Musaszi73 11.01.2012 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2012 (edytowane) Witam. Krajes1085 niezła ta twoja lufa PW;)z fotek wygląda ciut za długa.Ja podobnie mam wykonany zawirowacz,na twoim miejscu bym się postarał by te łopatki bardziej przylegały do wymienników.Najlepiej eksperymentalnie podpatrzeć jak spaliny omywają ów blaszki w czasie rozpalania(rzecz jasna przez chwile ,nie chcemy wychładzać i się truć) Panowie poradźcie czy taki termometr bagnetowy do mięsa sprawdzi się do monitorowania temp.spalin w kominie? Jaki ma sens kupowania koksu skoro możemy go mieć w węglu:p Zresztą lubię czytać wypowiedzi Last Rico bo to wszystko ma sens.To nie jest jakieś tam teoretyzowanie.Pozdrawiam LR i kolegów Mati8201 u mnie z blachy zwykłej 2mm.Zrobiłem sobie do testów bo u mnie jakieś duży prześwit między wymiennikami.Nie zauważyłem jakiś dużych różnic,no za bardzo ta bajera mi nie przeszkadza więc jak sobie siedzi;)Lepiej trzeba będzie pomyśleć o RCK, w ostatnie wietrzne dni wsad jakby prędzej mykał Edytowane 11 Stycznia 2012 przez Musaszi73 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mati8201 11.01.2012 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2012 z jakie grubości blachy macie te zawirowacze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artur11 11.01.2012 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2012 ....Ponieważ wymiana ciepła w kotle odbywa się głównie na drodze konwekcji wymuszonej i promieniowania, to ze względu na ten drugi rodzaj wymiany nie jestem zwolennikiem zabudowywania wymiennika kotła szamotem. ....... NilsanMożesz to wyjaśnić, przecież blacha też zatrzyma podczerwień tak jak szamot. Szamot ma bardzo duży opór cieplny w porównaniu do blachy więc jego powierzchnia bardziej się nagrzewa niż blacha wspomagając spalanie w pierwszej fazie gazowania. Nagrzany szamot stabilizuję temperaturowo komorę spalania w przeciwieństwie do blachy. Miałem deflektor z blachy, teraz mam z szamotu i widzę znaczną poprawę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gelo2104 11.01.2012 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2012 Witam.Po długiej walce z Domańskim pasuje . Cały czas mniej lub więcej dymi , zrobiłem chyba wszystko co mogłem uzyskując sporą poprawę ale... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remigiusz. 11.01.2012 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2012 Musaszi73 sprawdzi się aż się nie przepali Ja miałem z kapilara do 350°C i po miesiacu mi się zepsuł, nie wytrzymał temp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kupiecjudex 11.01.2012 14:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2012 Nie wiem czy już było o tym w wątku ale daruje sobie czytanie prawie 350 stron. Czy palił ktoś ekogroszkiem z Czech? Jak to się pali tak samo jak nasz, bo skoro tak to dlaczego u nas potrafi kosztować pszesz ło 900 zł a tam nieco ponad 300 zł np. tenhttp://aukcjewp.wp.pl/opal-xxi-wieku-ekogroszek-eko-groszek-22mj-i2032466117.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krajes1985 11.01.2012 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2012 Zastanawiam się czy montować zawirowywacz jeszcze na najniższym wymienniku i wiszący jako deflektor? http://img851.imageshack.us/img851/7844/przekrojpiecapw12.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek 1980 11.01.2012 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2012 Witam, panowie ja dziś wyciągnąłem KPW i rozpaliłem bez. Dlaczego to zrobiłem, a dla tego, że dużo szybciej mi znikał opał z pieca i zdarzyło mi się dwa razy, że pół pieca było wypalone praktycznie do rusztu, a drugie pół było jeszcze dużo opału (lewa strona pieca). Myślałem, że KPW dmucha bardziej na jedną stronę, a na drugą nie, ale wczoraj znów była wypalona druga strona, prawa, a lewa nie z palona.Jednak zauważyłem, że bez KPW rozpala mi się dużo wolniej niż z KPW.Jednak przetestuję o ile dużej będzie się to paliło i na pewno dam znać.Dodam, że mimo rozpalania bez KPW, dymu praktycznie nie było. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 11.01.2012 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2012 (edytowane) NilsanMożesz to wyjaśnić, przecież blacha też zatrzyma podczerwień tak jak szamot. Szamot ma bardzo duży opór cieplny w porównaniu do blachy więc jego powierzchnia bardziej się nagrzewa niż blacha wspomagając spalanie w pierwszej fazie gazowania. Nagrzany szamot stabilizuję temperaturowo komorę spalania w przeciwieństwie do blachy. Miałem deflektor z blachy, teraz mam z szamotu i widzę znaczną poprawę. Komora załadunkowa oprócz funkcji zasobnika paliwa, pełni również funkcję komory spalania i WC kotła, którą przejmuje w miarę wypalania się paliwa. Wymiana ciepła do płaszcza wodnego w tej części kotła odbywa się głównie poprzez promieniowanie oraz niewielkim stopniu konwekcję naturalną. Wykładając komorę załadunkową szamotem o dużym oporze cieplnym, automatycznie wyłączamy tą część kotła z możliwości pracy jako WC. Na przykładzie kotła Sztoker z palnikiem rynnowym i wymiennikiem klepsydrowym pracującym w sąsiedztwie rozżarzonego węgla oraz niskich temperatur wody w płaszczu kotła, wynikających z sąsiedztwa króćca powrotnego, udowodniono praktycznie, że taka konfiguracja nie powoduje żadnych negatywnych skutków w postaci osadzania się smoły lub sadzy na ściankach wymiennika, jak również nie ma wpływu na przebieg procesu zgazowania paliwa. Analogiczna sytuacja występuje w fabrycznych rozwiązaniach kotłów GS. Więc po co wykładać ścianki wymiennika szamotem i ograniczać powierzchnię wymiany kotła? Według mnie jedynym pozytywnym skutkiem takiego działania jest zmniejszenie powierzchni paleniska. Poza tym ciepło zmagazynowane w szamocie jest ciepłem traconym, ponieważ tylko w ograniczonym stopniu może zostać przekazane od płaszcza wodnego kotła i w większości jest wyciągane przez komin w trakcie stygnięcia kotła po zakończeniu procesu spalania. Głównie z tego powodu proponuję wykonanie deflektora z blachy stalowej, ponieważ szybko się nagrzewa i zaczyna pełnić swoją funkcję oraz ma niewielką pojemność cieplną. nilsan Edytowane 11 Stycznia 2012 przez nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 11.01.2012 15:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2012 Koledzy, teraz wpadłem tylko na moment... Ponieważ widzę że chcecie robić różne próby (co mnie niezwykle cieszy!), to chciałbym zwrócić waszą uwagę na ważną informację jaką otrzymujecie z kotła. Niech was nie zmyli kształt i kolor płomieni - ( w pierwszej fazie spalania węgla ). To co widzicie po otwarciu drzwi zasypowych, NIE JEST prawdziwym obrazem pracy kotła ! Widać tam długie czerwone płomienie zakończone kopciem. Koledzy, otwierając jakiekolwiek drzwi, zaburzamy mozolnie ustawione przepływy powietrza. Wierzcie mi że....... po zamknięciu drzwi - płomienie MOMENTALNIE się skrócą. i rozjaśnią. Kto nie jest do tego jakoś przekonany, niech wyjdzie na zewnątrz i sam zobaczy; co leci z komina przy zamkniętych drzwiach - (oczywiście zaopatrzonych w KPW), a co leci ----------> kiedy drzwi zasypowe pozostają otwarte. Wydawałoby się - że otwarcie drzwi zasypowych spowoduje lepsze dotlenienie płonącego zasypu. Jest jednak odwrotnie. Ciśnienia pod zasypem i nad zasypem muszą być właściwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Musaszi73 11.01.2012 15:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2012 (edytowane) Musaszi73 sprawdzi się aż się nie przepali Ja miałem z kapilara do 350°C i po miesiacu mi się zepsuł, nie wytrzymał temp Remigiusz no tak,zdaje sobie sprawę z agresywnego działania spalin na owe czujki,sondy.I po twoim poście tak pomyślałem by może ów bagnecik wpuścić w komin w osłonie np.rurka miedziana(błędny pomiar, też w końcu się przepali?) .Albo na czas pomiaru zrobić patent -wkładany i wyjmowany(kłopotliwe)z komina.Może inny ekonomiczny sposób na pomiar spalin? L.R.zrobię ten teścik;)jak sam się przekonam. tak na szybkiego,fakt przydymiło więcej na wylocie na otwartych drzwiczkach.No cóż lepiej nie zostawiać ich otwartych bo aż ciarki przechodzą buzujący kocioł a opał półtora metra dalej:o Krajes1985 taki wiszący deflektor miałem zaadoptowany z kuchenki elektrycznej,talerzyk-palnik żeliwny wisiał nad kierownicą PW,u mnie się nie sprawdził bo kocioł mam na styk(nie dogrzewał się,fakt płomyczki mniejsze były i bliżej były do denaturatu;)).Może po sezonie się sprawdzi do grzania wody CW. Gelo2104twój kociołek wygląda względnie jest tam duże pole do popisu znaczy się ekonomicznie,czysto i z satysfakcją opalanie chatki.Przedłóż problem naszemu guru LR a inni koledzy też pomogą.Ja jeszcze się uczę Nilsanco masz na myśli WC kotła?Pozdrawiam Edytowane 11 Stycznia 2012 przez Musaszi73 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacbelfer 11.01.2012 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2012 Witam Czy jakaś mądra głowa potrafi określić procentowo zysk z instalacji zawirowywaczy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vld 11.01.2012 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2012 3-5 proc, zależy jaki spadek temp dały i na jakim nadmiarze chodzi wehikuł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szponi 11.01.2012 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2012 (edytowane) Musaszi73 "Nilsan co masz na myśli WC kotła?Pozdrawiam" WC to wymiennik ciepła kotła, a nie Water Closet Edytowane 11 Stycznia 2012 przez Szponi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tadeusz112 11.01.2012 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2012 o czym informuje bardzo przyjemny aromatyczny zapach spalin po kilku godzinach od rozpalenia metodą LR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zubek59 11.01.2012 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2012 Witam, ja tylko chciałem Was poinformować o zbliżającej się zimie. Po 15 stycznia temperatury będą już minusowe i to w całym kraju. Szykujcie się Pozdrawiam. Póki co u mnie na zewnątrz 7,9 stopni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 11.01.2012 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2012 Witam Czy jakaś mądra głowa potrafi określić procentowo zysk z instalacji zawirowywaczy ? Wszystko zależy od wymiennika. W OE+ nawet 40-50% sprawności wymiany. nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
harcbat 11.01.2012 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2012 nilsan: Dzięki za podpowiedź. Przemyślałem Twoje propozycje i doszedłem do wniosku, że nie bardzo się u mnie sprawdzą. Jak zauważyłeś szerokość mojego rusztu jest za wąska by dzielić go na dwie części. Utrudniło by to też wybieranie z niego żaru. Do tego dom jest zbyt duży ( ok 140 m2 + 70m2 piwnicy) i nieocieplony bym dał radę go ogrzać jedną taką komorą. Dziś rano wymurowałem tylną ściankę i sprawdzam jak się będzie piec zachowywał. Ciekawi mnie jednak sprawa tych zawirowywaczy spalin. I ten patent postaram się uskutecznić w moim piecyku. Może faktycznie poprawi coś wydajność pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matti89 11.01.2012 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2012 Witam serdecznie,Po lekturze tego wątku postanowiłem zmodyfikować nieco swój kocioł. Posiadam SAS NWT 23kW, sterownik KOMFORT wraz z dmuchawą. Otwór nad wiszącym wymiennikiem zaślepiłem cegłą szamotową i sylikonem żaroodpornym, prześwit u dołu kotła zmniejszyłem do 10cm (było 18 ). Przed modyfikacją kocioł mocno kopcił w początkowej fazie spalania, teraz kopci zauważalnie mniej, czasem nawet jakby wcale. Dmuchawę staram się ustawić tak, aby zadana temperatura nie była przekraczana. Obecnie spalam węgiel orzech z kopalni Sobieski, węgiel kupiony w lecie, dobrze wysuszony. Jednak mimo wszystko w komorze zbiera się kondensat. Zastanawiam się właśnie co można jeszcze zmienić aby jeszcze usprawnić spalanie? Stałopalność po modyfikacjach to 13-16 godzin. Dom ok 200m2, pustak żużlowy, cegła i 10cm styropianu, strop 5 cm styropianu. pomieszczenia na parterze nieco niższe, 2,25m. Nie chce rezygnować z dmuchawy, gdyż okazjonalnie spalam również miał. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.Czy paląc z dmuchawą można doprowadzić dodatkowe powietrze do strefy spalania, tak aby dopalić spaliny? Pomimo zmniejszenia prześwitu u dołu do 10 cm, wydaje mi się że i tak zbyt duża warstwa węgla pali się jednocześnie. Zmniejszyć jeszcze? Czy jakieś inne modyfikacje dadzą lepszy skutek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Miałowiec 11.01.2012 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2012 Tak wygląda na poniższym zdjęciu jeden z zawirowywaczy wykrojony fabrycznie, który jest na wyposażeniu mojego kotła. Jedyne, co musiałem zrobić, to wywiercić otwór w nich, żeby łatwiej złapać hakiem i wyciągnać, gdy zakleszczy się w kanałach spalinowych od warstwy sadzy i innych osadów, które działają jak klej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.