Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Bo ja chyba tak.

Moja mi zarzuca jakiś czas że to budowa spowodowała mój smak większy.

Ma żal.

A ja sam nie wiem czy czasem nie ma racji. No bo alkohol był :

-dla murarzy

-dla tynkarzy

-dla dekarzy

-dla instalatorów

-dla kafelkarzy

-dla tego co meble montował

-dla górali co drzwi robili i ploty, bramy

i dla kilkudziesięciu innych

i cholera, ich nie ma, a mnie ta gorzała wypita z nimi została gdzieś.

Mam świadomość, a posta piszę o 1.40 , nie wiadomo czemu, nie?(wiadomo)

No to jak?

Odczuł ktoś ten minus budowania jak ja, czy nie?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/90433-kto-sie-rozpi%C5%82-na-budowie/
Udostępnij na innych stronach

Żadnego alkoholu na budowie nie było :roll:

Owszem, na wyraźne sugestie, chłopaki dostali coś mocniejszego i zakąskę na zakończenie kolejnego etapu, ale z prikazem spożycia u siebie.

Nie wyobrażam sobie picia z budowlańcami, tak jak nie upijam się też ze swoimi pracownikami.

Proste, ale jak ktoś szuka okazji to i znajdzie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/90433-kto-sie-rozpi%C5%82-na-budowie/#findComment-2102138
Udostępnij na innych stronach

O budowie, to ja wolałem z nimi gać na trzeźwo. :lol:

Paulka, właśnie "ponoć". :wink:

Dlatego też murarze, którzy dopominali się wiechy, dostali po flaszce na wynos.

 

Tyż prowda. Z gaciami lepiej na trzeźwo :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/90433-kto-sie-rozpi%C5%82-na-budowie/#findComment-2102354
Udostępnij na innych stronach

Jak zostałam "sama" z fachowcami to też co chwila dopominali się o piwo, na okrągło słyszałam - "robota to głupota - picie to jet życie" :lol: Na szczęscie wiediziałam, ze to żarty, bo nie obijali się i byłam zadowolona z ich pracy ( w większosci :wink: ) , wiec raz na jakiś czas przywoziłam im browarki na orzeźwienie :wink:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/90433-kto-sie-rozpi%C5%82-na-budowie/#findComment-2102663
Udostępnij na innych stronach

To my mamy chyba dziwną ekipę :roll: , nie dopominają się, wręcz przeciwnie - nas zawsze chcą częstować :wink: , mąż mój mówi, że porządną ekipę mamy :D , bo trunki jakie pijają to głównie bourbony, a z wódek czystych, to: Finlandia, Chopin, sporadycznie Pan Tadeusz :-?

Szkoda, że my ciągle na tą budowę samochodami 8)

Dodam jeszcze, że nie piją dużo, myślę, że jakby było inaczej, to raczej podziękowałabym im za współpracę, a uwagi nigdy bym nie zwróciła.

 

Jak skończą, bigos i kiełbasy będą na 100%, no i oczywiście 40% też będzie - wtedy wrócimy taksówką 8)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/90433-kto-sie-rozpi%C5%82-na-budowie/#findComment-2102724
Udostępnij na innych stronach

Jak zostałam "sama" z fachowcami to też co chwila dopominali się o piwo, na okrągło słyszałam - "robota to głupota - picie to jet życie" :lol: Na szczęscie wiediziałam, ze to żarty, bo nie obijali się i byłam zadowolona z ich pracy ( w większosci :wink: ) , wiec raz na jakiś czas przywoziłam im browarki na orzeźwienie :wink:

dziwni fachowcy

ja będąc na miejscu któregoś z nich, to nie dopominałbym się o browar tylko sam skoczył po jakieś dobre winko :D

 

ps

jakie lubisz?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/90433-kto-sie-rozpi%C5%82-na-budowie/#findComment-2102727
Udostępnij na innych stronach

Wiecha i takie tam - jak najbardziej! Ale w dni powszednie NIE

Raz przyszli kopac wode to sie dowiedzialam prawdy. Dwoch facecikow, upal jak diabli, chcialam byc mila i mowie: - Panowie, prosze tu macie wode mineralna...

Na co oni z pretensjami

- Woda jest do mycia a nie do picia! :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/90433-kto-sie-rozpi%C5%82-na-budowie/#findComment-2102998
Udostępnij na innych stronach

O budowie, to ja wolałem z nimi gać na trzeźwo. :lol:

Paulka, właśnie "ponoć". :wink:

Dlatego też murarze, którzy dopominali się wiechy, dostali po flaszce na wynos.

 

acha...

 

Mój mąż po zakończeniu murowania baaaardzo sie z murarzami zintegrował. wspólnych tematów tez nie brakowało (dopóki mogli mówic ;) )

:roll: :wink:

 

Na szczęscie do innych fachowców nie jest tak przyjaźnie nastawiony :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/90433-kto-sie-rozpi%C5%82-na-budowie/#findComment-2103570
Udostępnij na innych stronach

jako że nasz remont ciągniemy sami i znajomi i krewni królika to często panom pomagam zutylizować alkohol :oops: :wink: ale żebym się rozpiła przez to?

a rozmawiać z budowlańcami jest o czym(nie tylko tymi "swoimi"), naprawdę rzadko trafiam na tych granatem od pługa oderwanych(tych zresztą też lubię -taki rodzaj folkloru.... )

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/90433-kto-sie-rozpi%C5%82-na-budowie/#findComment-2103571
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...