Elfir 18.05.2009 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2009 strona zachodnia - granicze z sasiadem, ktory posadzil szpaler tujek, nie chce powtarzac takiego ukladu. Ale nie wiem co tam posadzic. Nie ma sensu po swojej stronie sadzić żywopłotu iglastego, skoro jest u sasiada i masz już ładne zielone tło na krzewy liściaste i byliny. Sosna czarna i ligustr najlepiej rosną na lekko zasadowej glebie, pH ok 7-8. Jak czarna tłusta gleba to brac ile wlezie i lekko przemieszać warstwy. Inaczej pod czarnoziemem piasek bedzie wysychał i odciągał wodę z warstwy żyznej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joaniko 18.05.2009 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2009 Elfir, jestem bardzo wdzieczna za odpowiedzi.Zabieram sie za ich analizowanie. juz teraz jednak potrzebuje jakby upewnienia co do ziemi. Wiem juz, ze wymieszac.ale łopatologicznie poproszę,jaki stosunek ziemi do piasku?1:1, czy wiecej ziemi??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 18.05.2009 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2009 Tak łopatologicznie - nie ma takiej ilości dobrej ziemi, jaka nie przydałaby się roslinom Pod trawnik minimum 3 cm, pod krzewy - tylko do dołków, nie ma sensu przekopywac na całej powierzchni, gdzie beda rosły krzewy i drzewa. Pod byliny - może być 20 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joaniko 18.05.2009 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2009 rozumiem Elfir moje pytanie stąd, ze musze poglowkowac ile ciezarowek piachu a ile ziemi, wiadomo, ze ziemia drozsza sporo od piachu, nie uciekne przed wyrownaniem powierzchni mojej dzialki z dzialkami sasiadow. za duza roznica, toć to z pół metra nasza dzialeczka jako ostania z uliczki została kupiona, teren był niczyj, ziemia tez.....naokoło sąsiadzi maja od dawna wszystko "jak nalezy", byc moze ziemie brali z terenu jesczse niczyjej dzialki---> patrz naszej dzieki za rade co do niepowtarzania tujkowego szpaleru, to jest racja. Biegne czytac iinne Twoje posty, z których korzystam i ucze sie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zakrzewianka 18.05.2009 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2009 Elfir dziękuję ślicznie Joaniko, ale śliczne masz te sosenki... U nas taki łysy plac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joaniko 18.05.2009 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2009 dzieki Zakrzewianko wiesz, to zdjecie z góry, korony istotnie ładniutkie, (zdjecie z wrzesnia ubieglego roku) zas normalny widok jest bardziej ponury. Polamane galezie ( przez kopary), popalone galezie- bo ekipy robily sobie ogniska, a niektore sosny stały dosc dlugo w cemencie...., dzialka mała, i dosc dlugo materialy budowlane lezały po prostu na dworze. Moj maz bardzo walczy o kazda sosne, nawet taką z czterema galeziami zdrowymi, rozumiem go ale z drugiej strony mam naprawde dosc ograniczone mozliwosci, a lubie ogrody , w ktorych od domu do plotu jest wolna przestrzen, lubie taki delikatny ażur w ogrodach. Zeby oko mogło bez przeszkod "pójśc w dal" ale mi sie napisalo no i ucze sie roslin. Sosny szybko rosną, ani sie obejrzymy jak bedziemy mieli słupy przed oknami. Elfir, ta winorosl japonska sliczna rzeczywiscie, ale powiedz prosze, czy ja moge ja posadzic przy sosnach? niestety dosc blisko, bo sosenki rosna tuz przy tym strasznym metalowym plocie. no i , czy juz moge? chcociaz jedna roslinke chcialbym juz posadzic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 19.05.2009 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2009 Nie ma rzeczywiście sensu zachowywać wszystkich drzew, zwłaszcza jak są mocno uszkodzone. Trawnika pod gęstymi sosnami te nie będziecie mieli bo trawa bez światła będzie rzadka i słaba. Winorośl mozesz posadzić blisko sosen, znosi zacienienie, ale musisz ją podlewać i posadzić na początek w trochę lepszej glebie. Wygospodaruj sobie fragment na wrzosowisko, do tego szczodrzeńce i jałowce (ale tez potrzeba słońca). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joaniko 19.05.2009 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2009 Dziekuje Elfir. Dzis zobaczylam Przywarke japońską, jejku jaka sliczna!!! chyba musze włączyc rozum.... bo zdjecia i tak nadal nie umiem ( włączyc) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 20.05.2009 06:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 Przywarka jest sliczna, ale wymaga kwaśnej, wilgotnej, próchnicznej ziemi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zakrzewianka 20.05.2009 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 Dziękuję bardzo, Elfirku! Jeszcze chciałabym zapytać, czy ziemię pod trawnik przesiać, czy wystarczy wygrabić kamienie? Czy taki piękny piasek należy czymś użyźnić, czy trawa na piasku wyrośnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joaniko 21.05.2009 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 Dzis wyruszyłam z lopatą na ziemie przy granicznych sosnach. Tam, gdzie wznosi sie metalowy szary płot sąsiada. Oczywiscie po paru probach wbicia łopaty w glebe dałam spokój; to bezpieczne miejsce, w sensie- zadna kopara ani ciezki sprzet mu nie zagraża. Teren jest za wąski na pług, perz i pokrzywy wielkosci ręki pokażnego meżczyzny. Rosna w duzym zagęszczeniu ,ziemia taka...gliniasto-piaszczysta, co mam zrobic? Moze najpierw obciąc ten perz i szczaw nozycami, a potem jednak walczyc? Powydłubywac nieproszonych mieszkancow widłami, przekopac i nawiesc dobrej ziemi. Dodam, zem watłej budowy, acz wielkiej zawziętosci Bo winorośl japonska czeka....i sie niecierpliwi, jako i ja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zakrzewianka 21.05.2009 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 joaniko też miałam taki ubity plac, zarośnięty chwastami. Nalałam dużo wody, tak, żeby totalnie rzmiękło - a wtedy jakoś poszło. Co prawda, upaprałam sie po pachy . Mój połówek pękał ze śmiechu, gdy lądowałam pupą w błocie . Teraz jestem na etapie kopania, kopania, kopania..... i tak chyba do jesieni... na pewno warto zainwestować w dobre narzędzia (widły, szpadel). Ta też bardzo pomaga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joaniko 21.05.2009 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 Zakrzewianka, uparte z nas kobiety Woda- dobry pomysł, hmmmm....sprobuję. Widły, te sprawy... obiecujace sa atrakcje, które opisujesz ja jestem niecierpliwa, wiem, ze mozna spokojnie poczekac. Ale z tym klopot. Za skarpy nie mam sie co zabierac, bo musielismy niestety zdjąc bruk z tarasu i z opasek wokol domku, zostal zle polozony i po deszczu sie ruszał. Chociaz ten metalowy plot zaczne zaslaniac. Pare lat temu sadzilismy z mezem choinke boznonarodzieniową na naszej miejskiej dzialeczce, byl styczen, ziemia skuta mrozikiem, no i lopata nie chciala wejsc. Pomogły petardy! Dziura znaczna sie zrobiła, choinke zasadzilismy i o dziwo sie przyjeła. Cieszyla nas niestety tylko do nastepnych świąt, przyszedl pan i ją sobie scioł. Zakrzewianka, ogladnelam Twoje zdjecia. ładne wnetrza gratuluję! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
P_eggy 22.05.2009 05:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 Mam mały kłopotek . Nie chcę tuj, a muszę posadzić tak ze 6 m, „czegoś” przy siatce. Musi być to coś wąskiego i najlepiej zimozielonego (bo nie mam za dużo miejsca) i w miarę wysokie (od 4-5 m i wyżej), gdyż musi zasłonić mi taras. Myślę o cisie lub cyprysiku. Ale tylko myślę Czy takie cisy czy cyprysiki można czymś urozmaicić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magos1719503354 22.05.2009 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 O, ja mam podobny problem Mam mało miejsca przy siatce i potrzebuję czegoś wąskiego.Może liguster? Moja ziemia jest raczej piaszczysta, a żywopłot będzie w słońcu. Myślałam też nad pnączem np.wiciokrzewem pomorskim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zakrzewianka 22.05.2009 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 Mogę się podzlielić doświadczeniami ogrodu na piasku: liguster wolno rośnie - żywopłot jest przepiękny (bardzo gęsty), ale trzeba się liczyć z kilkoma latami oczekiwania. Wiciokrzew pomorski spisuje się u mnie nadzwyczaj dobrze (puścilam na siatce). Bardzo szybkro urosło też inne pnącze - rdest auberta. Podobno czasem zimą przemarca, ale potem odrasta od korzenia. Żywopłot z cisu to jest chyba najpiękniejszy rodzaj żywopłotu - niestety, też dosyć wolno rośnie, poza tym na piasku średnio sobie daje radę (u mnie przynjamniej) - trzeba by sporo ziemi po prostu wymienić. joaniko, dzikuję za komplement - ale ciągle tyle do zrobienia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zakrzewianka 22.05.2009 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 Jeszcze mogę dodać, że gdy jestem w centrum ogrodniczym, to dopytuję i spisuję sobie rośliny, które mają szansę u nas przetrwać. Dopiero wtedy myślę o jakiejś kompozycji i weryfikuję marzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anka F 24.05.2009 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 Witam wszystkich bardzo cieplutko Mam pytanko związane z trawką którą posialiśmy miesiąc temu na naszej budowie. Jaki może być powód żółtych plam na trawie? z dnia na dzień jest ich coraz więcej i nie ukrywam że brdzo nas to martwi. Przed posianiem trawy przeoraliśmy dwukrotnie ziemię usuneliśmy perz, nawieźliśmy świeżej ziemi ( pomieszana ziemia ogrodowa z czarnoziemem ) zwałowaliśmy a następnie posieliśmy trawkę przysypując odrobiną ziemi i znów zwałowaliśmy. Trawka jest każdego dnia podlewana późnym popołudniem. Wczoraj mężuś pierweszy raz ją skosił i bardzo widać te żółte plamy. Kochani pomóżcie? co to za przyczyna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zakrzewianka 25.05.2009 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2009 Proponuję zapytać Mirka Lewandowskiego, tam jest ogrodnicze pogotowie Jeszcze chciałam dodać, że bardzo łądnie rośnie u nas cyprysik Lawsona Stewartii (jest mały, ale w tym roku ma przyrosty chyba na 10 cm ) Posadziłam daglezję, pan ze szkółki namawia mnie na kilka żywotników . Podobno gdy nie rośnie ten sam gatunek jeden przy drugim, tylko różne i są swobodnie posadzone, to nie wygląda to jak mur pod sznurek... Co myślicie? Żywotniki jednak szybko rosną, co jest ich zaletą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 27.05.2009 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2009 Zakrzewianka - myśle ze przesiewanie to przesada. Anka F - wykluczyłaś pędraki zerujące na trawniku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.