Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

cześć wszystkim!ja dopiero zaczynam planowanie łazienek i jest tu dużo inspiracji ale ja nie do końca wiem co bym chciała :confused: jedną z inspiracji która mnie przekonuje to łazienka z fototapetą Wenecji ale wydaje mi się że kafelki nie białe tylko w szarościach i to się tyczy łazienki dolnej a za to łazienka tzw.rodzinna jest dla mnie wielką niewiadomą :confused: wiem jedynie że chciałabym "deskę" na podłodze i coś w [ATTACH=CONFIG]158545[/ATTACH] tym rodzaju ale niestety wsród różnych realizacji nie znalazłam czegoś takiego,nie wiem co to jest na ścianie??kafelki odpadają!podpowiedzcie coś

 

 

znalazłam płytki, które wyglądają jak boazeria

 

http://www.valuefloorsdirect.com/images/ceramic_tile/col_nan_room.jpg

 

http://www.ppltile.com/images/D/Nantucket-8.jpg

 

 

http://www.colli.it/documenti/immagini/vintage/vintage%20globo.jpg

 

http://www.colli.it/Home.aspx

Edytowane przez piu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ ja nigdzie nie napisałam że czyści się go sprawniej tylko że z czyszczeniem prysznica nie ma jakieś wielkiej tragedii ;) Szyby pod prysznicem póki co nie mam więc jak się dorobię kiedyś być może zmienie zdanie ;)

 

Nie, nie, odniosłam się do tego, co napisała wcześniej Justyna :yes:

Być może ja tak przeklinam czyszczenie prysznica, bo korzystamy z niego codziennie, a z wanny okazjonalnie :yes: Dodatkowo ta szklana kabina - zmora :o Uszczelki - masakra :o Panel z dyszami i natryskami, który jest ciągle w kamieniu i szorowanie Cifem go nie ratuje :bash: Czyszczenie prysznica trwa u mnie godzinę :wtf:

Edytowane przez Ilona Agata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O dżizas dobrze że nie chciałam takiego panelu z dyszami. Może poszukaj w necie info na temat jakieś porządnego środka do czyszczenia.

Ja mogę Ci polecić kamień do czyszczenia. O taki: http://www.kamienuniwersalny.pl/

Jest rewelacyjny. Wszystko piękniutko doczyścił. Co prawda troszkę kosztuje ale jest bardzo wydajny. Można go kupić w necie lub na różnego rodzaju imprezach masowych kiedy to rozkładają się ze swoimi stoiskami :) Sama na niego poluję bo nie mogę sie pozbyć śladów po taśmie na parapecie :mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cifem ???? :o :o no to kochana teraz ci wierzę ja używam tylko płynów z HG też trochę kosztują bo 0,5 l jakieś 20zł ale jest rewelacyjny psikasz i odrazu ścierasz do sucha, każdy ale to naprawdę każdy kamień zchodzi i to bez czekania, Ja swój prysznic czyszczę co 2 - 3 dni i zajmuje mi to może 15-20 minut :rolleyes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama na niego poluję bo nie mogę sie pozbyć śladów po taśmie na parapecie :mad:

 

do tasm i sciagania kleju po tasmach polecam tese ten:

http://www.tesa.pl/industry/products/tesa_60042_adhesive_remover.html

do dostania w salonach BRW rewelka, usuwalam nim pozostalosci pobudowlane z folii, kleju, tasm itp. usunal tez slady mazakow i dlugopisu na bialej skorze

Edytowane przez TAR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dziękuję dziewczyny za namiar na środki czystości, dobrze jest się czasami wyżalić na forum :yes:

Nie przyszło mi do głowy, że można sobie ulżyć w tym temacie, zmieniając detergent :o

Ja tradycyjnie czyściłam jak okna - ścierka z płynem do mycia naczyń i jakiś psikacz, ale do pucowania, nie do kamienia - a kamień właśnie mleczkiem :sick: Nie wiem co z tą wodą w Poznaniu, ale prawda jest taka, że nie tylko filtry nie pomagają, ale chleb jest niejadalny, a herbata i kawa niezdatne do picia (sorki za OT)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny po co kombinować z jakimiś drogimi preparatami,w biedronce jest rewelacyjny płyn za 5 zł,taki w różowej butelce jeden jest do rdzy i kamienia,a drugi do tłuszczu,tym do kamienia psikacie kabinę,po kilkunastu min spłukujecie i wszystko lśni,poszukajcie sobie wątku o sprzątaniu tam dziewczyny fajnie doradzają :rolleyes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem wam, że jak ma się tak twardą wodę jak u mnie, to żadne środki nie są skuteczne, poza tymi najmocniejszymi, typu Cillit bang itp.

Nie daje rady ocet, środki z biednej bronki czy octowe z lidla :no:

Bez stacji uzdatniającej wodę ani rusz, wszystko pokrywa się w mig wapiennymi osadami.

To problem, bo preparaty z kwasami i chlorem są trujące i trzeba naprawdę bardzo uważać, zwłaszcza przy tych w aerozolu, by się przy okazji nie nawdychać. Solidne wietrzenie konieczne, a i tak szorowanie w tym smrodzie nie robi nam dobrze dla zdrowia.

Druga sprawa - te preparaty na dłuższą metę niszczą nam silikonowe uszczelki, kwasy nie służą także wapiennym fugom.

 

Przerobiłam to wszystko w mieszkaniu z kabiną. Czyszczenie szyb, uszczelek i zawiasów to była porażka, dlatego w następnej łazience prysznic mam otwarty, a ściankę murowaną. Zero szkła, przesuwanych szyb (uszczelek i zawiasów), proste powierzchnie, płytki na których nie znać osadu.

Po kąpieli niczego nie muszę wycierać i polerować poza bateriami.

Gorzej mam z myciem wanny, bo jest bardzo duża, dwuosobowa, a nie mam do niej dojścia z każdej strony i zwyczajnie nie sięgam, dlatego muszę myć jeden bok od środka.

W letnim domku mam wodę miękką, ze studni i tam jest zupełnie inaczej, totalny luz pod tym względem.

 

 

 

!!!

Zacytuję jeszcze, bo to naprawdę ważne, z opakowania Cillit Bang :

 

"Ryzyko poważnego uszkodzenia oczu. Działa drażniąco na skórę. CHRONIĆ PRZED DZIEĆMI. Nie wdychać pary/rozpylonej cieczy...."

 

 

 

Niech mi ktoś podpowie, jak nie nawdychać się tej trucizny bez używania gaz maski? Otwarcie okna nie rozwiąże problemu, a jak zrobimy przeciąg, to strumień preparatu może polecieć nam prosto w twarz.

Dlatego moim zdaniem trzeba sobie zrobić łazienkę przede wszystkim PRAKTYCZNĄ. By się w niej relaksować, a nie wciąż sprzątać i podtruwać. I uważać na preparaty czyszczące. Sory za EOT, ale ja np. zniszczyłam sobie kiedyś chlorem skórę dłoni. Kilka lat walczyłam z egzemą. Już jest idealnie, ale dużo mnie to kosztowało problemów.

Często nasze dzieci mają ostre alergie, a my się zastanawiamy skąd...

 

Pozdrawiam ciepło

Edytowane przez piu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam brodzik akrylowy i do czyszczenia armatury nie mogę sobie używać czego chcę bo przy spłukiwaniu woda leci na brodzik i zostają ślady. Tak się załatwiłam cifem właśnie. Niczym nie szlo zmyć białych śladów. Trzeba było czekać ok tygodnia aż jakoś same w końcu zeszły.

Poza tym te silne środki strasznie cuchną :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra jest parownica, ale nie do kamienia...natomiast świetnie czyści tłuste osady. jak ktos jest ogolnie czyściochem i w miarę systematycznie sprząta, to parownica wystarcza, a co jakis czas ocet do kamienia i chemi wtedy jest mało, więc w miarę malo sobie szkodzimy. Oczywiście to nie dodtyczy takich przypadków o jakich pisze Piu, z mocno twardą wodą
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...