Komentarze do mieszkanka malgos2

[lump praski]

Z samego rana....intensywnie..... - to sprzecznosc niemozliwa do pogodzenia

 

Najbardziej w Polsce doskwiera mi brak jakiegos miejsca gdzie mozna z ranca kupic dobra kawe w kubku - bo rano to moze ubrana przebieram nogami biegusem do metra, ale tak naprawde , w glebi swego jestestwa , to jeszcze spie ......

[malgos2]

Oooooo... Bo Ty z Warszawki... W Krakuffku od switu kawke mozna strzelic. Z tym, ze metra nie mamy, to na jedno wychodzi.

[Nefer]

Z samego rana....intensywnie..... - to sprzecznosc niemozliwa do pogodzenia

 

Najbardziej w Polsce doskwiera mi brak jakiegos miejsca gdzie mozna z ranca kupic dobra kawe w kubku - bo rano to moze ubrana przebieram nogami biegusem do metra, ale tak naprawde , w glebi swego jestestwa , to jeszcze spie ......

Zobacza mapkę, chyba, ż CH Ci nie odpowiada :

http://www.coffeeheaven.pl/index2.php?menus=8&zaladowane=5

[malgos2]

CH jest OK. Przynajmniej szybko obsluguja. Moze w Wawie to norma, ale w Poznaniu... W innych kafejkach, a sprawdzilam chyba wszystkie miedzy dworcem a Rynkiem - minimum oczekiwania na zwykla mala kawe to 20 min. przy zerowej kolejce. Kiedys musialam zostawic cala kawe na dworcu, bo nie zdazylam wypic.

[Nefer]

CH jest OK. Przynajmniej szybko obsluguja. Moze w Wawie to norma, ale w Poznaniu... W innych kafejkach, a sprawdzilam chyba wszystkie miedzy dworcem a Rynkiem - minimum oczekiwania na zwykla mala kawe to 20 min. przy zerowej kolejce. Kiedys musialam zostawic cala kawe na dworcu, bo nie zdazylam wypic.

żartujesz

[malgos2]

CH jest OK. Przynajmniej szybko obsluguja. Moze w Wawie to norma, ale w Poznaniu... W innych kafejkach, a sprawdzilam chyba wszystkie miedzy dworcem a Rynkiem - minimum oczekiwania na zwykla mala kawe to 20 min. przy zerowej kolejce. Kiedys musialam zostawic cala kawe na dworcu, bo nie zdazylam wypic.

żartujesz

 

Nieeee... A juz nie daj Boze isc do restauracji, jesli nie masz minimum 3 godzin na zmarnowanie. Mialam tam juz tyle scysji z kelnerkami, ze wole w Warsie jakies g... kupic niz sie na pociag spoznic.

[lump praski]

To nie chodzi o to, ze w Warszawie nie mozna kupic kawy ...bo mozna. Chodzi o to, ze nie ma kawy do kupienia rano na linii - moj blok - metro.

 

Kawa robiona w domu mi nie smakuje - nie wiem co za urok - tylko kupowana poza....

 

Wars - nie taki zly .....ale kawe maja tylkozaparzana po turecku czyli tak, ze ja telepie pociagiem a nie pociag mnie albo rozpuszczalna.....tez odpada.

[malgos2]

A ja mam ekspres cisnieniowy i nigdzie mi tak nie smakuje jak w domu.

[lump praski]

To jest mozliwe........ale musisz sie sama obsluzyc...... i to z samego rana ....

[malgos2]

No ja tak rano nie wstaje znowu. Wyjatkiem byly moje podroze do Poznania 5:56, ale na szczescie juz ich nie musze uskuteczniac. I zawsze zrobie sobie taka, jak lubie.

 

A w Warsie podobno jakies zmiany maja nadejsc. Ciekawe...

[lump praski]

Hmmm.......ogolnie to nie moge miec pretensji do Warsu - zjadlam bylam w swoim czasie tatara z surowym jajkiem i nic mi nie bylo jeszcze w czasach gdy miesozerna bylam ....

 

A w NY w dobrej restauracji sie strulam.....

[malgos2]

To chyba jakims Warsem ze zlota jechalas, albo te zmiany juz nadeszly. Jak ja jezdzilam TLK to byly tylko kiielbasa smazona, flaki z paczki i piers z kurczaka.

[lump praski]

Cos mi sie wydaje ze z tym tatarem to bylo jakby grac w rosyjska ruletke....ze ja to przezylam .....sama sie dziwie

 

Malgos, ale zeby nie bylo, ze ja ci spac nie daje...ja to dopiero zaczynam zycie....

[malgos2]

Spoko, toaletek szukam... Zaraz spadam.

[malgos2]

Takie smieszne znalazlam, a'la chinskie. Niedrogie...

 

http://images45.fotosik.pl/37/c230b8c067aa2e6e.jpg

http://images28.fotosik.pl/301/d08165bd9959243b.jpg

http://images49.fotosik.pl/37/f979d63503f9d568.jpg

http://images30.fotosik.pl/301/f904daaddbf8e8b1.jpg

[lump praski]

Podoba mi sie ......ta w kfiatuszki bardziej...ale i ta druga jest ok.

 

A kto to produkuje/sprzedaje ?

[malgos2]

Na ebayu w Niemczech gosciu - Chinczyk. Ok. 160 euronow plus nie wiem ile za wysylke. Podobno sprowadza to z Chin.

[lump praski]

Aha. Moim zdaniem nie jest to zle...jest gdzie lokcie oprzec..i lubie akcenty kwaituszkowe...nie lubie tapet i wielkich kwiatow, ale wlasnie taki akcencik...

[malgos2]

Sa jeszcze inne - w motylki i inne wzorki, tylko sa czerwone albo czarne. Ewentualnie czerwona moglaby byc... Najchetniej zdecydowalabym sie na cos takiego gdyby mozna bylo dobrac do tego jakas mala komode - a akurat do tej bialej facet nie ma. Z drugiej strony moze ma, tylko nie wystawia. Zobacze, co mi odpowie na temat wysylki.

[lump praski]

Ale ta chinska czerwien to jest taka moooocna, moooocna czerwien .....az za czerwona........moze przytloczyc caly pokoj.

 

Motylki ...o , to cos pogodnego na dlugie, zimowe wieczory .

Lubie motylki . Jestem za motylkami.

 

Daj mu znac a on pewno sprowadzi albo zrobi jaka bedziesz chciala.