kuleczka 12.01.2008 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2008 Najbardziej to się boję tego "bardzo mi to odpowiada" mam nadzieję, że emocje opadną i wróci miła i spokojna codzienność Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michall.m 12.01.2008 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2008 rozumiem.......na 100 %, emocje opadną, jak zawsze..... ja jestem w o tyle innej sytuacji, że jestem osobą "wolną" i taka codzienność bez wyrzutów sumienia może mi odpowiadać....a szybsze tętno jest jak na razie bardzo przyjemne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 12.01.2008 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2008 i co Wam, Kabietki po tych wyłysiałych, z brzuszakmi, statych miłościach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
d5620s 12.01.2008 15:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2008 i co Wam, Kabietki po tych wyłysiałych, z brzuszakmi, statych miłościach moje stare milosci mają maks po trzydziesciparę lat więc są w lepszym stanie niz w wieku lat 20:) Ja mam fajnego męża i tylko on sie liczy ale miło mi sie zrobiło jak moje byłe sympatie po obejrzeniu moich fotek zażądały spotkań "na kawę". To mile łechce moje ego:) Wszystkim grzecznie odmówiłam bo z odgrzewanych zup to ja tylko pomidorową z makaranom lubię. Ale fajnie sie dowiedzieć, że ktos po latach odczuwa mrowienie na mój widok, a co! Ja nie mam takich odczuć bo wyszłam za swoja największą miłość -wcale nie pierwszą więc chodzę pozytywnie podkręcona ale bez motylków w brzuchu z racji tego,że jakiś dawny absztyfikant mnie namierzył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anisia3 12.01.2008 17:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2008 Jasne, że to miłe, jak stara miłość namierza i wysyła maila. Tylko po prostu niebezpieczne o tyle, że ze spotkania na kawie mogą wyjść różne rzeczy. Profilaktycznie lepiej chyba pozostać przy liście znajomości i już, koniec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 12.01.2008 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2008 dlatego też absolutnie żadne spotkania na kawę nie wchodzą w rachubę moi byli też przystojni trzydziestoletni jeden to nawet baardzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ila66 13.01.2008 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2008 FAJNY TEN PORTAL ZNALAZLAM NAWET LUDZI Z NASZEGO FORUM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anisia3 13.01.2008 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2008 Jak widac chocny po tym wątku jest ich niemało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 13.01.2008 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2008 Jestem zdruzgotana .... Znalazlam na naszej-klasie takiego jednego co go pare lat temu puścilam w trąbę (czyli rzuciłam w cholerę, zerwałam itepede) bo mi się znudził. Chłopina szalał, sceny robił, prawie że skakał z 10 piętra I co?! Znalazłam go a on tam ma foty z narzeczoną i wyglada na szczęśliwego ! Świnia!!!!! (Ps. jak ktos mało kumaty to wyjaśniam ze pisze ten post żartobliwie (choć i tak świnia! powinien do końca życia chlipać w poduszkę za utraconą miłością!) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anisia3 13.01.2008 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2008 tez się czasem dziwię, że niektórzy mają ułożone życie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 13.01.2008 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2008 Zielonooka masz absolutnię rację - facet jest świnia!!! Honor odzyska, jak się z tego 10 piętra rzuci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 13.01.2008 22:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2008 Zielonooka masz absolutnię rację - facet jest świnia!!! Honor odzyska, jak się z tego 10 piętra rzuci Heh obawiam sie ze chyba bym go do tego nie przekonala Mam! sama go zrzuce i ostatecznie moze wtedy mu WYBACZE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 13.01.2008 22:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2008 Zielona Ps. chcę już tylko świętego spokoju, nie lubię wewnętrznego rozedrgania dlaczego w pewnych momentach tak o to trudno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skorpionek1975 14.01.2008 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2008 Jestem zdruzgotana .... Znalazlam na naszej-klasie takiego jednego co go pare lat temu puścilam w trąbę (czyli rzuciłam w cholerę, zerwałam itepede) bo mi się znudził. Chłopina szalał, sceny robił, prawie że skakał z 10 piętra I co?! Znalazłam go a on tam ma foty z narzeczoną i wyglada na szczęśliwego ! Świnia!!!!! (Ps. jak ktos mało kumaty to wyjaśniam ze pisze ten post żartobliwie (choć i tak świnia! powinien do końca życia chlipać w poduszkę za utraconą miłością!) Zielonooka a to dobre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michall.m 14.01.2008 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2008 Zielonooka boskie Kuleczka to rozedrganie jest właśnie super, nawet schudłam bez wysiłku.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 14.01.2008 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2008 Zielonooka boskie Boskie...tiaaa, boskie... a moje złamane, zdeptane, stłamszone serce to kto wyleczy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michall.m 14.01.2008 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2008 Kobieto!!!! Opanuj się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 14.01.2008 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2008 Zielonooka boskie Boskie...tiaaa, boskie... a moje złamane, zdeptane, stłamszone serce to kto wyleczy? Aż tak ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 15.01.2008 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2008 Boskie...tiaaa, boskie... a moje złamane, zdeptane, stłamszone serce to kto wyleczy? Zielonooka, no ale to Ty go przeciez w te trabe, no No to o co chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 15.01.2008 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2008 Boskie...tiaaa, boskie... a moje złamane, zdeptane, stłamszone serce to kto wyleczy? Zielonooka, no ale to Ty go przeciez w te trabe, no No to o co chodzi Hmm... o bycie zmodyfikowanym "psem ogrodnika"? [zmodyfikowanym, bo nie tyle "nie moge" a " nie chce" - ale to nie istotne] ps. dzis mi ciut lepiej - mysle ze powolutku dojde do siebie i ... przestane sie przejmowac (chliiip chliiip chliiip ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.