflem, coby nie wyłaziło na zewnątrz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NJerzy 03.11.2007 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2007 Opcja z pianką jest bardziej zgodna z tematyką forum Pamiętaj by elementy piankowane zwilżyć wodą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Boewulf 03.11.2007 19:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2007 Cieszę się, że się cieszycie Jak daleko ta pianka wlezie? Będzie miał trochę zabawy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 03.11.2007 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2007 Zamiast fabrycznego wężyka załóż wężyk paliwowy o dowolnej długości. Koszt ok. 1 zł za metr, do dostania w każdym sklepie motoryzacyjnym. Koszt niewielki, a zobaczyć minę kolesia - BEZCENNE. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darex 03.11.2007 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2007 Zamiast fabrycznego wężyka załóż wężyk paliwowy o dowolnej długości. Koszt ok. 1 zł za metr, do dostania w każdym sklepie motoryzacyjnym. Koszt niewielki, a zobaczyć minę kolesia - BEZCENNE. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jkrzyz 03.11.2007 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2007 Zdaje się, że nie ma norm na hałas wydobywający się z pojazdu. Tylko tyle, że tłumik musi być i nie może być dziurawy. Smutna prawda jest taka, że w zasadzie nie ma jak walczyć z takimi wygłupami. Bardzo dużo zależy od postawy lokalnej policji, ale praktyka uczy że policja nie lubi zawracania głowy takimi "drobiazgami", a z drugiej strony oni też nie za bardzo mogą się przyczepić. Na koniec jeszcze chciałbym przypomnieć o klasyce gatunku: cukier do baku Jeszcze mi przychodzi do głowy taki pomysł: stalowa linka przymocowana do wydechu, a z drugiej strony coś solidnego, jakiś betonowy słupek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NJerzy 03.11.2007 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2007 Jest norma a stacje diagnostyczne mają przyrządy do pomiaru. Znam paru diagnostów, mogę zapytać o szczegóły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Boewulf 04.11.2007 06:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2007 Zdaje się, że nie ma norm na hałas wydobywający się z pojazdu. Tylko tyle, że tłumik musi być i nie może być dziurawy. Smutna prawda jest taka, że w zasadzie nie ma jak walczyć z takimi wygłupami. Bardzo dużo zależy od postawy lokalnej policji, ale praktyka uczy że policja nie lubi zawracania głowy takimi "drobiazgami", a z drugiej strony oni też nie za bardzo mogą się przyczepić. Na koniec jeszcze chciałbym przypomnieć o klasyce gatunku: cukier do baku Jeszcze mi przychodzi do głowy taki pomysł: stalowa linka przymocowana do wydechu, a z drugiej strony coś solidnego, jakiś betonowy słupek Może to "tylko" kwestia dobrej woli (mówię o możliwości "przyczepienia się"). Przecież są jakieś normy "współżycia społecznego"? To samo dotyczy ustawionych "na full" basów dobiegających z łatanego drutem pojazdu (najczęściej marki na B. lub V.) prowadzonego przez sportowo ubranego młodzieńca o gładkiej główce wyrastającej wprost z barków. Ostatnio dostałem mandat za rozmowę przez telefon komórkowy podczas prowadzenia samochodu. Korek, którym stałem, miał około 500m długości, a w połowie tego korka stał burak w niebieskim, wykonujący plan miesięczny plan mandatów. Nie mogłem rozmawiać przez zestaw głośnomówiący bo obok jechał debil z otwartymi oknami, przez które wylewało się umpa-umpa. Żadne tłumaczenia w stosunku do "pana władzy" nie pomagały (korek, automatyczna skrzynia biegów, hałas itp. itd.), wręcz przeciwnie - palant zabrał mi dokumenty i polazł do radiowozu. Po pół godzinie (sic!) poszedłem do niego aby zapytać, jak długo to jeszcze będzie trwało - urażonym tonem odpowiedział, że musi mnie sprawdzić (pewnie do szóstego pokolenia wstecz). Wrócił po kolejnych 15 minutach z alkomatem(!). Cóż, moja wina. Trzeba kupić dresik i zmienić samochód. Zauważyłem, że najlepiej wlepić mandat komuś kto wygląda na wypłacalnego i nie stanowi zagrożenia dla "pana władzy" - mało problemów i kolejne zdarzenie do podniesienia statystyki. Gdy kupowałem obecny samochód, jego poprzedni właściciel ostrzegał, aby uważać na policję - samochód jest rzadki i robi wrażenie (na niektórych) - nie chciałem wierzyć, ale po kilku miesiącac przekonałem się, że to prawda - permanentne zatrzymania do tzw. "rutynowej kontroli" i czepianie się za wszystko (łącznie z każdorazowym, długotrwałym, sprawdzaniem kierowcy, a nie raz pasażerów przez radio). Jak w socjalizmie - lepeij się nie wychylać, a drobny bandziorek ma wzbudzać w społeczeństwie "tęsknotę za mundurem" i utrzymywać w ryzach normalnych ludzi, aby "policjanty" mogły spokojnie spędzać patrole na stacjach benzynowych, żrąc pączki i popijając kawę. Chyba macie rację - opcja druga będzie lepsza. Tomku, dziękuję za fachową radę. Jeżeli będzie możliwość to postaram się podesłać zdjęcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztofik 04.11.2007 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2007 "Zaprawde powiadam Wam" Normy głośności obowiazujące w naszym kraju przekraczają NIELCZNI uczestnicy rajdów samochodowych. Wiem bo mierze, lub przyglądam się pomiarom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jkrzyz 04.11.2007 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2007 Jest norma a stacje diagnostyczne mają przyrządy do pomiaru. Znam paru diagnostów, mogę zapytać o szczegóły. No proszę, parę minut szukałem jakiegoś śladu przepisu na ten temat i nic nie znalazłem. Swoją drogą, policja na 110% nie ma czym hałasu zmierzyć. Czasami zastanawiam, za co ci ludzie biorą kasę. Parę lat żyję i jeszcze nigdy policja mi w niczym nie pomogła, wręcz przeciwnie, kilka razy zostałem zrobiony na szaro. Może mam pecha... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Boewulf 04.11.2007 21:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2007 Jest norma a stacje diagnostyczne mają przyrządy do pomiaru. Znam paru diagnostów, mogę zapytać o szczegóły. No proszę, parę minut szukałem jakiegoś śladu przepisu na ten temat i nic nie znalazłem. Swoją drogą, policja na 110% nie ma czym hałasu zmierzyć. Czasami zastanawiam, za co ci ludzie biorą kasę. Parę lat żyję i jeszcze nigdy policja mi w niczym nie pomogła, wręcz przeciwnie, kilka razy zostałem zrobiony na szaro. Może mam pecha... Za to na 150% mogą zmierzyć stopień przyciemnienia szyb. Jak im zgłosiłem porzucony (a może skradziony) samochód, to pies z kulawą nogą się nie pofatygował, za to podczas zgłoszenia, przyjmujący uparł się aby dostać moje dane. Na jaką zarazę im to potrzene - chyba po to, aby podac bandziorom - wtedy problem sam się rozwiąże bez ruszania d... z komisariatu. Cholerne, zakłamane gestapo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Charlie 04.11.2007 23:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2007 Miałem nie dawno zatrzymanie do tzw rutynowej kontroli i przedstawiciela władzy doprowadziłem do białej gorączki szermierką słowną. On: dzień dobry - poproszę dokumenty do kontroli Ja: dzień dobry - dlaczego On: kontrola Ja : ale dlaczego - jaki powód On: kontrola to kontrola Ja: proszę mi podać powód rutynowej kontroli On: muszę sprawdzić czy dokumenty są wporządku Ja: ale na jakiej podstawie sądzi Pan, że nie są - proszę mi podać o co mnie Pan podejrzewa i jakie ma Pan dowody na swoje podejrzenia I tak wkoło macieju aż zmęczyłem się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Charlie 04.11.2007 23:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2007 uważam, że zatrzymywanie do tzw rutynowej kontroli to naruszanie prawa do wolności - dlatego twierdzę, że nie ma u nas Demokracji. W USA to jest nie do pomyślenia aby gliniarz zatrzymywał auto lub obywatela bo mu się zachciało w dowód popatrzeć czy w prawko. Musi być POWÓD wyraźny a nie domniemany - chyba, że policjant jest w tzw akcji operacyjnej - pościg, strzelanina itp co zresztą tam jest codziennością w niektórych dzielnicach. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 05.11.2007 06:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2007 Zamiast fabrycznego wężyka załóż wężyk paliwowy o dowolnej długości. Koszt ok. 1 zł za metr, do dostania w każdym sklepie motoryzacyjnym. Koszt niewielki, a zobaczyć minę kolesia - BEZCENNE. Tomku, uważaj...za zobaczenie bezcennej minki kaczuszki usunęli post z forum, a mi dali chwilowego bana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martadela 05.11.2007 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2007 Pomysł z pianką super A odnośnie policji, to np w DE, są jak święte krowy. Mogą ci wejść do domu i zrobić rewizję tak po prostu, nie podając przyczyn. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Boewulf 06.11.2007 21:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 Pomysł z pianką super A odnośnie policji, to np w DE, są jak święte krowy. Mogą ci wejść do domu i zrobić rewizję tak po prostu, nie podając przyczyn. Tutaj też mogą wejść do domu. W praktyce odbywa się to tak, że "zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa" (no jakaś tęga głowa musiała nad tym długo myśleć - tylko dlaczego za moje pieniądze?) i lezą "na legitymację", a ewentualny nakaz i insze papiery dorobi się post factum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 06.11.2007 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 w UWADZE na TVN był reportaz o staruszku ,ktory z procy kamieniami wymierzał sprawiedliwość parkującym smochodom pod jego oknem namierzyli dziadka kamerą -strzelał z okna o 4 rano .... osobiście milalam do czynienia z graficiarzem ,ktory ostrym narzedziem przez miesiąc rysowal auta stojące na wspolnym podworzu .... nasze okaleczył 2 razy .....i tez namierzylismy go kamerą -okazal sie sąsiadem emerytowanym policjantem zaplacil nam prawie 2 tys... o innych nie wspomnę ...wiec nie namawiajcie kolege do samosądów .....bo obrocic sie to może przeciwko niemu może jednak jest inny sposób na uciążliwego młodzieniaszka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 07.11.2007 00:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 Pianka jest współczesnym wynalazkiem. Kiedyś sprawę załatwiało się kartoflem. Trzeba tylko popchnąć go dość głęboko patykiem. Po kilku dniach, jak kartofel zwiędnie wyskoczy sam. Pianka nie. Z kartoflem jest problem z ruramu zakrzywionymi do dołu, ale te "tjuuuningowe" są proste. Czekam na zdjęcia miny kolesia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 07.11.2007 06:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 Super pomysł z tą pianką...i taki niewinny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.