Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Pytanie dla tych co nie mają pralni.Gdzie macie pralki w łazience?. Żeby ładnie wszystko grało.Obudowane?

 

Gdzie pralka, to kwestia układu pomieszczenia. Czy chować, czy zostawić na wierzchu, to już rzecz gustu. Jedni zostawiają niezabudowane. Inni je chowają w szafkach bądź umieszczają pod blatami.

 

Zrób tak, jak napisała julianna16 - tutaj na pewno Ci ktoś pomoże :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Julianna16 - wejdź sobie na stronkę:

http://www.next.co.uk/x483218s1

kliknij na wieszak, to pakaże Ci go w powiększeniu. Świetny jest - nawet mnie cena nie zraża ;)

 

Bardzo mi przypadł do gustu! Dziękuję pięknie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu gdzie mieszkam (USA) palacowy styl jest jeszcze bardziej "bogaty" a to co pokazalam - mowia ze to raczej tradycyjny tutaj styl. Nie dziwie sie ze malo komu sie spodobalo bo jak ma sie spodobac skoro na rynku polskim wszystko co mozna znalezc to prostota i nowoczesne wzornictwo..(?)

Mnie sie to kiedys tez podobalo ale po tym jak niemalze kazdy dom w polsce urzadzony jest praktycznie na jedno kopyto - przestalo mi sie to podobac.

Tutaj z kolei ludzie raczej niechetnie lub wrecz rzadko urzadzaja cos na nowoczesny styl. Apartamenty, biurowce itp... sa tak czasem urzadzane, chociaz czesto mimo swojego nowoczesnego wygladu na zewnatrz w srodku panuje cieply klimat.

Ja osobiscie mam bardzo cieply dom na zewnatrz wiec nie wyobrazam sobie nowoczesnego sterylnego wnetrza w swoim domu.

Jesli chodzi o sprzatanie jak ktos pisze na poprzedniej stronie to napisze tak - dla mnie bardziej uciazliwe jest sprzatanie bialych czy czarnych kafli na podlogach i trzymanie wszystkiego pochowanego - bo w nowoczesnych wnetrzach panuje taka wlasnie "dyscyplina" - swiecaca pustkami na blatach itp...i nie mowie ze jest to zle - po prostu jest to inne.

Ja od pewnego czasu polubilam miec rozne dodatki i ten styl mi odpowiada, w moim domu moga wisiec w kuchni ziola, nawet ziemniaki w koszyku moga stac na "wierzchu" i tez bedzie to forma dekoracji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

felutek a ile lat tam mieszkasz? bo tak to podkreślasz w każdym niemalże wpisie, jakbyś tam spędził ze 30 lat co najmniej.....

ale do meritum sprawy. To gdzie się mieszka, chyba nie ma wpływu na to co lubimy, czym sie lubimy otaczać. To, że Amerykanie lubą kicz i przesadę we wszystkim to wiemy, ja jakoś nie koniecznie umiałabym się odnaleźć w takim natłoku, kolorów, wzorów, faktur, dekoracji. Gratuluję, ze Ty to potrafiłeś zrobić tak bezproblemowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od pewnego czasu polubilam miec rozne dodatki i ten styl mi odpowiada, w moim domu moga wisiec w kuchni ziola, nawet ziemniaki w koszyku moga stac na "wierzchu" i tez bedzie to forma dekoracji.

ja też lubię ciepły klimat i wiszące zioła w kuchni, czy czosnek.. czy jakieś inne dodatki, ale Twoje łazienki jak na mój gust są przeładowane...

..w pierwszej oświetlenie z kryształkami i lustra z czymś wkoło i jeszcze dodatkowo ta ozdobna szafka - fajne masz dodatki - uchwyt na ręcznik, na papier, baterie masz super.., usunęłabym też te kwiatki, jakoś mi w ogóle nie pasują..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też miałam okazje się przekonać, że amerykański gust jest nieco inny.

U ubiegłym roku odwiedził mnie kuzyn, który od 20 lat mieszka w USA. Wraz z żoną stwierdzili, ze mamy bardzo ładną łazienkę i dlaczego chcemy cokolwiek zmieniać??????????? (łazienka jeszcze po poprzednim właścicielu domu, do generalnego remontu - stąd "designerska" zarówka ;) )

A oto co wzbudziło zachwyt moich gości z Ameryki:

http://img341.imageshack.us/img341/7514/dsc1897.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

felutek a ile lat tam mieszkasz? bo tak to podkreślasz w każdym niemalże wpisie, jakbyś tam spędził ze 30 lat co najmniej.....

ale do meritum sprawy. To gdzie się mieszka, chyba nie ma wpływu na to co lubimy, czym sie lubimy otaczać. To, że Amerykanie lubą kicz i przesadę we wszystkim to wiemy, ja jakoś nie koniecznie umiałabym się odnaleźć w takim natłoku, kolorów, wzorów, faktur, dekoracji. Gratuluję, ze Ty to potrafiłeś zrobić tak bezproblemowo.

 

 

Mieszkam tu juz ponad 10 lat ale to tez nie ma nic do rzeczy - moze tylko tyle ze wlasnie tutaj sa "modne" inne wnetrza i jak sie czlowiek na nie napatrzy to niejedno mu sie spodoba. To ze niektorzy amerykanie lubia kicz nie znaczy ze w Polsce kiczu nie widac.

 

Ale nie po to pokazalam swoje wnetrza zeby mnie chwalono - bo liczylam sie z tym ze moze tylko jakiemus zniklemu procentowi przypadna one do gustu, lecz po to zeby moze ktos zaczerpnal cos jako inspiracje. Dobrze ze nie wszystkim nam pdoba sie jedno i to samo bo inaczej wialoby nuda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj zabrzmiało to jak "U nas w Hameryce..." :eek:

 

No cóż, akurat ja nie nazwałabym wnętrz amerykańskich stylowymi, raczej kiczowatymi.

 

Moze ci to zabrzmialo - ale nie wiem po czym tak sugerujesz bo nigdzie nic takiego nie napisalam. Jesli ktos pyta gdzie mieszkam to dlaczego mam tego nie napisac??? to tak jakbym ja stwierdzila ze Ty piszesz "u nas w Polsce" - no i nawet jakbys tak napisala to przeciez nic w tym zlego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zdjęciach amerykańskich łazienek jedno przykuło moją uwagę (prócz pałacowego lub stylizowanego na wiktoriański stylu) - w ogóle nie stosuje się powieszanych misek ustępowych. Zamiast tego tylko tradycyjne dolnopłuki.

I bardzo często wszystkie rury idą na wierzchu.

Ciekawe dlaczego? Z naszego punktu widzenia dolnopłuki to przeszłość łazienkowa a rury na wierzchu (poza stylem loftowym) to brak dbania o estetykę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłam najprostszy test.

 

Wyniki wyszukiwania w Google dla "my bathroom": http://www.google.pl/search?q=my+bathroom&hl=pl&client=firefox-a&hs=Pis&rls=org.mozilla:pl:official&channel=np&prmd=imvns&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=CErJTpGkINKM4gSi8OFH&ved=0CEEQsAQ&biw=1600&bih=730

 

I dla "moja łazienka": http://www.google.pl/search?q=moja+%C5%82azienka&hl=pl&client=firefox-a&hs=n4X&rls=org.mozilla:pl:official&channel=np&prmd=imvns&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=cUrJTviZG5D64QSq3flc&ved=0CDUQsAQ&biw=1600&bih=730

 

Coś jest na rzeczy ;)

 

I podobne jak Elfir, dziwi mnie dlaczego Amerykanie (zresztą Brytyjczycy również) ciagle są na etapie stojacych kibelków z dolną spłuczką. Ani to estetyczne, ani wygodne do sprzątania. Nie wiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z angielskimi łazienkami kojarzą mi się momentalnie kolorowe sanitariaty... pani u której kiedyś mieszkałam miała np. oliwkową wannę, sraczyk i umywalkę (sic!) dzięki niej na całe życie wybiłam sobie z głowy, aby ten aspekt łazienek mógł nie być biały. kojarzy mi się to po prostu z brakiem porządku (choć oczywiście moja landlady pilnowała, żeby wszystko było wypucowane, ot ten plastik pod pupą... no jakoś tak mi było z tym źle :D)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z angielskimi łazienkami kojarzą mi się momentalnie kolorowe sanitariaty... pani u której kiedyś mieszkałam miała np. oliwkową wannę, sraczyk i umywalkę (sic!) dzięki niej na całe życie wybiłam sobie z głowy, aby ten aspekt łazienek mógł nie być biały. kojarzy mi się to po prostu z brakiem porządku (choć oczywiście moja landlady pilnowała, żeby wszystko było wypucowane, ot ten plastik pod pupą... no jakoś tak mi było z tym źle :D)

Ja natomiast odwiedziłam niedawno znajomą, która wynajmuje mieszkanie pod Londynem. Wanna, kibelek i umywalka w kolorze brudnego różu. Paskudne.

 

I wiecie co dziwi mnie, jak oglądam na Domo jakieś programy, np. o urządzaniu łazienek (chyba to było "Save my bathroom")? Emitowane odcinki mają pewnie kilka lat, ale bez przesady - jak montują czasem kibelek i spłuczkę z podwójnym przyciskiem i robią z tego wielkie łał, że to takie nowatorskie rozwiązanie, że oddzielny przycisk dla siusiu i oddzielny dla... A moze ja się mylę. Może i u nas takie cuda to od niedawna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja młoda i w ogóle, ale jak rodzice 13 lat temu dom budowali, to to był już standard, a przynajmniej żadna nowikna.

 

ale co do tych programów - uwielbiam je. i czasem sobie myślę, że ten prl to nam przynajmniej w 1 apekcie na dobre wyszedł - ułańska fantazja polaków nie poszła w takie kierunki (choć nawet ja pamiętam wstrętne szaro-zgniłe kafelki w dawnych łazienkach hehe).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...