Dworek i ogród różany Moni - komentarze

[wu]

dobry wieczór

Moniu u mnie na szczęście nic złego się nie stało ale serce bolało jak ta wichura była i nie wiedziałam czy tam sie coś dzieje czy nie a roślinki piękne bardzo moje piękne też dalej kwitną i świerczki wygląda że się przyjęły

[monia i marek]

Moniu, czytałam, że zakwitły Ci sasanki... To chyba wiosna od nowa się zacznie bo u mnie też zakwitły takie żółte wiosenne kwiatuszki Przyroda u nas chyba sama nie wie co jest grane i nie może nadążyć za zmianą klimatu

tak, pojawiły się na sasankach pojedyncze kwiatuszki

już kolejnych nie było, ale mimo wszystko ciekawe zjawisko

dość mocno się ochłodziło w ostatnich dniach i czuć juz nadchodzącą jesień, niestety

[monia i marek]

dobry wieczór

Moniu u mnie na szczęście nic złego się nie stało ale serce bolało jak ta wichura była i nie wiedziałam czy tam sie coś dzieje czy nie a roślinki piękne bardzo moje piękne też dalej kwitną i świerczki wygląda że się przyjęły

moje brzozy i dęby też się ładnie przyjęły Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie ruszą na całego i szybko się rozrosną

[Beauty]

dobry wieczór

Moniu jak tam kolumienki po deszczu i jak relaksik

Jakaś trąba powietrzna szalała w małopolsce, pewnie dlatego u mnie tak trzaskały okna w pozycji otwartej uchylnie - myślałam, że mi je wyrwie z futryną Byłam zaledwie 7 metrów dalej i jakimś cudem dobiegłam z kuchni, żeby zdąrzyć zamknąć zanim się coś wydarzy, bo tak szarpało tym oknem. Coś niesamowitego, a to był tylko mocny wiatr Nie wyobrażam sobie jaka musi być siła takiej trąby Ludzie dachy znajdowali nawet 2km dalej od domów Straszne

A kolumienki stoją, ale wciąż nie mam czasu skończyć Ta, którą ostatnio zaciągnęliśmy klejem jest OK., a druga wciąż ma styropian na wierzchu. Myślałam, że dzisiaj ją zrobimy, a tu pogoda do kitu

Dobry wieczór!A propos trąby powietrznej to ja miałam dzisiaj katastroficzny sen .Śniło mi się ,że byłam z dziećmi na spacerze w okolicach naszego nowego domu i nagle zerwała się straszna wichura ,aż trudno się było utrzymać na nogach.Malo tego, w pewnym momencie zobaczyłam jak od strony Noteci nadciąga tsunami .Była to tylko fala o szerokości ok.40m ,akurat na szerokość działki .Uskoczyłam z dziećmi w bok. Na naszych oczach zmiotło moja chałupę do fundamentów.Monia ,co Ty na to ,czy to może być sen proroczy???

[monia i marek]

Eeee, Beatko, nie strasz

[Beauty]

Trochę jestem zdziwiona ,bo ja z reguły snów nie pamiętam

[wu]

dobry wieczór

Moniu jakie piękne te kolumienki pełny profesjonalizm

[doctor.jk]

dobry dobry

Misis Monika sorry za te gatki

kolumny super wyszły masz dobrą wyobrażnię przestrzenną ,(rzadka cecha u pań ) tak podobno sądzą naukowcy Chyba zostaniesz mistrzynią w stawianiu kolumn eeee miałem powiedzieć pogrubianiu hi hi kończę już , bo znowu coś palnę

[Sloneczko]

Monia, jak ja się cieszę, że trafiłam do Twojego Dziennika http://www.fancysplace.com/smileys/hourra.gif, bo właśnie zaczynamy przygodę z różami

 

Bardzo mi się podoba to, że zdjęcia swoich roślin opisujesz nazwami i Twój piękny ogród jest dla mnie prawdziwą inspiracją

 

Widziałam na jednym ze zdjęć, jak ocieplasz róże gałązkami z igliwia. Musiałaś je więc przyciąć, czy tak? Wszystkie jednakowo, czy są jakieś różnice w zależności od odmiany? I na pewno nie jest to ostatnie pytanie. Będziesz miała cierpliwość mi pomagać? http://www.mloda.ekrakow.pl/!ola/przytul.gif

[monia i marek]

dobry wieczór

Moniu jakie piękne te kolumienki pełny profesjonalizm

Wusia, mam nadzieję, że z przodu wyjdą jeszcze lepiej, bo już wprawy trochę nabrałam

 

dobry dobry

Misis Monika sorry za te gatki

kolumny super wyszły masz dobrą wyobrażnię przestrzenną ,(rzadka cecha u pań ) tak podobno sądzą naukowcy Chyba zostaniesz mistrzynią w stawianiu kolumn eeee miałem powiedzieć pogrubianiu hi hi kończę już , bo znowu coś palnę

nie wiedziałam, że wyobraźnia przestrzenna to rzadka cecha u Pań , ale jest to możliwe

z kolumn jestem zadowolona i mam nadzieję, że z przodu pójdzie sprawniej, bo czasu mam teraz znacznie mniej, a z kolei pogoda coraz bardziej jesienna i nie mogę się tak pierniczyć z robotą jak przy tych z tyłu

[monia i marek]

Monia, jak ja się cieszę, że trafiłam do Twojego Dziennika http://www.fancysplace.com/smileys/hourra.gif, bo właśnie zaczynamy przygodę z różami

 

Bardzo mi się podoba to, że zdjęcia swoich roślin opisujesz nazwami i Twój piękny ogród jest dla mnie prawdziwą inspiracją

 

Widziałam na jednym ze zdjęć, jak ocieplasz róże gałązkami z igliwia. Musiałaś je więc przyciąć, czy tak? Wszystkie jednakowo, czy są jakieś różnice w zależności od odmiany? I na pewno nie jest to ostatnie pytanie. Będziesz miała cierpliwość mi pomagać? http://www.mloda.ekrakow.pl/!ola/przytul.gif

witaj, Słoneczko

w miarę możliwośći czasowych podpowiem co i jak

 

Po pierwsze:

tnie się ok. pół centymetra nad zewnętrznym liściem (chodzi o to, żeby nowa łodyga rosła na zewnątrz krzaku róży, a nie do środka) i cięcie powinno być lekko skośne, tak żeby w razie deszczu kropelka wody nie spływała do zagłębienia z którego wyrośnie łodyga (wówczas róża łapie choroby grzybowe), tylko w przeciwnym kierunku.

 

i ... uwaga - stary trick kwiaciarski, ale podczas cięcia w lecie (przy cięciu przekwitłych kwiatów):

po oderwaniu tego liścia, który jest widoczny przy miejscu cięcia, wszystkie soki będa płynęły do pąka pachwinowego i nowy pęd ukaże się ok. 2tygodnie wcześniej niż bez odrywania liścia .

 

cięcie jesienne, przed zimą:

1. róże rabatowe, wielkokwiatowe i wielokwiatowe tnę mniej więcej o połowę lub wcale jak nie mam czasu

2. róże angielskie i pnące nie przycinam wcale lub tylko końcówki

3. kopczykuję (kopczyk musi osłaniać miejsce okulizacji), osłaniam gałązkami jodły lub świerka i niech sobie śpią do wiosny

 

Cięcie wiosenne jest najważniejsze

Wiosną, gdy już nie będzie ryzyka dużych przymrozków (zawsze, gdy zaczynają kwitnąć forsycje), należy odsłonić gałazki, odkopać z kopców (ręcznie, żeby nie uszkodzić krzewu i korzeni) i zaczynamy cięcie.

Wycinamy wszystkie słabe i zmrożone pędy (mają inny kolor, bardziej brązowy), a pozostałe w rabatowych, wielkokwiatówych i wielokwiatowych tniemy jak najkrócej (najlepiej nie dalej niż za trzecim oczkiem).

Jeśli nie wiesz które pędy mogły zmarznąć, to zaczekaj aż zaczną pokazywać się pąki liściowe (byle nie za długo, bo wytwarzanie takich pąków wysila rośline) i wtedy ciach za trzecim z nich w sposób jak opisałam powyżej

Im bardziej różę przytniesz, tym będzie ładniejsza - jak zetniesz za wysoko to będzie dziczała i nie bedzie miała siły wzrostu

 

Róże angielskie tnę raczej kosmetycznie - nadaję odpowiedni kształt, przycinając same końce o jakieś 20cm.

 

Róże pnące:

Zostaw 3 - 4 pędy szkieletowe, proste.

Nie skarcaj przewodników, ponieważ nadają wysokość pnącej róży.

Wszystkie boczne gałązki dobrze jest skrócić na 2 - 4 oczka, bo z nich wyrosną pędy kwiatowe.

Co ok.3 - 4 lata odmładzam krzewy wycinając 1 - 2 pędy szkieletowe, gdy z miejsca szczepienia wyrastają nowe długopędy, zastepujące te przeznaczone do usunięcia.

Pędy szkieletowe należy prowadzić jak najbardziej poziomo - wówczas pnąca róza ładniej i obficiej kwitnie.

 

To chyba tyle Myślę, że o niczym nie zapomniałam

[Beauty]

Cześć Monia ,mogę wkleić te cenne informacje sobie do dziennika?

[monia i marek]

tak, proszę

[Beauty]

Dzięki ,Powinnaś zaprowadzić oddzielne komenty dotyczące samego ogrodu ,były by one kompendium wiedzy ogrodniczej .A tak -trzeba szybko wyłapywać

[wu]

dzień dobry

Monia nooooo pieknie to opisałaś ale ja wzrokowiec jestem do mnie musisz przyjechac i pokazać bo nie wypomne że ktoś w lipcu miał mnie nawiedzić

[wiolasz]

Monia, dzięki wielkie o tych różach Ukradłam, jak zawsze

[monia i marek]

Dzięki ,Powinnaś zaprowadzić oddzielne komenty dotyczące samego ogrodu ,były by one kompendium wiedzy ogrodniczej .A tak -trzeba szybko wyłapywać

jest wątek ogrodniczy na forum, więc nie ma sensu, żebym jeszcze tworzyła dodatkowe komentarze - są lepsi doradcy na tym forum i sądzę, że gdzieś to wszystko jest już dawno opisane, tylko nie mam czasu szukać

[dardurdka]

Moniu, jesteś zdecydowanie za skromna!!! Sama pomyślałam sobie, że muszę sobie kopiować takie cenne rady, które wklejasz, bo za jakiś czas trudno będzie znaleźć a nie wiadomo kiedy się przydadzą... tak na przykład mam w notatniku Twoje przepisy kulinarne a róże też się przydadzą, bo w przyszłości planuję kilka posadzić

[Sloneczko]

jest wątek ogrodniczy na forum, więc nie ma sensu, żebym jeszcze tworzyła dodatkowe komentarze - są lepsi doradcy na tym forum

 

Po pierwsze, dziękuję!!! Bardzo! http://www.mloda.ekrakow.pl/!ola/ave.gif

 

Moniu, jak widzę skromność to Twoja natura Również myślałam o tym, byś stworzyła osobny różany wątek w dziale Ogrody, koniecznie przez Redakcję przyszpilony, dotyczący praktycznych porad ich hodowli, zawierający posty wyłącznie poświęcone różom.

 

Twój opis jest dokładnie taki, jaki był mi (i nie tylko mnie, jak widzisz) najbardziej potrzebny Jeszcze raz dziękuję

[monia i marek]

Nie ma za co

Ja nie mam za wiele czasu na porady, ale w miarę możliwości odpowiem na Wasze pytania, niestety nie założę odrębnego wątku, wybaczcie Trzeba dysponować czasem, a ja go coraz mniej posiadam

Poza tym przeceniacie mnie - wielu rzeczy wciąż nie wiem i sama w wolnym czasie doczytuję w Internecie, na forum ogrodniczym i w książkach. Takie rzeczy jak cięcie róż, podstawowa pielęgnacja, klasyfikacja odmian itp. nie są mi obce, ale jest jeszcze mnóstwo wiedzy, której nie posiadam

Post o cięciu skopiowałam do dziennika, żeby Wam było łatwiej odnaleźć w razie potrzeby

A teraz uciekam do pracy