Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

E tam.

Widocznie zabrakło tego ...życia :wink:

 

Tak na serio to każda konstrukcja pracuje , czasami mniej czasami więcej .

Nie martw się i nie bój -----życie jest w Twoim domu i inne dobre duszki :D

 

daj im czasem okruch chleba :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/90670-czy-wasze-nowe-domy-quotstrasz%C4%85quot/#findComment-2111366
Udostępnij na innych stronach

 

Tak na serio to każda konstrukcja pracuje , czasami mniej czasami więcej .

Nie martw się i nie bój -----życie jest w Twoim domu i inne dobre duszki :D

 

daj im czasem okruch chleba :wink:

Nie martwię się i nie boję :D śpię z mężem, to się tylko mocniej do niego przytulę :D temat miał być raczej luźny, ale interesuje mnie, co dziwnego się działo w Waszych domach. U mnie np. ostatnio w nocy na parterze był taki rumor, jakby coś się posypało: książki z półki, płyty CD czy co. Zeszłam na dół a tam nic, żadnego śladu demolki. Dobre duszki grały w wirtualne kręgle ? :p Albo przez kilka nocy o 01.30 włączało się jakieś buczenie, w seriach po 5 buczeń w regularnych odstępach czasu. Potem zepsuł się telewizor i zaczął już na stałe buczeć w stanie czuwania, więc się częściowo wyjaśniło, ale czemu wcześniej buczał zawsze o tej samej porze? A moim sąsiadom coś o świcie stukało w dach i wreszcie podejrzeli, że to kawki wybierały psom suchą karmę z miski, uciekały na dach i tam roztłukiwały sobie o dachówkę. :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/90670-czy-wasze-nowe-domy-quotstrasz%C4%85quot/#findComment-2111437
Udostępnij na innych stronach

U nas jak położyliśmy się spać pierwszej nocy coś zaczęło chrapać :o ,

następnej nocy coś pukało do drzwi :o , mąż wstał, wyjrzał, nic, położył się i znowu pukanie :o ,

po jakimś czasie okazało się że to ....lodówka :o :lol:

z czasem przyzwyczaicie się i nie będziecie słyszeli tego ...życia :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/90670-czy-wasze-nowe-domy-quotstrasz%C4%85quot/#findComment-2111505
Udostępnij na innych stronach

Pierwszą noc w naszym domu spędziłam z latarką w ręku na poszukiwaniu włamywaczy :lol:

słyszałam odgłosy chodzenia, buczenie, pukaniem, stukanie..........

cała noc nieprzespana :roll:

w większości było to odgłosy nowego sprzętu agd, pieca, i pewnie osiadania domu :wink:

po kilku dniach oswajania się, spałam już jak niemowlę :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/90670-czy-wasze-nowe-domy-quotstrasz%C4%85quot/#findComment-2111557
Udostępnij na innych stronach

Pierwszą noc w naszym domu spędziłam z latarką w ręku na poszukiwaniu włamywaczy :lol:

słyszałam odgłosy chodzenia, buczenie, pukaniem, stukanie..........

cała noc nieprzespana :roll:

w większości było to odgłosy nowego sprzętu agd, pieca, i pewnie osiadania domu :wink:

po kilku dniach oswajania się, spałam już jak niemowlę :)

Sugeruje zmiane faceta :cry: :lol: :o :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/90670-czy-wasze-nowe-domy-quotstrasz%C4%85quot/#findComment-2111832
Udostępnij na innych stronach

U mnie stuka lodówka w zabudowie przy starcie i wyłączeniu przez kilka sekund

,po za tym nic nie stuka. Kiedyś jak miałem tradycyjny kocioł na opał stuki były zawsze w dzień i w nocy, a to coś w podłodze ,a to w suficie , a to schody, a to zawsze coś :o ,w końcu doszłem :lol: , ale po zakupie pieca na eko groszek stuki się skończyły, ponieważ w mieszkaniu jest stała temperatura i nic nie pracuje, a przedtem przychodziło się z pracy rozpalało w piecu,po tem gwałtowne różnice temperatur w pomieszczeniach robiło swoje, w nocy spadek i tak w kółko (latem tego nie było tylko zimą) :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/90670-czy-wasze-nowe-domy-quotstrasz%C4%85quot/#findComment-2111904
Udostępnij na innych stronach

U mnie też puka i stuka a czasami skrobie /jak myszy na zimę się wprowadzą/ w ścianach. Rano jak słońce zaczyna oświetlać budynek to zaczyna pracować dach i podbitka. Lodówka też informuje, że żyje.

Gdy mieszkałem w bloku to po prostu ze wsząd dobiegały przeróżne dźwięki innych lokatorów; a to impreza na górze, a to mąż bity przez żonę obok za ścianą :lol:

W domu wolnostojącym jest taka cisza, że każdy szmer jest podejrzany. Przyznaje, że czasem jak coś łupnie to mnie trochę ciarki przechodzą ale wiem, że mnie pilnuje na dworzu taki jeden włochaty jegomość :lol:

[/code]

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/90670-czy-wasze-nowe-domy-quotstrasz%C4%85quot/#findComment-2111979
Udostępnij na innych stronach

Parę lat, kiedyś dawno, mieszkałem na poddaszu starego domu.

Gadał!...

Zwłaszcza jak miał być wiatr. Zanim wyraźnie się usłyszało świst wiatru, to on już łapał podmuchy i to sobie czymś trzasnął to zaszeleścił...

Fajne to było...

Adam M.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/90670-czy-wasze-nowe-domy-quotstrasz%C4%85quot/#findComment-2112074
Udostępnij na innych stronach

Pierwszą noc w naszym domu spędziłam z latarką w ręku na poszukiwaniu włamywaczy :lol:

słyszałam odgłosy chodzenia, buczenie, pukaniem, stukanie..........

cała noc nieprzespana :roll:

w większości było to odgłosy nowego sprzętu agd, pieca, i pewnie osiadania domu :wink:

po kilku dniach oswajania się, spałam już jak niemowlę :)

Sugeruje zmiane faceta :cry: :lol: :o :D

zdecyduj się, smuci Cię to czy bawi :D

 

małżonek, owszem, wstał ze dwa razy :p , ale stwierdziwszy, że to tylko moje strachy na lachy zasnął snem kamiennym :D

a ja się jeszcze miotałam w półśnie po pokojach, szukając przyczyny dziwnych szmerów :roll: :lol:

 

Ps. ostatnio coś mi puka w kominku :roll:

muszę to sprawdzić :p

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/90670-czy-wasze-nowe-domy-quotstrasz%C4%85quot/#findComment-2112101
Udostępnij na innych stronach

Parę lat, kiedyś dawno, mieszkałem na poddaszu starego domu.

Gadał!...

Zwłaszcza jak miał być wiatr. Zanim wyraźnie się usłyszało świst wiatru, to on już łapał podmuchy i to sobie czymś trzasnął to zaszeleścił...

Fajne to było...

Adam M.

A to nie było czasami w okolicznościach opisywanych przez Dziewońskiego?

"...jedną ręką przytrzymałem dom..."

lub

"...cały chodnik zwalił sie na mnie..." :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/90670-czy-wasze-nowe-domy-quotstrasz%C4%85quot/#findComment-2112237
Udostępnij na innych stronach

Na dowód, że człek wprowadzając się do nowego domku, szybciutko odzwyczaja się od tych codziennych odgłosów sąsiedzkich w blokowisku, przytoczę historią, ze straszeniem w naszym nowym domku.

Pewnej nocy żona mnie budzi przerażona, (środek nocy ok. 2.00) i pyta -słyszysz muzykę ? no słyszę, a co? pewnie u młodego (młodszego syna) niewyłączone radio. A ona, że nie, bo wieczorem sama wyłączyłam no i że na pewno TO STRASZY :o .

No pewnie, w nowej chałupie, postawionej na polu, gdzie od wieków chyba rosły kartofle :)

No ale zaintrygowało mnie to rzępolenie, wstaję, nasłuchuję - rzeczywiście coś gra.

Chodzę po domu, wszystkie źródła muzyki wyłączone, a coś ciągle gra.

Coś mnie tknęło, wychodzę przed dom (środek nocy, październik, a ja w gadkach :lol: ).

No i rzeczywiście jakiś meloman z sąsiedniej wsi, ok. 2,5 km za rzeką i lasem, urządzał sąsiadom nocny koncert :lol:

Taka odległość, a w spokojną noc niosło, że hej :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/90670-czy-wasze-nowe-domy-quotstrasz%C4%85quot/#findComment-2112299
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...