Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • 6 months później...
  • Odpowiedzi 1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Odgrzewam temat, bo mysle, że warto.

Sam jestem na etapie budowy stanu surowego i zastanawiam się nad instalacją lub brakiem rolet. Z tego co się zorientowałem to ich główne zalety to nie jest ich antywłamaniowośc lub nawet ochronnośc przed lump-złodziejem (nie wspominając o złodzieju z wyższej półki bo dla niego rolety tym bardziej nie stanowią przeszkody) ale bardziej przed zbytnim nagrzewaniem się pomieszczeń w lato, trochę lepszej izolacji cieplnej w zime. Pojawił się też argument, że chronią przed wiatrem, choc jednoczesnie padały też opinie, że próba włamania się do domu z roletami powoduje taki chałas że się cała wioska obudzi. To jeżeli są one takie głośne przy byle poruszeniu to czy nie sa tez takie głośne jak jest wiatr na dworze i czy rolety nie "latają" wtedy w prowadnicach. Ja, szczerze mówiąc, wstępnie byłem za zrobieniem takich rolet, ale własnie głównie ze wzgledów ochrony ale obecnie uważam że one tej funkcji nie spełniają, a napewno nie w stopniu równoważącym ich cene (dla mojego domu pewnie ok 10 tys zł bez żadnych silników - których napewno i tak bym nie instalował). Wolę te pieniądze przeznaczyć na lepsze, bezpieczniejsze okna czy nowoczesniejszy, bardziej rozbudowany alarm, choć wiem że nic nie gwarantuje 100% zabezpieczenia przed złodziejem, którego nie my pilnujemy tylko ona nas piluje (i najskuteczniejszy zapewne będzie dobry sąsiad - tylko gdzie takich sprzedają :lol: ). Widzę, lub raczej czytam, że funkcja ochronna schodzi na dalszy plan (bo czytałem nawet że Ci co rolety mają ich nie opuszczają podczas nieobecności), np. w sytuacjii wyjazdu, nie tylko z powodu małej wiary w ich skuteczność ale także z tych powodów że skutecznie ograniczają dostęp światła do pomieszczenia, więc egzystencja roślin podczas kilkudniowych wyjazdów może być wystawiona na dużą próbe. Inne argumenty dla mnie sa mało istotne. Wizualnie opuszczone rolety też mi się średnio podobają dlatego obecnie skłaniam się jednak by ich nie montować.

Jednakże mysle, że warto odnowić temat - może wypowiedzą się użytkownicy rolet i podadzą zalety lub wady o jakich jeszcze nie było mowy.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Himlaje, proponuję małe doświadczenie, żeby nie snuć domysłów odnośnie głośności rolet. Przejdź się późnym wieczorem po osiedlu domów (nowych, tam raczej na 90% są rolety) podczas silnego wiatru. Gwarantuję Ci, że nie zobaczysz latających na wietrze i hałasujących rolet. Myślę, że wyrobiłeś sobie taką opinię mając w pamięci obraz ruszających się przy byle podmuchu zwykłych aluminiowych żaluzji naokiennych. Rolety zewnętrzne nie mają z tym nic wspólnego. Przecież ten pancerz umocowany jest w prowadnicach na całej wysokości okien, poza tym jest to naprawdę ciężkie. Z całą pewnością również będziesz miał okazję usłyszeć na takim osiedlu odgłos spuszczanej rolety, jeśli nie, to poproś sąsiada o demonstrację. Tak pracuje rozwijany pancerz. Acha, rolety mają najczęściej blokadę po spuszczeniu i nie da się tego z zewnątrz otworzyć. Choć tak naprawdę wiadomo jak to jest, profesjonalny włamywacz i tak wie, jak to obejść, podobnie jak złodzieje samochodów wiedzą, jak ukraść dobrze zamkniętego mercedesa z gpsem, prawda? Jak dla mnie, to proste i względnie tanie zabezpieczenie przed pospolitym włamaniem i np zbiciem szyby. Co do zaciemnienia podczas wyjazdów, żałuję, że nie dopłaciłam, ale są systemy z programatorem godzinowym i wtedy kwiatki w dzień mają jasno :) Moim zdaniem największy atut rolet, to zabezpieczenie przed wiatrem, zimą jest w nocy po prostu cieplej, bo najwięcej ciepła ucieka przez okna. Acha, jeszcze mi się przypomniało, że rolety świetnie chronią przed owadami, wieczorem latem można sobie całkiem otworzyć okno i zapalić światło, zamykając roletę "o jeden ząbek wyżej', czyli nie do końca blokady. W pancerzu zostają takie podłużne otworki, przez które swobodnie przepływa powietrze, a wszystkie krwiopijne stwory zostają na zewnątrz. No, to wszystko, naprawdę nie moja to sprawa, czy zamontujesz rolety, czy nie, ale te Twoje obiekcje wydały mi się absurdalne. Ja mam dopasowane do elewacji i jest to u mnie również element dekoracyjnym. Nie bez znaczenia jest też zrobienie całkowitego zaciemnienia w dzień (TV, albo spanie). Piszesz, że obecnie uważasz, że to niedobry pomysł. Zwróć uwagę, że to tylko twoje domysły. Zrobisz jak zechcesz, ale ja na Twoim miejscu po prostu pogadałabym z życzliwym sąsiadem, który nowoczesne rolety ma i użytkuje. Nawet obcy z osiedla chętnie odpowiedzą na Twoje pytania, będzie okazja, żeby się zapoznać :lol: Kurka wodna znów się rozpisałam, ale ja uważam, że montaż rolet u mnie (w wykończonym, zamieszkałym domu), to jedna z najsłuszniejszych decyzji domowych. Baaardzo praktyczne i ładne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tamtym roku bedac na wakacjach przeslismy sie po nowym osiedlu domow, ktore wybudowalo sie pod nasza nieobecnosc obok tesciow...co drugi dom mial te rolety zewnetrzne.

Moj mlodszy syn po poaru minutach nie wytrzymal i palnal:

Mama, dlaczego tu same sklepy sa, a nie domy?

Mowie, ze to domy. Tu ludzie mieszkaja...

Syn na to: To ludzie mieszkaja w sklepach?

Nie?

To dleczego rolety sklepowe w oknach maja?

:lol: :lol:

 

Ubawilismy sie, na rozumowanie 6 latka... :lol:

 

Na upaly klimatyzacja chyba lepsza jest? Taki jej podstawowy cel: chlodzic pomieszczenia w upaly...

 

Pozdrowienia,

 

Maja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ewiwa - troche przesadzasz z tym 90% rolet w nowych domach. W mojej okolicy (raczej zamożnej, dodam, wiec to nie tylko sprawa pieniędzy) statystyka nie jest tak wyrazista.

Ja bardzo łamałem sie przy tym dylemacie przy budowie, bo temat był strategiczny już przy stawianiu stanu surowego (konstrukcja naproży). Ostatecznie nie zainstalowałem. Z zalet rolet kupiłbym:

- ochrona przed ostrym słońcem,

- "funkcja antyowadowa" - jeśłi praktycy twierdzą, że działa, to ok,

- w kontrybucję w izolacji cieplnej w zimie mocno watpię (ale może sa jakieś potwierdzone parametry, inaczej to tylko wiara).

- ochrona przed wiatrem i jakimś szybkim włamaniem, gdy mamy roletę opuszczoną i np w nocy uchylimy sobie okno. Pzzy zamkniętych i szczelnych oknach chyba ochrona roleta przed wiatrem nie jest potrzebna.

A wady:

- opuszczona roleta zaciemnia pomieszczenie prawie całkowicie, nie "widzę świata". Dla mnie to wada, a dla innych zaleta - zależy. Dla mnie taka roleta tworzy klimat cokolwiek więzienny. Mam próbke, gdy w sypialni zaciągnę zasłony (gruby materiał).

- jeśli ktoś stosuje rolety jako jedno z zabezpieczeń przed włamaniem to opuszczone rolety w całym domu na kilometr sa informacją dla złodzieja, że w domu nikogo nie ma. Jak stwierdzono, antywłamaniowość rolet jest wątpliwa, za to informacja dla złodzieja wyraźna.

- koszty wykonania (dość duże) - wybrałem wariant z porządnymi oknami (szyby P4, mocne okucia) i doinwestowałem alarm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rolety sklepowe

:p :lol: można i tak. Ja to się zastanawiałam będąc na spacerze po starej wsi, czy wszyscy ludzie mają w domach spalarnie śmieci, czy jakieś fabryki plastików, bo z każdego komina czarny gryzący dym wali zimą. Nie ma tego na w nowej części na osiedlu, znaczy się - dziwacy jacyś? Wiadomo, nietutejsi :wink: Nawet niektórzy kominów nie mają, tylko wentylację mechaniczną, to ci dopiero wariaci. Nie ma łażących w obejściu kaczek i kur tylko trawniki z tujami. Ja wiem, to ekstrema, nie mniej takie obrazki u w mojej okolicy są na porządku dziennym. Rolety, czy nie, to tylko spór bez sensu. Chcemy - zakładamy i będziemy zadowoleni. Nie chcemy - nie zakładamy i też będziemy szczęśliwi. Podobnie z podłogówką, odkurzaczem centralnym i nawigacją w aucie. Nikt tu na siłę nikogo w maliny nie wpuszcza. Ludzie opisują swoje doświadczenia, z pewnością szczerze, bo anonimowo i to wszystko w temacie. Bez odbioru.

Pozdrawiam

E.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- w kontrybucję w izolacji cieplnej w zimie mocno watpię (ale może sa jakieś potwierdzone parametry, inaczej to tylko wiara).

 

 

Dawniej trudniej było udowodnić że rolety zewnętrzne spełniają funkcje izolacyjne. W dobie kamer termowizyjnych jest to proste a dla przykladu link do zdjęć termowizyjnych okien z roletą zewnętrzną i bez rolety

 

http://termodom.pl/inne/inteligentne_technologie/okna_i_drzwi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowo proponuję jeszcze proste doświadczenie. Wystarczy zmierzyć temperaturę na zewnątrz budynku oraz pomiędzy oknem a roletą.

Jeśli na zewnątrz będzie -8 to pomiędzy szybą a roletą 0 stopni C

Różnica znaczna

 

To doswiadczenie kupuję z jedną modyfikacją: umieśćmy termometr jakieś 0,5 cm od szyby od strony zewnętrznej w oknie bez zasłoniętej rolety. Odczytajmy temperaturę jaka sie ustali. Następnie zaciągnijmy roletę i poczekamy (chyba jakaś 1godz wystarczy). Jak temperatura sie podniesie, mamy doswiadczalnie potwierdzony wpływ rolety. Dlaczego tak jest prawidłowo? Bo cały czas mierzymy temperature w jednym konkretnymn miejscu.

Natomiast demonstracja z kamerą termowizyjną lub nawet Twoja agumentacja z różnica temperatur na "zewnątrz i wewnątrz" rolety to troche manipulacja, bo nie mierzysz temperatury w jednym miejscu. Tuż przy domu jest określony gradient (rozkład) temperatury. Tymczasem kamerzysta termowizyjny porównuje temperaturę powierzchni szyby z temperatura powierzchni rolety. A powinien filmować temperaturę powierzchni szyby bez rolety i z roletą - czyli filmować te okna np od wewnątrz.

Może ktoś z posiadaczy rolet zrobi eksperyment tak jak opisałem - będzie to wg mnie naukowe potwierdzenie "ciepłochronności" rolet. Teoretycznie wydaje sie, że możliwa różnica temperatur będzie tym wieksza im silniejszy wiatr na zewnątrz wieje - jeśli roleta dostatecznie tłumi ruch powietrza przy oknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

będzie to wg mnie naukowe potwierdzenie "ciepłochronności" rolet. Teoretycznie wydaje sie, że możliwa różnica temperatur będzie tym wieksza im silniejszy wiatr na zewnątrz wieje - jeśli roleta dostatecznie tłumi ruch powietrza przy oknie.

 

Widzę, że rozumiesz fizyczne aspekty sprawy, więc po co Ci "naukowe potwierdzenie"? Przecież wiesz, że rolety ograniczają wymianę energii za powietrzem zewnętrznym i rozumiesz, dlaczego tak się dzieje.

 

Na pewno także rozumiesz, że gdyby udało się uzyskać 100% szczelność (lub choćby bliską) takiej rolety, to okna zrównałyby się izolacyjnością z otaczającą je ścianą?

 

Oczywiście kwestią otwartą jest ILE daje roleta. To, że COŚ daje to oczywistość.

 

enickman "Przeoczenie" tej sprawy na etapie SSO to akurat bardzo dobry wybór. Pod/natynkowe (integro np. ) są lepsze - nie wieje przez rewizje, mostek można mocno ograniczyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każde udziwnienie i mechanika to nie tylko dodatkowa kasa, ale też dodatkowe kable, dodatkowy wysiłek myślenia o firmie, zakłądania, stres, bo są problemy, nie ma problemów i wreszcie - dodatkowe prawdopodobieństwo, że się popitoli

 

My nie zakłądamy rolet. We Florencji byłoby to uzasadnione, ale tu na północy, podczas nocy polarnej to raczej doświetlać się trzeba niż zaciemniać. Moim zdaniem rolety są u nas bes sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My nie zakłądamy rolet. We Florencji byłoby to uzasadnione, ale tu na północy, podczas nocy polarnej to raczej doświetlać się trzeba niż zaciemniać. Moim zdaniem rolety są u nas bes sensu.

 

Co to znaczy - bez sensu? Może jak nie masz okien, to bez sensu - np. masz ziemiankę (skądinąd bardzo sensowna energetycznie konstrukcja). Jak masz - to z sensem. Najwyżej możesz popłakać w rękaw, że są takie drogie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że rozumiesz fizyczne aspekty sprawy, więc po co Ci "naukowe potwierdzenie"? Przecież wiesz, że rolety ograniczają wymianę energii za powietrzem zewnętrznym i rozumiesz, dlaczego tak się dzieje.

 

Na pewno także rozumiesz, że gdyby udało się uzyskać 100% szczelność (lub choćby bliską) takiej rolety, to okna zrównałyby się izolacyjnością z otaczającą je ścianą?

 

No właśnie problemem może być ta nie-100%-owa szczelność rolet. Powiem więcej - teoretycznie taka nieszczelność w pewnych warunkach może spowodować, że powietrze omiata szyby okien z większa prędkością, niż prędkość wiatru na dworze. Klasyczny efekt przeciągu. A ponieważ nie wiem, czy- i jakie to może mieć znaczenie, doradzam eksperyment. Z teorii wynika, że jakiś efekt ciepłochronności powinien być, ale czy jest on na tyle znaczny, zeby go wymieniać jako istotny argument "za", tego nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

A jak wygląda sprawa jak przeoczyło się temat na etapie SSO (ściana 3W)?

Da się takie podtynkowe?

Pewno da się ale trzeba dać okna niższe o min. 16 cm (BeClever)?

Duża jest różnica w cenie takich okien? (to już niestandardowe)

Jakiej długości roleta zmieści się w tej najmniejszej skrzynce?

 

Panie i Panowie,

 

Proszę Was - zamiast roztrząsać nad wyższością jednych świąt nad drugimi - pomóżcie mi w konkretnej sytuacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...