dominikams 25.02.2008 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 Słuchajcie, wpadłam w jakiś obłęd ukorzeniania Pozamawiałam różne patyki, porobiłam sztobry z krzewów, które już mam i robię eksperymenty - ukorzeniam w piachu, w wodzie, albo na przemian (a oststnio robię próbę w trocinach) Podglądam co tam się dzieje, czy już kalus, czy korzonki, no jakaś psychoza już. Kiedy mi przejdzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 25.02.2008 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 Jak braknie miejsca w ogrodzie u Ciebie i u rodziny oraz znajomych. Wiem na pewno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 26.02.2008 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 Jak braknie miejsca w ogrodzie u Ciebie i u rodziny oraz znajomych. Wiem na pewno. o Allegro zapomniałaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gkrzyszt 03.03.2008 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2008 Słuchajcie, wpadłam w jakiś obłęd ukorzeniania Pozamawiałam różne patyki, porobiłam sztobry z krzewów, które już mam i robię eksperymenty - ukorzeniam w piachu, w wodzie, albo na przemian (a oststnio robię próbę w trocinach) Podglądam co tam się dzieje, czy już kalus, czy korzonki, no jakaś psychoza już. Kiedy mi przejdzie? Słyszałm ze to nieuleczalna jednostka chorobowa i L-4 na to nie dają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygmor 03.03.2008 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2008 Dominiko,Nie zrażaj się ukorzeniaj. Wolę to robić w gruncie od wiosny do jesieni, ale można inaczej, tylko ja mam taką pracę jaką mam i często zapominam o niektórych zabiegach, a w gruncie to dużo łagodniej i jakoś bezstresowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 03.03.2008 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2008 Witaj po długiej nieobecności. I zajrzyj do rododendronów, bo niektórzy z tęsknoty usychają... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aluland 03.03.2008 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2008 Gdy zabraknie miejsca zapraszam na poj Łeczyńsko-włodawskie 2ha czeka na pomysly. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 03.03.2008 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2008 Witaj po długiej nieobecności. I zajrzyj do rododendronów, bo niektórzy z tęsknoty usychają... Mirku, jak to dobrze, że Twoja życzliwość i cierpliwość nie umyka z forum wraz z nastaniem mrozów Cieplutko dziękuję za to, że JESTEŚ i pozdrawiam serdecznie całą gromadkę -h. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 03.03.2008 20:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2008 No, kochani, nie poprawia mi się, ale też nie pogarsza - do czasu jak dojadą moje sztobry winorośli. Oj, będzie się działo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dusia2006 04.03.2008 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Mirku, jak to dobrze, że Twoja życzliwość i cierpliwość nie umyka z forum wraz z nastaniem mrozów Cieplutko dziękuję za to, że JESTEŚ........ .........pierwszy kolejkowy....znamy te numery Hanka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 04.03.2008 14:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Spoko, nie będzie żadnych równiejszych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dusia2006 04.03.2008 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 no a u mnie baby na wsi gadają że musi to cud jaki, bo z niebios jakieś anielskie śpiewy dolatują a dominikams ukorzeniaj ukorzeniaj, nie przeszkadzaj sobie, ja już uciekam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 05.03.2008 02:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2008 Dominiko, jak bedziesz miała zbyt wiele winorośli, dobrze ukorzenionych, odpornych na mróz to ja bardzo chętnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lidka i Janusz 05.03.2008 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2008 Czy ukorzenione sztobry teraz można później bezpośrednio wsadzać do gruntu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 05.03.2008 22:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2008 Tomku, będę pamiętać, ale nic nie obiecuję - nie wiem, jak mi pójdzie z tymi sztobrami Tam do ciebie jaka mrozoodporność? do -25 wystarczy, czy do -30? Masz zamiar okrywac czy musi być samowystarczalne? Lidka i Janusz - można oczywiście, tylko trzeba uważać, żeby nie uszkodzić korzeni. Aha, i wysadzać się powinno w miarę szybko - idealnie byłoby zaraz po wypuszczeniu korzonków, dlatego ja ze sztobrami winorośli czekam aż do końca marca/pocz. kwietnia. Te, które teraz ukorzeniam stoją na razie w nieogrzewanym garażu (oprócz kilku wybrańców, które służą mi za króliki doświadczalne ). Tak więc na razie nie ruszają za bardzo, co jest korzystne. A te "króliki" ukorzeniam albo w pojedyńczych (małych) doniczkach, albo po ukorzenieniu rozsadzam do doniczek. Do gruntu pójdą z całą zawartością doniczki, żeby nie naruszyć korzeni. Można ukorzeniać bezpośrednio w gruncie, ale ja tam wolę w doniczkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Capricorn 18.03.2008 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2008 dołączam do klubu. Naklikałam ostatnio sporo sztobr różnych roslin. Zobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annko 19.03.2008 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2008 Słuchajcie, wpadłam w jakiś obłęd ukorzeniania Pozamawiałam różne patyki, porobiłam sztobry z krzewów, które już mam i robię eksperymenty - ukorzeniam w piachu, w wodzie, albo na przemian (a oststnio robię próbę w trocinach) Podglądam co tam się dzieje, czy już kalus, czy korzonki, no jakaś psychoza już. Kiedy mi przejdzie? Muszę cię pocieszyć ,ta korba to już chyba nie przechodzi w tym roku to powstrzymała mnie jedynie choroba .Ale już przeszłam przez winorośle,hortensje ,magnolie przez odkłady ,winobluszcz trójklapowy ,trzmielina ,bukszpan,perukowiec ... a jeszcze sobie marzę np.oszczepieniu róż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nat-ka 16.11.2008 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2008 A jak to jest z ukorzenianiem iglaków ? Tak sobie uciąć gałązkę sosnową czy cisową, w ukorzeniacz i do doniczki?? To przeżyje??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 16.11.2008 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2008 Sosna raczej nie, cis chyba też ale doskonale rozmnażałam w ten sposób różne jałowce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 17.11.2008 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2008 Cis bez problemów , nawet z dośc długiej sadzonki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.