Gość elutek 17.12.2007 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2007 Elutek, normalnie widzę Twoja teściową wychodzącą z tymi torbami oj, Aga, aż się popłakałam ze śmiechu... /też ją widzę/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 17.12.2007 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2007 Czas zmienic przyzwyczajenia. Wy tez wybierajcie sie do nich z niczym i bedziecie kwita. Ja tez mialam zwyczaj o wszystkich pamietac i choc drobiazg przyniesc albo przeslac. Po latach (14) zalapalam, ze jakos Ci sami ludzie zapominaja nawet o moich urodzinach.., bo ja niby taka dobra to sie nie obraze..., albo .., o jej jak ja nie wiem co ty lubisz.... A mi bylo przykro. Bo nie chodzilo o prezenty ale o pamiec. Wiec teraz robie tak jak Oni. Nie wiem czy dobrze to czy zle, ale na pewno tak latwiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 17.12.2007 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2007 torbę z "prezentami" stawia w przedpokoju i jak wizyta była wg niej o.k. to przy wychodzeniu zostajemy obdarowani /ja najczęściej dostaję ścierki znaczy albo ścierkę albo ścierką. Literka różnicy (tylko) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 17.12.2007 15:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2007 elutek, dobre moja teściowa też często kupuje takie prezenty, wiem, że z dobrego serca, ale dla mnie to koszmar!!! po pierwsze za wszystko trzeba bardzo dziękować i conajmniej ze 20 razy zapewnic, że super, się przyda, szczerzyć zęby, aż szczęka drętwieje jak się tego nie zrobi, to następnie jestem wypytywana: "eee chyba ci się nie podoba, ale co kolor nie ten, to może ja wymienię, a na co wymienić, a kiedy to odbierzesz, a może wujek poda, a może sama pojedziesz, a ta pani stoi w poniedziałki i piątki, nie jednak we środy i soboty, ma takiego miłego syna, a może pieniądze odda jak ją poprosisz, bo tam obok taka inna to miała czarodziejskie zmywaki, że be płynu umyjesz, ale nie bo ona już je wysprzedała, zaraz zaraz to nie ta, tamta handluje baziami i jemiołą na święta, to może ci na jemiołę wymieni..................." teściowa może tak ze 2 godziny (zaznaczam, że chodzi o rzecz za za 10-15 zł) jeśli dostatecznie się nauśmiecham i nazapewniam, to pozostaje mi tylko przy każdej następnej wizycie potwierdzić raz-dwa razy, że nadal jest ok i się przydaje podarunek i mam spokój Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 17.12.2007 15:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2007 A to skrobne słów kilka. Nie lubię dostawać prezentów "na wejście". Trochę mi głupio dostawać cos bez powodu czy okazji. Czuje się zobowiazana. Nie chcę potem przed rewizytą pędzić po sklepie, kupowac przypadkowych rzeczy czy niewiadomo komu potrzebnych gadżetów. To ma byc przyjemnośc a nie nerwy i obowiązek. Zeljko ja znam jeszcze jedno wytłumaczenie czy nawet dwa "bo wy wszystko macie" lub "bo ty taka wybredna jesteś i trudno ci coś dopasować" Zarówno jeden jak i drugi mnie usatysfakcjonowuje. Wole to niż bibeloty z którymi nie maiłabym co zrobić. Kwiaty doniczkowe też bywają niekiedy problemem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madd 17.12.2007 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2007 Ale zmiazdzyliscie autora watku. Az sie budula nic nie oddzywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olkalybowa 17.12.2007 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2007 Ale zmiazdzyliscie autora watku. Az sie budula nic nie oddzywa bo ci z RW pamiętliwi są Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ullerowa 17.12.2007 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2007 Ale zmiazdzyliscie autora watku. Az sie budula nic nie oddzywa bo ci z RW pamiętliwi są Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 17.12.2007 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2007 Ale zmiazdzyliscie autora watku. Az sie budula nic nie oddzywa bo ci z RW pamiętliwi są no co tak ullerka bez kwiatka wpadlas ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ullerowa 17.12.2007 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2007 Ale zmiazdzyliscie autora watku. Az sie budula nic nie oddzywa bo ci z RW pamiętliwi są no co tak ullerka bez kwiatka wpadlas ??? o kurcze, zapomniałam a i jeszcze wino by się zdało ups to juz sobie idę.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 18.12.2007 06:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 Ale zmiazdzyliscie autora watku. Az sie budula nic nie oddzywa bo ci z RW pamiętliwi są no co tak ullerka bez kwiatka wpadlas ??? o kurcze, zapomniałam a i jeszcze wino by się zdało ups to juz sobie idę.... Dlatego ja się nie odzywam, bo tak wpadłem tu bez niczego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 18.12.2007 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 Miałam nadzieję, że nie wyjdzie na jaw, iż ja także taka... bez niczego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 18.12.2007 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 Miałam nadzieję, że nie wyjdzie na jaw, iż ja także taka... bez niczego... chciałbym cię zobaczyć... taką ... bez niczego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_J 18.12.2007 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 Miałam nadzieję, że nie wyjdzie na jaw, iż ja także taka... bez niczego... W sumie wszyscy wparowaliśmy na ten wątek z pustymi rękami jak te chamy ostatnie... No to żeby nie było, ja stawiam "połówkę". Kto da zagrychę ? http://www.polmos.bialystok.pl/produkty/absolwent.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 18.12.2007 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 Elutek, Kuleczko piękne. Jak dobrze, że moja teściowa bywa u nas rzadko. Bo też mamy często rozbieżne upodobania. Ale ja postanowiłam nie kryć niesmaku, chociaż nie umiem odpowiedzieć szczerze, jeśli mi się coś nie podoba. Mam nadzieję, że mina mówi za mnie, bo następnym razem już nic nie dostaję Słuchajcie, ja mam wrażenie, że autorowi wątku chodziło o coś troszkę innego: teściowie wpadli, żeby "pokazać" ciotce dom dzieci. No jak się do kogoś idzie po raz pierwszy na oglądanie domu, to wypada coś przynieść, nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 18.12.2007 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 http://img.interia.pl/kobieta/nimg/Salatka_indyka_kielkami_2164496.jpg To se zakąszajmy.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_J 18.12.2007 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 Słuchajcie, ja mam wrażenie, że autorowi wątku chodziło o coś troszkę innego: teściowie wpadli, żeby "pokazać" ciotce dom dzieci. No jak się do kogoś idzie po raz pierwszy na oglądanie domu, to wypada coś przynieść, nie? Wypada, owszem. Natomiast zdecydowanie NIE wypada narzekać, jeśli gość z tej okazji nic nie przyniesie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 18.12.2007 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 Idac z wizytą zanosimy gospodarzom butelkę wina, kwiatek, bombonierkę itp.. Stanowi to podziękowanie za zaproszenie i niekiedy sporo godzin spędzonych w kuchni przez gospodarzy. Dla mnie jest to norma, dla moich znajomych i większości rodziny. Oprócz moich teściów. Ostatnio przyjechali z siostrami, ciotką. I nic. A jak by tak ich z mańki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 18.12.2007 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 Słuchajcie, ja mam wrażenie, że autorowi wątku chodziło o coś troszkę innego: teściowie wpadli, żeby "pokazać" ciotce dom dzieci. No jak się do kogoś idzie po raz pierwszy na oglądanie domu, to wypada coś przynieść, nie? Wypada, owszem. Natomiast zdecydowanie NIE wypada narzekać, jeśli gość z tej okazji nic nie przyniesie. I patrzeć czy coś jest za 26 czy też 18zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 18.12.2007 15:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 E, ja widzę, że imprezka fajna się rozkręca! Taka... bez niczego... Retro - nic z tego patrzenia nie będzie, ja fstydliwa jezdem. Ale na imprezkę mogę przyjść bez nieczego... ups, bez wina i kwiatów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.