Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

BUDUJĄCY NA ODLEGŁOŚĆ.


burifanek

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 196
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No to ja spiesze doniesc, ze wlasnie jestesmy przelotem w PL i kupilam Muratora. I tak sa nasze wpisy. Niestety skanerek w UKowie siedzi. Moge tylko powiedziec, ze zamieszczono posty martajohna, burifanka, monji, kotecka i moj. Jestem w pelnym szoku!

Dzis umowa z murarzem, moze zahacze o pana od hydrauliki i ogrzewania i tyle sie bedzie dzialo do jesieni. Acha pozwolenie na budowe jest :)- obylo sie bez problemow :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystki my tez własnie zaczelismy przygode z budowaniem na odległosc i powiem nie jest to takie proste jakby sie wydawało tyle spraw do załatwiania,

 

 

kotecek no nie wierze super ten artykuł szkoda że mnie tam nie ma hihi ,ale powinszowac wam którzy są w tym artykule ,będzie pamiatka jak sie patrzy

pozdrawiam :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

No i pierwsze schody :evil:

Jeszcze nie zaczelismy a juz okazuje sie, jak ciezko jest wybudowac dom nie bedac na miesjcu :-?

Zostawilismy nasze papiery w miejscowym biurze projektowym jakies 5 miesiecy temu. Firma ta miala zdobyc dla nas pozwolenie na budowe. Warunki zabudowy juz mielismy wiec pozostalo zlozyc dokumenty w ZUDPie i zlozyc wniosek o pozwolenie na budowe w Starostwie Powiatowym. Obiecali, ze na 1 maja bedziemy mieli prawomocne pozwolenie, zawiadomienie o rozpoczeciu robot zlozone, dziennik budowy pobrany. Zyc nie umierac! Tymczasem koncem kwietnia dowiadujemy sie, ze wniosek wciaz nie jest zlozony! Caly czas bylismy oklamywani przez telefon. :evil: :evil: :evil:

 

Przestrzegam przed takim zalatwianem spraw. ZAWSZe podpisujcie umowe. I sprawdzajcie informacje w odpowiednich urzedach. My zalujemy, ze zrobilismy to tak pozno :-? Jestesmy jakies 3 miesiace do tylu. Prawdopodobnie, jakbysmy sami zlozyli te dokumety podczas jekiejs kilkudniowej wycieczki do Polski, to byloby i szybciej i bardziej profesjonalnie... i taniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj kotecek! Żle trafiłaś jednym słowem. My też wynajęliśmy Pana ale wszystko idzie do przodu i trzyma się terminów co prawda jest z Urzędu i może dlatego nie ma jak Nas za bardzo zwodzić i okłamywać bo w dzisiejszych czasach trzeba dbać o opinie bo zła szybko się roznosi.Nie dałabyś rady latać tam i z powrotem z każdym papierkiem to jest niemozliwe a zostać na dłużej...to Cię nieżle pociągnie po kieszeni zastanów się co lepsze??? :-?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja upowaznilam tate na tego typu sprawy choc musze przyznac udaje mi sie wiecej zalatwic telefonicznie niz on na miejscu.

 

Ktos kiedys madrze napisal, ze architekci, projektanci wspolpracuja z urzedami poniewaz musza zachowac dobre relacje na przyszlosc, natomiast inwestor buduje tylko raz albo dwa i czasem zdecydowany ton badz mocniejsze slowo moze przyspieszyc procedure :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ktos kiedys madrze napisal, ze architekci, projektanci wspolpracuja z urzedami poniewaz musza zachowac dobre relacje na przyszlosc, natomiast inwestor buduje tylko raz albo dwa i czasem zdecydowany ton badz mocniejsze slowo moze przyspieszyc procedure :lol:

 

No wlasnie dzis bede probowala "przyspieszac", ale bedzie to raczej ton blagalny :-? Na Starostwo Powiatowe nie mam jeszcze powodu krzyczec, bo dopiero wczoraj dostali nasz wniosek :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My tez mamy takiego "pana od zalatwiania". No i na szczescie rodzice tuz obok.

Pan od zalatwiania sie nie spieszy ale tez nie musi. Na szczescie facet jest ok i jak do tej pory nie zawitalam w urzedzie a paierologia sie pcha.

 

Zalamala mie cena mapek geodezyjnych.Choroba 600 stow. Za co pytam???

 

No i przy ostatnim pobycie w PL znowu od groma pieniedzy na nic. Zaliczka na murarza, wspomiana mapka :( i troche kaski panu od zalatwiania trzeba bylo dac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wiem cos o tym, :) za wszystko płać! a jak przyszło do projektu wod-kan i jakiegoś durnego zjazdu którego pewnie nidgy nie zbuduję ale w dokumentacji musi być , a wszystko po kieszeni uderzało aż się echo niosło to dopiero mną trzęsło. Nic nie ma a kasa znika. Ale złego słowa nie powiem, bo pan architekt adaptujący który był naszym panem "od załatwiania" papierologii spisał się na medal, wniosek o PnB już się rozpatruje :D

też płaciłam 600 zł za mapki do celów projektowch. Małgosiu, to dopiero pocżątek! nie dołuje cię tylko pocieszam że inni tez przez to przeszli.

Będziesz potrzebowała projekt przyłącza wod-kan jeszcze, jak nie teraz ( bo do wniosku o PnB wystarczą warunki przył) to za jakiś czas, jak już budowa ruszy.

Ja się pytałam "cholera za co??" jak przyszła decyzja o wyłączeniu z produkcji rolniczej, tym mnie dobili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:p :cry: Witam Polakow na emigracji Ja juz Dzieki Bogu zakoniczylam budowe na odleglosc byla to tylko 1300 km . A jest nadal ale po 5 latach budowy moge powiedziec ze jest to kamien milowy bo z doswiadczenia wiem ze tam gdzie dom tam musza byc wlasciciele u mnie naprawde to nie fukcjonowalo musialam byc na miejscu przy kazdym etapie owszem mielismy wspanialego kierownika budowy zaufanego ale teraz kiedy Dom skonczony to okazuje sie ze to nie tak a nie tak a inni maja lepiej itd. Naprawde mysle i muwazam ze stare przyslowie " Panskie oko konia tuczy" jest genialne bo o to chodzi ze jak wlasciciel inwestor jest na miejscu to wszysko gra i mniej kosztuje. Mnie nasza budowa naszego zacisza kosztowala 2-krotna zmiana pracy z powodu ze trzeba bylo byc a jak wszystkim wiadomo nie zawsze jest czas bo trzeba dotrzymac terminow a tam-w kraju domek potrzebuje wlasciciela .Dlatego po prawie 20 latach pobytu w Niemczech uwazam- jestem przekonana ze trzeba dokonac wyboru juz na poczatku inwestycji gdzie sie chce zyc i tam budowac Dom aby nie doszlo do konfliktu z samym soba i szarpaniny wewnetrznej tu a tam dom a tu Dziecko ma studia a tam trzeba chcemy jechac a dziecko Mamo ja tu tu zostac itd .My po ukonczeniu budowy wynajelismy ale jest to bardzo ciezkie bo znowu wymaga czestych wizyt w domu bo Ludzie sa Ludzimi i nikt nie bedzie dbal o cudze i coz Wy na to? Bo Ja juz wiem tam gdzie rodzina tam Dom ,tam gdzie Dom tam rodzina bo tak jest spokojniej bez nerwow i stresow a w kraju jest coraz lepiej mozna i w Polsce bedac sie budowac. To tyle pomyslcie czy warto a teraz piekna wiosna a kwiatki kwitna a drzewka tam a tu- praca tez dom ale nie polski ale w polskosci zyjacy i tak czesto jak mozna do kraju teskniacy takze pomimo samolotow to tylko 2 godzinki ale ten czas wlasnie ten czas to gdzie chcemy ten czas spedzac ? To tyle pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...