Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Cięcie róż.


Recommended Posts

A jakie to niby choroby bakteryjne lub wirusowe róż przenoszone są za pośrednictwem ostrza noża lub sekatora ? Jakie bakterie i wirusy mają zostać usunięte z tych narzędzi ?

Szczególnie wirusy zostaną zniszczone (może spłukane :-? ) denaturatem :wink: :D :D. :D

A może nie dotykać roślin gołymi rękami wszak zawsze znajduje się na rękach mnóstwo bakterii :wink: :D :D.

Nie popadajcie w skrajność i nie utożsamiajcie (nie porównujcie nawet) cięcia roślin w ogrodzie z operacją przeprowadzaną przez chirurga. Traktujcie rośliny tak jak tego wymagają i na co zasługują.

 

Czyszczenie i konserwacja narzędzi to zupełnie inna sprawa niż ich dezynfekcja denaturatem po cięciu kazdej chorej rośliny (na co chorej :-? ).

..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 106
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Mmm. Wiesz, Pinus, katarem różę nie zakazimy, to pewne. Nawet róża człowieka (jest taka choroba, tak tylko, na marginesie. Róża - jest nagłym i ostrym schorzeniem wywołanym przez bakterie a konkretnie paciorkowce . Proces chorobowy obejmuje zarówno skórę jak i tkankę podskórną. Do zakażenia dochodzi w wyniku :

ˇ drobnych urazów

ˇ otarć naskórka

ˇ skaleczeń i ran skóry

ˇ owrzodzeń

ˇ upośledzenia krążenia żylnego i chłonnego

Jest choroba zakaźną ! )

na naszą różę piękną nie przeskoczy.:wink:

 

Ale choroba wywołana przez grzyby, na przykład,z jednej róży na inną różę już tak, " Czarna plamistość róży","rak pędów róż" , lub "mączniak prawdziwy" Tak myślę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam, choćby podręcznik dr Bartosiewicza, i dwóch innych doktorów - "KWIACIARSTWO", dla zasadniczych szkół ogrodniczych, oraz lektury np. "Szkółkarstwa" :D

 

I pamiętajcie - zakażone rośliny można reklamować u szkółkarza do 30 czerwca w pierwszym roku po posadzeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Mozaika róży - Wirus nekrotycznej pierścieniowej plamistości wiśni (PNRSV)

To wirus występujący na róży.

Przenoszenie wirusów na narzędziach- cóż, tnąc mieczyki do wazonu możemy mając jedną zarażoną cebulę zakazić pozostałe. Denaturat wiele nie pomoże. Zresztą mszyce i skoczki zrobią to szybciej i skuteczniej.

Dezynfekcja narzędzi ma znaczenie w sadownictwie, przenosi się sporo chorób, choćby leukostomoza pestkowych, rak bakteryjny drzew owocowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rośliny zawirusowane po prostu usuwamy (palimy) a nie bawimy się w ich przycinanie i potem bezsensowne dezynfekowanie sekatora denaturatem :wink:

Na szczęście choroby wirusowe na różach występują bardzo sporadycznie a jeżeli nawet wystąpią to i tak przęcietny amator (nawet miłośnik róż) nie jest w stanie postawić diagnozy. Nawet jeżeli czyta podręcznik kwiaciarstwa dla zasadniczych szkół ogrodniczych :wink:

Częściej już występuje guzowatość korzeni róż wywoływana przez bakterie ale i w tym przypadku dezynfekcja sekatora denaturatem nie na wiele się zda :)

 

Choroby wirusowe mogące przenosić się poprzez ostrza narzędzi ogrodniczych mogą stanowić problem w produkcji sadowniczej i kwiaciarskiej (np. tulipany, mieczyki itp) ale odkażanie noża i sekatora po ich cięciu też jest bez sensu. Należy rośliny takie zdecydowanie usuwać (niszczyć).

 

Do kwestii schorzeń i ich infekcji u ludzi poruszanych przez Lia nie będę się odnosił, gdyż nie znam sie na medycynie. Odnośnie chorób grzybowych roślin to fitopatologia nie zaleca odkażania sekatora denaturatem :wink: po przycięciu róży porażonej w przeszłości lub nawet aktualnie np. mączniakiem.

Z polecanego przez hanka55 podręcznika kwiaciarstwa dla zasadniczych szkół ogrodniczych raczej nie skorzystam, zaś dwumiesiecznik „Szkółkarstwo" prenumeruję i czytam od wielu, wielu lat :) :)

..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pinus Ty, oczywiście wszystko wiesz najlepiej i akurat Ciebie nie zamierzam przekonywać, bo i po co? :D

To forum jest przeznaczone dla ludzi mających ogródki, a nie szkółki produkcyjne, czy sprzedaż wielkotowarową.

Tu dzielimy sie radami, jak i co ma robić ze swoimi roślinkami przeciętny amator ogródka, mający kilka, kilkanaście gatunków i używający zwykle jednego narzędzia/ sekatora do cięcia wielu roślin, w różnym stanie zdrowia.

Więc niech każdy sobie wybierze z tych rad, własną drogę - albo będzie dezynfekować, albo nie; albo wyrywać i palić chore rośliny, albo i nie.

A skoro naukowcy kwiaciarstwa nakazują dezynfekcję - robię tak i tę rade przekazuję innym.

 

Ty - niczego nie musisz i dobrze o tym wiesz. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewuś, tu masz receptę :

http://www.lodr.pl/dom-i-ogrod/moj-ogrod/pielegnacja-roz-wiosna-20040405.html

 

Pienne tniesz podobnie, jak odmiana która jest zaszczepiona. Ja mam zaszczepione jako pienne: i rabatową Rumbę, i płożące The Fairy, Seewt Chariot i krzaczaste Matisy i jeszcze jakąś miniaturę - okropnie rzęchowatą :D ( tę potne na 2-3 oczka, by pobudzić do rozrostu).

Ważne by dostoswać masę korony do grubości pieńka, by za cięzka korona nie wyłamała sczepienia. W pierwszych latach tnę odważnie, mocno, by zagęscić koronę. Teraz w 3-cim roku, z płożących/ płaczących tylko będę wycinać chore pędy, po odkryciu, bo gałęzie Sweet Chariot sięgaja już pięknie na 1 metr :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pinus Ty, oczywiście wszystko wiesz najlepiej i akurat Ciebie nie zamierzam przekonywać, bo i po co? :D

To forum jest przeznaczone dla ludzi mających ogródki, a nie szkółki produkcyjne, czy sprzedaż wielkotowarową.

Z pewnością masz rację, aczkolwiek regulamin forum takich ograniczeń nie wprowadza. :)

Pisałaś już kiedyś o tym i dlatego zdecydowanie ograniczyłem swoją aktywność na tym forum, ale jakoś trudno mi nie zareagować na ewidentnie błędne porady. Fakt, że Twoje zaangażowanie w niesienie innym pomocnych rad jest wielkie, ale niestety popełniasz także wiele błędów a ludzie mogą przyjmować wszystko za dobrą mometę. „Czasami nadgorliwość bywa gorsza niż sabotaż".

 

Ostatecznie nie zależy mi osobiście, tak bardzo na uczestniczeniu w dyskusji na forum, gdyż z tego typu jak tutaj problemami właścicieli ogrodów spotykam sie na codzień w swojej pracy zawodowej. Właśnie rozpoczyna sie nowy sezon :) .

 

I to by było na tyle :D

..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pinus tylko się przypadkiem nie ograniczaj :o

forum to jak parlament, kilka opcji a społeczeństwo i tak zrobi po swojemu,

ale musi mieć wybór więc spierajcie się z Hanką, Mirkiem też i z innymi :D

PS. mnie nie chciałoby się moczyć w jagodziance sekatora po każdym cięciu 8)

ale ja nie mam jeszcze ani jednej róży w ogrodzie :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewuś, tu masz receptę :

:D.

 

Haniu jesteś nieocenioną pomocniczką :D dziekuje mocniście :D

 

Ewuś, ja tylko staram się oddać trochę tej wiedzy, którą sama dostałam od fantastycznych, życzliwych ludzi z Wrocławskiego Ogrodu Botanicznego, z Produkcji Drzew i Krzewów W-wskich Zakładów Komunalnych, od włascieli różnych szkółek, z którymi nadal uwielbiam podadać.

A, że większość z nich jest tak życzliwa i mądra, jak Mirek, zygmor, Wciornastek, i Im podobni, to "ogródkowanie" staje się poprostu - przyjemnością. I uprawy roślin, i kontaktów z ludźmi.

A, że uczymy się całe życie.... :lol:

Czego i Tobie, serdecznie życzę :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

Jestem tu nowym użytkownikiem i nie za bardzo wiem jakie panują zasady więc mam nadzieję że ich nie złamię.

Chciałbym posadzić jakieś ładne kwiaty tak aby wypełnić mi ogród pod tujami. Czy taka róża będzie w sam raz ? http://www.rosarium.com.pl/k/?id=96/Gold-Bella

 

pozdrawiam

Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posadź ją nie mniej niż pół metra od żywotników, by korzenie nie rywalizowały z sobą o pokarm i wodę, a także po to, byc miał wygodny dostęp do róży, gdy się rozrośnie.

Właśnie tego się obawiałem czy nie będzie rywalizować o wodę.

Jeśli bym posadził razem z: http://www.rosarium.com.pl/k/?id=126/Sonnenschirm

mógłbym liczyć na zrobienie kolorowego "przeplatańca" ?

 

Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście. Zapowiada się ładny, różany kobierzec, w ciepłym kolorze :D

Może te płożące wysunąć nieco w przód, choć 30-50 cm przed historyczne, bo płożace zwykle mają długie, ścielące się pędy. W linku do strony dr Choduna, nie znalazłam niestety docelowej szerokości Sonnenschirm.

Warto byłoby się u Niego dopytać, bo ja nie znam tej odmiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie zacytować fragment z książeczki K Wiznera i L Dziomdziory:

"Rak wgłębiony gałązek róży. Czynnik chorobotwórczy Coniothyrium wernsdorffiae.

Usuwać i palić porażone pędy. Poza tym starannie dezynfekować narzędzia, które mogą przenosić tę chorobę, a więc przede wszystkim sekatory, których ostrza powinny być podczas cięcia stale mokre (często zanurzane w roztworze środka dezynfekcyjnego)."

Na innej stronie, o cięciu krzewów:

"Pracę tę wykonujemy ostrym sekatorem o dwu ostrzach, który dla zapobiegnięcia przenoszeniu chorób dezynfekujemy przez częste zanurzanie ostrzy w jakimś płynie odkażającym."

 

Myślę sobie, że jak nie pomoże, to i nie zaszkodzi..

Nie mam róż, nie mam dylematu :D A szczepię tylko iglaste, i tu bez szmaty z denaturatem się nie obejdzie- wiadomo, żywica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirku,

To już naprawde stare dzieje :). Książka ta ma już raczej wartość historyczną niż merytoryczną.

Prawdoipodobnie cytujesz fragment z książki pt. „ Róże pod szkłem", gdyż Karol Wizner wspólnie z Leszkiem Dziomdziorą napisali wspólnie, bodajże tylko tę jedną książkę, ale było to bodajże w latach 60-tych ubiegłego wieku. W czasach cieczy bordoskiej i cieczy kalifornijskiej oraz zieleni paryskiej. Dziś chyba już mało kto wie jakie to były za środki ochrony roślin, przeciwko czemu je stosowano i jak się je sporządzało :) .

K. Wizner (zm. w 1983 r) oraz Leszek Dziomdziora byli wybitnymi fachowcami, zwłaszcza w zakresie róż. Znałem ich osobiście a w szklarniach Leszka Dziomdziory byłem kilkakrotnie. Wowczas była to najwieksza prywatna powierzchnia pod szkłem (lata 60-te) :) .

 

Mogłbym z róznych, posiadanych jeszcze, książek z przed 50 lat zacytowć sporo rozmaitych porad, które wiele osób teraz z pewnością by rozbawiło.

..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem, prawda. Mam dziwne przeczucie, że przy coraz to nowych ograniczeniach w stosowaniu preparatów (Euparen, ale nie tylko) będzie trzeba wrócić do starych metod ???? Brak np. dopuszczonego do stosowania preparatu na pędraka, a i na imago w lasach też.

A co do sekatorów :D Napisałem przecież- nie zaszkodzi, czy pomoże- nie wiem. Kto chce- niech sobie dezynfekuje, o co tu się spierać?

A posiadam parę pozycji z lat 18.. . Tam to dopiero są rady :D Choć np. doczytałem, że w 1885 r. zalecano jako najlepszą kapustę do kiszenia odmianę... zgadnijcie... Kamienna Głowa.

I choć nie znano mączniaka (znaczy nie wiedzieli, co ów nalot jest), to doskonale opisali warunki w jakich się najlepiej rozwija i jakie stworzyć, aby go ograniczyć. A opisane sposoby walki z kretem są nie gorsze, niż we wracającym tu co i raz wątku :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://images32.fotosik.pl/170/39546d16ff0efd27med.jpg

 

Zostaw 3-4 pędy szkieletowe, proste.

Przewodników nie skarcaj, to one nadają wyskokość rózy pnącej.

Wszystkie boczne gałązki skróć na 2-4 oczka - z nich wyrosną pędy kwiatowe.

Co pare lat wycina się 1-2 pędy szkileteowe, gdy z szyjki wyrastają nowe długopędy, zastepujące szkielety przeznaczone do usunięcia - to odmładzanie krzewu.

Im bardziej poziomo prowadzone gałęzie szkieletowe, tym więcej kwiatów.

:D

 

a co to jest ta szyjka? skad maja nowe wyrastac? nowe te, ktore zostawic zamiast starych przewodnikow - tak?

w pierwszy weekend po swietach zabawimy sie we fryzjera ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...