Liwko 14.02.2017 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2017 Mieszkam we własnym domu 5 rok, ciągle dochodzi coraz to nowe urządzenie, prąd bytowy tylko rośnie, mieszkańców też już więcej i dzisiaj bardzo żałuję, że podczas budowy ani PC PW ani paneli nie można było dostać chociażby za 200% obecnych kosztów. Można było, tylko się nie wierzyło (mieszkam dłużej od ciebie) Co do samej PC - mam piec gazowy za jakieś 5000 zł, 2 razy miał już przestój, drobne naprawy za grosze, ale ten dzień czy dwa kiedy kocioł nie pracuje oznacza, że z dzieciakami trzeba się gdzieś wynieść i jakoś normalnie żyć. A wszyscy tu piszą, że im 0,5-1 stopień na dobę dom traci Niecentralne ogrzewanie tej wady nie ma Jak prądu nie będzie to ci nic nie pomoże. Ja rozpalę w kominku, ty albo będziesz szukał agregatu albo butli gazowej i grzał słoneczkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miloszenko 14.02.2017 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2017 A wszyscy tu piszą, że im 0,5-1 stopień na dobę dom traci Chodziło mi o brak ciepłej wody, temperatura do niekomfortowej spadałaby 3-4 dni, no u Ciebie 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek B.. 14.02.2017 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2017 (edytowane) Na dzień dzisiejszy 5KW paneli pv razem z trzema nowymi inwerterami + dwa zapasowe zamknęła się w kwocie 10tys. PLN. Montaż i uruchomienie na wiosnę. Przy bieżącym zużyciu wychodzi, że za cały rok będę dopłacał do 3000kwh taryfy nocnej+opłaty stałe w taryfie G12w. Edytowane 14 Lutego 2017 przez Tomek B.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 14.02.2017 16:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2017 Chodziło mi o brak ciepłej wody, temperatura do niekomfortowej spadałaby 3-4 dni, no u Ciebie 2 O ludzie, tragedia. Może sobie nie zdajesz sprawy, ale w moim podgrzewaczu jest zwyczajna grzałka z termostatem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 14.02.2017 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2017 Na dzień dzisiejszy 5KW paneli pv razem z trzema nowymi inwerterami + dwa zapasowe zamknęła się w kwocie 10tys. PLN. Montaż i uruchomienie na wiosnę. Druciarstwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek B.. 14.02.2017 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2017 Druciarstwo. Ale kalkulacja prosta, po 5 latach zwrot nakładów inwestycyjnych. Gdzie znajdę lokatę na 20% rocznie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 14.02.2017 16:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2017 Tyle że ty te plany chcesz podporządkować ogrzewaniu, ja nie Nie... Wybudować bardzo wygodny i prosty technicznie budynek którego eksploatacja praktycznie nic nie kosztuje ... Co w tym takiego dziwnego...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rwojtek 14.02.2017 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2017 .... Zużycie na co cwu mamy tak jak w stopce+ 6mcsx200kwh na wodę żeby uwzględnić cwu na cały rok. Doliczając do tego prąd bytowy jesteśmy na poziomie ok 6000kwh rocznie. ...... 3500 + 6x200 = 4700 Prąd bytowy miesięcznie wychodzi u Ciebie około 100kWh - mieszkasz w domu tylko w weekendy i masz wszystkie sprzęty klasy A++++++? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 14.02.2017 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2017 Druciarstwo. Może i druciarstwo ale jak inaczej nazwać instalację której cała komplikacja opiera się na odróżnieniu dwóch kolorów kabla.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ad_mar 14.02.2017 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2017 3500 + 6x200 = 4700 Prąd bytowy miesięcznie wychodzi u Ciebie około 100kWh - mieszkasz w domu tylko w weekendy i masz wszystkie sprzęty klasy A++++++? Mamy same ledy i laptoki. Zmywarka i pralka jest programowana na tanie taryfy. Reszta używana kiedy potrzebna. W 1 roku wyszło nam 1400kwh w drogiej taryfie. Możesz wierzyć lub nie - nie stawiam sobie za punkt honoru przekonywania kogokolwiek do własnego zużycia. Tak samo z resztą jak część osób grzejąca czystym prądem opisując swoje zużycia i odwieczne pyskówki i przebąkiwania niektórych że to niemożliwe. Niech to zużycie wzrośnie nawet do 3000, nie mówię że nie wzrośnie. W dalszym ciągu przy planowanej mocy oscylujemy na poziomie ~1000zł za cały prąd w domu. Dorzucenie kolejnych 2kwp jeśli wyjdą ekonomicznie uzasadnione nie stanowi w naszym przypadku problemu bo jest na tyle miejsca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 14.02.2017 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2017 (edytowane) Nie zgodzę się z Tobą. Wydanie pieniędzy na PV czy PC to inwestycja w niskie koszty utrzymania. Inwestycja musi się opłacać, żeby miała sens. Jeżeli rozsypie się zanim przyniesie korzyści, które pokryją koszty nabycia i utrzymania, to nie ma sensu. I w większości domów współcześnie budowanych nie zdąży się zwrócić (i to w optymistycznej wersji). Do tego można tylko zgadywać, jakie będą koszty napraw i konserwacji gdy będzie zbliżał się moment, w którym zacznie powodować ekonomiczną opłacalność takiego przedsięwzięcia. Taki stary żart mi się przypomniał: - Ta maszyna zastępuje pracę 5 ludzi - A kto ją obsługuje? - 7 specjalistów Oczywiście OZC i oferty w dłoń i trzeba przeliczyć każdą sytuację. Bo są takie, gdzie się zwróci w 6-8 lat (o ile nie nastąpi jakaś usterka kosztowna w naprawie) - wtedy ma sens. Co do samej PC - mam piec gazowy za jakieś 5000 zł, 2 razy miał już przestój, drobne naprawy za grosze, ale ten dzień czy dwa kiedy kocioł nie pracuje oznacza, że z dzieciakami trzeba się gdzieś wynieść i jakoś normalnie żyć. Niecentralne ogrzewanie tej wady nie ma, mało tego, jak tylko zimą pyknie coś z paneli można maksymalizować auto-konsumpcję. Ale jakiej wady nie ma? I co niecentralne? Że jak masz PC to się nie zepsuje? Że przerwy w dostawie prądu nie będzie? Jesteś w super sytuacji, skoro masz i gaz, i prąd. Czemu nie dołożysz grzałki do zasobnika za grosze, żeby właśnie w takiej sytuacji sobie dogrzać prądem? Do tego nie trzeba PC ani PV. Za to jak masz wszystko na prąd (nawet z PV on-grid) - to faktycznie takie sytuacje stwarzają problem. Edytowane 14 Lutego 2017 przez Kaizen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miloszenko 14.02.2017 17:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2017 Inwestycja musi się opłacać, żeby miała sens. Jeżeli rozsypie się zanim przyniesie korzyści, które pokryją koszty nabycia i utrzymania, to nie ma sensu. I w większości domów współcześnie budowanych nie zdąży się zwrócić (i to w optymistycznej wersji). Do tego można tylko zgadywać, jakie będą koszty napraw i konserwacji gdy będzie zbliżał się moment, w którym zacznie powodować ekonomiczną opłacalność takiego przedsięwzięcia. Taki stary żart mi się przypomniał: - Ta maszyna zastępuje pracę 5 ludzi - A kto ją obsługuje? - 7 specjalistów Oczywiście OZC i oferty w dłoń i trzeba przeliczyć każdą sytuację. Bo są takie, gdzie się zwróci w 6-8 lat (o ile nie nastąpi jakaś usterka kosztowna w naprawie) - wtedy ma sens. A wydanie tego na elementy wykończenia będzie miało większy sens? Proszę Cię, buduję się, mam budżet i decyduje na co go wydam. Jeden ma dodatkowy pokój, inny podwójny garaż, a ja trochę zrobię sam i mam minimalne koszty stałe za energię od pierwszego dnia skorzystania. Przez dobre 15 lat czy będę miał pracę czy nie koszty będą minimalne. Chodzi o skierowanie budżetu na budowę domu na obniżenie kosztów jego użytkowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ad_mar 14.02.2017 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2017 Inwestycja musi się opłacać, żeby miała sens. Jeżeli rozsypie się zanim przyniesie korzyści, które pokryją koszty nabycia i utrzymania, to nie ma sensu. I w większości domów współcześnie budowanych nie zdąży się zwrócić (i to w optymistycznej wersji). Do tego można tylko zgadywać, jakie będą koszty napraw i konserwacji gdy będzie zbliżał się moment, w którym zacznie powodować ekonomiczną opłacalność takiego przedsięwzięcia. Taki stary żart mi się przypomniał: - Ta maszyna zastępuje pracę 5 ludzi - A kto ją obsługuje? - 7 specjalistów Oczywiście OZC i oferty w dłoń i trzeba przeliczyć każdą sytuację. Bo są takie, gdzie się zwróci w 6-8 lat (o ile nie nastąpi jakaś usterka kosztowna w naprawie) - wtedy ma sens. Ale jakiej wady nie ma? I co niecentralne? Że jak masz PC to się nie zepsuje? Że przerwy w dostawie prądu nie będzie? Jesteś w super sytuacji, skoro masz i gaz, i prąd. Czemu nie dołożysz grzałki do zasobnika za grosze, żeby właśnie w takiej sytuacji sobie dogrzać prądem? Do tego nie trzeba PC ani PV. Za to jak masz wszystko na prąd (nawet z PV on-grid) - to faktycznie takie sytuacje stwarzają problem. Nie zgodzę się z tobą bo przecież to można napisać o każdej współczesnej rzeczy, od żarówki w lampie (bo można siedzieć przy świeczce która nigdy się nie zepsuje tylko wypali i zmienisz na nową) po PV/pompę ciepła a na domu i samochodzie kończąc. Tylko gdzie byśmy z tym doszli jakby wszyscy dalej konno jeździli i mieszkali w szałasach. Za wynajem mieszkania też możesz płacić 1000zł/mcs ale decydujesz się na kupno działki i budowę domu za często ponad 250k+. Kiedy to ci się zwróci pod względem ekonomicznym na który się powołujesz. A jeszcze remonty, malowania itp. A tak wynajmujesz i masz problem z głowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ad_mar 14.02.2017 17:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2017 A wydanie tego na elementy wykończenia będzie miało większy sens? Proszę Cię, buduję się, mam budżet i decyduje na co go wydam. Jeden ma dodatkowy pokój, inny podwójny garaż, a ja trochę zrobię sam i mam minimalne koszty stałe za energię od pierwszego dnia skorzystania. Przez dobre 15 lat czy będę miał pracę czy nie koszty będą minimalne. Chodzi o skierowanie budżetu na budowę domu na obniżenie kosztów jego użytkowania. dokładnie tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 14.02.2017 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2017 (edytowane) A wydanie tego na elementy wykończenia będzie miało większy sens? Proszę Cię, buduję się, mam budżet i decyduje na co go wydam. Oczywiście, że Ty decydujesz. Pewnie, że można wydać 500zł/m2 płytek, bo ktoś tak ceni ich walory estetyczne. Nie o tym tu dyskutuję. Dyskutowane tu rozwiązania są funkcjonalnie niemal tożsame. A nawet powiedziałbym, że dołożenie PV czy PC zwiększa obsługowość i awaryjność systemu. Czyli ma same wady - i tylko jedną zaletę mniejsze koszty eksploatacji. Więc na dobrą sprawę jedyny argument za PV i PC to portfel. Tyle, że ten parametr, przy dokładnym policzeniu, jest niekorzystny dla PV i PC w konfrontacji z kupnem prądu w G12 w większości domów współczesnych. Oczywiście powtórzę, że oferty i OZC w dłoń, i trzeba przeliczyć konkretny przypadek. Przez dobre 15 lat czy będę miał pracę czy nie koszty będą minimalne. No właśnie takie podejście nie ma sensu - jakbyś odłożył te pieniądze do banku (nawet przy dzisiejszym oprocentowaniu) to ekonomicznie i tak Ci się bardziej opłaci. I będziesz miał z czego pokryć rachunki. Nigdy nie rozumiałem podejścia, że muszę wydać wszystko, co mam. Bo kiedyś nie będę miał. Zawsze warto odłożyć jakieś pieniądze na taką okoliczność, o jakiej piszesz zamiast wydawać teraz. Co z tego, że wydasz pieniądze teraz, jak w przyszłości nie będziesz miał nawet na zapłacenie tych minimalnych (oby się nie psuły sprzęty) kosztów. A jak teraz nie masz lepszej alternatywy na wydanie pieniędzy, niż nieopłacalna ekonomicznie inwestycja zwiększająca pracochłonność, obsługowość i awaryjność systemu, to pozazdrościć. Edytowane 14 Lutego 2017 przez Kaizen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dred1975 14.02.2017 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2017 Tyle że ja z PC zużywam 8000kWh. Bez niej zużyłbym dwa razy więcej. Zużywasz 8000kWh za 800zł ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miloszenko 14.02.2017 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2017 Oczywiście, że Ty decydujesz. Pewnie, że można wydać 500zł/m2 płytek, bo ktoś tak ceni ich walory estetyczne. Nie o tym tu dyskutuję. Dyskutowane tu rozwiązania są funkcjonalnie niemal tożsame. A nawet powiedziałbym, że dołożenie PV czy PC zwiększa obsługowość i awaryjność systemu. Czyli ma same wady - i tylko jedną zaletę mniejsze koszty eksploatacji. Więc na dobrą sprawę jedyny argument za PV i PC to portfel. Tyle, że ten parametr, przy dokładnym policzeniu, jest niekorzystny dla PV i PC w konfrontacji z kupnem prądu w G12 w większości domów współczesnych. Oczywiście powtórzę, że oferty i OZC w dłoń, i trzeba przeliczyć konkretny przypadek. No właśnie takie podejście nie ma sensu - jakbyś odłożył te pieniądze do banku (nawet przy dzisiejszym oprocentowaniu) to ekonomicznie i tak Ci się bardziej opłaci. I będziesz miał z czego pokryć rachunki. Nigdy nie rozumiałem podejścia, że muszę wydać wszystko, co mam. Bo kiedyś nie będę miał. Zawsze warto odłożyć jakieś pieniądze na taką okoliczność, o jakiej piszesz zamiast wydawać teraz. Co z tego, że wydasz pieniądze teraz, jak w przyszłości nie będziesz miał nawet na zapłacenie tych minimalnych (oby się nie psuły sprzęty) kosztów. A jak teraz nie masz lepszej alternatywy na wydanie pieniędzy, niż nieopłacalna ekonomicznie inwestycja zwiększająca pracochłonność, obsługowość i awaryjność systemu, to pozazdrościć. W Twoim dzienniku stoi, iż będziesz miał PC PW i kominek. Jakoś w swoich wypowiedziach zalecasz nieco inną drogę. Mógłbyś to sprostować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 14.02.2017 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2017 Za wynajem mieszkania też możesz płacić 1000zł/mcs ale decydujesz się na kupno działki i budowę domu za często ponad 250k+. Zdecydowałem się na budowę, bo to jest najtańsze rozwiązanie, które zaspokoi moje potrzeby funkcjonalne. Potrzebuję zamkniętego, prywatnego ogródka dla dzieci, gabinetu, trzech sypialni i części dziennej. Jak wynajmiesz mi takie mieszkanie w bliskiej okolicy lub w Warszawie nawet za 2K zł, to biorę i rezygnuję z budowy. Niech nawet utrzymanie kosztuje dodatkowy 500 zł drożej miesięcznie, niż ma mnie kosztować dom (niestety, wiem jak funkcjonują wspólnoty i spółdzielnie - a do tego standardy energetyczne budynków są "trochę" inne niż domu, który buduję). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 14.02.2017 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2017 W Twoim dzienniku stoi, iż będziesz miał PC PW i kominek. Możesz zacytować? Nie przypominam sobie, żebym podjął decyzję odkąd zacząłem liczyć. Ciągle liczę i rozważam różne opcje. A nie dalej jak wczoraj napisałem: Jak w takie rzeczy jeszcze wierzyłem, to w ciemno kupując projekt chciałem zmienić ogrzewanie na PC. A potem zacząłem liczyć i myśleć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miloszenko 14.02.2017 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2017 http://forum.muratordom.pl/showthread.php?228998-Bud%C5%BCetowy-(TCO)-z-przyci%C4%99tym-bud%C5%BCetem-przy-stacji-PKP-z-widokiem-na-las&p=7238153&viewfull=1#post7238153 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.