Ogrzewający elektrycznością z COP=1 - WYSTĄP !!!

[Liwko]

I co, dzięki pompie będziesz mógł to zostawić ?!

 

Jeszcze żaden z nich nie ściągał dachówek, więc na pewno płacą wyższe rachunki. Nie ma tygodnia by nie złapali kuny. Na ich szczęście nie grzeją czystym prądem.

[Gość Arturo72]

Arturo72...nie atakuję, tylko jestem ciekaw: tak tylko teoretycznie....tydzień czasu -20*,....albo w nocy -25*..... co się dzieje z grzaniem pompą P/W?Rozumiem, że grzeje z COP=1 czy w ogóle nie działa grzanie i trzeba uruchamiać farelki???

A czemu od arzu nie przy -40st.C przez tydzień ;)Co ma się dziać ? Na pewno nie wybuchnie tylko będzie grzała dalej :)W przeciągu tych 4 lat najzimiej było -18st.C przez ok.tydzień a pompa jak gdyby nigdy nic grzała i wystarczyło jej 10h na dobę łącznie z z cwu a zużycie energii przy tej temperaturze było 3,54kWh na godzinę pracy czyli zakładając,że grzała z mocą 9kW/3,54kWh=COP2,54. A COP2,54 przy cenie 1kWh 0,30zł daje koszt 1kWh 0,11zł.Gdyby było -25st.C grzała by dalej tylko,że dłużej na dobę i COP może trochę by spadł ale pewnie przy -40st.C do pomocy musiała by być użyta grzałka :DNie wiem skąd te mity,że COPy powietrznych spadają do 1 czy zamarzają ? To nie są protezy klimatyzatory Edytowane 23 Listopada 2016 przez Arturo72

[Barth3z]

Jeszcze żaden z nich nie ściągał dachówek, więc na pewno płacą wyższe rachunki. Nie ma tygodnia by nie złapali kuny. Na ich szczęście nie grzeją czystym prądem.

 

Po pierwsze, skąd wiedzą, że mają tak potarganą izolację przez kuny, skoro nie ściągali dachówek ?

Po drugie, jak dobrali swoje pompy? Czy mocno przewymiarowali i teraz przy takich dewastacjach mają odpowiedni zapas mocy ?

 

PS. Z tego co się orientuję można to naprawić z ubezpieczenia domu.

[Barth3z]

A czemu od arzu nie przy -40st.C przez tydzień ;)Co ma się dziać ? Na pewno nie wybuchnie tylko będzie grzała dalej :)W przeciągu tych 4 lat najzimiej było -18st.C przez ok.tydzień a pompa jak gdyby nigdy nic grzała i wystarczyło jej 10h na dobę łącznie z z cwu a zużycie energii przy tej temperaturze było 3,54kWh na godzinę pracy czyli zakładając,że grzała z mocą 9kW/3,54kWh=COP2,54.Gdyby było -25st.C grzała by dalej tylko,że dłużej na dobę i COP może trochę by spadł ale pewnie przy -40st.C do pomocy musiała by być użyta grzałka

 

To ciesz się, że dali tego TCAP'a, bo ta Extensa 8kW pewnie nie uciągnęłaby cwu i co.

[Gość Arturo72]

To ciesz się, że dali tego TCAP'a, bo ta Extensa 8kW pewnie nie uciągnęłaby cwu i co.

Ta extensa 8kW przy -20st.C ma moc grzewczą niecałe 5kW a ja przy -20st.C obciążenie mam 3,5kW czyli spokojnie by uciągnęła :DCOP ma podobny przy tej temperaturze.

[APZ]

Ta extensa 8kW przy -20st.C ma moc grzewczą niecałe 5kW a ja przy -20st.C obciążenie mam 3,5kW czyli spokojnie by uciągnęła :DCOP ma podobny przy tej temperaturze.

 

Chyba, że kuny zjedzą Ci izolację

[Gość Arturo72]

Chyba, że kuny zjedzą Ci izolację

Styropianu nie łykają a wełny u mnie ani grama

[Liwko]

Po pierwsze, skąd wiedzą, że mają tak potarganą izolację przez kuny, skoro nie ściągali dachówek ?

Po drugie, jak dobrali swoje pompy? Czy mocno przewymiarowali i teraz przy takich dewastacjach mają odpowiedni zapas mocy ?

 

PS. Z tego co się orientuję można to naprawić z ubezpieczenia domu.

 

Słyszą jak im kuny w wełnie zapieprzają.

Gdzie ja napisałem, że grzeją PC?

 

Odniosłem się do tego co żeś na pisał o izolacji. Jak widzisz ona też może się popsuć.

[Liwko]

Styropianu nie łykają a wełny u mnie ani grama

 

 

http://images49.fotosik.pl/1425/3d0fddf67507598bmed.jpg

 

http://www.kacper112.mojabudowa.pl/pliki/kacper112/image/elewacja_07.jpg

[miloszenko]

Liwko, czy Ty tymi zdjęciami chcesz udowodnić, że lepiej mieć PC niż więcej izolacji?

 

Nie jestem pewien czy oby te uszkodzenia nie są i tak znacznie rzadsze niż problemy z PC, gdzie mamy elementy ruchome, sprężające i inne.

 

Jak komuś znika izolacja w dachu, to nie rachunek za ogrzewanie jest głównym problemem, tylko postępująca degradacja takiego pomieszczenia i potrzeba szybkiego remontu.

[oszczednyGrześ]

A czemu od arzu nie przy -40st.C przez tydzień ;)Co ma się dziać ? Na pewno nie wybuchnie tylko będzie grzała dalej :)W przeciągu tych 4 lat najzimiej było -18st.C przez ok.tydzień a pompa jak gdyby nigdy nic grzała i wystarczyło jej 10h na dobę łącznie z z cwu a zużycie energii przy tej temperaturze było 3,54kWh na godzinę pracy czyli zakładając,że grzała z mocą 9kW/3,54kWh=COP2,54. A COP2,54 przy cenie 1kWh 0,30zł daje koszt 1kWh 0,11zł.Gdyby było -25st.C grzała by dalej tylko,że dłużej na dobę i COP może trochę by spadł ale pewnie przy -40st.C do pomocy musiała by być użyta grzałka :DNie wiem skąd te mity,że COPy powietrznych spadają do 1 czy zamarzają ? To nie są protezy klimatyzatory

 

Protezy nawet te najtańsze drogi kolego z katalogowym grzaniem do -10'C zeszłej zimy przy -24'C grzały nadal! Grzałek nie mają. Ba znam takie protezy co grzeją przy - 40'C i wcale nie są to modele cold region (informacje z syberii). Moja proteza, którą dorzuciłem sobie na testy w tym sezonie ma gwarantowane wysokie parametry grzania do -27'C.

[oszczednyGrześ]

Liwko, czy Ty tymi zdjęciami chcesz udowodnić, że lepiej mieć PC niż więcej izolacji?

 

Nie jestem pewien czy oby te uszkodzenia nie są i tak znacznie rzadsze niż problemy z PC, gdzie mamy elementy ruchome, sprężające i inne.

 

Jak komuś znika izolacja w dachu, to nie rachunek za ogrzewanie jest głównym problemem, tylko postępująca degradacja takiego pomieszczenia i potrzeba szybkiego remontu.

 

No można wnioskować, że kuna powoduje zalecenia dla pomp ciepła A tak na poważnie to gdzie taka epidemia tych kun? Co to za region?

[oszczednyGrześ]

http://images49.fotosik.pl/1425/3d0fddf67507598bmed.jpg

 

http://www.kacper112.mojabudowa.pl/pliki/kacper112/image/elewacja_07.jpg

 

To jakaś inwazja jest...

[Liwko]

Liwko, czy Ty tymi zdjęciami chcesz udowodnić, że lepiej mieć PC niż więcej izolacji?...

 

 

...Jak komuś znika izolacja w dachu, to nie rachunek za ogrzewanie jest głównym problemem, tylko postępująca degradacja takiego pomieszczenia i potrzeba szybkiego remontu.

 

W sumie nie wiem co napisać, bo sam sobie odpowiedziałeś

 

Po prostu ocieplenie tez może się jak widac popsuć i w naprawie może być bardzo kosztowne.

[Liwko]

A tak na poważnie to gdzie taka epidemia tych kun? Co to za region?

 

Np. dwa kilometry ode mnie (północna Wielkopolska), ale na tym forum walczą z kunami ludzie niemal z całej Polski.

Jeden z tematów

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?76638-%C5%81asica-Kuna-pomocy&highlight=kuna

[oszczednyGrześ]

Np. dwa kilometry ode mnie (północna Wielkopolska), ale na tym forum walczą z kunami ludzie niemal z całej Polski.

Jeden z tematów

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?76638-%C5%81asica-Kuna-pomocy&highlight=kuna

 

U mnie w miarę spokojnie. Zdarzyło mi się jednak że miałem poprzegryzane kable w samochodzie tzn. te od gazu mówią że to kuny ale na razie w domu nie widziałem.

[PaRa]

To chyba powinienem się cieszyć, że u mnie plaga dzików, płot załatwi sprawę. A jak płot nie pomoże to jestem gotowy

 

http://images78.fotosik.pl/766/7e197b0efc883ca4med.jpg

[JTKirk]

U mnie w miarę spokojnie. Zdarzyło mi się jednak że miałem poprzegryzane kable w samochodzie tzn. te od gazu mówią że to kuny ale na razie w domu nie widziałem.

 

znajomy mechanik ostatnio zamawiał sporą ilość odstraszaczy - coraz więcej ludzi chce to do aut, bo ponoć straszna plaga jest. O domu też mówił...

ja się tylko zastanawiam, którędy te france wchodzą do domu

[APZ]

Te odstraszacze nic nie dają do aut. Sprawdzone, przetestowane. Trzeba założyć taką kostkę jak do WC.

http://zamawiajdodomu.pl/product-pol-3196-DOMESTOS-Power-5-Pine-kostka-do-WC-55-g-uniw.html?gclid=CjwKEAiAmdXBBRD0hZCVkYHTl20SJACWsZj99WxUYwHCEILA9VvyaAgMFpqIQFPkg3LS-i6wkPgo3BoCqKDw_wcB

 

Czym bardziej śmierdząca tym lepsza.

[grzeniu666]

Ja mam ułożone rurki do OP, ale prysznic omijałem bo musiałbym robić mega-gimnastyki, zawijasy dylatacje itp itd.

Nic nie wrzucaj, to bez sensu

Ja dałem tylko dlatego, że został mi nadmiar kabla przy układaniu. Specjalnie bym tam żadnego ogrzewania nie dawał.

 

Dzięki @Barth3z, tak mi się właśnie zdawało, że komfort podłogówki pod prysznicem jest nieco przeleklamowany (u mnie to akurat kłopotliwe, w przeciwnym razie dlaczego nie)