Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Jasiek ma kable już naście lat, rachunki znośne. Dzisiaj bez problemu można postawić dom gdzie te rachunki za CO/CWU będą o połowę niższe.

 

Jak musiałaby się zmienić relacja cen prądu w nocy (czyli odpadu którego nie ma komu sprzedawać) względem cen energii gazu żeby opłacało się przy rachunkach 1500 zł grzebać w kotłowni? Czym innym będzie można palić?

 

Prąd ma w domu każdy. Czy wyobrażacie sobie żeby zdrożał w krótkim czasie o 100%? To te rachunki nadal będą niewielkie, tylko wtedy ludzie by wyszli na ulicę :p

 

Dalej, przy kablach mamy najdokładniejsze sterowanie i przekazanie energii z możliwych. Bezwzględnie lepiej od razu dorzucić PV i zostawić temat na lata niż robić 150% instalacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 44,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • jasiek71

    3293

  • Pyxis

    3126

  • Liwko

    2430

  • Lobo_M

    2212

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A potanieć to nie potanieje za bardzo bo interesu w tym nie będzie...:cool:

 

Najpierw będą dotacje, potem dzierżawa/najem a na końcu wszystkich się opodatkuje.

 

Ceny dla końcowego użytkownika raczej będą pozostawać na podobnym poziomie. Wystarczy spojrzeć na PC - można kupić nawet poniżej 15k, ale są to jednostki małej mocy, dla domów durszlaków to zawsze będzie dużo więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem o co chodzi z tym "mykiem". Jasiek, mógłbyś jaśniej ?

 

A mało jest wypowiedzi że np " my to utrzymujemy w domu 22-23*"..." A w innym miejscu ten sam użytkownik pisze że w wiatrołapu w czy jakimś innym pomieszczeniu ma 20* a w sypialni 19* " bo tak lubimy"...

O ile przy kablach i niecentralnym sterowaniu taki myk jest na porządku dziennym bo wystarczy tylko tak ustawić sterowanie...

O tyle przy ogrzewaniu rurkami i centralnym układem sterującym jest co najmniej kłopotliwe i zawsze następuje częściowe przenoszenie energii z pomieszczenia do pomieszczenia a przez to i średnia temperatura w budynku będzie wyższa co bezpośrednio przekłada się na zużycie energii...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W domu, który budujecie pod grzanie prądem ta PC będzie się dłużej amortyzować niż pożyje...

 

A skąd ty wiesz ile żyje PC? Wszyscy straszą, a okazuje się, że nikomu te PC nie chcą padać. Że to nowość i za krótko by stwierdzić? PC ma już ponad 60 lat, więc chyba można już coś powiedzieć na ten temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw będą dotacje, potem dzierżawa/najem a na końcu wszystkich się opodatkuje.

 

Ceny dla końcowego użytkownika raczej będą pozostawać na podobnym poziomie. Wystarczy spojrzeć na PC - można kupić nawet poniżej 15k, ale są to jednostki małej mocy, dla domów durszlaków to zawsze będzie dużo więcej.

 

A jak już wszyscy zamontujemy sobie elektrownię na dachu to zacznie się ograniczanie mocy przyjmowanej do sieci...

Więc wszyscy ochoczo zaczną montować watt routery, powerwall-e i interes będzie się kręcił ...:cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mało jest wypowiedzi że np " my to utrzymujemy w domu 22-23*"..." A w innym miejscu ten sam użytkownik pisze że w wiatrołapu w czy jakimś innym pomieszczeniu ma 20* a w sypialni 19* " bo tak lubimy"...

O ile przy kablach i niecentralnym sterowaniu taki myk jest na porządku dziennym bo wystarczy tylko tak ustawić sterowanie...

O tyle przy ogrzewaniu rurkami i centralnym układem sterującym jest co najmniej kłopotliwe i zawsze następuje częściowe przenoszenie energii z pomieszczenia do pomieszczenia a przez to i średnia temperatura w budynku będzie wyższa co bezpośrednio przekłada się na zużycie energii...

 

Farmazony piszesz. Od ośmiu lat mam rurki i różne temperatury w poszczególnych pomieszczeniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A skąd ty wiesz ile żyje PC? Wszyscy straszą, a okazuje się, że nikomu te PC nie chcą padać. Że to nowość i za krótko by stwierdzić? PC ma już ponad 60 lat, więc chyba można już coś powiedzieć na ten temat?

 

PC to tylko urządzenie...

Rocznie pracuje około 1500 godzin to tak jakby twoje auto przejechało w tym samym czasie 100 tys km...

Jak myślisz ile wytrzyma nowe auto jak będzie tylko dolewane paliwo ...?

Ja wiem że to nie te warunki, obciążenia, temperatury ale na takim przykładzie widać stopień obciążenia związany z czasem " życia"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat z postu pytającego uciu 41521

 

A może kiedyś PC stanieją na tyle ze będzie się to bardziej opłacało??? To jest inwestycja na lata a potem już rurek nie wsadzisz...

 

Czyli hałas dzisiejszych PC podnosisz jako wadę montowania dzisiaj kotła elektrycznego ponieważ w przyszłości można będzie zamontować PC? Tylko, że już wczoraj były PC bez jednostki zewnętrznej (np. gruntowe). A nie wiadomo, co będzie w przyszłości.

 

Masz rację, ale ciepło wydziela się nie tam gdzie trzeba. Na cóż mi grzać kotłownię ?

 

Wstawiasz kocioł elektryczny do pomieszczenia nieogrzewanego?

 

Szczerze to dzisiaj wolałbym do kabelków dać z 2-3 kWp PV, przynajmniej zacznie na siebie pracować.

 

Zacznie. Ale nigdy nie skończy. Wywalisz ze 20K zł za które kupisz prądu do kabli na co najmniej 10 lat.

 

A może za miesiąc, może za rok, może za 5 będzie technologia 5x wydajniejsza i 3x tańsza.

Albo jutro gmina ogłosi, że jak ktoś wymieni kocioł elektryczny na PC to zwróci mu 80% kosztów. Albo i za PV.

 

"Dzięki" smogowi temat ogrzewania zrobił się tak gorący, że szanse na działania polityków graniczą z pewnością. I wydawanie kasy na drogie rozwiązania (bez dofinansowania) są marnowaniem pieniędzy. I to już nie tylko dlatego, że TCO będzie wyższe, niż przy grzaniu prądem (które w instalacji jest najtańsze) ale też dlatego, że zaraz będą jakieś działania polityczne na tym rynku wywracające wcześniejsze wyliczenia do góry nogami. A jeszcze postęp technologiczny, wzrost COP, spadek cen - to wszystko zmienia sytuację. Ot choćby sąsiedni wątek kolegi o pompach na CO2 z COP (podobno) 8.0. Pewnie ceny kosmos, ale za rok, za dwa...

Zwiększenie wymogów co do budownictwa powodują, że PC nawet PW w większości domów przestają się przy ich obecnych cenach opłacać. A to wymusi na producentach produkowanie tanich PC do nowych domów, bo ile można sprzedać do modernizowanych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A skąd ty wiesz ile żyje PC? Wszyscy straszą, a okazuje się, że nikomu te PC nie chcą padać. Że to nowość i za krótko by stwierdzić? PC ma już ponad 60 lat, więc chyba można już coś powiedzieć na ten temat?

 

Ale co chcesz powiedzieć, że nie ma żadnego ryzyka?

 

Ty i tak już jesteś w czarnej d...., bo korzystasz z wysokiej efektywności PC poprzez COP. Gdybyś musiał zmienić na inne źródło byłoby tylko drożej :p

 

Generalnie dla Ciebie żaden scenariusz zmian cen prądu nie jest dobry bo:

 

- utrzymująca się stała a chwilami niższa cena kWh podważa zasadność kupna PC - bo oszczędności też niewielkie,

- znaczny wzrost ceny kWh z prądu powoduje duży wzrost kosztów stałych - patrz prąd bytowy.

 

Kablarz z PV ma to wszystko w poważaniu :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PC to tylko urządzenie...

Rocznie pracuje około 1500 godzin to tak jakby twoje auto przejechało w tym samym czasie 100 tys km...

 

Dlaczego 100 tys? Napisz milion! Albo 10 milionów, będzie czytelniej :lol2:

 

PC pracują po kilkadziesiąt lat i to jest fakt. Nie wiem czy dożyję czasu, gdy będę musiał swoją PC wymienić. Raczej w to wątpię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wyobrażacie sobie żeby zdrożał w krótkim czasie o 100%? To te rachunki nadal będą niewielkie, tylko wtedy ludzie by wyszli na ulicę :p

 

Bez problemu potrafię sobie wyobrazić i propagandę to uzasadniającą jak i wprowadzenie progresywnych cen prądu. Symboliczna podwyżka dla pierwszych 100kWh w miesiącu, 101-200 cena x2, 201-300 x3 itd.

 

Mamy symboliczne inwestycje w energetykę, sporo przestarzałych bloków mamy odstawić do 2023 r. Jak nie wypali do tego czasu atom, który pochłania czapki pieniędzy bez żadnych efektów od wielu lat to będzie trzeba mocno ograniczać zużycie prądu albo importować drogi prąd od sąsiadów.

 

Pisanie, że w nocy prąd to odpad jest bzdurą. Prąd zawsze wymaga dorzucenia do kotła. Nawet, jak blok stoi w gorącej rezerwie, to można porównać z silnikiem samochodowym pracującym na jałowych obrotach. Spala niewiele - a jak musi ruszyć i dostarczyć pracy, to spalanie drastycznie rośnie (kto jeździł autem z kompem wskazującym spalanie chwilowe zrozumie porównanie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co chcesz powiedzieć, że nie ma żadnego ryzyka?

 

Ty i tak już jesteś w czarnej d...., bo korzystasz z wysokiej efektywności PC poprzez COP. Gdybyś musiał zmienić na inne źródło byłoby tylko drożej :p

 

Generalnie dla Ciebie żaden scenariusz zmian cen prądu nie jest dobry bo:

 

- utrzymująca się stała a chwilami niższa cena kWh podważa zasadność kupna PC - bo oszczędności też niewielkie,

- znaczny wzrost ceny kWh z prądu powoduje duży wzrost kosztów stałych - patrz prąd bytowy.

 

Kablarz z PV ma to wszystko w poważaniu :p

 

A ja mam kablarzy w poważaniu :p

Dziwnym trafem w tym wątku większość kablarzy kombinuje z PC. Niby dla komfortu, a okazuje się, że dla obniżenia rachunków :D Hipokryci :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gówno pamiętasz. Rześkie klimaty były z rana w okresie przejściowym, kiedy wyłączyłem za szybko CO. I o czym to świadczy?

 

No właśnie. O czym świadczy w ogóle wyłączanie CO? BO przeciętny kablarz nie rusza sterowników cały rok, a Ty musisz wyłączać i narażać się na dyskomfort? Takie masz niskie rachunki za CO/CWU a walczysz o pojedyncze kWh kosztem komfortu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. O czym świadczy w ogóle wyłączanie CO? BO przeciętny kablarz nie rusza sterowników cały rok, a Ty musisz wyłączać i narażać się na dyskomfort? Takie masz niskie rachunki za CO/CWU a walczysz o pojedyncze kWh kosztem komfortu?

 

Okienko drogiego prądu mu pompę "wyłączyło"...:yes:

A że w chałupie jeszcze rześkie klimaty panowały to co tam..., jest taniej...:D

Tak właśnie wygląda ta temperatura w domu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. O czym świadczy w ogóle wyłączanie CO? BO przeciętny kablarz nie rusza sterowników cały rok, a Ty musisz wyłączać i narażać się na dyskomfort? Takie masz niskie rachunki za CO/CWU a walczysz o pojedyncze kWh kosztem komfortu?

 

A po jakiego grzyba mam podnosić temperaturę w nocy, skoro w dzień mam mnóstwo słońca? Twoje sterowanie wie czy w dzień będzie słońce? Wyłączyłem wtedy ogrzewanie i tylko z rana był dyskomfort. W dzień było lepiej niż jak bym grzał w nocy :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okienko drogiego prądu mu pompę "wyłączyło"...:yes:

 

Znowu gówno wiesz, ale nie przeszkadza ci to snuć teorii spiskowych. Okresy przejściowe występują w każdym domu i do tej pory nikt nie wymyślił takiego sterowania, które mogłoby przewidzieć pogodę na dzień do przodu. I tutaj w szarej dupie jesteśmy wszyscy, niezależnie od sterowania i metody grzania :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...