Komentarze do mieszkanka malgos2

[anjamen]

pa baw sie dobrze

[nitubaga]

... a ona kaj polazła... i to tak bez naszego pozwoleństwa, hę?

[Arnika]

No też się dziwię Nituś...

Tak bez pozwolenia

[nitubaga]

HALOOOO...

 

 

A POWIEDZIEĆ GDZIE SIĘ LEZIESZ SZWENDAĆ TO NIE ŁASKA?

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

no to poczekamy co powie jak wróci

[MonikaC]

Cześć

[wu]

dobry wieczór

jak wróci to lanie i tyle

[malgos2]

Czeeeeeeeeee.

 

Pozbylam sie meza, chata wolna, ktora wpada?

[anjamen]

Malgos spac nie mozesz?

[wiolasz]

Czesc

Już wróciłaś?

[malgos2]

Kochane, dzisiaj wstalam o 7:30.

 

P. pojechal do Lodzi, a ja z pracowni wlasnie dotarlam do domu.

[anjamen]

zboczona

 

mialas byc u kolezanki

[malgos2]

Z kolezanka widzialam sie w Bunkrze wczoraj po poludniu.

 

Chyba sie pozniej walne spac, ale poki co skorzystam z okazji i poogladam jak slonce wyglada.

 

Ale jaja, kot ciagnie moja walizke, silny jest skurczybyk.

[sure]

ło matko, niezły silacz z niego, ciekawe, czyz mój sie też tego nauczy - już sama nie wiem, co i gdzie przed nim chować..

[malgos2]

Zostawilam go na noc samego i rozgrzebal smieci. Taaaaaaaaaki byl glodny (a oczywiscie micha suchego nietknieta). Poza tym na szczescie innych zniszczen brak.

 

Naprawde jest silny, zaczepia zebami o uchwyt mojego kartonu z ciuchami (takiego z ikei, wysuwanego jak szuflada) i ciagnie az go otworzy, strasznie to smieszne jest.

[Arnika]

Cześć Małgoś

 

Jak Ty mnie znalazłaś???????

[malgos2]

Jestem szpiegiem, nie wiedzialas?

[Arnika]

Nie... Ale nie zastanawiałaś się czy ja to ja?

 

Nawet bardzo bliscy znajomi mają czasami problem

 

Czyli szpieg z krainy deszczowców.... Karamba

[sure]

to nie dziwię się, ze masz takiego pomyslowego kota ;0

 

mój na razie tylko nauczył sie otwierać drzwi pzresuwanew garderobie, co mie wcale nie cieszy...

a teraz sie wspina po regale!! PSIK!!

[malgos2]

Szafy sa bardzo interesujace jak wiadomo. Assirek nie wyglada na takiego psotnika.

 

Arnika, no nie bylo lekko, ale obecnosc malki mnie utwierdzila.

[Zbigniew100]

Zostawilam go na noc samego i rozgrzebal smieci. Taaaaaaaaaki byl glodny (a oczywiscie micha suchego nietknieta). Poza tym na szczescie innych zniszczen brak.

 

Naprawde jest silny, zaczepia zebami o uchwyt mojego kartonu z ciuchami (takiego z ikei, wysuwanego jak szuflada) i ciagnie az go otworzy, strasznie to smieszne jest.

 

Witam.

 

!7 lutego podobno światowy dzień kota .

Jakie będą prezenty ?