dominikams 29.01.2008 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2008 No właśnie, to chyba kwestia przyzwyczajenia Nie zachęcam absolutnie do terapii, tylko tak myślę, że do krowiego to się ludzie już przyzwyczaili, w końcu najlepszy nawóz i w ogóle, więc nie myśli się o nim jako o kupie, a raczej jako o wielkim dobrodziejstwie. Poza tym trochę mniej waniajet a jak już taki przekompostowany, to już w ogóle. Wiem, bo mam dwa wory takiego - będzie pod róże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 30.01.2008 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2008 W ludzkim g**** wystepuja ludzkie patogeny, które moga być groźne dla naszego zdrowia.Przypominam, że zwierzęcy obornik nie jet świeżym g****, tylko przekompostowanym. A tu jest mowa o wylewaniu świeżego szamba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 30.01.2008 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2008 No jasne, raczej mamy tego świadomość. Nie mam pojęcia czy w przypadku takich roślin, których owoce są wysoko i nie mają kontaktu z glebą (jak maliny Hanki czy pomidory tego gościa ) jest to niebezpieczne. Ale na pewno obrzydliwe! A obornik niekoniecznie chyba przekompostowany się rzuca, czasem też świeży (ale taki np. dla róż się nie nadaje). No i wtedy chyba trzeba czekać, aż się rozłoży w glebie. Nie wiem, czy dobrze mówie, dopiero zaczynam temat nawożenia organicznego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 30.01.2008 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2008 Masz rację, masz rację Ale nawet chłop na wsi nie rzuca świeżego obornika na pole, tylko na płytę obornikową. tam, zwykle leży sezon i dopiero jesienią chłop wrzuca obornik na przyczepę i rozrzutnikiem rozprowadza na polu. Obornik sklepowy jest zwykle liofilizowany ( odparowane frakcje wodne) więc temperatura odparowywania zabjja patogeny / ogranizmy żywe, a zostawia związki chemiczne i organiczne. Słoma i nieprzetrawione częsci roślinne zawarte w oborniku, poprawiają i strukturę gleby, i nawożą głównie azotem. Za najcenniejszy i najmniej "palący" uważa się obornik koński i bydlęcy, w świńskim i kurzym pomiocie ( co za słowo!? jest duże stężenie mocznika, więc świeży - może spalić rośliny. Lepiej dać mniej, niż za dużo.! A ilośc patogenów w ludzkich kupach na górskich skwerach, sądzę, że jest daleko mniejsza niż w kupach wypielęgnowaych i odrobaczanych zwierząt. Ale, tasiemce, owsiki,obleńce, włosogłówki, węgork, pierwotniaki i i robaki - bywają i w brzuchach ludzi i zwierząt. Lekarze szacują , że 4,5% naszych POLSKICH dzieci, jest zarobaczonych !!! Buzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 15.03.2008 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2008 Kochani Dawno się nie odzywałam. bo mi zablokowało usera, szukałam wszędzie jakiegoś adresu email, żeby się administratorom pozalić i dopiero teraz wpadłam na to, żeby zajrzeć na forum techniczne co rozwiązało pól problem w cwie minuty A chciałam napisać że jestem pod wrażeniem, wydrukowałam sobie wszystko, dziękuję bardzo gorąco, siedzę i maluję, męża diabli biorą - i postanowiłam robić plan minimum, nie dam rady obsadzić wszystkiego w tym sezonie (praca i dziecię w wieku szkodniczo - samobójczym więc będę jechać po kawałku, czy ktoś miałby cierlpiwość zapoznać się i powiedzieć mi, czy taki ukłąd ma sens: ogrodzenie mam od strony południowej, zaczynając od trzepaka byłoby tak - ze trzy mety wąskiej rabatki (musi być wąska, bo między tarasaem a ogrodzeniem mało miejsca) , nn której byłyby nieregularnie rozmieszczone ze cztery żywotniki Smaragd, pomiędzy nimi na siatce dwa powojniki tangurckie (żółte - Bill McKenzie, już tam rosną). Potem dwa omżyny, a przed nimi ze trzy ostrokrzewy, potem sumak, dalej pewnie derenie krzewuszki i hortensja bukietowa (nie mam takiej a chciałąbym - ona chyba jest dosć duża?) , później mamy miejsce na altankę i winogron, a za tym ogniki i kompostownik. Przed dereniami coś niższego, może róże rabatowe... No i jeszcze przed krzeewami pasek na roślinki sezonowe, kanny jakieś, aksamitki, bratki, mieczyki, astry, o daliach nie śmiem marzyć, bo ślimaki podchodzą pod zagrody generalnie kwiatuszki Jak ktoś miał cierpliwość, to niech mi powie czy to nie za dużo i czy nie brakuje jeszcze krasnala I jeszcze pytanie techniczne - ja mam tam wszędzie trawnik, więc najprawdopodobniej czeka mnie zdzieranie darni, przywożenie ziemi, ściółkowanie i wkopywanie foliowego paska, żeby trawa nie przerastała...a czy można to zrobić prościej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moni_j30 16.03.2008 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2008 Witam wszystkich bardzo serdecznie.Chciałabym uzyskać kilka podpowiedzi odnośnie żywopłotu raczej nieformowanego.Jest to działka 3000m2 i na długości jednego boku tj. 60m wzdłuż drogo wiejskiej chcę posadzić żywopłot z 4-5 rzędów drzewek. Myślę o posadzeniu sosny, brzozy, grabu i może jeszcze modrzewia.Kompletnie nie wiem jak sie do tego zabrać, czy te odmiany byłyby ok ?!W jakiej odległości powinny być rzędy i jaka odległość w rzędach, czy każdy rząd to inna odmiana , czy może je wymieszać.Będę bardzo wdzięczna o fachową doradę.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beaty 16.03.2008 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2008 http://forum.muratordom.pl/zywoplot-nieformowany-szukam-inspiracji,t119886.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LuiLin 21.04.2008 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2008 stokrotko jak twój żywopłot nieformowany? co posadziłaś? ja mam domek na wsi i długą działkę bez ogrodzenia. ogrodezenia nie chcę, bo mi zasłoni cały świat, posadziłam więc ałyczę i liczę .... dni aż wypuści listki. na razie wygląda jak patyki wcisnięte w ziemię. nie mogę zdecydowac się co posadzić od ulicy, wiejskiej i spokojnej ... ale tyle mam pomysłów na razie planuję ostrokrzew, ognik i mam juz dwie małe sosenki. do tego lilak, który samodzielnie się rozsiewa i ma takie cienkie gałązki ... ale nie mam serca go wyciąć dołożyłabym jaśmin podobnie jak Ty mam barok w kwiatkach podoba mi się wszystko prawie ciekawa jestem co ty wybrałaś z licznych pomysłów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 22.04.2008 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2008 Ech, ja na razie pomału... Przy małym dziecku w gruzach leżą wszystkie teorie zarządzania czasem Ale. Zaczęłam od tarasu i pojadę do góry na zachód i myślę że sukcesywnie do jesieni skońćzę. Na razie omżyny i przed nimi niższe ostrokrzewy, a między nimi irysy (no nie mogłam się powstrzymać a z tyłu powojniki tanguckie - następnie sumaczek. Za sumaczkiem myślę dać hortensję bukietową. Z tym ,ze to wszystko nie ma być "pod sznurek", raczej w grupach i po linii falistej. A potem się zobaczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magos1719503354 28.05.2008 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2008 Elfir Gratuluje pomysłu. Wszystko zalezy jak dużą masz działkę i jaka glebę. Jesli żywopłot moze być szeroki to polecam podadzić w 2-3 rzędach rośliny. Ponieważ zyjemy w zdegenerowanym krajobrazie, nawet na wsi zubożonym przez człowieka (masowo sadzone "iglaki") - polecam założenie żywopłotu "ekologicznego", swojskiego, charakteryzujacego sie wysokimi walorami przyrodniczymi (pozywienie i schronienie dla zwierząt) Np. z tyłu co 3-4 m pojedyńcze sztuki niewysokich drzewek: bez lilak w formie dzikiej, głóg jednoszyjkowy, ałycza, antypka, dereń jadalny, czeremcha, trzmielina europejska, klon tatarski, oczar, kalina koralowa, bez czarny, perukowiec podolski, leszczyna, jarzebina, jabłonie i wiśnie ozdobne. Na narożnikach i co jakieś 12-15 m można dać drzewa iglaste w skupiskach po 3 szt. (daglezja, świerk serbski) Na przedzie po kilka/kilkanascie sztuk: berberys, irga błyszcząca, jaśminowiec, ognik, róża pomarszczona i inne gatunki botaniczne róż, porzeczka krwista, pęcherznica (kolorowe odmiany), laurowisnia, forsycja, hortensja wiechowata "Tardiva", trzmielina oskrzydlona, suchodrzew (Lonicera), kalina hordowina, cis, jałowiec pospolity, tawuły, Jesli jest miejsce, to trzecim rzędem moga być pięknie kwitnace i stricte ozdobne krzewy (lisciaste - sadzone w dużych grupach - powyzej 10 szt) : krzewuszki (niskie odmiany, np. Nana Variegata), forsycja "maluch, trzmieliny Fortune'a, pieciorniki, kosodrzewiny, kuliste karłowe zywotniki, karłowe swierki, strzyżone bukszpany, tawuły japońskie, irgi poziome, róże okrywowe, ligustr jajolistny "Aureum', lilak "Palibin" itp. Krzewy można poprzetykać większymi bylinami o "wiejskim" charakterze: słoneczniczek szorstki (1,5 m wys.), funkie, floksy (80 cm), piwonie, rudbekie (Rudbekia naga dorasta nawet do 2 m), topinambur, szałwia, kocimętka, dziewanna itp. lub trawami ozdobnymi (trzcinnik, miskant) Pas ziemi miedzy niskimi drzewkami a ogrodzeniem nie piel, niech rośnie tam pokrzywa, bylica itp. Natomiast przy kąciku wypoczynkowym posadź budleje - beda przyciągać motyle rozwijające się na nie wypielonych do końca chwastach. Z derenia, antypki, ałyczy, bzu czarnego, głogu, róży, jarzebiny mozesz robić domowe przetwory. zywopłot z hortensji http://www.jaynecotten.com/images4/hydra_hedge1.jpg żywopłot z trzmieliny oskrzydlonej jesienią http://www.jparkers.co.uk/images/new_products/HE0049.jpg żywopłot z lilaka "Palibin" http://www.northscaping.com/InfoZone/IS-0130/Images/IS-0130-04.jpg z ałyczy: http://www.wildlife-gardening.org.uk/Features%5CWildlifeTrusts%5C_0501-january-2005%5Cblackthorn.jpg mozliwy sposób rozmieszczenia roślin: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/47dd6ef00b3cec51.html Swietny pomysl!Taki bede miala zywoplot! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
baba na budowie 04.06.2008 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2008 To jest super temat. Sama mam dużą działkę (ok 3.5 tys m) do zagospodarowania. Moj najpiękniejszy ogrodek powstanie na "pastwisku" na wsi. Chciałabym mieć taki trochę naturalno-romantyczny ogród. I ciekawy żywopłot a nie thuje dokola. Dzięki Elfir za porady, pilnie podpatruje i się uczę. Będę musiała zrobić sobie plan działki i zacząć projektować. Myśle, ze na jesieni mogłabym coś zacząć sadzić po mału. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
baba na budowie 17.06.2008 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2008 No to ja podbijam wątek, zresztą bardzo ciekawy, głownie dzięki Elfir Dziś kupiłam książkę ożywopłotach i próbuję przez to przebrnąć. Odkryłam, ze "coś" w żywopłocie sąsiada to nie lipa jak sugerował narzeczony tylko oczar. W książce są opiane rózne gatunki i jest też kilka przykładów zywopłotów. http://www.educatio.osdw.pl/ksiazka/Beauvais-Michel/Zywoploty,45257102127KS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 18.06.2008 06:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2008 Kiedy będziecie kiedyś w okolicach Karpacza, polecam zrobić rajd po okolicznych pałacach. Większośc jest w ruinie, z zapuszczonymi parkami. A w parkach dendrologiczne cuda. Całkiem przypadkowo, w jednej zagubionej wśród gór wsi doznałam objawienia. Żywopłot! Wysoki z 4m! Z czego! Różanecznik! Ogromne, olbrzymie, wspaniałe, cudowne, gęste, zdrowe różaneczniki o pniach, których się rękami nie dało objąć. Otaczały kaplicę przypałacową położoną na szczycie góry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 18.06.2008 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2008 O, wątek poszedł w górę Informuję, że dosadziłam krzewuszki, derenia, perukowca, tamaryszek i ogniki Tylko, że po prostu wsadziłam toto w trawę. Nie mam niestety na razie czasu na ściaganie darni i sypanie kory. Mąż obkosi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
azalka 14.07.2008 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2008 A zywoplot z ostrokrzewu? Ktos ma, ktos cos podpowie? Czy calosciowy od strony ulicy (wejsciowy) bedzie zbyt nudny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 14.07.2008 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2008 Nie... nie zdąży się znudzić, zanim wymarznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
azalka 14.07.2008 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2008 Naprawde?? Oj... Zakochalam sie w takich formowanych i nieformowanych. Na Zielonej Wyspie jest ich mnostwo i chcialam zamiast plota - potrzebuje sie odgrodzic niczym Krolewna Sniezka w czasie stuletniego snu Naprawde w warunkach polskich sie nie utrzyma? Mieszkam w zachodniopomorskim, tu zimy nie sa mrozne ani dlugie, chociaz kilka dni zima w okolicach dwudziestu sie zdarza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 15.07.2008 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2008 Jesli miejsce osłonięte to powinen wytrzymać (Ilex meserveae), ale obawiam się że angielskiego wyglądu nie bedzie mial. Nie lepiej cis? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
azalka 15.07.2008 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2008 Zimozielone, lisciaste i kolczaste. Cis chyba tego nie spelnia... Chcialam poprzeplatac z czyms, m.in z ognikiem ciernistym. Widzialam tez cudowne polaczenie z dzika roza. A w naszych warunkach bedzie gorzej rosl? jesli bedziemy podlewac? Moze jakis odporniejszy garunek? Normalnie rozpadl sie caly moj pomysl na zywoplot i po poszukiwaniach... Znalazlam!: Blue Princess - Zimozielony krzew, dorasta do 3 m wys., przyrost roczny wynosi ok. 10 cm. Typ żeński, bardzo obficie owocujący. Owoce jaskrawo-szkarłatne. Liście błyszczące, ciemno zielonkawo-niebieskie, ok. 5 cm długości. Rośnie dobrze na każdym siedlisku, byleby gleba nie była podmokła. Nadający się na żywopłoty oraz do sadzenia pojedynczo i w grupach. Odporny na mrozy. http://www.kurowski.pl/foto/ilex_meserveae_blue_princess.jpg Jesli ktokolwiek cokolwiek wiecej podpowie w tym temacie, bede wdzieczna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 16.07.2008 06:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2008 W W Poznaniu, w mieście (gdzie jest cieplej) roślnie bez problemów. Ale jak będzie rósł w innych częsciach Polski, nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.