Bidet czy warto?

[agap771]

Jakie argumenty przemawiają za tym że warto? Pytam bo mam taką sytuację że bidet troszkę koliduje nam sprawę z instalacją innych sanitariatów w łazience i tak się zastanawiamy czy aby na pewno warto na siłę go wciskać do łazienki...

[colour]

Jeżeli do tej pory żyłaś bez bidetu i jakoś szczególnie nie odczuwałaś jego braku, to jego instalacja zwłaszcza jeśli jest ma coś komplikować nie ma sensu. Mieszkałam w domu z bidetem przez prawie 2 i nie pamiętam żeby kiedyś był używany, może kilka razy, "bo był". Tylko kotek lubił się z niego napić bo mu się na głowę nie lało tak jak z kranu

[casse]

BIDET to jedna z najwspanialszych rzecz w moim domu

 

Dla kobiet jest poprostu boski

[jaksie]

My używamy go codziennie, do oczywistych celów i nie tylko, świetnie sprawdza się również do mycia maleńkich dzieci, a starsze też bardzo lubią w nim myć rączki albo nóżki.

[Ania i Bartek]

Ja również żyłam bez bidetu, w nowym domu go nie zaplanowaliśmy, więc po prostu nie ma da niego miejsca.

Teraz żałuję. Już na etapie projektowania domu zadbałabym o to, żeby się zmieścił Korzystam z niego u "szwagrów" w mieszkaniu. Super sprawa, zwłaszcza, jeśli się ma dzieci. I lubi chodzić latem boso...

[Małosia1]

Ja zamiast osobnego bidetu zamontowałam tzw. bidetówkę - słuchawkę bidetową z baterią obok kibelka. Też mieliśmy trochę mało miejsca na osobny bidet, a to rozwiązanie wydaje się najpraktyczniejsze.

[mirela99]

Używam często, niekiedy codziennie (nawet kilka razy dziennie). To zależy kiedy i po jakich czynnościach odczuwasz potrzebę podmycia się. Ja mam w łazience tuż obok sypialni - nigdy bym z niego nie zrezygnowała, choć przez 35 lat żyłam bez niego.

Poza tym - myjemy np. w nim nogi, a córka wszystkie pet shopy co jakiś czas kąpie.

[Elfir]

ja planuję bidettę. Nie podoba mi się idea przesiadania z urządzenia na urządzenie po hmm... grubszych seansach. Co więcej - to jeden sanitariat więcej do umycia.