gawel 28.04.2020 06:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2020 Zastanawiam się nad ogrzewaniem domu kotłem elektrycznym zamiast pompy P-W (dom nowy na płycie ok 150m2, wodna podłogówka) Zapotrzebowanie na ciepło (ogrzewanie) wynosi 5060 kWh/rok. Bilans mocy na cele c.o. - 4,0 kW Bilans mocy na cele cwu - 1,0 kW Mam dwie oferty od jednej firmy. Jedną na pompę P-W, drugą na kocioł. Pompa ciepła ma moc 7-5 kW a kocioł 24 kW i zastanawia mnie teraz skąd taka rozbieżność mocy ? Dom fajny bilans obiecujący, ale mam pytanie co ma na celu robienie wodnej instalacji i ogrzewanie wody grzałką elektryczna po to aby ogrzać powietrze? Ile kosztuje taki system grzewczy i czy nie można taniej inwestycyjne oraz za darmo eksploatacyj nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
busy_beaver 28.04.2020 06:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2020 Dom fajny bilans obiecujący, ale mam pytanie co ma na celu robienie wodnej instalacji i ogrzewanie wody grzałką elektryczna po to aby ogrzać powietrze? Ile kosztuje taki system grzewczy i czy nie można taniej inwestycyjne oraz za darmo eksploatacyj nie. Wodna podłogówka dlatego, by nie być uzależnionym od źródła ogrzewania. Celuję w czysty prąd, ale jak się okaże, że wyliczenia sobie a wykonanie sobie to mam jakieś wyjście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 28.04.2020 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2020 Wodna podłogówka dlatego, by nie być uzależnionym od źródła ogrzewania. Celuję w czysty prąd, ale jak się okaże, że wyliczenia sobie a wykonanie sobie to mam jakieś wyjście proponuję zasianie 5 ha owsa i kupienie konia bo jak będzie zakaz jazdy autami spalinowymi to można zmienić środek transportu. To jest argument z dupy totalnie, ja decydując się na prąd 16 lat temu celowo zrezygnowałem z co wodnego i to był strzał w 10 teraz mam PV i ogrzewanie domu i cuw za darmo. Ja rozumiem jak ktoś ma juz centralne wodne ale na etapie budowy to nie obraź się ale totalna głupot. Masz wybór przelicz sobie dokadnie koszty ogrzewania całkowite co najmiej w 2 wariantach i spokojnie się zdecyduj. Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 28.04.2020 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2020 Skoro ten czysty prąd jest taki cacy, to dlaczego CWU ogrzewasz ciepłą wodą z PC? Ty nie masz w całym domu podłogówki tylko grzejniki. Trzeba jeszcze dodać że nie wszyscy chcą chodzić po polu elektromagnetycznym a elektryczna podłogówka takie wytwarza. A może jakieś konkrety w związku z tym polem elektromagnetycznym czy to tylko prywatne urojenia, tak czy siak nie mam podłogówek elektrycznych bo były za drogie 16 lat temu. To że prąd jest opłacalny to nie znaczy że nie należy do niego podchodzić oszczędnie , nie śpię przy otwartym oknie w grudniu jak mieszkańcy bloków na przykład. PC zredukowała zapotrzebowanie na ciepło 3 krotnie i jednocześnie zwiększyła trzykrotnie ilość cwu, przy koszcie inwestycji na poziomie 3 tysięcy trzeba by być łosiem żeby nie skorzystać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek.M 28.04.2020 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2020 ...ale na etapie budowy to nie obraź się ale totalna głupot. Położenie samych rurek na etapie budowy nie jest aż takie drogie. Gorzej jakby się okazało, że po zbudowaniu chce się je jednak dołożyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 28.04.2020 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2020 Położenie samych rurek na etapie budowy nie jest aż takie drogie. Gorzej jakby się okazało, że po zbudowaniu chce się je jednak dołożyć. Z tym się zgodzę, sąsiad tak ma , budował dom 14 lat temu w planie jest gaz, ale wygrały grzejniki elektryczne gaz jest za drogi wraz ze wszystkimi kosztami, rurki zostały na pamiątke. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
busy_beaver 28.04.2020 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2020 Pompa ciepła ma moc 7-5 kW a kocioł 24 kW i zastanawia mnie teraz skąd taka rozbieżność mocy ? Chodzi o to, że kocioł ma nagrzać bufor w taniej taryfie więc potrzebuję większą moc a pompa może pracować w jednej taryfie cały czas ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 28.04.2020 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2020 Chodzi o to, że kocioł ma nagrzać bufor w taniej taryfie więc potrzebuję większą moc a pompa może pracować w jednej taryfie cały czas ? Co ma na celu inwestowanie w bufor skoro prad masz w taryfie nocnej tanio a w dzień za darmo za pośrednictwem PV. Co ta inwestycja ma na celu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 28.04.2020 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2020 (edytowane) Pompa ciepła ma moc 7-5 kW a kocioł 24 kW i zastanawia mnie teraz skąd taka rozbieżność mocy ? Przy kotłach koszt kW jest znikomy i nie ma wad - taktowanie nie szkodzi. Można nawet pokusić się o sterowanie PWM, które polega na taktowaniu wiele razy w ciągu sekundy modułując tak moc w zakresie 0-100%, ale nie wiem, czy jakiś producent oferuje to w standardzie. Można powiedzieć, że 24kW to typowa moc maksymalna kotła elektrycznego. Słabszy, to będzie niewiele tańszy i mniejszy. Większa moc pozwoli więcej ciepła wyprodukować w dziennym okienku. Jedyna wada "zawyżania" mocy kotła elektrycznego, to moc umowna. Choć z drugiej strony pewnie nie będzie chodził więcej, niż kilkadziesiąt sekund na pełnej mocy, bo CO ani zasobnik nie odbiorą takiej mocy, a moc umowna jest uśredniana na 15 minut. Przy PC taktowanie szkodzi sprężarce a koszt kolejnych kW duży (poza pompami, które mają tę samą sprężarkę i różnice głównie w oprogramowaniu). Edytowane 28 Kwietnia 2020 przez Kaizen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
busy_beaver 28.04.2020 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2020 Co ma na celu inwestowanie w bufor skoro prad masz w taryfie nocnej tanio a w dzień za darmo za pośrednictwem PV. Co ta inwestycja ma na celu? A gdzie napisałem, że mam lub będę miał PV ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
busy_beaver 28.04.2020 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2020 Przy kotłach koszt kW jest znikomy i nie ma wad - taktowanie nie szkodzi. Można nawet pokusić się o sterowanie PWM, które polega na taktowaniu wiele razy w ciągu sekundy modułując tak moc w zakresie 0-100%, ale nie wiem, czy jakiś producent oferuje to w standardzie. Można powiedzieć, że 24kW to typowa moc maksymalna kotła elektrycznego. Słabszy, to będzie niewiele tańszy i mniejszy. Większa moc pozwoli więcej ciepła wyprodukować w dziennym okienku. Jedyna wada "zawyżania" mocy kotła elektrycznego, to moc umowna. Choć z drugiej strony pewnie nie będzie chodził więcej, niż kilkadziesiąt sekund na pełnej mocy, bo CO ani zasobnik nie odbiorą takiej mocy, a moc umowna jest uśredniana na 15 minut. Przy PC taktowanie szkodzi sprężarce a koszt kolejnych kW duży (poza pompami, które mają tę samą sprężarkę i różnice głównie w oprogramowaniu). Dzięki za odpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RK1719508166 28.04.2020 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2020 czas na podsumowanie sezonu grzewczego 2019/2020 11.05.2019 - 31 515,2 27.04.2020 - 34 855,7 Różnica-------> 3 340,5 kWh obecnie cena w FORTUM sprzedaż + dystrybucja 33 gr netto - coś dużo -czas przejechać się do Mielca do PGE i sprawdzić cenę tak czy inaczej sezon grzewczy wg licznika i stawki nocnej z FV kosztował mnie 1355,90 zł - ale chyba są jakieś dopłaty ??? bo z FV Należność brutto za okres 10.08.2019 - 04.02.2020 - 1 339,37 brutto - Wynik rozliczenia (1-3+4-5) -957,39 (nadpłata) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kalizbi 03.05.2020 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2020 Chodzi o to, że kocioł ma nagrzać bufor w taniej taryfie więc potrzebuję większą moc a pompa może pracować w jednej taryfie cały czas ? Mam podobne zapotrzebowanie na energię i mam bufor z grzałkami , grzeją tylko w tanich godzinach. Kocioł to w/g mnie zbędny wydatek i wymusi większą moc przyłączeniową, Masz rację, że obliczenia zapotrzebowania na energię mogą być nieprecyzyjne ,do tego niedokładne wykonawstwo i nienajlepsza jakość materiałów spowodują w rzeczywistości niespodziewany znaczny wzrost zapotrzebowania w porównaniu z obliczeniami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 03.05.2020 14:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2020 A gdzie napisałem, że mam lub będę miał PV ? Rozumiem że Kolega z XIX wieku ok szacun Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomno 03.05.2020 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2020 Rozumiem że Kolega z XIX wieku ok szacun To PV jest oznaką bycia człowiekiem XXI w? Może kogoś, kto ma PV off gird i jest całkiem odcięty od sieci można by nazwać człowiekiem XXI w. Same panele na dachu o niczym nie świadczą, nadal każdy z posiadaczy PV korzysta z prądu z węgla, a zwiększanie ilości instalacji PV nie przekłada się na zamykanie elektrowni węglowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 04.05.2020 05:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2020 To PV jest oznaką bycia człowiekiem XXI w? Może kogoś, kto ma PV off gird i jest całkiem odcięty od sieci można by nazwać człowiekiem XXI w. Same panele na dachu o niczym nie świadczą, nadal każdy z posiadaczy PV korzysta z prądu z węgla, a zwiększanie ilości instalacji PV nie przekłada się na zamykanie elektrowni węglowych. Tak! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Antyspam 04.05.2020 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2020 To PV jest oznaką bycia człowiekiem XXI w? Może kogoś, kto ma PV off gird i jest całkiem odcięty od sieci można by nazwać człowiekiem XXI w. Same panele na dachu o niczym nie świadczą, nadal każdy z posiadaczy PV korzysta z prądu z węgla, a zwiększanie ilości instalacji PV nie przekłada się na zamykanie elektrowni węglowych. Między XIX i XXI jest jeszcze XX, tak mi się wydaje, nie wiem. A człowiek już w XX wieku zaczął odchodzić od kotłów węglowych, gazowych, spalających odpady drzewne czyli brykiet itp. To raz. A dwa, to w kółko powtarzana bzdura o użytkownikach PV, którzy to ponoć przyczyniają się do zużycia węgla w elektrowniach. Skąd wy to bierzecie? Takie bzdury powtórzone milion razy faktycznie mogą się stać prawdą. To, że w zimie użytkownicy PV, grzejący prądem, w PEWNEJ CZĘŚCI korzystają z węgla spalanego w elektrowniach to pikuś w stosunku do okresu letniego, kiedy tysiące lodówek i klimatyzatorów ciągną energię z naszych instalacji PV, odciążając tym samym elektrownie, które w tym czasie spalałyby dużo więcej jakby nie zielona energia. Pomyśl czasem, zanim coś napiszesz. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karasso 05.05.2020 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2020 Instalacje PV to niestabilne źródło energii ponieważ jej produkcja uzależniona jest od warunków zewnętrznych, w dodatku to źródło traktujące istniejącą siec elektroenergetyczną jako chwilowy bufor energii - nadprodukcja jest magazynowana w sieci zamiast np u Ciebie w domu. Produkujesz tylko w dzień w dodatku głównie w miesiące letnie bo zimą wygląda to dość słabo. I skąd weźmiesz energię do ogrzania się zimą jeżeli twój dom potrzebuje 1,0 MWh do ogrzania a instalacja wyprodukuje Ci 200kWh? Zewnętrzny dostawca energii zawsze będzie potrzebny a że akurat u nas jest prąd z wegla to już inna kwestia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Antyspam 05.05.2020 15:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2020 Instalacje PV to niestabilne źródło energii ponieważ jej produkcja uzależniona jest od warunków zewnętrznych, w dodatku to źródło traktujące istniejącą siec elektroenergetyczną jako chwilowy bufor energii - nadprodukcja jest magazynowana w sieci zamiast np u Ciebie w domu. Produkujesz tylko w dzień w dodatku głównie w miesiące letnie bo zimą wygląda to dość słabo. I skąd weźmiesz energię do ogrzania się zimą jeżeli twój dom potrzebuje 1,0 MWh do ogrzania a instalacja wyprodukuje Ci 200kWh? Zewnętrzny dostawca energii zawsze będzie potrzebny a że akurat u nas jest prąd z wegla to już inna kwestia Nadprodukcja może być magazynowana w domu u mnie. To, że jest to drogie nie znaczy że nikt tego nie robi. Produkcja jest przez cały rok, a powielanie mitów o rzekomym braku produkcji w zimie już jest nudne. Jeśli instalacja wyprodukowała 200kWh a potrzebuję w danym miesiącu 1000kWh to znaczy, że o te 200kWh (lub 80% z 200kWh) mniej przyczyniam się do spalenia węgla. Ja dobrze o tym wiem, że na tym forum poziom świadomości ekologicznej jest blisko gruntu bo bardziej liczy się kasa, ale są też ludzie dobrze myślący o przyszłości ludzi tu żyjących i spalanie paliw wydobywanych spod ziemi ich nie interesuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek.M 05.05.2020 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2020 Instalacje PV to niestabilne źródło energii ponieważ jej produkcja uzależniona jest od warunków zewnętrznych, w dodatku to źródło traktujące istniejącą siec elektroenergetyczną jako chwilowy bufor energii - nadprodukcja jest magazynowana w sieci zamiast np u Ciebie w domu. Produkujesz tylko w dzień w dodatku głównie w miesiące letnie bo zimą wygląda to dość słabo. I skąd weźmiesz energię do ogrzania się zimą jeżeli twój dom potrzebuje 1,0 MWh do ogrzania a instalacja wyprodukuje Ci 200kWh? Zewnętrzny dostawca energii zawsze będzie potrzebny a że akurat u nas jest prąd z wegla to już inna kwestia Słońce świeci gdzieś zawsze, wiatr wieje gdzieś zawsze, kwestią jest tylko czasu jak wszystkie systemy się połączą i to międzynarodowo. Nadprodukcja może być magazynowana w domu u mnie. To, że jest to drogie nie znaczy że nikt tego nie robi. Produkcja jest przez cały rok, a powielanie mitów o rzekomym braku produkcji w zimie już jest nudne. Jeśli instalacja wyprodukowała 200kWh a potrzebuję w danym miesiącu 1000kWh to znaczy, że o te 200kWh (lub 80% z 200kWh) mniej przyczyniam się do spalenia węgla. Ja dobrze o tym wiem, że na tym forum poziom świadomości ekologicznej jest blisko gruntu bo bardziej liczy się kasa, ale są też ludzie dobrze myślący o przyszłości ludzi tu żyjących i spalanie paliw wydobywanych spod ziemi ich nie interesuje. Rachunek powinien być wyważony ekonomicznie i ekologicznie. Nie da rady iść całkowicie w jednym tylko względzie. Jak ekonomia to ekologia ucierpi, jak ekologicznie to z ekonomią nie będzie to miało też nic wspólnego. Nawet ludzie super ekologiczni przyczyniają się do degradacji środowiska, najczęściej pośrednio, nawet nie mając o tym świadomości. Życie na pewnym poziomie wymaga po prostu pewnej ingerencji w środowisko. Owszem naszym celem powinna być minimalizacja naszego wpływu na środowisko, ale nie może to być za wszelką cenę. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.