żona m 12.03.2013 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2013 (edytowane) TAR, chyba nie będziemy się licytować teraz co kto widział i co było gorsze. Dla mnie łazienka kaluzaw ociera sie o kicz, choć widać, ze jakiś tam pomysł na nią był. Jest tam wszystkiego w nadmiarze. Szara łazienka fajniejsza, mniej przekombinowana. Tendencja do kolorowych światełek w całym domu kaluzaw jest trochę jarmarczna i psująca całość. Same wnętrza są super, tego mu nikt nie odbierze. Szkoda tylko, ze poleciał z tą ''fantazją ułańską'' i wszystko tam mruga i swieci pod kolor zachodzącego słońca. Edytowane 12 Marca 2013 przez żona m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
msdracula 12.03.2013 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2013 Amglad ja to wszystko wiem śledzę wątek regularnie...tylko jakąś taką dziwną zależność widzę, że jak pojawia się jakiś indywidualizm we wnętrzach, coś innego, ,nietypowego to od razu robi się gorąco...czy naprawdę jest tylko jedna słuszna moda? Mimo, że ja lubię raczej minimalizm i żadne figury i różne pamiątki z podróży do mnie nie przemawiają, to nie uważam Afrykańskiej łazienki za kiczowatą... Piu akurat zawsze fajnie wyjaśni dlaczego jej się coś nie podoba i robi to w kulturalny sposób, taka krytyka jest cenna ale chamskie docinki czasem tutaj naprawdę powalają... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amglad1 12.03.2013 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2013 Drakulka, ja mam nadzieję, że nie ma 'jednej słusznej linii projektowania" jak to drzewiej bywało w naszym kraju;)jest 'wolnoć tomku w swoim domku ' - czy to do końca takie dobre, to też nie wiem - mam na mysli np. wygląd 'osiedli' domków, gdzie kazdy dom jest inny i ma inny kolor - ogólnie dla mnie wygląda to źle, dla mnie powtarzam...grunt, żeby właścicielowi się dobrze i spokojnie mieszkało, ale czy to nasze uwagi, czy kogos innego z forum - nie sądzę, żeby właścicel leciał i chował murzynki do garażu, czy zdejmował zdjęcia...on/ona jest i powinna być szczęśliwa i zadowolona z efektów swojej pracy. Nie każdemu się to musi podobać, mi na przykład nie, ale co tam moja opinia? niczego nie zmieni...mi generalnie chodzi o ilość i nadmiar, bo pewnie jakośc materiałów, sprzętu i baterii jest rewelacyjna. Im mniej, tym lepeij - bo jak jest nadmiar, to od razu wszystko co dobre w tym nadmiarze ginie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 12.03.2013 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2013 TAR, chyba nie będziemy się licytować teraz co kto widział i co było gorsze. . alez ja sie z toba wcale nie licytuje, jakos dziwnie odbierasz wszelkie uwagi, ktore sa rozbiezne z twoim punktem widzenia, ale luz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piu 12.03.2013 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2013 No właśnie...zdjęcia biednych, głodnych dzieci jako wystrój wnętrz? nie dla mnie zdecydowanie..... łazienki kaluzyw są na pewno oryginalne i ich własne...zrobili je pod siebie i widocznie w takich wnętrzach się czują dobrze. Dla mnie Afryka to też taka dzikość, szaleństwo...a nie minimalizm... nie rozumiem tylko jednej kwestii....łazienka została skrytykowana jakby wyszła pod rąk zawodowej projektantki...czyli ,że co? jak ktoś robi projekty zawodowo to są do bani? nie, nie, wprost przeciwnie! zawodowiec wie, jak najlepiej ugryźć temat ergonomicznie, funkcjonalnie, estetycznie itd Ale ten zawodowiec nie musiał być w Afryce i gdyby dostał taki temat, to taka by mogła być jego interpretacja - schematyczna Za zasadzie - co mi się kojarzy z Afryką A potem temat w google i wyskakuje, np. http://sklepafrykanski.pl/sklep,produkty,kat=5,figurki.html?gclid=CNHSqomZ97UCFQq5zAodBUoAXg#tresc http://www.afryka.sklep.pl/ To jest tak jak z tym buddą - u Martyny jest w najważniejszym miejscu domu "Budda Spotkanie z transcendentem. Gliniany odlew Buddy zajął honorowe miejsce w gabinecie" A tutaj jest w ....łazience na wannie . Choć akurat w łazience azjatyckiej wiele nie trzeba by było moim zdaniem zmieniać, by było super (pomijając kiczowate oświetlenie) Przestrzeń taka, że moje trzy łazienki razem wzięte są chyba mniejsze Naprawdę zachwycające A w afrykańskiej? Gdyby zdjąć wszystkie drobne bibeloty, wymienić tło pod rzeźbami na gładkie, zdjąć kiepskie zdjęcia safari,będzie o niebo lepiej Świateł się już nie zmieni. Tych wszystkich wnęk pod ledy, uskoków w suficie itd. Dla mnie to kiczowate i paskudne. Zdaję sobie jednak sprawę i szanuję to, że każdy się relaksuje inaczej Ja pamiętam, że mało mi serce nie wyskoczyło, jak w takiej oświetlanej na kolorowo kabinie włączyłam u przyjaciół zielone światło. Okropne oczucie. No ale ja odpoczywam przy świecach i smęceniu Sade Adu, a moi przyjaciele przy ostrym hardcore Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 12.03.2013 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2013 (edytowane) Jak Azja, to aż się prosi o wannę ofuro Ja wiem, że dom kaluzaw do tanich nie nalezy, ale nie wiem czy nalezy do tak drogich nie rozumiem tylko jednej kwestii....łazienka została skrytykowana jakby wyszła pod rąk zawodowej projektantki...czyli ,że co? jak ktoś robi projekty zawodowo to są do bani? Nie, chodziło o "projektantkę" ze studia łazienkowego. Czyli osobę, która zamiast upodobaniem inwestora kieruje się zyskiem sklepu dla którego pracuje. A więc stara się upchnąć maksymalną ilośc dekorów (bo droższe) a płytki zawsze zaprojektuje do sufitu (bo sprzeda się więcej). nie każdemu musi się to podobać, tak jak minimalistkom nie spodoba się sielskie, wiejskie wnętrze... Też trochę mieszasz. To, że ktoś nie chce mieszkać w danym wnętrzu, bo źle by się w nim czuł, nie oznacza, że nie dostrzega jego urody. Więc minimalistka dostrzeże piękno dobrze skomponowanego wnętrza w stylu rustykalnym. Tak samo wielbiciel shabby chic potrafi docenić filozofię zen minimalizmu. Edytowane 12 Marca 2013 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 12.03.2013 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2013 No właśnie, mam w pracy koleżankę która projektowała łazienki w Leroy Merlin przez kilka miesięcy. Byłam z nią na szkoleniu, krótkie zapoznanie ze wszystkimi, trener pyta : a Pani czym się wcześniej zajmowała? Ja byłam projektantem wnętrz. Myślałam że padnę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 12.03.2013 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2013 brzmi ładniej niż "dobierałam płytki w kiblach, w markecie" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 12.03.2013 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2013 od razu tak dosadnie dla mnie projektant wnętrz to osoba z dużą wiedzą w temacie, dla mnie projektowanie łazienek w LM tym nie jest, chociaż koleżanka na pewno wiedzę co do płytek w sklepie miała ogromną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
-ula- 12.03.2013 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2013 (edytowane) Dyskusja o gustach ponownie rozgorzała na dobre. Miałam się nie odzywać ale co mi tam. Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że o gustach się nie dyskutuje. Należy o tym mówić i pokazywać przykłady dobrze zaprojektowanych wnętrz. Niestety tych ci u nas jak na lekarstwo, Brakuje też dobrych projektantów. Przejrzałam dziesiątki projektów na stronach polskich projektantów i nie znalazłam praktycznie nic, co by mnie rzuciło na kolana. Owszem są mniej lub bardziej poprawne ale to nie to, co ogląda się na zagranicznych stronach. Dlatego męczę się ze swoimi wnętrzami sama, choć wiem, że nie ustrzegę się błędów. Przeciętny Polak też niestety nie ma zbyt wyrobionego gustu. To skutek dziesiątków lat komuny, unicestwienia elit, dla których obcowanie ze sztuką było codziennością. Tego brakuje i dzisiaj. Czy polska szkoła kształtuje gusty? Czy uczy smakować dzieła sztuki i muzykę klasyczną? Każdy chyba zna odpowiedź. Jakiś czas temu oglądałam na Domo serię programów o ludziach, którzy kupowali nieruchomości i remontowali je aby sprzedać je z zyskiem. Sami urządzali wnętrza i powiem wam, że wychodziło im to znakomicie (to akurat było w Wielkiej Brytanii), często lepiej niż niejednemu polskiemu projektantowi. W Polsce pod tym względem jest mizeria. Znajomość sztuki jest żadna a bez tego nie można wyrobić sobie gustu. Walczcie więc chociaż o swoje dzieci, uczcie je słuchać muzyki klasycznej, prowadzajcie do galerii, kupujcie albumy z malarstwem. To zaprocentuje także w innych dzidzinach życia. Wnętrza kaluzaw to doskonały przykład polskiego nowobogackiego stylu. One krzyczą wręcz, "patrzcie na co mnie stać, niech wszyscy zobaczą dokąd jeżdżę na wakacje". To jest na prawdę dla mnie niestrawne. Ale możemy się pocieszyć, że daleko nam do Rosjan. Oni to dopiero potrafią pokazać domy kapiące złotem (dosłownie, widziałam w TV dom, w którym łączna powierzchnia złoceń obejmowała 1.400 m2, słownie: tysiąc czterysta metrów kwadratowych!) Edytowane 12 Marca 2013 przez -ula- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 12.03.2013 15:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2013 DBrakuje też dobrych projektantów. Przejrzałam dziesiątki projektów na stronach polskich projektantów i nie znalazłam praktycznie nic, co by mnie rzuciło na kolana. Owszem są mniej lub bardziej poprawne ale to nie to, co ogląda się na zagranicznych stronach. Dlatego męczę się ze swoimi wnętrzami sama, choć wiem, że nie ustrzegę się błędów. Może tez wynika to z faktu, że ludzie po prostu wolą mieszkać nie efektownie a efektywnie? Że nie potrzebują u siebie w domu rozwiązań rzucających na kolana, bo to nie wystawa, nie reklama tylko miejsce, gdzie chce się spokojnie wypocząć. Tych "rzucających" na kolana wnętrz wyszperanych po całym świecie też nie ma aż tak wiele. I na archinspire czy trendir zdarzają się też polskie domy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrówka75 12.03.2013 15:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2013 brzmi ładniej niż "dobierałam płytki w kiblach, w markecie" a znam takich co zrezygnowali z zakupionej armatury Villeroy & Boch bo zobaczyli tej marki kibelek w toalecie w centrum handlowym. Był co prawda z innej serii ale co z tego skoro marka trafiła dla nich pod przysłowiową "strzechę " Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Irma 12.03.2013 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2013 dlatego to nie jest takie proste, jesli komuś wydaje się, ze postawi figurkę we wnęce z panterką i zawiesi obraz lwa na sawannie i będzie mial klimat afryki, to się bardzooooooooo myli. MSDRACULA, MOZE NIE DO BANI , ALE W WIĘKOSZCI TO MASÓWKI ROBIONE W/G JAKIEGOŚ TAM SCHEMATU. no przepraszam bardzo ale to okropna bzdura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 12.03.2013 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2013 pisząc "bzdura" warto też wyjaśniać od razu dlaczego Bo inaczej za chwilę będzie znów kłótnia a nie wymiana poglądów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Irma 12.03.2013 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2013 Nie wiem czy apropos, ale podsłuchałam( ) dziś kawałek rozmowy "projektanta" z LM z klientami. Pokazywał im łazienkę, ojojojoj....i chyba sie, co mnie nie dziwi, nie bardzo klientom podobała. I usłyszałam tekst - proszę Państwa mogę państwu poswięcić dwie godziny. I teraz nie wiem, bo juz nie dosłyszałam, czy tyle poświęca na ich łazienkę, co by mi sie z efektem koncowym zgadzało, czy tylko dziś... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
żona m 12.03.2013 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2013 ale dalej nie wiemy co jest bzdurą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Irma 12.03.2013 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2013 pisząc "bzdura" warto też wyjaśniać od razu dlaczego Bo inaczej za chwilę będzie znów kłótnia a nie wymiana poglądów. no tak, bo ja jestem kultura obrazkowa. O ile wogole. Wyjaśniam daczego napisałam bzdura - Nie uważam, zeby projektant każdy podchodził do projektowania schematycznie. Z mojego doświadczenia wynika, ze projektant marzy, śni mu się po nocach klient, który miałby nietypowe upodobania i wymagania, ale niestety na takiego bardzo cięzko trafic. Bo jak na tapecie jest beż to wszyscu chcą beż a jak szary to gromadnie rządają szarości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Irma 12.03.2013 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2013 ale dalej nie wiemy co jest bzdurą. bo to nie do tego bylo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 12.03.2013 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2013 Myślę, że dużo osób wypowiadających się o projektantach w sposób negatywny albo nigdy z takim nie miało kontaktu tylko coś sobie wymyśliło lub przystało na opowieści znajomych albo nie trafiło na takiego z prawdziwego zdarzenia. Jestem szczęściarą, bo współpracę ze swoim wspominam bardzo dobrze, a byłam bardzo upierdliwym klientem, fakt że długo szukałam tego "mojego" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 12.03.2013 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2013 Irma - tekst o projektantach był o tych "projektantach" po krótkim kursie znajomości asortymentu sklepowego i obsługi programu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.