benezis 09.09.2005 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2005 Małe pytanko.Jak przyciąć róże na zimę i kiedy, oraz czym je okryć na zimę?Obecnie mają wysokość około 1.3 m.Sadzone na wiosnę. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97798-ci%C4%99cie-r%C3%B3%C5%BC/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wiola 09.09.2005 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2005 Witaj. Ja swoje róże obsypuję kopcem z liści. Przed zimą nie przycinam, dopiero na wiosnę. Do tej pory nie przemarzły, a zimowały tak też świeżo po posadzeniu wiosną. Może to niezbyt fachowo, ale skutecznie. Ważne jest żeby było okryte miejsce szczepienia. Pozrawiam Wiola Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97798-ci%C4%99cie-r%C3%B3%C5%BC/#findComment-811759 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
benezis 09.09.2005 11:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2005 Czyli obsypać tylko dół, a na jaką wysokość? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97798-ci%C4%99cie-r%C3%B3%C5%BC/#findComment-811769 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ankalenka 24.02.2007 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2007 Kupiłam w zeszłym roku w castoramie dwie sadzonki z gołym korzeniem. Takie typowe - każda składała się z trzech gołych kijków plus wiązki korzonków. Na opakowaniu napis był: róża biała pnąca. I tyle. Przez lato krzaki osiągnęły około 180 cm wysokości, wypuściły mnóstwo pędów, kwitły w zasadzie od końca czerwca do prawie połowy grudnia (co za "zima" - super jak dla mnie) z małą przerwą.Teraz zaopatrzona w wiedzę z książek i sekator przymierzam się do cięcia. Pierwsza myśl - opitolić równo 50 cm od ziemi - mąż na ten pomysł schował mi sekator. Zaczęłam wertować księgozbiór i w końcu nie wiem. Czy jeśli zakwitły w pierwszym roku po posadzeniu to znaczy, że są to róże kwitnące na pędach jednorocznych i należy ściąć je krótko? skoro miały przerwę w kwitnięciu to jako powtarzające kwitnienie właśnie tego wymagają? Czy może skoro są pnące, to zostawić kilka pędów długich i poskracać pędy boczne? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97798-ci%C4%99cie-r%C3%B3%C5%BC/#findComment-1631524 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygmor 24.02.2007 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2007 ankalenka,Ja na mojej jedynej pnącej róży, stosuję metodę cięcia na największy pąk, co to znaczy:W kwietniu gdy róża wypuszcza nowe pąki na pędach, przyglądam się im uważnie,i pąki te różnicują się i tak w dolnej części tak czasem o połowy długości, lub nieco dalej pąki są spore a dalej zaczynają drobnieć. Więc te końcową część pędu z tymi drobniejącymi pąkami usuwam. Kwiat wtedy są okazałe i nie ma zjawiska, że na końcach pędów jest brak kwiatów, lub są drobniejsze. A moja róża jest bardzo ładna (nie znam nazwy) ale ciemno czerwona z ciemnym meszkiem, extra. Mam ją już ze dwadzieścia lat i nie zauważyłem, aby to cięcie jej szkodziło, kwitnie corocznie bardzo obficie jest ozdobą ogrodu. Pewnie jest wiele metod cięcia róż, ale ta wydaje mi się w miarę prosta i zrozumiała, wymaga tylko przyglądania się tej róży wychwycenia właściwego momentu. Możesz oczywiście skrócić wszystkie pędy do połowy i będzie podobny skutek, ale zrobisz jak będziesz uważała. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97798-ci%C4%99cie-r%C3%B3%C5%BC/#findComment-1631756 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ankalenka 25.02.2007 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2007 dzięki, spróbuję. Odcięcie drobniejszych pąków przemawia do mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97798-ci%C4%99cie-r%C3%B3%C5%BC/#findComment-1632584 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pepi 07.03.2008 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2008 http://foto1.m.onet.pl/_m/8af631fb04c0c1e6c25e676050cead0d,5,19,0.jpg PRZED CIĘCIEM http://foto3.m.onet.pl/_m/c5f4f6538b88e0490192cfb6a00eb997,5,19,0.jpg I PO Jest to róża pnąca, trzyletnia. Czy została dobrze przycięta. Wasze uwagi i sugestie mile widziane. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97798-ci%C4%99cie-r%C3%B3%C5%BC/#findComment-2340373 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lia 07.03.2008 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2008 Troszkę przerzedziłabym. Powycinaj starsze gałęzie. Wtedy róża wypuści dużo nowych pędów, no i zakwitnie obficie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97798-ci%C4%99cie-r%C3%B3%C5%BC/#findComment-2340766 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 07.03.2008 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2008 http://images32.fotosik.pl/170/39546d16ff0efd27med.jpg Zostaw 3-4 pędy szkieletowe, proste. Przewodników nie skarcaj, to one nadają wyskokość rózy pnącej. Wszystkie boczne gałązki skróć na 2-4 oczka - z nich wyrosną pędy kwiatowe. Co pare lat wycina się 1-2 pędy szkileteowe, gdy z szyjki wyrastają nowe długopędy, zastepujące szkielety przeznaczone do usunięcia - to odmładzanie krzewu. Im bardziej poziomo prowadzone gałęzie szkieletowe, tym więcej kwiatów. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97798-ci%C4%99cie-r%C3%B3%C5%BC/#findComment-2340889 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lia 07.03.2008 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2008 właśnie, o to chodzi. Hanka ładnie to opisała. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97798-ci%C4%99cie-r%C3%B3%C5%BC/#findComment-2340936 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 07.03.2008 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2008 Lia - Ale ten sposób cięcia dotyczy tylko pnących, nowoczesnych róż. Starych odmian pnących - nie tnie się, bo zwykle kwitną tylko raz w roku! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97798-ci%C4%99cie-r%C3%B3%C5%BC/#findComment-2340967 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pepi 08.03.2008 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2008 Bardzo dziękuje, bięgne ze zdjęciem do róży i według instrukcji zrobie cięcie. Ja zostawiam zazwyczaj 2-3 oczka na wszystkich pędach. Teraz będzie inaczej. A jak robimy z różą okrywową ( niską, rabatową ). Posiadam duży klomb, na którym rośnie 170 róż. Perlla ( nie znam poprawnej pisowni), jest to miniaturka róży okopowej w kolorze wrzosowym. Miała to być róża rosnąca nisko przy ziemi, tym czasem w pierweszym roku urosła bardziej w góre niż w bok. Zasilałem nawozem do róż, niebieskim granulatem, może to jest przyczyna takiego przyrostu. Zastanawiam się teraz, czy przez odpowiednie przycięcie można spowodować inny jej kształt tj. bardziej krzewiasty. http://foto0.m.onet.pl/_m/433a031d994d7bfbc30a07e3fc05ff4c,5,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97798-ci%C4%99cie-r%C3%B3%C5%BC/#findComment-2341315 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 08.03.2008 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2008 Róże pnące - mają sie piąć, więc muszą mieć na tyle długie pędy, by można je zaczepić do podpory lub....związać w pasie, jak bukiet ( co robię z damascenkami). O różach okopowych, nie słyszałam i nie wiem co to jest za odmiana Wszystki pędy zwykle skarca się u róż rabatowych, wielkokwiatowych, miniatur, by wytworzyć większe kwiaty - kosztem wysokości rosliny. Róże okrywowe - im mocniej cięte, tym mniejsze i bardziej rosnące w kierunku pionowym. Cięte bardzo oszczędnie, tworzą płaska kopułę ( jak odwrócony talerz do zupy) i często osiągają 2-3 metry średnicy. Cięcie wymusza wytwarzanie nowych pędów, a więc opóźnienie kwitnienia. Podejścia do konieczności cięcia róż, są różen u wielu hodowców, ale jedno jest stałę- wycinamy wszystkie suche, przemarznięte i chorę pędy. Cięcie, to amputacja. Jak chcemy mieć długie paznokcie, to obcinamy je delikatnie, a nie przy skórze I denaturat do dezynfekcji ostrza, po każdym cięciu chorej rośliny - OBOWIĄZKOWO. I tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97798-ci%C4%99cie-r%C3%B3%C5%BC/#findComment-2341330 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pinus 08.03.2008 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2008 I denaturat do dezynfekcji ostrza, po każdym cięciu chorej rośliny - OBOWIĄZKOWO. Bezsensowne ! :D Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97798-ci%C4%99cie-r%C3%B3%C5%BC/#findComment-2341568 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pepi 08.03.2008 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2008 Oczywiście chodzi o okrywowe, a nie okopowe. Czym się różnią róże okrywowe od miniatur. Czy róża okrywowa może być miniaturą, jeśli tak, to jak ją ciąć. Wszystki pędy zwykle skarca się u róż rabatowych, wielkokwiatowych, miniatur, by wytworzyć większe kwiaty - kosztem wysokości rosliny Róże okrywowe - im mocniej cięte, tym mniejsze i bardziej rosnące w kierunku pionowym. Cięte bardzo oszczędnie, tworzą płaska kopułę ( jak odwrócony talerz do zupy) i często osiągają 2-3 metry średnicy. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97798-ci%C4%99cie-r%C3%B3%C5%BC/#findComment-2341610 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 08.03.2008 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2008 O raju, może być z kromką chleba Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97798-ci%C4%99cie-r%C3%B3%C5%BC/#findComment-2341612 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 08.03.2008 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2008 Okrywowe - okrywają grunt jak ...okrywa/ pokrywka, roślina zadarniająca - im mniej cięta, tym dłuższe, płożące pędyMiniatura - to zmniejszony krzew, zwykle o pokroju krzaczastym, wzniosłym. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97798-ci%C4%99cie-r%C3%B3%C5%BC/#findComment-2341822 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lia 08.03.2008 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2008 I denaturat do dezynfekcji ostrza, po każdym cięciu chorej rośliny - OBOWIĄZKOWO. Bezsensowne ! :D A czemu? Jak najbardziej sensowne! Teoretycznie choróbsko może przecież przenosić się drogą kontaktową. U ludzi jak tniemy, to też sterylnym nożem Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97798-ci%C4%99cie-r%C3%B3%C5%BC/#findComment-2342107 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 08.03.2008 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2008 Odkażamy narzędzia tnące Sekatory, piłki i noże których używamy w ogrodzie powinny być odkażane każdorazowo przed ich użyciem. Odkażamy je w 2% roztworze formaliny lub przecieramy ostrza denaturatem.Ma to na celu zapobiegać rozprzestrzenianiu się chorób bakteryjnych. Ja tam się nie znam. A to wyżej to z netu- poradnika sadownika.Na pewno tą drogą doskonale przenoszą się wszystkie choroby wirusowe. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97798-ci%C4%99cie-r%C3%B3%C5%BC/#findComment-2342122 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 08.03.2008 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2008 Kiedyś chirurdzy nawet nie myli rąk przed operacją... Bo i po co? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97798-ci%C4%99cie-r%C3%B3%C5%BC/#findComment-2342246 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.