Pinus 08.03.2008 23:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2008 A jakie to niby choroby bakteryjne lub wirusowe róż przenoszone są za pośrednictwem ostrza noża lub sekatora ? Jakie bakterie i wirusy mają zostać usunięte z tych narzędzi ? Szczególnie wirusy zostaną zniszczone (może spłukane ) denaturatem . A może nie dotykać roślin gołymi rękami wszak zawsze znajduje się na rękach mnóstwo bakterii . Nie popadajcie w skrajność i nie utożsamiajcie (nie porównujcie nawet) cięcia roślin w ogrodzie z operacją przeprowadzaną przez chirurga. Traktujcie rośliny tak jak tego wymagają i na co zasługują. Czyszczenie i konserwacja narzędzi to zupełnie inna sprawa niż ich dezynfekcja denaturatem po cięciu kazdej chorej rośliny (na co chorej ). .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lia 08.03.2008 23:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2008 Mmm. Wiesz, Pinus, katarem różę nie zakazimy, to pewne. Nawet róża człowieka (jest taka choroba, tak tylko, na marginesie. Róża - jest nagłym i ostrym schorzeniem wywołanym przez bakterie a konkretnie paciorkowce . Proces chorobowy obejmuje zarówno skórę jak i tkankę podskórną. Do zakażenia dochodzi w wyniku : ˇ drobnych urazów ˇ otarć naskórka ˇ skaleczeń i ran skóry ˇ owrzodzeń ˇ upośledzenia krążenia żylnego i chłonnego Jest choroba zakaźną ! ) na naszą różę piękną nie przeskoczy. Ale choroba wywołana przez grzyby, na przykład,z jednej róży na inną różę już tak, " Czarna plamistość róży","rak pędów róż" , lub "mączniak prawdziwy" Tak myślę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 09.03.2008 00:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 Polecam, choćby podręcznik dr Bartosiewicza, i dwóch innych doktorów - "KWIACIARSTWO", dla zasadniczych szkół ogrodniczych, oraz lektury np. "Szkółkarstwa" I pamiętajcie - zakażone rośliny można reklamować u szkółkarza do 30 czerwca w pierwszym roku po posadzeniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 09.03.2008 07:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 - Mozaika róży - Wirus nekrotycznej pierścieniowej plamistości wiśni (PNRSV)To wirus występujący na róży. Przenoszenie wirusów na narzędziach- cóż, tnąc mieczyki do wazonu możemy mając jedną zarażoną cebulę zakazić pozostałe. Denaturat wiele nie pomoże. Zresztą mszyce i skoczki zrobią to szybciej i skuteczniej. Dezynfekcja narzędzi ma znaczenie w sadownictwie, przenosi się sporo chorób, choćby leukostomoza pestkowych, rak bakteryjny drzew owocowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pinus 09.03.2008 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 Rośliny zawirusowane po prostu usuwamy (palimy) a nie bawimy się w ich przycinanie i potem bezsensowne dezynfekowanie sekatora denaturatem Na szczęście choroby wirusowe na różach występują bardzo sporadycznie a jeżeli nawet wystąpią to i tak przęcietny amator (nawet miłośnik róż) nie jest w stanie postawić diagnozy. Nawet jeżeli czyta podręcznik kwiaciarstwa dla zasadniczych szkół ogrodniczych Częściej już występuje guzowatość korzeni róż wywoływana przez bakterie ale i w tym przypadku dezynfekcja sekatora denaturatem nie na wiele się zda Choroby wirusowe mogące przenosić się poprzez ostrza narzędzi ogrodniczych mogą stanowić problem w produkcji sadowniczej i kwiaciarskiej (np. tulipany, mieczyki itp) ale odkażanie noża i sekatora po ich cięciu też jest bez sensu. Należy rośliny takie zdecydowanie usuwać (niszczyć). Do kwestii schorzeń i ich infekcji u ludzi poruszanych przez Lia nie będę się odnosił, gdyż nie znam sie na medycynie. Odnośnie chorób grzybowych roślin to fitopatologia nie zaleca odkażania sekatora denaturatem po przycięciu róży porażonej w przeszłości lub nawet aktualnie np. mączniakiem. Z polecanego przez hanka55 podręcznika kwiaciarstwa dla zasadniczych szkół ogrodniczych raczej nie skorzystam, zaś dwumiesiecznik „Szkółkarstwo" prenumeruję i czytam od wielu, wielu lat .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 09.03.2008 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 Pinus Ty, oczywiście wszystko wiesz najlepiej i akurat Ciebie nie zamierzam przekonywać, bo i po co? To forum jest przeznaczone dla ludzi mających ogródki, a nie szkółki produkcyjne, czy sprzedaż wielkotowarową. Tu dzielimy sie radami, jak i co ma robić ze swoimi roślinkami przeciętny amator ogródka, mający kilka, kilkanaście gatunków i używający zwykle jednego narzędzia/ sekatora do cięcia wielu roślin, w różnym stanie zdrowia. Więc niech każdy sobie wybierze z tych rad, własną drogę - albo będzie dezynfekować, albo nie; albo wyrywać i palić chore rośliny, albo i nie. A skoro naukowcy kwiaciarstwa nakazują dezynfekcję - robię tak i tę rade przekazuję innym. Ty - niczego nie musisz i dobrze o tym wiesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 09.03.2008 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 a jak potraktować róże szczepione na pniu ? wczoraj zdjęłam chochoły -róże maja już zielone pąki widać przeżyły zimę ale nie mam pojęcia jak je przyciąć pomoże mi ktoś ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 09.03.2008 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 Ewuś, tu masz receptę : http://www.lodr.pl/dom-i-ogrod/moj-ogrod/pielegnacja-roz-wiosna-20040405.html Pienne tniesz podobnie, jak odmiana która jest zaszczepiona. Ja mam zaszczepione jako pienne: i rabatową Rumbę, i płożące The Fairy, Seewt Chariot i krzaczaste Matisy i jeszcze jakąś miniaturę - okropnie rzęchowatą ( tę potne na 2-3 oczka, by pobudzić do rozrostu). Ważne by dostoswać masę korony do grubości pieńka, by za cięzka korona nie wyłamała sczepienia. W pierwszych latach tnę odważnie, mocno, by zagęscić koronę. Teraz w 3-cim roku, z płożących/ płaczących tylko będę wycinać chore pędy, po odkryciu, bo gałęzie Sweet Chariot sięgaja już pięknie na 1 metr . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 09.03.2008 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 Ewuś, tu masz receptę : . Haniu jesteś nieocenioną pomocniczką dziekuje mocniście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pinus 09.03.2008 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 Pinus Ty, oczywiście wszystko wiesz najlepiej i akurat Ciebie nie zamierzam przekonywać, bo i po co? To forum jest przeznaczone dla ludzi mających ogródki, a nie szkółki produkcyjne, czy sprzedaż wielkotowarową. Z pewnością masz rację, aczkolwiek regulamin forum takich ograniczeń nie wprowadza. Pisałaś już kiedyś o tym i dlatego zdecydowanie ograniczyłem swoją aktywność na tym forum, ale jakoś trudno mi nie zareagować na ewidentnie błędne porady. Fakt, że Twoje zaangażowanie w niesienie innym pomocnych rad jest wielkie, ale niestety popełniasz także wiele błędów a ludzie mogą przyjmować wszystko za dobrą mometę. „Czasami nadgorliwość bywa gorsza niż sabotaż". Ostatecznie nie zależy mi osobiście, tak bardzo na uczestniczeniu w dyskusji na forum, gdyż z tego typu jak tutaj problemami właścicieli ogrodów spotykam sie na codzień w swojej pracy zawodowej. Właśnie rozpoczyna sie nowy sezon . I to by było na tyle .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 09.03.2008 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 Pinus tylko się przypadkiem nie ograniczaj forum to jak parlament, kilka opcji a społeczeństwo i tak zrobi po swojemu, ale musi mieć wybór więc spierajcie się z Hanką, Mirkiem też i z innymi PS. mnie nie chciałoby się moczyć w jagodziance sekatora po każdym cięciu ale ja nie mam jeszcze ani jednej róży w ogrodzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 09.03.2008 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 Ewuś, tu masz receptę : . Haniu jesteś nieocenioną pomocniczką dziekuje mocniście Ewuś, ja tylko staram się oddać trochę tej wiedzy, którą sama dostałam od fantastycznych, życzliwych ludzi z Wrocławskiego Ogrodu Botanicznego, z Produkcji Drzew i Krzewów W-wskich Zakładów Komunalnych, od włascieli różnych szkółek, z którymi nadal uwielbiam podadać. A, że większość z nich jest tak życzliwa i mądra, jak Mirek, zygmor, Wciornastek, i Im podobni, to "ogródkowanie" staje się poprostu - przyjemnością. I uprawy roślin, i kontaktów z ludźmi. A, że uczymy się całe życie.... Czego i Tobie, serdecznie życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
encepence 09.03.2008 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 Witam !Jestem tu nowym użytkownikiem i nie za bardzo wiem jakie panują zasady więc mam nadzieję że ich nie złamię. Chciałbym posadzić jakieś ładne kwiaty tak aby wypełnić mi ogród pod tujami. Czy taka róża będzie w sam raz ? http://www.rosarium.com.pl/k/?id=96/Gold-Bella pozdrawiamJurek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 09.03.2008 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 Ładnie będzie kontrastowała z zielenią thuj Posadź ją nie mniej niż pół metra od żywotników, by korzenie nie rywalizowały z sobą o pokarm i wodę, a także po to, byc miał wygodny dostęp do róży, gdy się rozrośnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
encepence 09.03.2008 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 Posadź ją nie mniej niż pół metra od żywotników, by korzenie nie rywalizowały z sobą o pokarm i wodę, a także po to, byc miał wygodny dostęp do róży, gdy się rozrośnie. Właśnie tego się obawiałem czy nie będzie rywalizować o wodę. Jeśli bym posadził razem z: http://www.rosarium.com.pl/k/?id=126/Sonnenschirm mógłbym liczyć na zrobienie kolorowego "przeplatańca" ? Jurek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 09.03.2008 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 Oczywiście. Zapowiada się ładny, różany kobierzec, w ciepłym kolorze Może te płożące wysunąć nieco w przód, choć 30-50 cm przed historyczne, bo płożace zwykle mają długie, ścielące się pędy. W linku do strony dr Choduna, nie znalazłam niestety docelowej szerokości Sonnenschirm. Warto byłoby się u Niego dopytać, bo ja nie znam tej odmiany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 09.03.2008 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 Pozwolę sobie zacytować fragment z książeczki K Wiznera i L Dziomdziory: "Rak wgłębiony gałązek róży. Czynnik chorobotwórczy Coniothyrium wernsdorffiae. Usuwać i palić porażone pędy. Poza tym starannie dezynfekować narzędzia, które mogą przenosić tę chorobę, a więc przede wszystkim sekatory, których ostrza powinny być podczas cięcia stale mokre (często zanurzane w roztworze środka dezynfekcyjnego)." Na innej stronie, o cięciu krzewów: "Pracę tę wykonujemy ostrym sekatorem o dwu ostrzach, który dla zapobiegnięcia przenoszeniu chorób dezynfekujemy przez częste zanurzanie ostrzy w jakimś płynie odkażającym." Myślę sobie, że jak nie pomoże, to i nie zaszkodzi.. Nie mam róż, nie mam dylematu A szczepię tylko iglaste, i tu bez szmaty z denaturatem się nie obejdzie- wiadomo, żywica. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pinus 09.03.2008 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 Mirku, To już naprawde stare dzieje . Książka ta ma już raczej wartość historyczną niż merytoryczną. Prawdoipodobnie cytujesz fragment z książki pt. „ Róże pod szkłem", gdyż Karol Wizner wspólnie z Leszkiem Dziomdziorą napisali wspólnie, bodajże tylko tę jedną książkę, ale było to bodajże w latach 60-tych ubiegłego wieku. W czasach cieczy bordoskiej i cieczy kalifornijskiej oraz zieleni paryskiej. Dziś chyba już mało kto wie jakie to były za środki ochrony roślin, przeciwko czemu je stosowano i jak się je sporządzało . K. Wizner (zm. w 1983 r) oraz Leszek Dziomdziora byli wybitnymi fachowcami, zwłaszcza w zakresie róż. Znałem ich osobiście a w szklarniach Leszka Dziomdziory byłem kilkakrotnie. Wowczas była to najwieksza prywatna powierzchnia pod szkłem (lata 60-te) . Mogłbym z róznych, posiadanych jeszcze, książek z przed 50 lat zacytowć sporo rozmaitych porad, które wiele osób teraz z pewnością by rozbawiło. .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 09.03.2008 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 Owszem, prawda. Mam dziwne przeczucie, że przy coraz to nowych ograniczeniach w stosowaniu preparatów (Euparen, ale nie tylko) będzie trzeba wrócić do starych metod ???? Brak np. dopuszczonego do stosowania preparatu na pędraka, a i na imago w lasach też. A co do sekatorów Napisałem przecież- nie zaszkodzi, czy pomoże- nie wiem. Kto chce- niech sobie dezynfekuje, o co tu się spierać? A posiadam parę pozycji z lat 18.. . Tam to dopiero są rady Choć np. doczytałem, że w 1885 r. zalecano jako najlepszą kapustę do kiszenia odmianę... zgadnijcie... Kamienna Głowa. I choć nie znano mączniaka (znaczy nie wiedzieli, co ów nalot jest), to doskonale opisali warunki w jakich się najlepiej rozwija i jakie stworzyć, aby go ograniczyć. A opisane sposoby walki z kretem są nie gorsze, niż we wracającym tu co i raz wątku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
glilka 10.03.2008 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2008 http://images32.fotosik.pl/170/39546d16ff0efd27med.jpg Zostaw 3-4 pędy szkieletowe, proste. Przewodników nie skarcaj, to one nadają wyskokość rózy pnącej. Wszystkie boczne gałązki skróć na 2-4 oczka - z nich wyrosną pędy kwiatowe. Co pare lat wycina się 1-2 pędy szkileteowe, gdy z szyjki wyrastają nowe długopędy, zastepujące szkielety przeznaczone do usunięcia - to odmładzanie krzewu. Im bardziej poziomo prowadzone gałęzie szkieletowe, tym więcej kwiatów. a co to jest ta szyjka? skad maja nowe wyrastac? nowe te, ktore zostawic zamiast starych przewodnikow - tak? w pierwszy weekend po swietach zabawimy sie we fryzjera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.