wiejska sielanka :-)

[Inez_30]

Witaj w klubie Mayland. Ja też borykam się z podobnymi problemami. Budowa zakończona już parę latek temu, ale wydatki z urządzaniem się cały czas spore. Dopiero w zeszłym roku zabrałam się poważniej za ogód. Zaczęłąm sadzić drzewka i krzaczki. B. dużo sadzonek zakupiliśmy w szkółce w nadleśnictwie (głównie najbardziej popularne odmiany, ale od czegoś trzeba zacząć). Małe sadzonki, ale ceny b. przystępne. Drzewa do złotówki, krzewy ozdobne w doniczce 3,5. Miałam spore obawy czy coś z tego przetrwa, bo wydawało mi się że na moim wygwizdowie to wszystko przewieje, ale spotkała mnie miła niespodzianka. Wszystko pięknie rośnie i ma spore przyrosty. Nie wiem skąd jesteś, ale może gdzieś blisko też masz taką szkółkę.

 

Podobnie jak ty staram się rozmnożyć byliny otrzymane od znajomych - w ciągu trzech lat kolekcja stała się całkiem imponująca. Na wiosnę zacznę je przesadzać na właściwe stanowiska.

 

Co do ziemii......... cóż nawieźliśmy ok 50 ciężarówek ziemii, żeby się trochę "podnieść z dołka". Miał być humus, ale jest różnie. Trawa daje radę, krzewy, drzewka jak im wsypię do dołka trochę ziemii na dobry start to też rosną. Gatunki które lubią próchniczą ziemię są jeszcze w planach. Jedynym ratunkiem jest założenie własnego kompostownika, bo kupowanie ziemii w workach to rzeczywiście spory wydatek.

 

Pozdrawiam i życzę wytrwałości

[mayland]

No właśnie, ja też muszę pokombinować. Pogadam z sąsiadami. Oni mają ZOL i pracują przy wycince lasów. Przygotowują las na nowe nasadzenia. Często można ciekawe sadzonki przekopać bo inaczej je i tak zniszczą. Leśniczy tez ma sadzonki, głównie iglaste drzewa i idzie się z nim dogadać. ALe to typowo leśne odmiany a ja zaraz za ogrodzeniem mam puszczę Muszę troche urozmaicić krajobraz

 

Te wywrotki ziemi mnie powaliły

[LuiLin]

i ja teraz pod koniec remontu nie mam trawy, którą litościwie jadły krowy tylko mnóstwo gliny chciałabym taką wiejską sielankę uzyskać i zrobić też mały sad. mam do dyspozycji 28 arów na wsi. czekam na wiosnę i kompletnie nie wiem od czego zacząć ... ale marzą mi się stokrotki, mleczyki, koniczyna, malwy, sloneczniki i cala ta łąkowa zgraja tylko przed domem mały ogródeczek od ulicy muszę ucywilizować

[tomek1950]

Jaki napisał:

 

Ale nam się sielsko zrobiło i patriotycznie.

 

 

Moją jabłonkę to sadzono chyba za czasów Bismarcka, a lipy mają chyba po 200 lat. To ja nie wiem, czy to patriotyczne rośliny

"Teraz Polska"

[Inez_30]

Chciałabym podzielić się z Wami widokiem moich ulubionych kwiatów

http://images33.fotosik.pl/298/b26dadf3b33d3191.jpg

http://images33.fotosik.pl/298/eeec7b4f3f4aa87d.jpg

a oto moja pierwsza róża w ogrodzie za rok będzie ich więcej, bo chyba mnie polubiła

Przy okazji prośba do znawców róż, co to za odmiana?

http://images32.fotosik.pl/297/2cb98e65e9b77682.jpg

i na koniec mój cienisty kącik - te rośliny się sprawdziły:

http://images29.fotosik.pl/235/43f2a749764913cf.jpg

[Elfir]

Może wcale nie sadz wzdłuż podjazdu zwartej sciany krzewów. W ten sposob odcinasz ogród od podjazdu.

 

Klimatyczne ogrody to z reguły ogrody z dużymi drzewami.

Rabaty o falistej lini wzdłuż płotu, z uwzględnieniem większych drzew, podsadzonych krzewami. A wzdłuż podjazdu - dworkowo, czyli aleja:

http://images29.fotosik.pl/236/2a37c8010bb151f6med.jpg

 

Na słabsze gleby nadają się na aleję np. grusze Pyrus calleryana 'Chanticleer' o koronie kolumnowej lub o koronach kulistych: robinia akacjowa "Umbraculifera", Klon polny "Nanum".

[Inez_30]

Elfir, bardzo Ci dziękuję za radę. Pomysł z alejką drzew jest świetny i zamierzam go wykorzystać wzdłuż drogi dojazdowej do mojej działki (jest to prywatny przejazd). a przy podjeździe do garażu - z drugiej strony drogi.

[Elfir]

Na drodze dojazdowej, leżącej de facto poza działką nie będzie ci się chciało pielęgnować roślin, nie mówiąc już o koszeniu czegokolwiek. Dlatego użyj gatunków bardzo odpornych na suszę i brak pielenia oraz nie zakładaj trawnika:

Drzewa: brzozy, glediczje, grochodrzew, jarząby itp.

Krzewy:

Rozrastające się podziemnymi pędami: róża pomarszczona, róza Rosa x rugotida, tawlina (Sorbaria),

Okrywowe: wszelkiego rodzaju jałowce, ale nie te bardzo niskie, tylko z mieszańców Pfitzera lub sabińskie

Inne: tawuła Spiraea greifsheim

[Inez_30]

dziękuję za radę, ale nie doceniasz mojego męża - wszystko musi być wykoszone i wypielęgnowane.

Nie chcemy wysokich drzew, ze względu na sąsiadów, więc chyba jarząb będzie najlepszy, a przy okazji to bardzo piękne drzewo.

Do tej pory nie sadzono go w okolicy, ponieważ było dużo sadów owocowych (ponoć jarzębina łatwo ulega zarazie ogniowej). Teraz sadów jest coraz mniej, więc taka alejka będzie pięknym akcentem.

[Elfir]

Jarząb to nie tylko jarzębina, ale i np. jarząb mączny, szwedzki. Równie oryginalne.