Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ZIEMIA OGRODOWA- jaka jest najlepsza?


Recommended Posts

Chcesz miec różaneczniki, sośnicę i klony japońskie? pH 4,5-5,5 gleby swieze, próchniczne

Chcesz mieć oliwnik, lawendę, perukowce? pH 6,5-8 gleby przepuszczalne i piaszczyste.

 

Jak widzisz, na kazde stanowisko znajdziesz właściwą roślinę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

projektant kazał mi zamówić czarną ziemię, czysta czarną ziemię bez dodatku torfu, skąd mam wiedzieć, że firma ogrodnicza sprzeda mi dobrą ziemię? kiedy pytam jaką ma wartość pH i którą klasę to nie umieją odpowiedzieć! więc czy ktoś wie jakie powinna mieć właściwości?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej zmień projektanta na takiego, który sam umie zając sie wykonaniem ogrodu, a nie tylko planowaniem i rysunkami.

Bo jeśli Ty nie masz wystarczającej wiedzy i sama będziesz dobierała podłoże i rośliny, to możesz mieć sporo kłopotów, by ogród wyglądał jak na wizualizacji.

I nie piszę tego złośliwie, bo podanie klientowi informacji, że :

" ma sobie kupić czarną ziemię" , jest podobne do rady:

" kup sobie Pani czerwony samochód".

Przeczytaj raz jeszcze to, co napisała Elfir!

Rózne rośliny mają rózne wymagania glebowe ( kwasowe lub zasadowe podłoża). Jakie ph ma Twój grunt rodzimy< co zamierzasz sadzić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim przypadku jak z tą "czarną ziemią" to chodzi najprawdopodobniej ziemię kompostową lub liściową o neutralnym pH (6-7).

 

Masz najprawdopodobniej w ogrodzie słabe piaski i chodzi o wzbogacenie gleby w część humusową, bo masz w projekcie bardziej wymagajace rośliny (głównie z kwestii wilgotności). Próchnica (humus) dobrze gromadzi wodę.

 

Taka "czarna ziemia" oczywiście nie ma określanej klasy bonitacyjnej (ten system stosuje się do gruntów rolnych a nie ziemi jako takiej), więc pytanie o to u dostawcy moze wywołać co najwyżej zdziwienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Jezeli chodzi o samo pH to mozna tez papierkiem lakmusowym. W przypadku kiedy ziemia jest jednorodna, a chcesz miec szersza informacje to mozesz tez zrobic analize chemiczna z zaleceniami na pH, zasolenie, zawartosc azotu, fosforu, potasu, wapnia i magnezu, koszt okolo 30 zlotych, ale musisz we wlasciwy sposob pobrac proby, to znaczy z kilkunastu miejsc przy pomocy kawalka rurki a najlepiej sadzarki do cebul/malych roslin doniczkowych na glebokosc kilkunastu centymetrow, wrzucasz wszystkie pobrane probki do jakiejs skrzynki, dokladnie mieszasz ze soba i z tego pobierasz okolo jednego litra podloza i wysylasz do stacji analiz. Nie musisz tego robic co roku, ale ten jeden raz warto wiedziec jaka masz ziemie.

 

EDIT: http://schr.gov.pl/?mid=4&aid=60

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 months później...

Ja mam na działce bardzo słabą ziemię piaszczystą (VI klasa), chciałabym kupić większa ilość dobrej ziemi pod nowe nasadzenia i trochę pod trawę w miejs

 

Odpowiedz na twoj pytanie jest wyżej za cytuję :)

 

W takim przypadku jak z tą "czarną ziemią" to chodzi najprawdopodobniej ziemię kompostową lub liściową o neutralnym pH (6-7).

 

Masz najprawdopodobniej w ogrodzie słabe piaski i chodzi o wzbogacenie gleby w część humusową, bo masz w projekcie bardziej wymagajace rośliny (głównie z kwestii wilgotności). Próchnica (humus) dobrze gromadzi wodę.

 

Taka "czarna ziemia" oczywiście nie ma określanej klasy bonitacyjnej (ten system stosuje się do gruntów rolnych a nie ziemi jako takiej), więc pytanie o to u dostawcy moze wywołać co najwyżej zdziwienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli chcę posadzić rośliny lubiące żyzną ziemię i nie suchą ,a mam piach to czy pod te rośliny wystarczy duży dołek i po bólu ? czy jak taka roślina urosnie i dostanie większy korzeń który dojdzie do piachu to czy da sobie radę - nie wiem czy dobrze wyraziłam swoje obawy ale jak ktoś pojął to proszę o odpowiedż :oops: :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli chcę posadzić rośliny lubiące żyzną ziemię i nie suchą ,a mam piach to czy pod te rośliny wystarczy duży dołek i po bólu ? czy jak taka roślina urosnie i dostanie większy korzeń który dojdzie do piachu to czy da sobie radę - nie wiem czy dobrze wyraziłam swoje obawy ale jak ktoś pojął to proszę o odpowiedż :oops: :wink:

 

Chyba pojęłam ;-)

Ale to zalezy jakie rośliny i o jak dużym/głębokim/rozległym systemie korzeniowym.Takie, które korzenią się stosunkowo płytko i niezbyt rozlegle - spory dołek i po bólu.

Gorzej z większymi krzewami i drzewami głęboko korzeniącymi się. Niedawno była w Krakowie afera o zaklasyfikowane do wycięcia drzewa na Rynku - dorosłe robinie obumierały częściowo dlatego, że gleba pod płytą Rynku to nie gleba tylko mieszanina gruzu, piachu, kamieni i odrobiny średnio żyznej ziemi. Nawet takie pionierki jak robinie w końcu sie poddały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nalezy pamiętać, że posadzone bardziej wymagajace gatunki na słabych glebach wymagaja opieki nie tylko w czasie sadzenia. Nalezy stale użyźniać im glebe w pobliżu dodając kompost lub obornik, podsypując opadłymi liśćmi, które się rozkładają. Próchnica ma to do siebie ze ulega rozkładowi i podana raz - po jakims czasie zniknie.

 

Dlatego własnie nie powinno się szaleć z agrowłókninami w ogrodzie. Ja rozumiem - reprezentacyjne założenie o geometrycznych, przyjrzystych kształtach, gdzie razi każde niezaplanowane zdźbło. Ale w kątach ogrodu? Pozwólmy działać naturze. Niech pod krzewami znajdą się rośliny okrywowe, zaschnięte liście. Wtedy gleba się naturalnie wzbogaca w próchnicę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Definicja czarnej ziemi przez sprzedających jest różna. Zaproponowano mi kupno czarnej ziemi i coś mnie tkneło i sprawdziłem pochodzenie. Pochodziła z oczyszczania i pogłębiania przydrożnych rowów. Wyglądała ładnie i czarno chyba od zdartych opon.

W wielu regionach gdzie nie występuje czarnoziem proponuje się sprzedaż takowego.Trzeba uważać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Mam pytanie czy sprzedawana marketach tzw. ziemia kwiatowa nadaje się na ziemię do ogrodu.

Pytam, bo widzę w pewnym markecie promocję 50l ziemi kwiatowej za niecałe 7 zł to wychodzi poniżej 14 zł za m3 i zdecydowanie taniej od tego co mi proponuja za przywiezienie ziemi ogrodowej wywrotką.

Czy ta "ziemia kwiatowa" to coś gorszego od "ziemi ogrodowej" (zwykłej z łąk)?

 

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie czy sprzedawana marketach tzw. ziemia kwiatowa nadaje się na ziemię do ogrodu.

 

Czy ta "ziemia kwiatowa" to coś gorszego od "ziemi ogrodowej" (zwykłej z łąk)?

 

 

"Ziemia kwiatowa" jest sztucznie stworzonym podłożem do uprawy roślin pokojowych i balkonowych. To taka mieszanka wykonana na bazie torfu, przekompostowanej kory sosnowej, humusu, czasem wzbogacona w składniki mineralne. Odczyn podłoża z reguły lekko kwaśny, pH 5,5-6,5. Jesli nie jest wzbogacona w składniki odzywcze (a i tak bywa) to jest mało żyzna, ma za to wysokoą pojemność wodną i sorpcyjną, więc po nawiezieniu ładnie się te składniki w niej utrzymują (nie wypłukuja się tak szybko, nie przechodza łatwo w związki nieprzyswajalne dla roślin itp.). Najczęściej jest jałowa - nie zawiera więc organizmów chorobotwórczych, ale tez nie ma w niej "życia biologicznego". jako domieszka do ziemi w ogrodzie, celem wzbogacenia tej ostatniej w próchnicę - jak najbardziej się nadaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...