Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A może i ty chcesz odnaleźć swoich szkolnych kolegów / ..nki


kalapan

Recommended Posts

Nadal jednak stwierdzam, że nie na miejscu jest takie zniechęcanie (nie używając słowa "odradzanie" :wink: ) do forumowej pisaniny przez moderatora tegoż forum :wink:

zawsze lepsza jest zimna kąpiel niż udawanie, że wszyscy na Forum to jedna wielka kochająca się rodzina ;)

i jak przy każdym rodzaju aktywności, tu też warto chwilę pomyśleć - opisałem dokładnie, w czym rzecz

zniechęcaniem byłoby pisanie o tym non stop, zakladanie wątków na ten temat itp.

 

i nie chodzi tylko o złodziei dóbr materialnych - choć zdawałoby się, że głównie to może interesować czytających to Forum w niecnych celach

byly np. przestrogi by ostrożnie zamieszczać fotki dzieci, bo pedofile grasują w Sieci

 

są też sprawy, zdawałoby się, całkiem małego - w porównaniu z kradzieżą - kalibru

jak osobnicy lubujący się w podszczypywaniu się nawzajem o byleco - złą opinię o czyimś wnętrzu, stare zatargi wciąż wywlekane na wierzch; znane sprawy, nieprawdaż ? ;)

 

sądzę, że jeśli ktoś zada sobie trud zrozumienia tego, co na tej stronie jest napisane, to raczej nie zniechęci się do - rozważnego - pisania dziennika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 225
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jeśli zniechęcę się do pisania dziennika to na pewno z innego powodu, niż strach, że ktoś mnie okradnie albo cuś. Jak nie będę miała o czym pisać :-?

 

Każdy z nas ma po troszę rację i każdy z nas sam doskonale wie, co może i co powinien robić. Uważam jednak, że Ponury poruszył ważny temat, dotyczący nie tylko n-k, ale ogólnie różnych for (forów :roll: :roll: ) ale też i na przykład sklepów internetowych - w każdym z tych miejsc zostawiamy jakąś część namiarów na siebie. Nie ma co popadać w paranoję, ale do tego akurat Ponury nie namawia, ale też nie ma sensu - to moje zdanie - zbyt wylewnie o sobie pisać i mówić w sieci, bo sieć staje się faktycznie w pewnym momencie większą kopalnią wiedzy o nas, niż sąsiedzi, przyjaciele, czy rodzina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłam pare lat temu na spotkaniu, szczerze mówiąc troche tak jakoś dziwnie. Przechwalanki typu co kto robi, gdzie, co ma.

 

Bo widziesz, poprzez nasza-klase widac pewne zjawiska socjologiczne.

Co jest najwazniejsze dla 20-kilku latka? Mieć. Ludzie w tym wieku przechwalaja sie tym gdzie mieszkaja, jak maja samochody i gdzie byli na wakacjcach.

Co jest najwazniejsze dla 30-latka? Byc. Ludzie przechwalaja sie swoimi dziecmi.

 

To tak z własnych obesrwacji swoich (30 latek) i brata (20 latek).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy z nas ma po troszę rację i każdy z nas sam doskonale wie, co może i co powinien robić.

dokładnie, to wszystko wybór każdego z osobna

jedni piszą o wszystkim, bo tak chcą

a drudzy niewiele albo nic, bo też tak chcą ;)

 

sieć staje się faktycznie w pewnym momencie większą kopalnią wiedzy o nas, niż sąsiedzi, przyjaciele, czy rodzina.

zgadza się, i nie mamy na to zbyt wielkiego wpływu

do poczytania >>> Totalna inwigilacja

 

 

http://g1.pcworld.pl/pcwk/grafika/2007/11/82/2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponury, znacznik RFID mnie rozwalił :D

czy to jest to, co pika przy wychodzeniu ze sklepu, kiedy sprzedawca nie zdejmie wszystkich zabiezpieczeń?

nie wiedziałam, że to się komunikuje na odległość :p

a zdjęcia robi, albo chociaż krótki filmik?

już sobie wyobrażam jak się kąpię w wannie, a znacznik pozostawiony na kabinie prysznicowej zapewnia rozrywkę panom z hurtowni, czy ew. sklepu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wracając do nasza klasa.pl oto co dziś przesłała mi koleżanka ze średniej:

prześlij tę wiadomość dalej - to dotyczy stronki nasza klasa : jeżeli ktoś o niku genesis gallardo poprosi cię o dodanie do kontaktów nie dodawaj bo to wirus i jeżeli ktoś z twoich kontaktów go doda to ty tez go złapiesz dlatego wyślij tą wiadomość do wszystkich twoich kontaktów
to kolejne zagrożenie ze strony tego portalu choć z drugiej strony naprawdę fajnie spotkać kogoś po latach
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie najwieksze zagrożenie to odkopywanie np. starych miłości z lat szkolnych. Znam jeden przypadek, gdzie obecnemu mężowi nie w smak spotkania zony z ukochanym z liceum na kawkę:) jak to mówią-stara mióść nie rdzewieje, hehehe

a tak serio to jestem na n-k ale nie uzupełniłam rubryk o sobie-takie iwadomości wymieniam w prywatnej poczcie. Odkopało się ponad 100 moich znajomych z dawnych czasów i to jest super. Poza tym chodziłam do klas z sensownymi ludzmi o wysokiej kulturze osobistej-nikomu do głowy nie przyjdzie wklejanie fotek prezentujących nas w niekorzystnym świetle:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie najwieksze zagrożenie to odkopywanie np. starych miłości z lat szkolnych. Znam jeden przypadek, gdzie obecnemu mężowi nie w smak spotkania zony z ukochanym z liceum na kawkę:) jak to mówią-stara mióść nie rdzewieje, hehehe

 

Oj tu masz racje :roll:

Ja się właśnie umówiłam na kawkę ze swoja dawną miłością , z moim pierwszym chłopakiem którego nie widziałam aż 22 lata :-?

Byliśmy dziećmi właściwie kiedy zmieniłam miejsce zamieszkania i kontakt się urwał ale nigdy o sobie nie zapomnieliśmy. 8)

 

Nawet się nie przyznam mężowi, bo by mnie jeszcze śledził :roll: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie najwieksze zagrożenie to odkopywanie np. starych miłości z lat szkolnych.

 

Od kilku dni nie moge odzyskac spokoju ducha. Dokładnie od momentu, kiedy moja dawna miłość przesłał zaproszenie dołączenia do listy znajomych. Przeciez po 17 latach to kompletnie nic nie znaczy, a serce waliło mi jakbym szła na pierwszą randkę. :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od kilku dni nie moge odzyskac spokoju ducha. Dokładnie od momentu, kiedy moja dawna miłość przesłał zaproszenie dołączenia do listy znajomych. Przeciez po 17 latach to kompletnie nic nie znaczy, a serce waliło mi jakbym szła na pierwszą randkę. :oops:

 

zalogowałem sie w n-k bo straciłem kontakt z paroma znajomymi i po 2 czy 3 dniach dostałem zaproszenie od "starej" miłości, dwa dni czekała na akceptacje doczekała sie, ale na tym koniec. Mam swoje życie rodzinę cos pisze do mnie nie wiem po kiego.

 

Co do strony to tak logowanie, oczekiwanie na znajomych kilka rozmów a potem cisza, wydaje mi się ze to minie, ludzie pobawią sie chwile tym i się znudzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do strony to tak logowanie, oczekiwanie na znajomych kilka rozmów a potem cisza, wydaje mi się ze to minie, ludzie pobawią sie chwile tym i się znudzi.

Czy ja wiem? Chyba nie we wszystkich wypadkach. Moja klasa z LO bardzo intensywnie działa na forum klasowym. Mamy za sobą pierwsze spotkanie grupki skupionej w okolicy i szykują się następne. Już się zapisujemy na wspólny wyjazd w maju na 15 rocznicę matury. Chyba w tym przypadku schemat: "kilka rozmów i cisza" nie ma zastosowania. No ale może tak właśnie będzie, że w naszej-klasie zostaną ludzie, którzy naprawdę chcą odnowić kontakty a nie zaglądają tam wyłącznie z ciekawości co u innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kulka :D ,

przyznaj się, w kupie raźniej :wink:

 

Moja klasa z podstawówki już prężnie organizuje spotkanie w moim nowym domku :o

Z grupą ze studiów już zarezerwowaliśmy dom na Mazurach na weekend majowy :p

A co do mojej starej miłości to spotykamy się od miesiąca 8) , telefonujemy, piszemy maile i czujemy się jak wtedy, gdy mieliśmy po 16 czy 17 lat.... :D i bardzo mi to odpowiada :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...