Komentarze do mieszkanka malgos2

[malgos2]

I akurat 13-ego?

[madmegs]

no kurde, Małgoś, nie wkurzaj się nie ja to organizuję Akurat 13-14 marca, plan, jak co roku taki sam: sobota (kulig, popijawa, nocne ognisko z grzańcem, nocny powtórny przejazd kuligiem, utrata autorytetu w oczach dzieci) i niedziela (kac gigant, sniadanie z kwa snicą, golonka i kiełbasami , nieudolne próby zebrania checi na jeżdzenie a nartach, szlajanie sie po zasnieżonej okolicy, picie piwa w wiejskim barze, tarzanie się po sniegu i zjeżdżanie na tyłkach, całkowita utrata szacunku potomstwa, niemrawy powrót do domu).

Uwierzysz?

 

Nie pojadę to mnie przyjaciele zlinczuja, pojade, zlinczujesz mnie Ty Przeca się nie rozdwoję, kruca bomba!

[malgos2]

A jedz w cholere...

[MonikaC]

Joł

 

 

Małgoś ile tam u was noclegownia kosztuje????

 

z tego co wiem, to na betonie,dwie dychy od łeba, a u brata Alberta za free

 

Wlasnie, wlasnie... Ile wplacilas Monia za Franiowke to tyle kosztuje na betonie z wlasnym materacem i spiworem. A w hotelinach to roznie - od 100 do 500 w Sheratonie. Odpowiedzieli mi, ale nic z tego - dopoki nie wystapi "nowa krzywda".

 

Szkoda no ale mam nadzieję że mimo wszystko warto było co???

 

tak a zmieścisz naszą 3-kę z Kondziem na czele w razie czego

[malgos2]

Joł

 

 

Małgoś ile tam u was noclegownia kosztuje????

 

z tego co wiem, to na betonie,dwie dychy od łeba, a u brata Alberta za free

 

Wlasnie, wlasnie... Ile wplacilas Monia za Franiowke to tyle kosztuje na betonie z wlasnym materacem i spiworem. A w hotelinach to roznie - od 100 do 500 w Sheratonie. Odpowiedzieli mi, ale nic z tego - dopoki nie wystapi "nowa krzywda".

 

Szkoda no ale mam nadzieję że mimo wszystko warto było co???

 

tak a zmieścisz naszą 3-kę z Kondziem na czele w razie czego

 

No jasne, ze bylo warto. Bym sie niezle sfrajerowala, gdyby nie Ty.

 

Wszystkich zmieszcze, najwyzej kot Wam moze dac popalic.

[malgos2]

Ide sobie do Bunkra. Paaaa.

[MonikaC]

Joł

 

 

Małgoś ile tam u was noclegownia kosztuje????

 

z tego co wiem, to na betonie,dwie dychy od łeba, a u brata Alberta za free

 

Wlasnie, wlasnie... Ile wplacilas Monia za Franiowke to tyle kosztuje na betonie z wlasnym materacem i spiworem. A w hotelinach to roznie - od 100 do 500 w Sheratonie. Odpowiedzieli mi, ale nic z tego - dopoki nie wystapi "nowa krzywda".

 

Szkoda no ale mam nadzieję że mimo wszystko warto było co???

 

tak a zmieścisz naszą 3-kę z Kondziem na czele w razie czego

 

No jasne, ze bylo warto. Bym sie niezle sfrajerowala, gdyby nie Ty.

 

Wszystkich zmieszcze, najwyzej kot Wam moze dac popalic.

 

ojojoj obawiam się że kot mógłby nie przeżyć wizyty Kondzia - on ma kociofobię a małż zresztą uczulenie na ich sierść

[anet1]

Witaj Malgos2, mam pytanko, czy mogłabyś mi przesłać namiary na tego stolarza od Editty? Potrzebuje szybko blat, lakierowany mdf do łazienki. Baaardzo dziękuję! PS. Przepraszam, że sie tak za prośbą wcięłam w wątek

[78mysz]

zabunkrowała się?

[DarioAS]

cze

[anjamen]

tak sie zabunkrowala ze slad po niej zaginal

[madmegs]

Hejka

Dobre wieści - w kwestii macania betonu - pan mąż wyraził zgodę na:

a) ewentualną rezygnację z kuligu na rzecz macania przeze mnie

b) ewentualne macanie ze mną jako transakcję łączoną z szoferowaniem

 

Teraz trzeba tylko kuć żelazo...

 

Początkowo stwierdził, że: po co on ma jechać macać ze mną, przecież pomacam sama i wszystko mu opowiem

Zwęszyłam w tym podstęp , bo jak to , nie chce sam się przekonać? Znaczy to, że albo:

wcale nie zamierza się zgadzać na betony, jakiekolwiek piękne by nie były

albo:

założył z góry, ze jak się uprę to i tak nic nie wskóra, bo zasadniczo w kwestiach wnętrz jego zdanie i tak się nie liczy ( to jest jego wersja... Ja przecież zawsze pytam: "prawda kochanie że ci się podoba? Jest zdecydowanie lepiej niż było? " albo coś w tym guście... No dobra, wstrętny charakter mam )

 

No to mu powiedziałam, że potrzebuję szofera, a pomacać może przy okazji. Teraz chodzi zadowolony, bo jego na wierzchu Może się jawnie czuć pokrzywdzony... A co mi tam...

 

buziaki

M.

[malgos2]

Heeeeej.

 

Zabunkrowalam sie, a potem wyemigrowalam przed kotem do pracowni P., a teraz wysluchuje opowiesci o tym, jak to mu bylo zle tu samemu.

 

Monia, na alergie nic nie poradzimy, ale kot ma gdzie uciec w razie czego przed Kondziem.

 

Anet1 - namiar jest gdzies w watku editty, ale juz Ci wysylam na priv. Tak w ogole to witaj w komentach i zapraszam do czestszego wcianania sie.

 

Szajbo... Takie wiesci to rozumiem.

 

A teraz ide pracowac.

[madmegs]

pracuj, pracuj dzielnie

ktoś musi...

[madmegs]

przed chwilą trafiłam na coś takiego...:

 

"Teoria stada bizonów

Stado bizonów może poruszać się tak szybko jak najwolniejszy bizon. Kiedy myśliwi polują na bizony, to zabijają najpierw te z tyłu, czyli najsłabsze i najwolniejsze. Taka naturalna selekcja jest dobra dla stada jako całości, ponieważ ogólna prędkość i zdrowie całej grupy poprawia się poprzez regularną eliminację najsłabszych osobników.

 

W podobny sposób ludzki mózg - może pracować tak szybko, jak jego najwolniejsze komórki. Nadmierne spożycie alkoholu, jak powszechnie wiadomo, zabija komórki mózgu. Naturalnie, najpierw atakuje najwolniejsze i najsłabsze komórki. W ten sposób regularne spożywanie alkoholu eliminuje najsłabsze komórki, sprawiając, że mózg pracuje szybciej i bardziej skutecznie.

 

I dlatego właśnie zawsze czujesz się mądrzejszy po kilku drinkach."

 

Zostanę fanką teorii stada bizonów

 

[malgos2]

 

Piekne.

 

Ide pracowac dalej.

[Mohag]

http://www.e-rauchen-forum.de/images/smilies/47.gif

[78mysz]

przed chwilą trafiłam na coś takiego...:

 

"Teoria stada bizonów

Stado bizonów może poruszać się tak szybko jak najwolniejszy bizon. Kiedy myśliwi polują na bizony, to zabijają najpierw te z tyłu, czyli najsłabsze i najwolniejsze. Taka naturalna selekcja jest dobra dla stada jako całości, ponieważ ogólna prędkość i zdrowie całej grupy poprawia się poprzez regularną eliminację najsłabszych osobników.

 

W podobny sposób ludzki mózg - może pracować tak szybko, jak jego najwolniejsze komórki. Nadmierne spożycie alkoholu, jak powszechnie wiadomo, zabija komórki mózgu. Naturalnie, najpierw atakuje najwolniejsze i najsłabsze komórki. W ten sposób regularne spożywanie alkoholu eliminuje najsłabsze komórki, sprawiając, że mózg pracuje szybciej i bardziej skutecznie.

 

I dlatego właśnie zawsze czujesz się mądrzejszy po kilku drinkach."

 

Zostanę fanką teorii stada bizonów

 

ja tez

[malgos2]

No i mam fajrant, pora uzupelnic bizony.

[wu]

dobry wieczór

normalnie ja to nie mam szczęścia przyłączyć się do teorii bizonów ale nic to kiedyś wyelimunuję tych kilkaset tysięcy zbędnych wolnych komóreczek